Motocykl z Holandii

[Prospector]

Hej.

 

Pierwszy raz mam taki przypadek. Zjawił się klient motocyklem Aprilia Pegaso 650, wszystko posprawdzałem, nr w dowodzie odpowiada temu na główce ramy, ale już do programu wbić go nie mogłem. WK już zamknięte więc nie zapytam i staram się zebrać info do przekazania co dalej człowiek robić ma. Jutro ma się zjawić jak również zasugerowałem by sam zapytał w WK.

Rok produkcji 1994, 1rej. jak widać.

Czy mieliście podobne sytuacje ? Proszę o poradę jak ugryźć temat.

 

Pozdrowionka.

[Paprock]

Takiego przypadku to nie miałem. Kiedyś pracowałem na super programie, który umożliwiał wybór rodzaju numeru identyfikacyjnego w sensie numeru ramy, nadwozia, podwozia lub VIN-u.

Co do VIN-u to aplikacje liczą zawsze te znaki, że ani mniej, ani wiecej niż siedemnaście, co nie.

We wspomnianym programie raczej nieograniczone było pole numeru podwozia, nadwozia, ramy.

To było przed CEPiKiem jeszcze, a dzisiaj to licho wie ile wolnego miejsca na alfa-numeryczne znaki jest w dowodzie rejestracyjnym, w Cntralnej Ewidencji, w aplikacji Wydziału Komunikacji...

Najpewniej uzyskać info od przedstawiciela producenta (jak jest taki) co i które mówią znaki tego przydługaśnego numeru ramy.

Hmmm... Nie wiem, czy aby coś podobnego przez forum już nie przemknęło.

A na bank literka G zaburza wszystko po wyrazie APRILIA.

[markes30]

Zrób zdjęcie numeru na ramie i tabliczki znamionowej. Na pewno jest wydzielone, podzielone lub rozdzielone kreską, gwiazdką......

[Prospector]

Właśnie na tabliczce znamionowej widnieje numer 04152152.

A na ramie po tej całej nazwie aprilia... w gwiazdkach *04152152* widnieje; i taki chciałem wpisać i nawet program zdekodował jako motorower aprilia, ale dokumenty nie halo, więc nie ryzykowałem.

Jak podjedzie to wykonam zdjęcia.

 

Dzięki za odpowiedzi tak w ogóle

Paprocku, czy będziesz tak uprzejmy i wskażesz ten temat podobny z długaśnym numerem ?

[Paprock]

Za pioruna nie umiem szukajką szukać.

Bardziej mi szło o podobne tematy co wpisywać w takim przypadku. Sprawa rozbijała się o różnego rodzaju przedrostki stosowane przed numerem nadwozia/ramy. Tyczyło to się starszych pojazdów i ciągników zdaje się, że coś było dokoptowane przed ścisłym numerem identyfikacyjnym.

Coś mi świta, że Wartburgi... Trabanty... Nie istotne. Po mojemu w tej Aprili należałoby oddzielić znaczki, krzaczki od tego co jest rzeczywistym numerem i tylko numerem ramy.

Uzyskałem nieformalna informację, że te 21 znaków na upartego w dowód rejestracyjny się wciśnie.

Jednak mimo wszystko byłbym za wydzieleniem z tego ciągu znaków samego numeru ramy. Co w konsekwencji może kiedyś tam doprowadzić do forumowych zapytań odwrotnych, że "numer ramy liczy sobie dwadzieścia jeden znaków, a w dowodzie tylko ostatnie siedem wpisali".

[Prospector]

Jak i ja, co szukam to jakieś inne tematy wyskakują

Przypadków z numerami gdzie jak mówisz wpisują 7, a na ramie więcej, jest trochę. Jednak tu 25znaków wbili. To raczej do DR się nie wciśnie

Na ramie jak wspomniałem, oddzielone gwiazdkami jest 7 ostatnich. W Holandii zapewne blokad nie mają, to wszystko spisali co zobaczyli, tworząc problem dla nas.

 

Zdjęcia są. Z wk info, dokonać opisu co numerem a co nazwą inną w uwagach, co w DR a co na pojeździe. Tak więc zrobiłem i to co gwiazdkami poprzedzone numerem pozostawiłem, na TZ również i taki numer widnieje.

Temat sam zniknie, jednak jeśli ktoś zdanie zabrać chce, to proszę

[markes30]

Zdecydowanie wpisać tylko ten numer między gwiazdkami. Reszta to literowo cyfrowe oznaczenie marki typu, modelu i wyposażenia ( tak bym wytłumaczył w uwagach do zaświadczenia rozbieżność miedzy DR a stanem faktycznym). Dla tego pojazdu dopuszczalny jest numer ramy i tylko numer ramy (ten między gwiazdkami) wpisujemy.