rok produkcji a dziennik ustaw

[blakop]

Parę lat Ci zajęło dojście do takich wniosków

Tak jak już wiesz jak jest to co dalej? Zmieniasz pracę?

[galancik25]

więc od takich pomyłek uchronił by nas program ustawowy żeby nie było że diagnosta z pemedytacją poświadczył nieprawde

[Grzegorz Łódź]

więc od takich pomyłek uchronił by nas program ustawowy

 

Możesz rozwinąć?

Mało jeszcze ustawowych przepisów?

[blakop]

Co to jest program ustawowy i jak miałby działać? I jak taki program pomógłby temu Twojemu koledze od motorowerku z podmienionym silnikiem?

[galancik25]

Koledzy chodzi mi o taki program np jak autodata online zatwierdzony na którym moglibyśmy się oprzeć np o rok wyjścia pojazdu z fabryki na podstawie świadectwa od producenta, po wpisaniu nr vin,który byłby obowiązkowy na Skp i wiele problemów by zostało rozwiązanych jak i np sprawdzenie jak pojazd wyszedł homologacyjnie czy ciężarowy ,osobowy,jak i co do mocy silnika pomogło by to między innymi przy identyfikacji np. pojazdów z Francji wiecie jak są wypełniane dowody czasem nie wiadomo nawet jaka pojemność silnika posiada pojazd

[danielg539]

Niestety ale nie ma takiego programu. Jeszcze kilka lat temu jako diagności mogliśmy zabiegać (zabiegaliśmy) o dostęp do katalogu ITS, który wówczas był katalogiem źródłowym ale potem wspaniałomyślny ustawodawca zlikwidował katalog źródłowy i nawet tak za bardzo nie ma o co walczyć.

[biker100]

nawet tak za bardzo nie ma o co walczyć.

bo już zostało wywalczone... przy pierwszych konsultacjach projektu CEPIK 2.0 wskazaliśmy, że SKP jako podmiot zasilający bazę nie ma do niego darmowego dostępu. Wskazywaliśmy również, że zakres danych udostępnianych powinien być dużo szerszy, a niżeli proponuje ustawodawca. Mam tu na myśli oczywiście OSDS. Wnioskowaliśmy również zarówno na piśmie jak i w trakcie czynnego uczestnictwa w konsultacjach, jeszcze wtedy w MSWiA o zniesienie parametru jakim jest "rok produkcji", jednak lobby ubezpieczycieli jest silniejsze.

[IVVO]

Cep 2 nie wystartował między innymi ze względu na brak katalogu - nigdy nie będzie takiego katalogu w którym będzie wszystko - trzeba by zmusić producentów aby dane produkowanych pojazdów były dostępne online - ale to znowuż producenci katalogów dostali by w d.. i tak koło się zamyka - za bardzo nikomu na tym nie zależy - a jak już to po łebkach - obecnie tylko internet ogólnie rozumiany to skarbnica wiedzy diagnosty - a i warto zapytac na forum - zawsze ktoś tam coś znajdzie

[DARIO64]

bo już zostało wywalczone

Michał niekoniecznie jest zadowolony z katalogu źródłowego

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=19146&postdays=0&postorder=asc&start=0

[blakop]

Kolega żyje w jakimś oderwaniu od rzeczywistości hehe... nieistniejące "programy" mu się marzą hehe

 

@biker100 - możesz rozwinąć o czym piszesz? Bo Daniel słusznie zauważył, że wkontekście tego o czym rozmawiamy dziś nie ma o co walczyć, bo jedyna baza (ITS) wypadła poza nawias.

A Ty piszesz, że już zostało wywalczone... Co?

Dostępu do CEP jak na razie nie ma (poza internetowym portalem dla każdego). Zresztą nawet gdyby był jak on wpłynie niby na ustalanie danych dla pojazdów w kontekście niniejszej rozmowy? Jakie niby w nim znajdziesz dane katalogowe pojazdów?

No a roku też nie ruszono...

 

Więc pytam jeszcze raz - co wywalczyliście?

[DARIO64]

bo jedyna baza (ITS) wypadła poza nawias.

Czy całkiem ?

Art. 8. 1. Podmiot odpowiedzialny za prowadzenie elektronicznego katalogu marek i typów pojazdów homologowanych

oraz dopuszczonych do ruchu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej opracowuje następujące dane dotyczące pojazdów:

1) markę;

2) model (nazwę handlową);

3) typ;

4) wariant;

5) wersję;

6) kod Instytutu Transportu Samochodowego;

7) rodzaj pojazdu;

podrodzaj pojazdu;

9) przeznaczenie pojazdu;

10) kategorię pojazdu;

11) numer świadectwa homologacji typu pojazdu lub numer świadectwa homologacji typu WE;

12) odstępstwo od homologacji;

13) liczbę miejsc siedzących;

14) liczbę miejsc stojących;

15) rodzaje paliwa;

16) pojemność skokową silnika;

17) maksymalną moc netto silnika;

18) stosunek mocy silnika do masy własnej (dotyczy tylko motocykli);

19) zamontowany katalizator;

20) maksymalną masę całkowitą;

21) dopuszczalną masę całkowitą;

22) masę własną;

23) maksymalną ładowność;

24) dopuszczalną ładowność;

25) maksymalną masę całkowitą ciągniętej przyczepy z hamulcem;

26) maksymalną masę całkowitą ciągniętej przyczepy bez hamulca;

27) największy dopuszczalny nacisk osi;

28) największy maksymalny nacisk osi;

29) dopuszczalną masę całkowitą zespołu pojazdów;

30) liczbę osi.

