utrata uprawnień

[Paprock]

Ta. Za to ja debeściak!

Nie ma wskazania, pretekstu, przepisu do szkolenia, kursu, egzaminu!

Można gdybać bez końca. Dla przykładu w punkcie drugim też można by było dla jasności tak:

2. Starosta wydaje uprawnienie i ponowne uprawnienie oraz cofnięte uprawnienie...

 

A kowalowi po koleżeńsku tak za poniższe zdanie należy się co pół roku dodatkowo płatny kurs na prawko, bo nie dogania postępu w moto-technice:

moje zdanie ,też jest takie -jeżeli przez pięć lat nie zajmował się tematem i nie interesowały go zmiany jakie zaszły to wróci do zawodu tyko jako listonosz -chyba,że się mylę .............................. Stracił uprawnienia to chyba sobie na to zasłużył i niech pokaże na egzaminie ,że jest wart powrotu do wykonywania zawodu

(Oczywiście żart )

[aboz]

2. Starosta wydaje uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli osoba ubiegająca się o jego wydanie posiada wymagane wykształcenie techniczne i praktykę, odbyła wymagane szkolenie oraz zdała egzamin kwalifikacyjny

Czyli de-facto osoba, której cofnięto uprawnienia, po 5 latach bierze te dokumenty na podstawie których otrzymała uprawnienia za pierwszym razem i składa wniosek o wydanie tychże.

[kowal]

co pół roku dodatkowo płatny kurs na prawko

jak będziesz sponsorował to bardzo chętnie -jestem za ,a nawet przeciw ............

[Paprock]

Czyli de-facto osoba, której cofnięto uprawnienia, po 5 latach bierze te dokumenty na podstawie których otrzymała uprawnienia za pierwszym razem i składa wniosek o wydanie tychże.

Jasne!

Przecież kurs zaliczony, a egzamin (był) zdany.

[ketiw38]

Nie zapominajcie o tym, że zakres z którym ma się "wydać" uprawnienia według obowiązującego wzoru nie musi być zgodny z zakresem zabranych uprawnień.

[Andrzej65]

Chyba że ten diagnosta nabył swoje uprawnienia na podstawie wcześniejszych przepisów i nie zdawał egzaminu w tdt wtedy powinien zdać egzamin i dopiero dostać uprawnienia. Ale jak po nowemu to kurs zaliczony egzamin też więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby dostał nowe uprawnienia z powrotem bez żadnego ale. Starosta nie ma prawa nie wydać mu uprawnień.

[Grzegorz Łódź]

Czyli de-facto osoba, której cofnięto uprawnienia, po 5 latach bierze te dokumenty na podstawie których otrzymała uprawnienia za pierwszym razem i składa wniosek o wydanie tychże

Może być tylko problem- czy wszystkie dokumenty będzie jeszcze miała.

[Mecher]

Zaświadczenia, z zdanego egzaminu z TDT i tak nie będzie miała (ta osoba)

[Paprock]

Ale ta osoba miała ważne uprawnienia, które jej cofnięto. A żeby je cofnąć to wprzódzi należało je wydać. Wydać zgodnie z obowiązującą procedurą, a więc udział w szkoleniu i zaliczenie egzaminu. I to wszystko miało miejsce, to wszystko się zadziałało. To po kiego dzisiaj kolejne szkolenie i kolejna komisja egzaminacyjna. On nie ma poprawki z egzaminu, nie ma którejś części do zaliczenia. Jej należy wydać cofnięte uprawnienie. Świadectwem tych wszystkich niepotrzebnie poruszanych szkoleń, kursów, egzaminów jest to cofnięte uprawnienie. No co jak co, ale na to ktoś powinien mieć papiery w teczce.

 

Nie przyrównywałbym cofnięcia tych uprawnień do zatrzymywania i zwracania praw jazdy jak i innych zakazów związanych z prawem wykonywania zawodu.

[aboz]

Zaświadczenia, z zdanego egzaminu z TDT i tak nie będzie miała (ta osoba)

Bo?

[Mecher]

Bo?

 

Zostało w Starostwie z innymi papierami po wydaniu uprawnień.

[piotrekr]

U mnie w starostwie zrobili kopię - potwierdzili sobie "za zgodność" i oryginał mi oddali

[Lukasz0417]

Oryginał również posiadam u siebie

[kowal]

potwierdzili sobie "za zgodność" i oryginał mi oddali

[zjc]

U mnie też tak jak 3 posty wcześniej, wszystkie oryginały dokumentów mam u siebie.

