Jarek Napisano 5 Grudzień 2005 Napisano 5 Grudzień 2005 Witam Szanownych kolegów!!! Mam pewien problem i mam nadzieje ze pomożecie mi go rozwiazać.A mianowicie był u mnie dzisiaj pan ,który przerobił samochód marki Mitsubishi L300 z samochodu ciężarowego o liczbie osób 3.Na POJAZD DO PRZEWOZU OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH.Ma oczywiście zaświadczenie z zakladu ,który takich przeróbek konstrukcyjnych mógł dokonać.W obecnej chwili w samochodzie znajduje sie pięć miejsc siedzących ,plus krzesło kardiologiczne które po rozłorzeniu jest czymś w rodzaju noszy(lezanki??),miejsce na mocowanie wózka inwalickiego ,plus najazdy umożliwiajace wjazd wózkiem,deska ratownicza(nosze),oraz butla z tlenem.Klient chce aby pojazd zakwalifikowac jako POJAZD SPECJALNY DO PRZEWOZU OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH.Co dla mnie juz jest wielka zagadka ,bo nie ma takiego pojazdu według dziennika ustaw 192.ja bardziej podciagnąłbym to pod POJAZD SPECJALNY SANITARNY.Ale teraz moze mi podpowiecie jakie warunki ma spełniac taki pojazd (sanitarny)??.A tak w ogóle to mam stracha sie za to zabierac idzie to do takiego WK ze napewno bedzie z tego niezły dym.Pozwoliłem sobie dzisiaj zadzwonić do WK i podpytać ,i z tego co usłyszałem to nie sa Oni za bardzo przychylnie do tego nastawieni i czekaja co ja zrobie.A klient tez nie chce popuscić i oczekuje podstaw prawnych w razie odmowy wykonania takiego badania.Moze macie jakies informacie, które uniemożliwiaja taka zmiane,zebym sie później nie zdziewił jak WK mi cos zarzucił.Panowie czekam na Wasze opinie i podopwiedzi . Cytuj
gladki Napisano 5 Grudzień 2005 Napisano 5 Grudzień 2005 niewiele takich pojazdów jest przerabiana,w większości sa to auta gotowe od producenta i posiadaja homologacje ale możesz zajrzec na te stronę: http://samisobie.clan.pl/prawod.htm Cytuj
Bogusław Maćkowski Napisano 6 Grudzień 2005 Napisano 6 Grudzień 2005 SAMOCHÓD SANITARNY - pojazd samochodowy kategorii M, przeznaczony do transportu osób chorych lub rannych, wyposażony w urządzenia medyczne niezbędne w tym celu. (pkt 5.3 Dz. U. z 2004r. Nr 5, poz. 30) =I TU PYTANIE DO POGOTOWIA RATUNKOWEGO LUB FORUMOWICZÓW PONIEWAŻ PODOBNY ZAPIS ISTNIEJE W SAMOCHODZIE POGRZEBOWYM A TU DZ. U. Z 2005R. NR 38, POZ. 362 OKREŚLIŁ SPECJALNE WYMAGANIA DLA SAMOCHODU POGRZEBOWEGO. BYĆ MOŻE TAKIE SAME WYMAGANIA OKREŚLIŁ JAKIŚ INNY PRZEPIS MINISTRA ZDROWIA ODNOŚNIE POJAZDÓW SANITARNYCH.= Kategoria M - pojazd samochodowy mający conajmniej 4 koła i zaprojektowany i wykonany do przewozu osób, w tym: M1 - samochody osobowe- pojazdy zaprojektowane i wykonane do przewozu osób, mające nie więcej niż 8 miejsc w dodatku do siedzenia kierowcy; M2- autobusy M3- autobusy załącznik Nr 4 cyt. rozp. rodzaj pojazdu: samochód specjalny kod 07 podrodzaj: bez podziału przeznaczenie pojazdu specjalnego: sanitarny kod 521 istnieje też tabela nr 4 i przeznaczenie: przewóz osób niepełnosprawnych kod 704 rodzaj pojazdu inny niż specjalny (i tu nie jestem pewien jaki- przypuszczam, że kategori M) Szczerze mówiąc słyszałem, że tylko fabrycznie wyprodukowane pojazdy spelniają wymogi do przewozu osób niepełnosprawnych ale osobiście nie znam tych wymogów - przypuszczam, że wydał je Minister Zdrowia. (Dz. U. z 2003r. Nr 32, poz. 262 z późn. zm.) § 28. 1. Karetka sanitarna powinna mieć barwę białą, kremową lub żółtą samochodową z niebieskim pasem wyróżniającym; dla karetki reanimacyjnej dopuszcza się dodatkowo pasy wyróżniające barwy czerwonej, umieszczone wokół dachu oraz bezpośrednio pod pasem barwy niebieskiej. Ponadto karetka sanitarna jako pojazd uprzywilejowany musi spełniać warunki dodatkowe określone w rozdziale 8 Dz. Nr 32. Słyszałem (na co nie znam przepisu), że pojazd do przewozu osób niepelnosprawnych powinien mieć oświetlone stopnie i posiadać windę do załadunku wózków inwalidzkich. Na to musi mieć dozór techniczny. Do tego