Norbert Jezierski Napisano 3 Czerwiec 2005 Napisano 3 Czerwiec 2005 Ostatni już projekt będący obecnie w naszym posiadaniu - i zarazem najważniejszy. Zakres zmian - całkiem sporawy - jest i kilka bardzo interesujących modyfikacji: - usunięcie numeru silnika jako cechy identyfikacyjnej pojazdu - pojawienie się obowiązku odbywania przez uprawnionych diagnostow szkoleń okresowych (co 5 lat) - nowe rozwiązania prawne związane ze SKP prowadzonymi przez podmioty nie mające osobowości prawnej (szkoły, jednostki budżetowe, jednostki wojskowe itp). - wprowadzenie ośrodków szkolenia diagnostów do rejestru działalności regulowanej - zmiana zakresu informacji przesyłanej do CEPiK-u Zapraszam do lektury NORCOM_prawo_o_rd_projekt_10_05_2005.pdf (PDF - 208kB) Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Bogusław Maćkowski Napisano 5 Czerwiec 2005 Napisano 5 Czerwiec 2005 Jeśli chodzi o skp to należące do policji i wojska w pełni rozumiem, że nadzór ma resort mswia - w końcu od dawna te jednostki posiadały stacje i ludzi znających się na sprawach technicznych. Ale paranoją jest by nad stacją kontroli pojazdów w szkole lub wordzie miał nadzór nauczyciel. Przecież to jest chore w tym kraju. Mając u nas po każdej stacji w jednym mieście tj. policyjnej, wojskowej, szkolnej, wordowskiej i standartowych, mamy 5 kompletnie różnych instytucji o czasami względnej znajomości tematu technicznego, które mają kontrolować stacje kontroli pojazdów. W życiu nie dojdą do porozumienia w jednym mieście, a co dopiero w skali kraju. Już widzę jak ludzie będą latać od diagnosty do okienka rejestracyjnego i z powrotem tylko dlatego że ktoś nie umie sprawować nadzoru nad skp po zmianach przepisów. Logiczne bo zaświadczeń bubli nie będziemy przyjmować. No ale zawsze istnieje możliwość podpisania przez nich porozumienia z TDT do kontroli. I powstaje odwieczne pytanie: Ludzie jak mam żyć w tym kraju???? odp. : krótko. Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
Norbert Jezierski Napisano 6 Czerwiec 2005 Autor Napisano 6 Czerwiec 2005 Ja już dawno machnąłem ręką ... Chora rzeczywistość ... Swoją drogą - też się nad tym zastanawiałem - jak w przypadku takiej Politechniki Poznańskiej - która też ma SKP - ma wyglądać nadzór realizowany przez Rektora ? Echhhhhhh, a miało być tak pięknie Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Bogusław Maćkowski Napisano 6 Czerwiec 2005 Napisano 6 Czerwiec 2005 Liczę, że ktoś uczony odpowie mnie na następujące pytania. A najlepiej gość, który tworzył ten projekt. Z treści art. 83 c i d wynika, że działalność skp może prowadzić szkoła samochodowa, bądź WORD. Jest to zrozumiałe bo sami o to walczyliśmy również. Nadzór nad tymi stacjami sprawować będzie albo kurator albo skarb Państwa jako organ założycielski w przypadku wordu (to samo dotyczy wojska i policji). Na zawiadomieniu w ciągu 14 dni zgłaszają (po upływie pół roku) że prowadzą stacje. Po kontroli np. wnioskują do starosty gdzie wpisano stację o wykreślenie. Starosta bez żadnego postępowania (bo mu nie wolno zgodnie z ustawą umożyć) wykreśla stację zgodnie z art. 83d ust. 5 na okres lat 3. Najgorsze jest to, że jak będzie jakiś bubel w prowadzonym postępowaniu to też trzeba będzie wykreślić bo staroście nie można wszcząć postępowania wyjaśniającego. Skutki tego projektu: POZYTYWNY: szkoły samochodowe, wordy, policja, wojsko nie będący przedsiębiorcami będą mogli prowadzić stację kontroli pojazdów (bardzo dobrze szczególnie, że od lat już je prowadzili), NEGATYWNY: nigdzie w projekcie nie ma wzmianki, że stosuję przepisy jak do zwykłych stacji. Wobec tego przedsiębiorców wpisuje do ewidencji działalności regulowanej wpisanej na podstawie zaświadczenia z możliwością odwołania oraz z przydzielonym kodem identyfikacyjnym stacji. W tym przypadku wpisuje do oddzielnej ewidencji a nie rejestru (ZMIANA PROGRAMU KOMPUTEROWEGO NADKOM REJESTR I EWIDENCJA), NIE PRZYDZIELAM, ŻADNEGO NUMERU IDENTYFIKACYJNEGO STACJI A TEN CO BYŁ ZOSTAJE ODEBRANY GDYŻ NIE WPISZE WCZEŚNIEJ ZANIM NIE WYKREŚLĄ SIĘ Z EWIDENCJI DZIAŁALNOŚCI REGULOWANEJ. Jak starosta wykreśli stację to na okres lat 3 bez możliwości odołania nawet jak będzie bubel w procedurze kontroli stacji przez kuratora. Starosta wykonuje w tym momencie prostą