Błąd numeru podwozia ciągnika rolniczego

[karol1022]

Witam wszystkich, kilka dni temu kupiłem ciągnik marki zetor 7211 i mam problem, który polega na tym ze na ramie ciągnika jak i tabliczce jest pięciocyfrowy numer podwozia 42515, a w dowodzie jest 042515. Sprzedający zapełniał ze to WK wpisał to zero i w niczym to nie przeszkadza, ale mnie to nie daje spokoju. Ciągnik jest krajowy, jeszcze go nie przerejestrowałem, a teraz posiada przegląd ważny do 2017. Mógłby ktoś doradzić co z tym zrobić? Pozdrawiam

[JANUSZ60]

Mógłby ktoś doradzić co z tym zrobić?

Otwórz i przeczytaj PW ,,,

[duchu]

Tym zerem to bym się nie przejmował...

[karol1022]

I mam jeszcze jedno pytanie, na umowie tez jest wpisany błędny numer z dowodu, nie będzie to komplikować tej sprawy?

[Paprock]

nie będzie to komplikować tej sprawy?

- a kto to zgadnie...

 

Tym zerem to bym się nie przejmował...

- a dlaczego tym zerem nie? Nie, bo nie? Nie, bo to nie VIN? Nie, bo to traktor? Nie, bo to owalny znaczek? Samo niebo.

 

Cyfra jak każda inna od zera do dziewięć.

Najtaniej narobić fot i przedłożyć w WK w razie kłopot. Ale to opcja bardzo, bardzooo liberalna i nie wiadomo czy uznają i co wpiszą w dowód tak do końca.

Drugą opcją może być podstawienie pojazdu na Stację Kontroli celem identyfikacji. Tu diagnosta ładny opis w uwagach zaświadczenia za 60 złotych zrobi i powinno wystarczyć wydziałowi.

Trzecia najdroższa, to opinia rzeczoznawcy o stanie rzeczywistym cech identyfikacyjnych pojazdu.

Do czwartej kombinacji: zaświadczenia, poświadczenia, opisy producenta, raczej nie dojdzie.

 

Z powyższego wynika, że w pierwszej kolejności najwygodniej odwiedzić WK i o szczegóły postępowania dopytać.

Bo to w przyszłości może być różnie na stacjach podczas badań, a na bank będzie kręcenie nosem i stękanie.

Jest okazja wyprostować ten zapis teraz podczas przerejestrowywania.

 

No chyba nikogo nie pokusiło dobijać na ZETOR ZERO.

[JANUSZ60]

Samo niebo.

Samo życie,,,

[Olga]

I mam jeszcze jedno pytanie, na umowie tez jest wpisany błędny numer z dowodu, nie będzie to komplikować tej sprawy?

Już sam napisałeś, że w umowie masz błędny numer...

W mojej ocenie na umowie numer powinien być taki, jaki jest faktycznie na ciagniku.

 

Miałam już taką sytuację, że w DR zagranicznym były dwa zera przed faktycznym numerem z ciągnika i występowałam do przedstawiciela producenta.

[karol1022]

Wyczyściłem porządnie tabliczkę znamionową i zero się znalazło, ale na ramie niestety nie go nie ma. Pewnie podczas pierwszej rejestracji w 89r wzięli dane z tabliczki i tak już zostało.

[JANUSZ60]

Czyli problem jest poważniejszy, bo niezgodność jest w pojeździe a nie w dokumentach ,,,

[karol1022]

To co teraz z tym zrobić?

[JANUSZ60]

w DR zagranicznym były dwa zera przed faktycznym numerem z ciągnika i występowałam do przedstawiciela producenta.

A to już kapkę nadgorliwe, bądź co bądź podejście. Większości urzędników wystarczyłoby stosowne zaświadczenie od diagnosty ,,,

 

[ Dodano: 17-10-2015, 21:24 ]

To co teraz z tym zrobić?

Przestać pisać o tym na forum.

Iść do swego WK i pogadać o problemie z kimś normalnym, bo możliwości jest kilka.

[Grzegorz Łódź]

Wyczyściłem porządnie tabliczkę znamionową i zero się znalazło, ale na ramie niestety nie go nie ma

A w jakim stanie są te numery na ramie?Może skorodował

[Olga]

w DR zagranicznym były dwa zera przed faktycznym numerem z ciągnika i występowałam do przedstawiciela producenta.

A to już kapkę nadgorliwe, bądź co bądź podejście. Większości urzędników wystarczyłoby stosowne zaświadczenie od diagnosty ,,,

Janusz, nie tak to oceniłeś. Jak dla mnie zaświadczenie od diagnosty potwierdza jaki pojazd był na przeglądzie- i to przyjmuję za wiarygodne. Jednak w dokumentach jest co innego. Pytanie- skąd "ten przód" w DR?

Co za problem dla pewności zapytać producenta o możliwości u nich w nadawaniu numerów?