Kuszol Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 witam gosc kupil autobus z niemiec zrobil pierwszy przeglad w kraju i zarejestrowal go(mial wazny tuv) , teraz przyjechal po pol roku , i na tachograf ma legalizcje niemiecka (naklejka po niemiecku) PYTANIE CZY DIAGNOSTA MOZE UZNAC TA LEGALIZCJE JAKO WAZNA Cytuj
Marek1 Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 Zmienił się właściciel, nr rejestracyjny, więc nie jest ważna Cytuj
Psuj Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 i na tachograf ma legalizcje niemiecka pomijając : Zmienił się właściciel, nr rejestracyjny, więc nie jest ważna To legalizacje zagraniczne jak najbardziej uznajemy (zakładając, że powyższe się nie zmieniło, znaczy nr rej, bo właściciel może), dozory muszą być polskie. Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Marek1 Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 , teraz przyjechal po pol roku , i na tachograf ma legalizcje niemiecka Pojazd zarejestrowany i pewnie też eksploatowany juz pół roku w Polsce a niemieckie badanie na tacho nadal ważne? Nie kombinuj Psuj... Cytuj
marbie Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Na niemieckiej legalizacji naklejonej na słupku jest tylko nr vin, nr rejestracyjnego nie ma. Policja w naszym sprowadzonym autobusie chciała zabrać DR za legalizacje niemiecką i musieli się z tego wycofać po konsultacjach. Cytuj
Psuj Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 a niemieckie badanie na tacho nadal ważne? Tacho ważne jest dwa lata - nie wiedziałeś? Na niemieckiej legalizacji naklejonej na słupku jest tylko nr vin, nr rejestracyjnego nie ma. Więc jest ważne, bo jak napisałem - legalizacje uznajemy w całej unii. Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Marek1 Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Tacho ważne jest dwa lata Gdy zmienia się nr rejestracyjny pojazdu lub jego właściciel należy wykonać nową legalizację. Cytuj
Fredek Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Tacho ważne jest dwa lata Gdy zmienia się nr rejestracyjny pojazdu lub jego właściciel należy wykonać nową legalizację. Właśnie Marku dałbyś na to jakiś § , bo miałem ostatnio właśnie podpobną przygodę dosyć problematyczną z Tacho z niemieckim dowodem legalizacji Cytuj
adamos Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Przy wydrukach pojawia się nr.rej. więc jest obowiązek wykonania nowej kalibracji. Najłatwiej zrobić wydruk techniczny ( Jak się numer nie zmienił, to może być legalizacja zagraniczna, własność nie ma tu nic do rzeczy. Jak znajdę źródło to wrzucę. ps. podstawowym aktem prawnym jest rozporządzenie WE 1360/2002...w dokumencie tym jest napisane, że wszystkie kraje wspólnoty mają podlegać tym samym przepisom. W każdym kraju jest instytucja zajmująca się kwestią tachografów. W Polsce stosowną instytucją jest GUM. Polska ustawa odwołuje się do powyższego rozporządzenia (USTAWA z dnia 29 lipca 2005 r. o systemie tachografów cyfrowych). Cytuj
IVVO Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Przy wydrukach pojawia się nr.rej. więc jest obowiązek wykonania nowej kalibracji. Jeżeli ma na kartę, chyba po 06/2006 to musi - bo jak na tarczkę to po co legalizować - zależy do roku produkcji Cytuj
adamos Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Zgadza się, nie zajmuję się analogami i nie wziąłem ich pod uwagę Cytuj
IVVO Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 A tak właściwie to jaki to autobus - miejski czy turystyczny - czy będzie na tempo 100 czy nie - ustaw o transporcie to tak pozajączkowała Cytuj
Psuj Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Przy wydrukach pojawia się nr.rej. więc jest obowiązek wykonania nowej kalibracji. Pewnie tak, ale diagnosta sprawdza wyklejkę legalizacyjną. A jeśli na niej nie ma nr rej. to już nie problem diagnosty... Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
marbie Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Pewnie tak, ale diagnosta sprawdza wyklejkę legalizacyjną. A jeśli na niej nie ma nr rej. to już nie problem diagnosty... Dokładnie. Tak samo jak niektórzy diagności chcieli by np. sprawdzać calkowita długość zespołu pojazdów, bo byli tu też tacy Cytuj
IVVO Napisano 16 Kwiecień 2015 Napisano 16 Kwiecień 2015 Przy wydrukach pojawia się nr.rej. więc jest obowiązek wykonania nowej kalibracji. Pewnie tak, ale diagnosta sprawdza wyklejkę legalizacyjną. A jeśli na niej nie ma nr rej. to już nie problem diagnosty... Nie jestem do końca tego taki pewien - był temat o ograniczniku prędkości z nr rej niezgodnym z aktualnym - zatrzymali go Niemcy, zabierając DR - nie wiem jak sprawa się zakończyła ale czepiali się diagnosty http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=8532 "Kara 800 euro, jednak właściciel pojazdu pojawił się na SKP która przepuściła ten pojazd na OBT , domaga się teraz zwrotu pieniędzy od właściciela stacji za tę karę..." Cytuj
