grzegorz70 Napisano 7 Czerwiec 2016 Share Napisano 7 Czerwiec 2016 Jeszcze raz to samo badanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 7 Czerwiec 2016 Share Napisano 7 Czerwiec 2016 Mi. Mi w niczym by nie przeszkadzało zrobić jeszcze raz to samo. To znaczy potwierdzić tym badaniem już zgodność/poprawność danych do rejestracji. W tym zgodność/poprawność przedmiotowej sprawy, a wiec zapisu czy tam składu znaków w numerze VIN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jast Napisano 7 Czerwiec 2016 Share Napisano 7 Czerwiec 2016 No i zobaczcie, ilu piszących tyle wersji i wszystkie poprawne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 8 Czerwiec 2016 Share Napisano 8 Czerwiec 2016 Wykonałem 2.10, nie wrócił nie dzwonił, chyba załatwił co musiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 8 Czerwiec 2016 Share Napisano 8 Czerwiec 2016 Te 2.10 to chyba niekoniecznie ma związek z identyfikacją, ponieważ dział drugi cennika dotyczy mechanizmów lub zespołów. Trzymając się zapisów z §6 ust 6 (776), ponowne badanie powinno zakończyć się wpisem do DR lub ust. 9 - zaświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekacprzak Napisano 5 Lipiec 2016 Share Napisano 5 Lipiec 2016 Raz też coś takiego miałem w dowodzie było 8 a a samochodzie B. Przypadek identyczny z zeszłego tygodnia . Ustalenie rozwiązania z wydziałem ( rejestrowany w naszym wydziale) . Wystawiłem BO na zaświadczenie z adnotacją w uwagach . Dodatkowo zdjęcie z podpisem i pieczątką jako załącznik. Wpisano dobry numer w adnotacjach , tak samo w adnotacjach poprawiono w KP. Na drugi dzień klient przyjechał i podbiłem dowód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 5 Lipiec 2016 Share Napisano 5 Lipiec 2016 No i praktyka stosowana pokazuje, że różne myki się stosuje. Z powyższego wynika, że nie każda omyłka jest zaraz tą "omyłką oczywistą", o której mowa w przepisach. Ach zapomniałem bo "oczywiste omyłki" dotyczą danych technicznych, a tu mamy do czynienia z brakiem zgodności w zapisie numeru identyfikacyjnego w porównaniu ze stanem faktycznym. No cóż, jak widać to to też nie jest aż tak bardzo niezgodne jakby mogło się wydawać podczas kontroli nadzorom. A katalog adnotacji urzędowych w dowodzie zamieszczanych jest już nad wyraz rozpasany. Oczywiście nie mówiąc o tym, że powyższego w żaden sposób nie neguję, bo wielokrotnie w podobny sposób czyniąc powinności na satacji lawiruję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 6 Lipiec 2016 Share Napisano 6 Lipiec 2016 Wpisano dobry numer w adnotacjach Różnica, wg mojego doświadczenia, polega na tym, kto popełnił błąd. W przypadku pomyłki diagnosty klient na swój koszt musiał wymienić DR i KP, bo inaczej poprawić nie można. Jeżeli błąd nastąpił w WK, miałem taki przypadek, to poprawny numer jest wpisany w adnotacjach. To się nazywa sprawiedliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 6 Lipiec 2016 Share Napisano 6 Lipiec 2016 Jeżeli błąd nastąpił w WK, miałem taki przypadek, to poprawny numer jest wpisany w adnotacjach. A ja miałem przypadek, że właściciel dostał nowy DR i KP na koszt urzędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodek Napisano 6 Lipiec 2016 Share Napisano 6 Lipiec 2016 Miałem dziś badanie pierwsze w kraju i stwierdziłem błąd w duńskim dowodzie rejestracyjnym. Zamiast "A" w jednej z pozycji VIN-u było "4". Jeden z kolegów diagnostów sugerował, że powinienem wezwać Policję(możliwość popełnienia fałszerstwa). Co w zasadzie powinienem zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 6 Lipiec 2016 Share Napisano 6 Lipiec 2016 Literalnie to: 4. W przypadku gdy wynik badania technicznego, o którym mowa w art. 81 ust. 3 ustawy, jest negatywny, uprawniony diagnosta, wystawiając zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu z wynikiem negatywnym, po stwierdzeniu, że usterki stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego lub środowiska lub cechy identyfikacyjne pojazdu są niezgodne z danymi zawartymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie, zwraca dowód rejestracyjny posiadaczowi pojazdu. Daleki bym