oznakowanie jako pojazd do przewozu osób niepełnosprawnych. Ale jak nadmieniłem słyszałem tylko o fabrycznych takich pojazdach. Może ktoś ma dostęp do wymogów dla pojazdów do przewozu osób niepełnosprawnych. Bo jak mam znowu zawracać głowę mojemu szefowi to się grubo zastanawiam bo jesteśmy przed podzialem premii i jak znowu usłyszy, że na forum coś wymyślili to wolę poczekać. Osobiście jak bym był niepełnosprawny to chciałbym być wożony Mitshubishi L300, ale to chyba terenówka i tu podpytałbym wpierw Mitshubishi Poland czy przewidział przerobienie tego pojazdu (płyta podłogowa i montaż siedzeń) do przewozu osób niepełnosprawnych lub jako karetka sanitarna. Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
andy68 Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 A klient tez nie chce popuscić i oczekuje podstaw prawnych w razie odmowy wykonania takiego badania myśle ze kolega powinien podeprzeć w tym przypadku opinią rzeczoznawcy. po to w końcu są pozdrawiam Cytuj
Psuj Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Jutro mi żonka sprawdzi w programie POJAZD w komunikacji, jak tam mają. Jak się nie mylę to sam. osobowy kombi ma możliwość wpisania przeznaczenia jako do przewozu osób niepełnosprawnych (nie mylić z pojazdem którego właścicielem jest osoba niepełnosprawna). Ale jutro napiszę dokładnie i jak to się u nas załatwia... Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
kayaba2 Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 chciałbym zauważyć,że jako diagnosci poruszamy sie w zakresie obowiązujących przepisów ujętych w Ustawie prawo o ruchu... i towrzyszących jej przepisach wykonawczych- tego musimy sie trzymać- pewnie , że mozemy zapoznać sie z przepisami dot. wyposażenia karetek,poj.do przewozu osob specjalnej opieki-niepełnosprawnych-ale nie wynika to z Ustawy swoj problem Jarek musisz rozwiązać w oparciu o obowiązujące nas diagn. przepisy- a mając wątpliwość, zawsze możesz skorzystać z opini rzeczoznawcy Cytuj
Bogusław Maćkowski Napisano 15 Grudzień 2005 Napisano 15 Grudzień 2005 (Dz. U. z 2003r. Nr 192, poz. 1878 z późn. zm.) 30) w rubryce "ADNOTACJE URZĘDOWE" - wpisuje się następujące skróty odpowiadające treści adnotacji: j) "SANITARNY - ...." - podając liczbę miejsc leżących w samochodzie sanitarnym, Miel;iśmy podobną sytuacje. Przepisy o rejestracji zobowiązują dokonać zapisu w przypadku pojazdu SANITARNEGO ilości miejsc do leżenia. Pojazd ten jako sanitarny musi być przystosowany do przewożenia osób rannych więc zasadnym jest przystosowanie go do miejsc leżących. Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
Psuj Napisano 17 Grudzień 2005 Napisano 17 Grudzień 2005 Robie trochę karetek zza granicy (pierwsze w kraju) i jedynym problemem jest to, że w dipie (tym nowym który wszedł niedawno) nie ma już rubryki "ilość miejsc leżących" i chciał nie chciał trzeba dopisać ręcznie Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Darek :-) Napisano 18 Grudzień 2005 Napisano 18 Grudzień 2005 Zmiana konstrukcji pojazdu jest uwarunkowana pewnymi przepisami. Samochody których wiek już nie pozwala na dalsze istnienie w WP zostają oddawane do AMW, a nadwozia specjalne sa przekładane na nowsze samochody. Chodzi oczywiscie o Star 660 i Star 266. Aby dokonac takiej przekładki musi być opracowany przewodnik technologiczny lub jak kto woli plan konstrukcyjny zamiany samochodu ciężarowego na samochód specjalny.W planie ujmuje się proces technologiczny zamontowania nadwozia z uwzględnieniem rodzaju materiału, rodzaju śrub, nakretrk, podkładek i zawleczek, sposób osadzenia oraz przystosowanie nadwozia do wymogów ramy Star 266. Po opracowaniu i zatwierdzeniu przez odpowiedni organ kontrolny i opini rzeczoznawcy zostaje wymieniony DR i samochód podlega badaniu technicznemu gdzie oprócz P w DR dostaje zaświadczenie o zmianie konstrukcyjnej pojazdu. Tak się to odbywa u nas w armi. Cytuj
