Tablice niemieckie plus ubezpieczenie PL

[Irenty]

Słuchajcie jak to w końcu jest z tą jazdą na niemieckich numerach, nie chodzi mi o badanie ale czy mając brif+dowód niemiecki plus ubezpieczenie Polskie PZU na 30 dni można sobie jeździć przez te 30 dni. Nadmienie, że w dowodzie niemieckim jest ważny przegląd jeszcze kilka miesięcy mam już polski przegląd, opłacone wszystko ( celny, urząd skarbowy itp) prócz rejestracji pojazdu, bo jakbym zarejestrował ( zmiana tablic) to muszę wykupić już normalne ubezpieczenie ( tak mi powiedział ubezpieczyciel). Tablice oryginalne niemieckie z naklejkami. I tak myślałem że sobie pojeżdżę przez 30 dni no bo szkoda stówy a tu mnie lotna łapie, prosi dokumenty ja im wszystko daję a on mówi, że niestety należy się mandat do 500 zł ponieważ pojazd nie jest zarejestrowany i nie można się nim poruszać po drogach. Nadmienił mi, że pojazd został wyrejestrowany w Niemczech i du....a . Ja mu na to, że przecież musiał być wyrejestrowany abym mógł go kupić i przejechać po polski. A no dalej sobie, że nie można i należy się mandat. To ja mu na to, "panie władzo" ja jestem diagnostą i byłem w 100% pewny, że mogę jeździć przez okres ważnego ubezpieczenia. Powiedział, że tym razem mam pouczenie i poszedł jeszcze sprawdzić chyba czy nie kradziony . I teraz jestem w kropce bo po 1-sze dlaczego ubezpieczyciel ubezpieczył pojazd skoro nie można się nim poruszać .

[michal_k]

on mówi, że niestety należy się mandat do 500 zł ponieważ pojazd nie jest zarejestrowany i nie można się nim poruszać po drogach. Nadmienił mi, że pojazd został wyrejestrowany w Niemczech i du....a

 

Miał rację o ile pojazd faktycznie został wyrejestrowany.

 

teraz jestem w kropce bo po 1-sze dlaczego ubezpieczyciel ubezpieczył pojazd skoro nie można się nim poruszać .

 

Zgodnie z prawem - chciałeś ubezpieczenie to firma ubezpieczeniowa ubezpieczyła. Nie oznacza to, że pojazd jest dopuszczony do ruchu.

[Kryczynski A]

Jeśli było ważne badanie dostosowane do Polski 3-2-1 i od zakupu 30 dni to śmiało śmigasz nim z tymi papierami co piszesz Art 71 pkt 7 PRD w Niemczech pojazd jest WYMELDOWANY powiedz to gościa w białych czapkach .

[michal_k]

w Niemczech pojazd jest WYMELDOWANY powiedz to gościa w białych czapkach .

 

A może wyrejestrowany? Zależy od tłumacza. Wymeldowanie jednak można by porównać do naszego wycofania z ruchu, więc pojazd nie powinien w nim uczestniczyć i mandat jak najbardziej jest zasadny.

[Kryczynski A]

i mandat jak najbardziej jest zasadny.

Nie przyjmuje żadnych mandatów przyjecie oznacza przyznanie się do winy, nie mam takiego obowiązku gwarantuje mi to konstytucja Sąd orzeknie kto ma racje .

[michal_k]

Sąd orzeknie kto ma racje .

 

Oczywiście - a orzeczenia sądów bywają różne.

[Nikita_Bennet]

+ jakieś koszta sądowe.

 

Ciekawe co powie w tym temacie "brodatymazur".

[Irenty]

w tłumaczeniu jest wyrejestrowany, ale przecież musi być jak jest sprzedawany do innego kraju...

[michal_k]

w tłumaczeniu jest wyrejestrowan

 

Więc na podstawie art. 71 PORD pojazd nie jest dopuszczony do ruchu.

 

ale przecież musi być jak jest sprzedawany do innego kraju...

 

Ale nie oznacza to, że można się nim poruszać.

[blakop]

Michał? Taki pojazd jest wyrejestrowany??