Psuj Napisano 16 Kwiecień 2015 Napisano 16 Kwiecień 2015 był temat o ograniczniku prędkości z nr rej niezgodnym z aktualnym Czyżby? Jeżeli na tabliczce z tachografu i na tabliczce z ogranicznika są inne wartości obwodu koła i ew. stałej tachografu dla której poświadczono prawidłowość działania ogranicznika, to należy ją ponownie przeprowadzić. temat poruszyłem z powodu ukarania przewoźnika przez połączoną kontrolę BAG z ITD za nieważne dane kalibracyjne na tabliczce z poświadczenia ogranicznika. I tak właśnie rodzą się plotki, bo komu będzie chciało się zagłębiać w stary temat... Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Marek1 Napisano 17 Kwiecień 2015 Napisano 17 Kwiecień 2015 Właśnie Marku dałbyś na to jakiś § Proszę bardzo! /dziwne, że nie zrobił tego jeszcze Psuj, który robi w tym temacie za jakiegoś omnibusa... / "ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (WE) NR 1360/2002 z dnia 13 czerwca 2002 r. 4. Przeglądy okresowe 256 Przeglądy okresowe urządzeń zainstalowanych w pojazdach przeprowadza się po każdej naprawie urządzenia, lub po jakiejkolwiek zmianie wspólczynnika charakterystycznego pojazdu lub skutecznego obwodu tocznego opon, lub gdy czas UTC urządzenia różni się od czasu UTC o więcej niż 20 minut, lub przy zmianie numeru VRN i przynajmniej raz w okresie dwóch lat (24 miesięcy) od ostatniej kontroli." Oczywiście ten numer VRN to nr rej. pojazdu. Zatem jak juz pisałem, zmienił się, więc legalizacja nieważna, niezleżnie od tego, czy VRN jest na naklejce czy nie. [ Dodano: 17-04-2015, 20:09 ] To legalizacje zagraniczne jak najbardziej uznajemy (zakładając, że powyższe się nie zmieniło, znaczy nr rej. Pewnie tak, ale diagnosta sprawdza wyklejkę legalizacyjną. A jeśli na niej nie ma nr rej. to już nie problem diagnosty... Czyli w końcu jak? Cytuj
DARIO64 Napisano 17 Kwiecień 2015 Napisano 17 Kwiecień 2015 ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (WE) NR 1360/2002 Data zakończenia ważności: 28/02/2014 Jak chcesz jeszcze pobawić się w szukanie,to masz link do aktualnego http://forum.osds.org.pl/dload.php?action=file&id=231 Cytuj
Marek1 Napisano 17 Kwiecień 2015 Napisano 17 Kwiecień 2015 ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (WE) NR 1360/2002 Data zakończenia ważności: 28/02/2014 ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 165/2014 z dnia 4 lutego 2014 r. Z zastrzeżeniem środków przejściowych, o których mowa w art. 46, niniejsze rozporządzenie ma zastosowanie od dnia 2 marca 2016 r. Jednak dziękuję za zwrócenie uwagi! Cytuj
DARIO64 Napisano 17 Kwiecień 2015 Napisano 17 Kwiecień 2015 Czego nie zacytował całości ? Artykuł 48 Wejście w życie Niniejsze rozporządzenie wchodzi w życie z następnego dnia po jego opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Z zastrzeżeniem środków przejściowych, o których mowa w art. 46, niniejsze rozporządzenie ma zastosowanie od dnia 2 marca 2016 r. Jednakże art. 24, 34 i 45 mają zastosowanie od dnia 2 marca 2015 r. Cytuj
Marek1 Napisano 17 Kwiecień 2015 Napisano 17 Kwiecień 2015 Czego nie zacytował całości ? Artykuł 48Jednakże art. 24, 34 i 45 mają zastosowanie od dnia 2 marca 2015 r. Te artykuły nie zmieniają cytowanego przeze mnie przepisu. Więc, póki co, obowiązuje on do 2016r Cytuj
Psuj Napisano 18 Kwiecień 2015 Napisano 18 Kwiecień 2015 /dziwne, że nie zrobił tego jeszcze Psuj, który robi w tym temacie za jakiegoś omnibusa... / Kolejny pretendent do nagrody za wycieczki osobiste? Czyli w końcu jak? Jeśli nr rejestracyjny jest na wyklejce legalizacyjnej to jest brany pod uwagę przez diagnostę, jeśli go nie ma to guzik diagnostę obchodzi jego zmiana, bo to obowiązkiem właściciela pojazdu jest tego pilnować a nie diagnosty. Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Marek1 Napisano 18 Kwiecień 2015 Napisano 18 Kwiecień 2015 Jeśli nr rejestracyjny jest na wyklejce legalizacyjnej to jest brany pod uwagę przez diagnostę, jeśli go nie ma to guzik diagnostę obchodzi jego zmiana, bo to obowiązkiem właściciela pojazdu jest tego pilnować a nie diagnosty. Bardzo osobisty punkt widzenia, ale go nie polecam... Na tej samej zasadzie, można też nie zwracać uwagi na datę poprzedniej legalizacji, bo konieczność jej powtórzania, co dwa lata nakłada ten sam przepis, który mówi o jej nieważności w przypadku zmiany nr VRN! W przedmiotowym przypadku, czyli autobusu zarejestrowanego od pół roku w Polsce i posługującego się nadal nalepką legalizacyjną z kraju poprzedniej rejestracji, gwarantuje, że jest to łakomy kąsek dla inspektorów ITD i także co bardziej kumatej Drogówki. Jak ktoś się chce tłumaczyć to polecem metodę Psuja. [ Dodano: 18-04-2015, 21:58 ] Kolejny pretendent do nagrody za wycieczki osobiste? a sobie co przyznasz za takie impertynecje: Tacho ważne jest dwa lata - nie wiedziałeś? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.