Bogusław Maćkowski Napisano 19 Grudzień 2005 Napisano 19 Grudzień 2005 rodzaju śrub, nakretrk Przepraszam, ale przypomniała mi się pewna historia z życia wzięta. Przychodzi do nas właściciel linii autobusowej, że chce złożyć skargę na policjanta za to, że wlepił mandat kierowcy za zły stan techniczny i chcial zatrzymać dowód rejestracyjny za brak dokumentów homologacyjnych do montażu siedzeń w autobusie. Mandat nie był wysoki jakieś 50zł. No ale jak policjant śmiał żądać homologacji na śruby i nakętki. Kierowca opowiadał właścicielowi linii, że szukali z policjantem na drodze znaku CE na nakrętkach. A że trochę z nimi jeżdżę zrobiłem konfrontację właściciel linii - kierowca autobusu i policjant z ruchu drogowego. Okazało się, że kierowca nie miał kwalifikacji na drodze (zaświadczenia o spełnianiu wymogów ustawowych - badania lekarskie i psychologiczne) oraz wysadził pasażera w innym miejscu jak przystanek. Policjantowi który kończył służbę skończyły się protokoły z kontroli transportu drogowego więc pouczył kierowcę że następnym razem będzie 3000 z taryfikatora za wysadzanie pasażerów w innym miejscu niż przystanek a dostał 50 zł za brak wymaganych dokumentów przy sobie. Kierowca chciał ukryć swój błąd czyli nie stosowanie się do pisemnego zobowiązania wobec właściciela linii, że będzie wysadzał ludzi tylko na przystankach (jak poza przystankiem to 3000zł płaci pracodawca), i że skończyły mu się badania lekarskie. Zwalił więc na policjanta, że żąda homologacji na nakrętki i znaku CE i grozi, że jak nie będzie wyciągu z homologacji na śrubki to będzie 3000zł. Kierowca nie wpadł na to, że właściciel pofatyguje się do urzędu i będzie obużony na policjanta o czym poinformuje mnie a w konsekwencji dojdzie do konfrontacji. Ci kierowcy to zrobią wszystko by ratować własny tyłek, ale nie zawsze się to udaje. Jest to autentyczne zdażenie. W pewnym momencie biorąc pod uwagę przekonujące twierdzenia zgupiałem i szukałem z nimi z lupą znaku homologacyjnego na nakrętce bo tak mnie przekonywał właściciel i kierowca. Jednak wszystko się wyjaśniło co było przyczyną tego zajścia. Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
Jarek Napisano 29 Grudzień 2005 Autor Napisano 29 Grudzień 2005 Dziękuje wszystkim Szanownym Kolegom za głos w tej sprawie.Poniżej przedstawiam stanowisko "ITS" Cytuj
andy68 Napisano 29 Grudzień 2005 Napisano 29 Grudzień 2005 W pewnym momencie biorąc pod uwagę przekonujące twierdzenia zgupiałem i szukałem z nimi z lupą znaku homologacyjnego na nakrętce bo tak mnie przekonywał właściciel i kierowca. nie dajmy się zwariować znak CE dotyczy urządzeń elektrycznych zasilanych sieciowo lub z bateri/akumulatora, tak przynajmniej cos słyszałem lub widziałem ale pewny na sto procent nie jestem wszystkiego dobrego w nowym roku, pozdrawiam Cytuj
berecik Napisano 29 Grudzień 2005 Napisano 29 Grudzień 2005 Oznakowanie CE zostało wprowadzone przez Komisję Europejską, która ustaliła warunki stosowania znaku CE w zakresie różnych dyrektyw dotyczących tego znaku. Stosując oznakowanie CE, wytwórca lub jego przedstawiciel w UE deklaruje, że dany wyrób jest zgodny z ogólnymi przepisami bezpieczeństwa, określonymi w dyrektywach oznakowania CE. Wytwórcy z poza UE mogą mianować importerów europejskich swoimi przedstawicielami w UE. Znak CE jest obowiązkowy w krajach członkowskich UE Cytuj
oskpbg Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 za przeproszeniem...każdy gamoń może wydrukować (kupić naklejkę naALLEGRO-widziałem:D ) lub wziąć numerator i pstryknąć to "CE" obojętnie gdzie dusza zapragnie. Podobnie z lampami produkowanymi przez prywatne firmy, które mają takie oznakowanie że i marsjanie je pewnie honorują. Skąd ja mam wiedzieć że tego znaku nie nałożyłą osoba lub podmiot nieupoważniony. LITOŚCI!!! Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 ChinaExport ? Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.