motonita Napisano 28 Maj 2014 Share Napisano 28 Maj 2014 Witam Panowie mam problem (a raczej moj kolega) przyjeżdża długo remontowanym motocyklem przedwojennym na SKP, wszystko sie zgadza jedynym powodem niewykonania badania zgodności jest brak tablicy wydanej z WK, ma "jakąś" którą sam sobie namalował na blasze. Dlaczego? przed laty jak kupił kupke złomu i rdzy tablicy nie było, ja wiem ze na BZ nie jest konieczny numer rej a ci sie upierają ze musi wykupić próbne ... pomożecie paragrafem? dzieki motonita Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kryczynski A Napisano 28 Maj 2014 Share Napisano 28 Maj 2014 Dz.U 2013 poz.337 paragraf 2 , jest to badanie co do zgodności z warunkami technicznymi pojazdów zabytkowych i blach nie są potrzebne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 28 Maj 2014 Autor Share Napisano 28 Maj 2014 ok ale czy tu jest cos o tablicy? ze ma malowane pyndzlem (na potrzeby dojazdu na SKP) i ze taskich miec nie moze i musi miec próbne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kryczynski A Napisano 28 Maj 2014 Share Napisano 28 Maj 2014 W wniosku nigdzie nie ma nr rej ,podobnie jak kiedyś SAM nie wymagały tablic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 28 Maj 2014 Autor Share Napisano 28 Maj 2014 ale ten połidiota z kielców scyzor jeden sie upiera ze ma byc i co takiemu zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kryczynski A Napisano 28 Maj 2014 Share Napisano 28 Maj 2014 To niech Ci powie gdzie jest napisane że ma być na tablicach, w moim przypadku to zawsze działa ,ręce po prostu opadają , jeszcze jedno co porównujesz podczas badani Dr stary ,którego domniemam że nie ma czy wniosek i dane na bad.poj zabytkowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 28 Maj 2014 Share Napisano 28 Maj 2014 ale ten połidiota z kielców scyzor jeden sie upiera ze ma byc i co takiemu zrobić? Tak sie zastanawiam ........ czy to aby na pewno kolega ma ten problem ? Jak dla mnie to zbyt emocjonalnie podszedłeś do problemu ... kolegi ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 28 Maj 2014 Autor Share Napisano 28 Maj 2014 akurat kolega... mnie diagności juz tak niepoddenerwuja.... mam jednego ktory działa "normalnie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 przyjeżdża długo remontowanym motocyklem przedwojennym na SKP, wszystko sie zgadza jedynym powodem niewykonania badania zgodności jest brak tablicy wydanej z WK, ma "jakąś" którą sam sobie namalował na blasze. Ja nie mogę!!! Przyjeżdża klient na SKP z podrobioną tablicą rejestracyjną i się dziwi, że diagnosta nie chce zrobić badania??? Niech się cieszy, że nie zadzwonił na policje bo na to są paragrafy w KK (te same co na podrobienie DR). Jak diagnosta ma się tłumaczyć gdyby w tym dniu SKP była nagrywana??? Niech zdejmie tą podrobioną tablicę i jedzie na badanie zgodności bez. (na przyczepie - lawecie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 ze ma malowane pyndzlem (na potrzeby dojazdu na SKP) i ze taskich miec nie moze i musi miec próbne? - tak jak piszesz... na dojazd legalne albo tymczasowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 29 Maj 2014 Autor Share Napisano 29 Maj 2014 ok ale jak przyjedzie (na przyczepie) całkiem bez to bez kłopotu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pentagram Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 jak przyjedzie (na przyczepie) całkiem bez to bez kłopotu? Odpowiedź masz tutaj: Niech zdejmie tą podrobioną tablicę i jedzie na badanie zgodności bez. (na przyczepie - lawecie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 29 Maj 2014 Autor Share Napisano 29 Maj 2014 może jakieś dopuszczenie warunkowe .... chodzi o to żeby nie płacić za próbne totalnie bez sensu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 Jak koledzy piszą , masz dwie możliwości: 1 - przewieźć pojazd na przyczepce, 2 - wziąć tablice czasowe. Innej l e g a l n e j drogi nie ma! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 29 Maj 2014 Autor Share Napisano 29 Maj 2014 no ok, ale jeżeli przywiozę pojazd na lawecie przyczepie traktorem, to badanie musi się odbyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 no ok, ale jeżeli przywiozę pojazd na lawecie przyczepie traktorem, to badanie musi się odbyć?Nikogo nie interesuje czym Ty to przywieziesz, bo nikt środka transportu oceniał nie będzie. Ważne żeby można było przeprowadzić badanie samego pojazdu. I tak, diagnosta badanie musi wykonać w przypadku braku tablic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 no ok, ale jeżeli przywiozę pojazd na lawecie przyczepie traktorem, to badanie musi się odbyć? - traktora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 no ok, ale jeżeli przywiozę pojazd na lawecie przyczepie traktorem, to badanie musi się odbyć? Dziwne pytanie. Chyba jedziesz na badanie - czy tylko tak mi się wydaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 no ok, ale jeżeli przywiozę pojazd na lawecie przyczepie traktorem, to badanie musi się odbyć? Oczywiście. Wczoraj jawkę ts350 robiłem na zabytek. Klient przywiózł na pace busa... Jak chce przyjechać na kołach to czerwone, ale jak przywiezie to bez tablic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 Problem jest myślę w tym, że "kolega" jeździ z nielegalną blachą (samoróbką). A tu niestety jest tak, że lepiej nie mieć blachy wcale, a nie świrować z tą podróbką... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 29 Maj 2014 Share Napisano 29 Maj 2014 jeździ z nielegalną blachą (samoróbką) Nie wiadomo tak do końca, czy ona taka nielegalna. Może w DR widniało "tablic oryginalnych nie wydano" Co do meritum - nie prościej po prostu zmienić stację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 29 Maj 2014 Autor Share Napisano 29 Maj 2014 no właśnie nie, leczymy z głupoty, zadzwoniłem do diagnosty i wyglądało to mniej więcej tak: ja dzień dobry dlaczego nie? diagnosta: ponieważ nie ma światła stop, i tłoczonej rej ja: ale światła fabrycznie nie miał i nie musi mieć, a do BZ tablicy rej również dia: musi mieć ja: poproszę o podstawę prawna dia: ja dzwoniłem do WK i musi być ja: poproszę o podstawę prawną dia: dla mnie ważne jest to co mówi WK a nie podstawa prawna ja: czyli nie zna pan przepisów które Pana obowiązują? dia: nie znam bo i nie muszę ja: słucham?! .... dalej telefon do WK nadzorującego stacje ja : witam mam taka i taką sprawe, czy musi miec ? wk pani: tak musi mieć, ja: poproszę o podstawe prawną wk pani: yyyyy to ja może połacze z kierownikiem ja: witam mam taka i taka sprawe wk: ale czy to pojazd zabytkowy? ja tak wpisany i to ma byc BZ ( zwykłe wyjaśnienie ze pojazd wpisany u konserwy i chwila luznej rozmowy, przedstawiłem moje paragrafy pan swoje ja swoje on swoje ja swoje on OK) po 10 minutach ok zadzwonił do SKP tłumacząc pewne fakty diagnoście.... po godzinie ja zadzwoniłem na SKP diagnosta wkurfion wyjąkał tylko " niech przyjeżdża tym" i rzucił słuchawkę.... kolega telefonicznie umówił się z nimi na jutro (a praktycznie już dziś bo po północy) słuchajcie wiem że wielu z was ma mnie za głupiego idiote ktory stwarza klopoty gdzie ich nie ma i szuka nie wiadomo czego.,... ale jak słysze od diagnosty słowa ja chce kwadratowe jaja a przepisów znac niemusze bo chce.... to mi sie scyzoryk otwiera, nie chce normalnie jak człowiek? ok... uwierzcie mi również ze w moim mieście juz mam stacje gdzie robie normalnie BZ bez dawania w łape czy innych kombinacji norweskich... co więcej, nawet pomagam tworzyc i uzupełniac wnioski jak im jakichs danych brakuje... ja naprawde nie chce wkurfiac... ja poprostu chce zeby wszystko było dla ludzi normalnie zgodnie z prawem.... [ Dodano: 30-05-2014, 00:33 ] blakop opcja braku tablicy tez nie wchodziła w gre, "KONIECZNE JEST WYROBIENIE PRÓBNYCH TABLIC" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 30 Maj 2014 Share Napisano 30 Maj 2014 słuchajcie wiem że wielu z was ma mnie za głupiego idiote ktory stwarza klopoty gdzie ich nie ma i szuka nie wiadomo czeg Ja nie mam. System BT po prostu tak działa w tym kraju, że większość diagnostów nie zna przepisów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 30 Maj 2014 Share Napisano 30 Maj 2014 Ja nie mam. System BT po prostu tak działa w tym kraju, że większość diagnostów nie zna przepisów Bo nie musi ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 30 Maj 2014 Autor Share Napisano 30 Maj 2014 Janusz MUSI nieznajomość prawa nie zwalnia od stosowania go po za tym stawiając podpis pod czymś niezgodnym z prawem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.