czynność wykreślenie a nie wydanie decyzji o wykreśleniu i zakazie. Teraz wyobraźcie sobie szkołę lub word, która włożyła miliony w urządzenia i po prostu bez odwołania wykreśla się ją i nie identyfikuje się stacji po kodzie rozpoznawczym. Czyli pieczątka zwykła szkoły (bo i w nowym rozporządzeniu DZ. 227 nie wspomnieli o żadnych pieczątkach dla szkół. Nie wspomnieli o kodach rozpoznawczych szkół i policji więc nie mam pojęcia pod jakim numerem ich wpisać. Fajnie więc ewidencję prowadzi starosta, nadzór wykonuje kurator, wykreśla starosta na wniosek kuratora. A teraz to co dotknie Was jako diagnostów. Jak obowiązywały szkolenia co 2 lata a podczas kontroli stwierdziłem brak obowiązkowego szkolenia to standardowo zabraniałem protokolarnie (a nie decyzją) wykonywania badań i nakazałem szkolenie. Diagnosta był szczęśliwy bo właściciel przynajmniej od razu znalazł pieniądze na szkolenie. Teraz zgodnie z art. 84 ust. 3 lir. c będę miał obowiązek cofnąć na 5 lat uprawnienia diagnoście, który np za 2 dni dostarczyłby mi zaświadczenie o szkoleniu okresowym. Żeby nie było projekt konsultowany był zarówno z ITS i Polską Izbą Stacji Kontroli Pojazdów nie mówiąc o Stowarzyszeniu Wydziałów Komunikacji. Nie wiem może zbyt przesadzam, ale nie widzę 25 stacji w Bydgoszczy z kodami rozpoznawczymi np. CB/010/P i stacji z kodem Szkoła Samochodowa i Policja. Jak miasto będzie nie czytelne na pieczątce to nawet ich nie znajdę po numerze. Przy okazji, a jak będzie wyglądała pieczątka diagnosty skoro nie będzie kodu stacji. Już nie chce mi się pisać. Mam nadzieję, że w porę jakiś prawnik zauważy ten bubel. PS. Z ostatniej chwili zapomnieli o Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego - oni nie są budżetówką i mają organ założycielski. Wiecie co, biją rekordy przewidywalności w tworzeniu przepisów. Dlaczego dają to do konsultacji z ludźmi, którzy tylko z nazwy instytucji reprezentują stacje, a nie z nami na dole, którzy fizycznie będziemy realizować te przepisy. Całe szczęści jest to tylko projekt i może ktoś ważny w porę przeczyta na tym forum moje skromne obawy. I miłej pracy życzę. Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
Norbert Jezierski Napisano 6 Czerwiec 2005 Autor Napisano 6 Czerwiec 2005 Nikt tego ne będzie czytał - nie masz się co łudzić ... Sorry, jeśli kogoś obrażę, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że co niektórzy nie umieją czytać, albo - równie prawdopodobne - nie rozumieją tego, co czytają ... Prawodawstwo mamy w Polsce takie, jakie mamy ... A miało być tak pięknie - telewizja, wywiady, wizyty w zakładach pracy ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Piotr Barczuk Napisano 21 Czerwiec 2005 Napisano 21 Czerwiec 2005 Bo ktoś uparł się zeby wojsko, policja i inne instytucje specjalnej troski mialy swoje stacje. A ja się pytam: na jakiego wała? Niech ktoś się wkoncu walnie w łeb!!!!!!! A jakaś magiczna izba uwaza za punkt honoru umozliwienie prowadzenie takiej działalnosci szkole, wojsku i policji. Jedno "za", bardzo prosze chociać jedno "za". Piotr Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 22 Czerwiec 2005 Autor Napisano 22 Czerwiec 2005 A dlaczego mieć nie mogą ? Niech mają - ale jako normalne podmioty dospodarcze, takie jak wszystkie inne. Problem jest w tym momencie z tym, że te instytucje nie mają osobowości prawnej jako takiej (jak zwał tak zwał) i nie mogą tego mieć - zgodnie z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej z ubiegłego roku. Ale warunki gry rynkowej powinny byc dokładnie takie same - DLA wszystkich biorących udział w grze. I bynajmniej nie powinno się tego prostować chorymi ustawami Z tymi równymi szansami to w warunkach polskiej gry rynkowej jest już - niestety - różnie Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Piotr Barczuk Napisano 22 Czerwiec 2005 Napisano 22 Czerwiec 2005 Moze nie precyzyjnie, ale mam na mysli mówiąc o "specjalnej trosce" iż tworzy się im specjalną furtkę nie wiedziec czemu. Nie mniej jednak uwazam za grubo naciganą teorię jakoby były powody do istnienia SKP w/w instytucjach. A skoro zakazno im działalnosci gospodarczej to dalaczego uparcie próbuje się wprowadzić badania techniczne, w jakim celu i w czym interesie czyni się wyjatki tworzac nowy