WOJT999 Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Uwaga wczoraj dowiedzialem sie od Pani z WK ze ich dzienniki ustaw nie obowiazuja ze maja wewnetrzne rozporzadzenia i ja nie mam racji .Chodzilo o zaswiadczenie odnosnie braku tablic rej klient przyjechal na przeglad bez tablic ukradli mu je ,zadzwonilem do WK i pogadalem z jedna Pania ona powiedzial ze N i klient na tej postawie dostaje nowe tablice rej ,a tu co tel z WK i dym na caly urzad ze muszę wpisac P i sie nie znam a dzienniki to mogę sobie ws.........w d.... nie doslownie Cytuj
Psuj Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 dym na caly urzad ze muszę wpisac P Sprawa prosta, naczelnik WK jako Twój przełożony ma prawo twierdzić, że powinieneś dać P. A Ty masz prawo zarządać uzasadnienia takiego twierdzenia na piśmie... ciekawe czy wtedy będą tacy mądrzy (bo, przecież pojazd wyposaża się w legalizowane tablice rejestracyjne). A klient powinien dostać od nich tablice i czasówkę na podstawie protokołu z policji w wniosku o wydanie nowych tablic. Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
WOJT999 Napisano 13 Grudzień 2005 Autor Napisano 13 Grudzień 2005 tez tak mi sie wydaje ale to jest teoria zycie zycie ...juz odpuscilem nie będę walczyl Cytuj
abc Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 a może zastosuj rozwiązanie "BYDGOSKIE" wynik negatywny, a na 2 stronie ze wzgledu na brak tablicy wynik negatywny, w przypadku uzyskania nowej tablicy wynik pozytywny- termin badania do .... czy jakos tak Cytuj
Tomek D Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Ojojoj. Polska to chory kraj bo to kraj rządzony przez świnie. Cytuj
wald Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 a może zastosuj rozwiązanie "BYDGOSKIE" wynik negatywny, a na 2 stronie ze wzgledu na brak tablicy wynik negatywny, w przypadku uzyskania nowej tablicy wynik pozytywny- termin badania do ....czy jakos tak Wszystko zależy od dobrej woli. Miałem podobny przypadek . Pani z WK prosiła tylko o dopisek - pojazd tech. sprawny , wynik N ze względu na brak tablicy rej. Mało tego stwierdziła że sama wyznaczy termin następnego badania, od daty jego przeprowadzenia. Jak widać .....można. Dodam tylko że w moim przypadku była jednocześnie wymiana dowodu. Cytuj
kontroler2 Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Mało tego stwierdziła że sama wyznaczy termin następnego badania Referent-uprawniony diagnosta. Kto wie co jeszcze poprawi. Moim zdaniem taka wsółpraca trąci paragrafem. Brak tablicy właściciel pojazdu sam zgłasza w WK bez badania na SKP Cytuj
wald Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Brak tablicy właściciel pojazdu sam zgłasza w WK bez badania na SKP Masz rację, nie ma żadnego problemu kiedy zrobi to w okresie ważności dowodu. Rozpatrujemy sytuacje kiedy dowód jest po terminie. Cytuj
kontroler2 Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Rozpatrujemy sytuacje kiedy dowód jest po terminie. My dajemy N-1. W uwagach; brak tablicy, lub nielegalizowane,nieczytelne. Po usunięciu tej usterki wyznaczamy termin badania za 20 PLN Cytuj
wald Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 My dajemy N-1. W uwagach; brak tablicy, lub nielegalizowane,nieczytelne. Po usunięciu tej usterki wyznaczamy termin badania za 20 PLN Dokladnie robie tak samo. Klient ,jak sam wiesz jest przeważnie na badaniu z nieważnym dowodem. I tu zaczyna sie problem który rozpatrujemy,w WK wypinają się na niego bo nieważny dowod, ( nie dostanie nowych tablic ). Ty mu nie dasz "P" bo nie ma tablic ( Bądz zniszczone ). I tak wkoło. Napisz jakie widzisz rozwiazanie ....jak mamy dać wynik badania, wszyscy wiedzą "N" ale wtedy klient nic nie załatwi. Cytuj