[Bogusław Maćkowski]

mam pytanie jesli stracilem uprawnienia droga administracyjna na 5 lat czy starostwo mi odda czy egzaminy od nowa

 

Ponieważ pytanie o sposób postępowania kilkakrotnie było omawiane między urzędnikami i kilka uprawnień w 2015r. cofnęliśmy o wyjaśnienie wątpliwości wystąpiliśmy w IX.2015r. do MIRu.

Z uzyskanej odpowiedzi wynika, że cofając uprawnienia diagnoście na okres 5 lat nie traktujemy ich jak zdanie w depozyt tylko idą do recyklingu .

 

Tak więc po upływie 5 lat jeśli dana osoba będzie miała ochotę ponownie uzyskać uprawnienia diagnosty będzie mógł spełnić aktualne wymagania jakie wówczas będą obowiązywały.

 

Gdyby np. uprawnienia cofnięto w 2010r. to w 2015r. taki wnioskodawca będzie musiał spełnić wymagania określone w art. 84 Pord.

 

Wydaje się mi, że dokumenty wykształcenia będą te same. Jeśli nie zmieni się w rozporządzeniu zakres szkolenia i wzory dokumentów szkolenie również. Świadectwa pracy jeśli nie będzie ograniczenia do ostatnich lat również. Egzamin TDT jeśli będzie ten sam bądź ta sama instytucja egzaminująca.

Oczywiście należy uwzględnić zapisy przejściowe w rozporządzeniu.

 

Osoby, które zapewne nie będą szczęśliwe to mające wykształcenie zawodowe (przypomnę do 2000r. można było) oraz osoby, które nie posiadają egzaminu TDT (wprowadzono dopiero po 2004r.).

 

Jednak o ostateczną odpowiedź proszę pytać w swoim Urzędzie wydającym uprawnienia.

 

Jeśli mogę doradzić najlepiej pracować tak, aby nie doszło do cofnięcia uprawnień. A jeśli już to stało zawsze proszę myśleć pozytywnie. Jeśli jest chęć powrotu do zawodu i zaprzestanie praktyk powodujących cofnięcie to na pewno będzie to możliwe po spełnieniu aktualnych wymagań

[ketiw38]

Ponieważ pytanie o sposób postępowania kilkakrotnie było omawiane między urzędnikami i kilka uprawnień w 2015r. cofnęliśmy o wyjaśnienie wątpliwości wystąpiliśmy w IX.2015r. do MIRu.

Z uzyskanej odpowiedzi wynika, że cofając uprawnienia diagnoście na okres 5 lat nie traktujemy ich jak zdanie w depozyt tylko idą do recyklingu .

 

Coś wiemy, jednak jak się okazuje to później (poniżej) nic nie wiemy

 

Jednak o ostateczną odpowiedź proszę pytać w swoim Urzędzie wydającym uprawnienia.

 

Świetna odpowiedź. Gratulacje.

[JANUSZ60]

Świetna odpowiedź.

I jakaś taka na czasie ?

[michal_k]

Świetna odpowiedź. Gratulacje.

 

Bo taka jest prawda. To starosta podejmuje decyzję i żadne opinie ministerstwa go nie obowiązują. Zwłaszcza, że temat dotyczy ustawy, a nie rozporządzenia.

[blakop]

Otóż to. Na forum można jedynie popytać o to jak wyglądają podobne sprawy w różnych urzędach, poznać sposoby myślenia, argumentacji i podstaw prawnych na obronę takiego, czy innego stanowiska. Ale decyzję indywidualnie wydaje każdy urząd. I jak wiecie to co w jednym urzędzie będzie wymagało niezłej walki i swoistej "wojny", w innym jest standardową procedurą... O takie "Powiaty Zjednoczone Rzeczypospolitej Polskiej"

[DARIO64]

poznać sposoby myślenia

Chyba szybciej autostradę przez ocean wybudują .

[blakop]

hehe - no fakt - trochę górnolotnie to zabrzmiało. Ale mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi

[ketiw38]

Bo taka jest prawda. To starosta podejmuje decyzję i żadne opinie ministerstwa go nie obowiązują.

Więc to jest odpowiedź - w naszym starostwie robi się tak i tak, a nie wskazuje się, że to starostwo robi zgodnie z wytycznymi ministerstwa

 

Co więcej należy w tym miejscu napisać, że co starostwo to inne szkolenie powinno być I czasami duże pieniądze wyrzuca się w błoto

[michal_k]

a nie wskazuje się, że to starostwo robi zgodnie z wytycznymi ministerstwa

 

Ja to w ogóle nie wiem po co starostwo pyta o cokolwiek ministerstwa. Nie ma swoich prawników?

[JANUSZ60]

Więc to jest odpowiedź - w naszym starostwie robi się tak i tak

To i tak nieźle, gdy ja kiedyś spytałem w WK jak to zrobić, w odpowiedzi usłyszałem, a jak to robią na innych stacjach ???