bałagan, jakby tego co jest było mało. IMHO teorai iż SKP jest potrzebna w/w instytujom jest błędna, a kesli ktoś już musi "bo ma taki kaprys" to na zasadach "ogólnych" a nie "specjalnej troski" Piotr Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 22 Czerwiec 2005 Autor Napisano 22 Czerwiec 2005 Dobrze Cię zrozumiałem A teraz delikatnie z innej beczki - jest b. duża szansa na to, że w najbliższym czasie będzie opublikowane rozporządzenie w sprawie zmiany wymagań w stosunku do SKP. Wiesz o co chodzi ? To to dotychczas TDT odrzucało, będzie przyjmować. I co ty na to ? To jest normalne ? Wiem, wiem - mam zły dzień i to są pytania retoryczne ... Ale wiem też, że jesteśmy inteligentnymi ( ) ludźmi i wiemy aż za dobrze, że tak się nieomal WSZYSTKO w Polsce załatwia. A była szansa uporządkowania wszystkiego i wyeliminowania wszystkich stodół i rozlatujących sie budynków, nie spełniających ŻADNYCH norm ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Norbert Jezierski Napisano 22 Czerwiec 2005 Autor Napisano 22 Czerwiec 2005 troszkę odbiegamy od tematu Nie wiem, czy zwróciliście uwagę na pewne liczby podawane przez nasz ukochany rząd. W zeszłym roku inwestycje zagraniczne w Polsce zamknęły się kwotą ponad 8 mld zł. Stworzono dzięki temu ok. 15 tys nowych miejsc pracy Przeliczcie sobie cenę tego jednego miejsca pracy, weźcie pod uwagę te zwolnienia podatkowe, które inwestorzy dostali (LG pod Mławą na następne chyba 10 lat) i powiedzcie mi - gdzie ja jestem w tym wszystkim ? Firmę mam 10 lat, zawsze sumiennie płacąc podatki (ZUS, VAT, PIT), zatrudniając kilka osób. W grudniu dostałem wezwanie / zawiadomienie o wszczęciu postępowania mandatowego - bo się pani w urzędzie skarbowym doszukała, że styczniową deklarację wysłaliśmy do niej o 1. dzień za późno Łapy opadają ... To tak na zasadzie wtrącenia - czasami mam ochotę rzucić to wszystko i pojechać na tydzień w siną dal, bez komórek i tego całego balastu ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Piotr Barczuk Napisano 22 Czerwiec 2005 Napisano 22 Czerwiec 2005 No cóż, miałem napisać to w innym wątku jeszcze na starym forum, ale ... za posłów to jestesmy sobie sami winni, ale za urzedników zaczynajac od ministerstwa a na strostwie i US koncząc niestety nie. Bo są to ludzie z wiekszego lub mniejszego układu, zasiedzenia, nepotyzmu etc. A podła rzeczywistość jaka nas otacza jest w własnie przez nich kreowana a nie przez sejm. Piotr Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 22 Czerwiec 2005 Autor Napisano 22 Czerwiec 2005 Słowem - EOT (End Of Topic) Szkoda naszego czasu Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
kowal Napisano 7 Sierpień 2005 Napisano 7 Sierpień 2005 Wojsko posiada dużą ilośc pojazdów specjalnych, a ustawa o badaniach technicznych pojazdów wojskowych mówi ,że pojazd korzystający ze stacji cywilnej musi zdemontowac wyposażenie specjalne- 2dni demontować i montować aby pojechać na badanie. Większość pojazdów ciężarowych posiada 3 osi - proszę mi pokazać stację która ma wolne rolki ; które na mojej stacji są nie zastąpione. Na stacji okręgowej spotkałem się z opinią ,że to sprawa klienta jak sprawdzić hamulce tylnych osi- demontować wały - ile razy można Moim zdaniem stacje MON nie zabierają nikomu pieniędzy , a spełniają bardzo dużą role w bezpieczeństwi ruchu drogoweg.Z każdą błahostką jechać na stacje cywilne i płacić, stacja pod ręką -pojazd może wjechać nawet 100 razy . Dodam jeszcze że jeśli jest potrzeba stacja móże działać 24 godziny na dobę - życie jest okrutne Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 7 Sierpień 2005 Autor Napisano 7 Sierpień 2005 Generalnie chyba nikt z nas nie jest przeciwnikiem MON-u czy jakiejkolwiek innej instytucji i prowadzonych przez nie SKP. Wszyscy chca tylko równego traktowania przez prawo ... Zresztą - to szeroki temat i tyczy wszystkich dziedzin życia. A życie jest okrutne - to fakt niezaprzeczalny Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
OLEK Napisano 7 Sierpień 2005 Napisano 7 Sierpień 2005 U mnie na stacji są dodatkowe wolnobieżne rolki,a to dlatego że stacja wyposażana była ponad dziesięć lat temu,w czasach dominacji Krazów i Kamazów,to tak gwoli ścisłości. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.