2. Dane, o których mowa w ust. 1, są używane przez starostów przy przekazywaniu danych do centralnej ewidencji

pojazdów do dnia 3 czerwca 2018 r.

[danielg539]

Darku ja myślę, że ustawodawca osiągnął cel, czyli "burdel" trwa w najlepsze.

[DARIO64]

Widocznie mają duże rodziny .

[ryba]

jedyny wiarygodny dokument to homologacja pojazdu, a reszta jakieś katalogi i pisma to śmiecie pozdrawiam ryba

[galancik25]

ok tylko kto posiada homologacje ,nie ma ustawy że przy pojezdzie sprowadzonym jest obowiązkowa do rejestracji tak że my też nie możemy żądać

[danielg539]

Żądać jak żądać ale powinniśmy mieć dostęp do katalogu, który na postawie oznaczenia homologacyjnego odczytanego z TZ umożliwił by ustalenie parametrów pojazdu.

[galancik25]

właśnie żeby spać spokojnie.Bo do 5 lat z tego co kojarzę mogą sprawdzić nam co i jak i czy każdy jest na 100% pewny że nie nastąpiła pomyłka ?Klęcząc i bijąc się w pierś że na podstawie dostępnych aktów prawnych jak i dokumentów i stanu faktycznego nie pomylił się?Dla niektórych to może być pomyłka

a dla władzy poświadczenie nieprawdy niestety

[aboz]

jedyny wiarygodny dokument to homologacja pojazdu, a reszta jakieś katalogi i pisma to śmiecie

Ustal proszę rok produkcji z COC albo wyciągu ze świadectwa homologacji. Rok produkcji jest podany właśnie w dodatkowych dokumentach.

[michal_k]

wyciągu ze świadectwa homologacji

 

Na wyciągach były wszystkie dane (w tym rok produkcji) w uwagach - nie zapominajmy, że do wyciągu nie było oświadczenia o danych.

[galancik25]

Ok wszystko dobrze doszliśmy do świadectwa homologacji co i tak było jasne no ale z praktyki ile razy zdarzyło wam się że klient przyjeżdżał na badanie z DR i świadectwem homolagacji

 

[ Dodano: 08-02-2017, 12:34 ]

Kierować każdego do serwisu po odpis z świadectwa???

[michal_k]

doszliśmy do świadectwa homologacji

 

Nie świadectwa, ale wyciągu ze świadectwa.

 

Kierować każdego do serwisu po odpis z świadectwa???

 

Do rzeczoznawcy - literalnie.

[galancik25]

przepraszam za przejęzyczenie

 

[ Dodano: 08-02-2017, 13:03 ]

więc wróćmy do tematu ,określenia poprawnie roku produkcji na podstawie "ogólnodostępnych "dokumentów podczas OBT czy inaczej pierwszego

[blakop]

Do rzeczoznawcy - literalnie.

 

Literalnie to właśnie do producenta, bo tylko on tą wiedzę ma zgodnie z definicją którą podałeś.

 

@galancik25 - albo wysyłaj każdego do producenta(względnie sam dzwoń, pisz i sprawdzaj), albo ustalaj jak umiesz. Proste. W pierwszym wypadku śpisz spokojnie, aczkolwiek klienci raczej nie będą walić do Ciebie drzwiami i oknami- w drugim zawsze możesz wtopić - nawet korzystając z najlepszych tzw. programów (bo żaden z nich nie jest wolny od błędów w kwestii tzw. "rozkodowania" rocznika np. po nr VIN).

[adam1501]

Stacja, ani żaden inny podmiot nie posiada żadnego ogólnodostępnego programu do weryfikacji roku produkcji pojazdu.

Na stacji najczęściej odbywa się to na podstawie ogólnodostępnych dekoderów, telefonów do przyjaciela (jak ktoś go ma, że tak zażartuję) oraz całej innej sterty doświadczenia z tym związanego. Literalnie dwie możliwości: wyciąg ze świadectwa homologacji lub odpowiadający mu dokument lub opinia rzeczoznawcy, każdy inny sposób wyznaczenia tego parametru to indywidualna odwaga.

Oczywiście najlepiej byłoby usunąć ten punkt z DR oraz innych dokumentów i posługiwać się datą pierwszej rejestracji. Niestety pomimo, że wszyscy wiedzą, że jest to wróżenie z fusów to nikomu to nie przeszkadza, bo w razie W to wiadomo, że dostanie ognia diagnosta, a on jak przystało na prawdziwego twardziela wszystko przyjmie z uśmiechem na klatę...

[galancik25]

racja tylko w przypadku powoływania rzeczoznawcy to :

po pierwsze ... kto za to zapłaci

po drugie trzeba by było mieć rzeczoznawce na etacie

a z drugiej strony z tego co pamiętam rzeczoznawca nie odpowiada za to co napisze ,moze się pomylić

a diagnosta niestety już nie może być omylny