Powstanie Warszawskie

[blakop]

Wiadomo jaki dziś dzień - nie mogłem się powstrzymać... i zapytam.

Jakie macie zdanie o Powstaniu??

[markes30]

Jakie macie zdanie o Powstaniu??

Założenia były dobre - powstańcy obsadzą budynki przez co Rosjanie wykurzą Niemców z Warszawy w 2-3 dni. Jak nasi zaczęli tak "ruscy" 14 km od Warszawy stanęli na 100 dni.

Czerpmy z historii - nie ufaj "ruskim" podpuszczą i wystawią na odstrzał !

[blakop]

Czytałem wiele opracowań na ten temat. Historycy nie są jednomyślni co do tego, czy Armia Czerwona faktycznie była w tamtym czasie na zdobycie szturmem z marszu stolicy. Choć okres wyczekiwania oczywiście też był "sztuczny", to wydaje się, że jest przecenianiem możliwości związków taktycznych na tym odcinku frontu w tamtym okresie w zakresie uderzenia natychmiastowego.

 

Zresztą - druga strona medalu - załóżmy, że wchodzą wojska (radzieckie de facto) i co dalej?? Nasi (AK) oddają broń czy co?? Bo dla mnie wcale nie byłaby to oczywista sytuacja...

[markes30]

Zresztą - druga strona medalu - załóżmy, że wchodzą wojska (radzieckie de facto) i co dalej?? Nasi (AK) oddają broń czy co?? Bo dla mnie wcale nie byłaby to oczywista sytuacja...

Przecież wiadomo co się działo w latach 45-55. Wszyscy co nie są z nami to przeciwko nam.

Puki by walczyli to na mięso armatnie ci co ocaleli to po cichu do piachu.

[blakop]

Puki by walczyli to na mięso armatnie ci co ocaleli to po cichu do piachu.

 

Myślę, że byłoby to trudne w praktyce do przeprowadzania. Ani Ich wykorzystanie jako mięso armatnie, ani też cicha likwidacja. A do czego by to mogło doprowadzić łatwo się domyśleć. Zatem dziś z perspektywy czasu można powiedzieć chyba, że innego wyjścia niż pozostawienie Ich samych raczej nie było.

 

Łatwo dziś, z perspektywy czasu, doświadczenia i wiedzy mędrkować co by było gdyby... Oczywiście. Nie ukrywam jednak, że decyzję o rozpoczęciu powstania uważam za chybioną.

[markes30]

Newsweek.pl

 

PAP: Dowództwo Armii Krajowej realizując w 1944 r. plan ogólnonarodowego powstania pod kryptonimem "Burza" zakładało pomoc Armii Czerwonej. Dlaczego przyjęto takie założenie?

 

Prof. Mariusz Wołos: To skomplikowana sprawa. Można ją interpretować jako wyraz daleko idącej naiwności niektórych dowódców Armii Krajowej. Ale wiele czynników miało na to wpływ, m.in. panowało powszechne przekonanie, że Armia Czerwona, choć nie jest naszym sojusznikiem, to jest sojusznikiem naszych sojuszników na Zachodzie. Poza tym Armia Krajowa, mimo informacji płynących z Wileńszczyzny czy Lubelszczyzny, które były już zajęte przez czerwonoarmistów, nie miała dobrej orientacji w tym, co tam się dzieje. A wiadomo, że tam dochodziło do aresztowań polskiego podziemia. Ponadto AK nie miała precyzyjnych informacji na temat wartości bojowej Armii Czerwonej, Polacy liczyli na to, że przy szybko wycofujących się Niemcach, Sowieci szybko zajmą Warszawę.

http://historia.newsweek.pl/powstanie-warszawskie-w-rosji-historia-rosja-newsweek-pl,artykuly,344321,1.html

[Jacdiag]

Jakie macie zdanie o Powstaniu??

a dziś B.Π. odsłonił pomnik bohaterów I wojny światowej

 

 

[Marek1]

, czy Armia Czerwona faktycznie była w tamtym czasie na zdobycie szturmem z marszu stolicy. Choć okres wyczekiwania oczywiście też był "sztuczny", to wydaje się, że jest przecenianiem możliwości związków taktycznych na tym odcinku frontu w tamtym okresie w zakresie uderzenia natychmiastowego.

 

Oczywiście!

W sumie, Niemcy chcieli się wycofać z Warszawy a tymczasem wybuchło Powstanie i Niemcy musieli z nim walczyć a w tym czasie Armia Radziecka spokojnie "dciągnęła tyły"...

[jast]

Słyszałem, że gdyby Powstanie zwyciężyło wiązałoby się to z powstaniem niepodległej Polski z Rządem w Londynie. A to z kolei byłoby nie na rękę Związkowi Radzieckiemu, który chciał osiągnąć wpływy i poddaństwo w całej Europie. Dlatego nie poparli Powstania.

[duchu]

Jakie macie zdanie o Powstaniu??

Może trochę złosliwie- kolejne przegrane-bilans znany .Nie potrafimy się cieszyć za to z wygranych-chyba 3 w historii ,z czego 2 to wielkopolskie.

[Jacdiag]

[Marek1]

O.K.

Tylko dlaczego nie wiedzieli tego, że, po konferencji w Teheranie, ich los, los tego i każdego innego niepodległościowego powstania jest już przesądzony?!!!