był od doszukiwania się przeszczepów. A jak widać powyżej są i inne (ludzkie) sposoby podobnych omyłek wyprostowania. Czy to 8 z B, czy A z 4, lub 7 z Z. Nie mnie oceniać czy słuszne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 18 Sierpień 2016 Share Napisano 18 Sierpień 2016 Jak „wyprostować” dokumenty? Błędy formalne w dowodzie rejestracyjnym, brak niektórych danych czy nawet literówka to wystarczający powód, żeby auto nie zaliczyło okresowego badania. Wyjaśniamy, jak zrobić porządek w dokumentach Mylić się jest rzeczą ludzką. Niestety, czasem drobne literówki w dowodzie rejestracyjnym mogą być początkiem poważnych kłopotów. Takie spotkały jednego z naszych czytelników. Po kilku latach od sprowadzenia przez niego auta do Polski diagnosta zauważył błąd w numerze VIN – jedna z cyfr w dokumentach samochodu nie zgadzała się z wybitą na karoserii pojazdu. Wizyta naszego bohatera w wydziale komunikacji zapoczątkowała lawinę problemów. Na urzędniczej niełasce Wspomniany pechowiec dostał miesiąc na wyjaśnienie całej sprawy, a jeśli to by się nie udało, urząd zagroził rozpoczęciem procedury cofnięcia rejestracji. Rozwikłanie zagadki wiązało się w tym przypadku z odnalezieniem wszystkich wydziałów komunikacji, w których auto było wcześniej zarejestrowane, w celu sprawdzenia, gdzie popełniono feralny błąd. W trakcie poszukiwań jeden z urzędników zasugerował, że wystarczy zgłosić się po opinię rzeczoznawcy motoryzacyjnego, żeby potwierdził, że numery są fabrycznie nabite i nic nie wskazuje, że zostały przebite. Jak się okazało, naczelnikowi wydziału komunikacji, w którym zarejestrowano auto, to nie wystarczyło. Jak widać, w Polsce właściciele aut są zdani na łaskę – a może bardziej niełaskę – urzędników. Uwierzcie nam, że przypadki, w których dwa różne wydziały komunikacji inaczej interpretują tę samą sytuację, nie należą do rzadkości, a wręcz przeciwnie – zdarza się to stosunkowo często. Jednak za taką sytuację nie zawsze należy obwiniać naczelników, lecz raczej nieprecyzyjnie sformułowane przepisy. Chociaż życzliwość w tej kwestii ma też spore znaczenie. Dla przykładu, gdy dokonuje się zmiany w dowodzie rejestracyjnym, poza kilkoma wyjątkami zwykle konieczna jest jego wymiana. Zgodnie z przepisami urzędnik może zatrzymać dowód rejestracyjny. Jeśli kierowca będzie chciał jeździć samochodem do momentu wydania poprawionego dokumentu, będzie musiał wyrobić tymczasowy dowód (koszt: 19 zł). Jednak bardziej „życiowi” urzędnicy wpisują adnotację do starego dowodu rejestracyjnego, a to pozwala używać go do momentu odebrania nowego http://www.auto-swiat.pl/porady/jak-wyprostowac-dokumenty/5eps4g#fp=as Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Łódź Napisano 18 Sierpień 2016 Share Napisano 18 Sierpień 2016 Takie spotkały jednego z naszych czytelników. Po kilku latach od sprowadzenia przez niego auta do Polski diagnosta zauważył błąd w numerze VIN – jedna z cyfr w dokumentach samochodu nie zgadzała się z wybitą na karoserii pojazdu Rozwikłanie zagadki wiązało się w tym przypadku z odnalezieniem wszystkich wydziałów komunikacji, w których auto było wcześniej zarejestrowane, w celu sprawdzenia, gdzie popełniono feralny błąd. Biedaczek ten "wasz bohater"- mógł nie przerejestrowywać tyle razy swojego pojazdu.Miałby tylko jeden WK do obskoczenia..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 19 Sierpień 2016 Share Napisano 19 Sierpień 2016 Być może tak biedny był, że kilka domów miał w kraju,,, ale, czy miałby wtedy tylko jeden samochód, i to sprowadzony ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 19 Sierpień 2016 Share Napisano 19 Sierpień 2016 O czym Wy piszecie? Gdzie jest mowa o tym, że ciągle on był właścicielem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crackers Napisano 19 Sierpień 2016 Share Napisano 19 Sierpień 2016 Gdzie jest mowa o tym, że ciągle on był właścicielem?prawdopodobnie tukilku latach od sprowadzenia przez niego auta do Polski napisane przynajmniej jak nasze przepisy,można interpretować wielorako,,co dla nas jest chlebem powszednim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.