Psuj Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 nie dostanie nowych tablic Jest coś takiego jak tablice próbne i łaski nie robią powinni je wydać w celu przejazdu na stację diagnostyczną. Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
wald Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Jest coś takiego jak tablice próbne To jest najwłaściwsze rozwiazanie...tyle że dla klienta dodatkowy koszt i ponowna wizyta na SKP. W moim przypadku sam. klienta był rejestrowany w innym województwie. Do tego właścicielem sam. był bank który udzielił kredytu. Więc można sobie wyobrazić jedna mała tablica a problemów..... Cytuj
Piotr Barczuk Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 I tak zawsze w dupę dostanie diagnosta. Ja po telefonicznym uzgodnieniu dałem POZYTYW - i wpisałem brak jednej tablicy rejestracyjnej. I co zrobiła pani w WK??????????? Oddał dowodzik bez tablicy - bo przecież POZYTW. Nie ufać i tyle. Cytuj
Piotr Barczuk Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 No własnie dlatego ze odpuszcamy to "Panienki z Okienka" w WK, "Panowie w Czerni" z TDT i "Panowie w Błękicie" wycierają sobie nami pewną część ciała.Nie odpuszczaj napisz grzeczne pismo z prosbą o wyjaśnienie. Piotr Cytuj
jaka Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Aż się wtrące. WOJT poorozmawiaj z naszym inspektorem to człowiek Który ci powie jak to zrobić. A jeżeli ON tak powie to tak ma być i tyle. P RAD... zawsze jest pomocny. Ja jeżeli mam problem zawsze się go radzę. Cytuj
Piotr Barczuk Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Oświećcie mnie bo ja tu czegoś pojąć nie mogę. Jest samochód, do tego zarejestrowany, "źli" ludzie zabrali mu tablice rejestracyjne a jutro wypada jechać na badanie. Właściciel po zapoznaniu się ze słynnym Dz.U. 227 z 2003 stwierdził, że na stacji nie ma co szukać bo dostanie wynik negatywny. Udał się wiec do WK gdzie dostał nowy kpl. tablic rejestracyjnych . No bo co do jasnej cholery stoi na przeszkodzie w wydaniu nowych tablic !!!!!! Bo według mnie jedyna przeszkoda to program komputerowy, na którym pracuje WK i brak wybrazni autorów w/w. Cytuj
08/15 Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 A jeżeli ON tak powie to tak ma być i tyle. Tak Jaka. Tylko coś mi się zdaje ,że to on wprowadził wew. rozporządzenie, o którym pisze WOJT99. Cytuj
jaka Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 08/15 tu masz rację i to funkcjonuje od lat.To jest złe podejście do tematu przeglądów na SKP ale tak to funkcjonuje u nas. Nawet powiem ci że ta procedura odnosi się nieraz np. do nieścisłości nr nadwozia, mas pojazdów. To jest nie normalne ale dla nas dosyć wygodne(i dla wk też).Jeżeli na szczeblu wyższym to jest akceptowane to ja jestem "za' Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Powiem Wam, Panowie i Panie, tak... Jak firma zajmująca się już od 10 lat programem dla SKP - mamy na codzień do czynienia z problemami dotyczącymi współpracy na linii WK - SKP. Jak to wygląda ? Przychodzi inspektor X na SKP i mówi: to jest źle robione. Zgodnie z aktualnym stanem prawnym ma być tak a tak (wzór zaświadczenia, nieprawidłowe skreślenie - zamiast podkreślenia itp. dyrdymały). Co robi wówczas diagnosta lub właściciel SKP ? Dzwoni do Pana Norberta i zgłasza problem. I co ustalamy - że Pan X jest "dziwny" i dostosowujemy program STACJA do jego wymagań. Wierzcie mi - ja mam co robić bez takich telefonów. Ale - nikt nie chce być ganiany i być na tapecie. Jeśli program odpowiada 499 SKP, na których działa, to dlaczego nie odpowiada Panu inspektorowi na tej 1 stacji ? Ręce odpadają - nazywając rzeczy bardzo delikatnie ... Tu się ciężko oddycha, Panowie i Panie, czasami cholernie ciężko. Jak kiedyś będę miał bardzo zły dzień to prześlę Wam mapkę najbardziej upierdliwych WK. Problemy dziwnie pokrywają się z niektórymi tematami poruszanymi na forum ... Ok - mogę powalczyć - tylko co mi to da ? Stracę renomę, stracę Klientów ... Wolę delikatną perswazję, ale to pomaga tylko w rozmowie z inteligentnymi ludźmi. A o takich dziś coraz trudniej ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