 

No co dalej można z nim robić? Bo chyba mi nie powiesz, że WBREW art. 79 ponownie zarejestrujesz pojazd WYREJESTROWANY

[adam1501]

w tłumaczeniu jest wyrejestrowany, ale przecież musi być jak jest sprzedawany do innego kraju...

Dlatego też trzeba było wykupić zagraniczne tablice wywozowe (tak się to chyba nazywa), lub u nas poprosić o pc - wówczas miałbyś dokument mówiący, że można się nim poruszać. Natomiast jak posiadasz dokument, który mówi wyraźnie, że pojazd został wyrejestrowany, czyli nie dopuszczony do ruchu to jakiej reakcji oczekiwałeś od sierżanta?

[blakop]

Tylko, że nasze krajowe prawodawstwo nie określa REJESTRACJI (a tym samym WYREJESTROWANIA) jako określonego stanu administracyjno-prawnego.

 

Trudno instytucje takiego czy innego "wymeldowania" w innym kraju przenosić wprost na naszą instytucję wyrejestrowania, bo doprowadzi to do absurdów - choćby takich jak wskazałem wyżej - przecież jazd wyrejestrowany poza drobnymi wyjątkami nie podlega powtórnej rejestracji

 

Nie znam przepisów każdego kraju UE. Ale nie wiem, czy nie jest tak, że nawet po wymeldowaniu pojazd nadal uważa się za dopuszczony do ruchu - w końcu tablice mu zostawili... Jeśli procedura tegoż wymeldowania miała na celu wycofać pojazd z faktycznego udziału w ruchu drogowym, to najbardziej widoczna cecha takiego przyzwolenia, czyli znaki administracyjne w postaci tablic powinny być zdane do urzędu. Prawda?

[adam1501]

Jeśli procedura tegoż wymeldowania miała na celu wycofać pojazd z faktycznego udziału w ruchu drogowym, to najbardziej widoczna cecha takiego przyzwolenia, czyli znaki administracyjne w postaci tablic powinny być zdane do urzędu. Prawda?

Może za granicą jak zapłaciłeś za tablice to są one twoją własnością i możesz z nimi robić co chcesz, dlatego je pozostawiają ale nie mogą być używane.

[blakop]

Może za granicą jak zapłaciłeś za tablice to są one twoją własnością i możesz z nimi robić co chcesz, dlatego je pozostawiają ale nie mogą być używane.

 

Myślę, że gdyby tak było, to nie byłoby nagminnego kopiowania tablic - np. Niemieckich

Ale możemy gdybać - ja nie nam tych przepisów, myślę, że Ty też nie.

I myślę, że Pan sierżant też nie do końca...

A jeśli ich nie znamy to jak chcemy wyciągać z nich konsekwencje?

[Sebi36]

Może za granicą jak zapłaciłeś za tablice to są one twoją własnością i możesz z nimi robić co chcesz, dlatego je pozostawiają ale nie mogą być używane.

 

Myślę, że gdyby tak było, to nie byłoby nagminnego kopiowania tablic - np. Niemieckich

Ale możemy gdybać - ja nie nam tych przepisów, myślę, że Ty też nie.

I myślę, że Pan sierżant też nie do końca...

A jeśli ich nie znamy to jak chcemy wyciągać z nich konsekwencje?

 

 

W Belgii tablice rejestracyjne przypisane sa do właściciela auta przy sprzedazy zabiera,

w Niemczech natomiast panuje zwyczaj zdawania tablic w zuulasung (WK) nie do okienka lecz wlasciciel w hallu jest wystawiona mała gilitynka która służy do przecięcia tablic i zostają zbierane jako złom(tak tam jest przyjęte) niemiecka dokładność isolidność

we Francji blachy zostają przy aucie jak we Włoszech

[danielg539]

Może za granicą jak zapłaciłeś za tablice to są one twoją własnością i możesz z nimi robić co chcesz,

Nawet jeśli tak, to w przypadku wyrejestrowania czy wycofania z ruchu usunięte powinny być znaki poświadczające wykonanie OBT.