08/15 Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 Podzielam zdanie Norberta. Z resztą każdy z nas spotkał się kiedyś z taką sytuacją. Gdy byłem świeżo upieczonym diagnostą w innym mieście, przyszło mi do głowy ( o! głupia naiwności ), że będę postępował zgodnie z literą prawa. Nawet kiedy mojemu WK to będzie wbrew. Przy pierwszej nadarzającej się okazji postawiłem na swoim kiedy postąpiłem zgodnie z rozporządzeniem zapisanym w ustawie a nie sugestią Pani z urzędu. I nie zrobiłem tego by komuś coś udowadniać ale dlatego,że byłem przekonany,iż tak trzeba i już. Na rewanż nie musiałem długo czekać. Pech chciał ,że pomyliłem się w jednym miejscu w DIP'ie podczas PBT z zagranicy. Sprawa niemalże nabrała rangi przestępstwa. Na koniec pogrożono mi palcem, że jeszcze raz się to powtórzy i tracę uprawnienia. I coś mi się zdaje ,że miano na myśli tę pierwszą sprawę. Od tej pory zszarzałem, nie wychylam się. Górę wziął koniunkturalizm. Wiadomym jest przecież, iż urzędnicy dysponują niewspółmiernie większym arsenałem środków nacisku niż my. Ehhh jak widać lekcję zapamiętałem bo poczyniłem wyżej, odruchowo zastrzeżenie,że dotyczy to innego miasta niż te w którym pracuję obecnie. Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 13 Grudzień 2005 Napisano 13 Grudzień 2005 poczyniłem wyżej, odruchowo zastrzeżenie,że dotyczy to innego miasta niż te w którym pracuję obecnie. To zawsze warto robić. Dlatego moja mapka nigdy nie pojawi się na forum Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Bogusław Maćkowski Napisano 14 Grudzień 2005 Napisano 14 Grudzień 2005 Trudno mi tutaj zajmować stanowisko ponieważ znana nam jest wyłącznie relacja diagnosty, natomiast nie ma riposty od Pani z Wydziału Komunikacji Urzędu z Gdańska. Dlatego przedstawie stan prawny bez komentarza. załącznik nr 1 (Dz. U. z 2003r. Nr 227, poz. 2250 z późn. zm.) - zakres badań 1.3. Oznaczenia pojazdu Oględziny. Wymagania określają przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów. 1. Tablice rejestracyjne nielegalizowane. 2. Tablice rejestracyjne nieczytelne lub uszkodzone. 3. Ozdobienie tablic rejestracyjnych. 4. Brak nalepki kontrolnej, o ile jest wymagana. 5. Nieprawidłowe oznaczenie znakiem "PL". (Dz. U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.) - Prawo o ruchu drogowym Art. 71. 1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. Przepis ten nie dotyczy pojazdów, o których mowa w ust. 3. 2. Pojazdy określone w ust. 1 są dopuszczone do ruchu, jeżeli odpowiadają warunkom określonym w art. 66 oraz są zarejestrowane i zaopatrzone w zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne, a w przypadku pojazdów samochodowych, z wyłączeniem motocykli, w nalepkę kontrolną. Z przepisów tych jasno wynika, że pojazd może być dopuszczony do ruchu jeżeli posiada tablece rejestracyjne. Wynik badania daje się wówczas gdy brakuje np. legalizacji tablic lub są nieczytelne, nie mówiąc o ich braku. Art. 72. 1. (Prawa o ruchu drogowym) Rejestracji dokonuje się na podstawie: 4) zaświadczenia o pozytywnym wyniku badania technicznego pojazdu, jeżeli jest wymagane; I tu powstaje spięcie ponieważ by załatwić sprawę w organie rejestrującym wynik badania musi być pozytywny. W Bydgoszczy urzędnicy rozumieją niespójność przepisu, że inne obowiązują organ rejestrujący a inne dotyczą diagnosty. Są dwa wyjścia: 1) osoba, która zagubiła tablice i chce jeechać na badania może pobrać tablice czasowe i pozwolenie czasowe z tym, że jest to dodatkowo płatne, 2) właściciel pojazdu udaje się na badanie techniczne, diagnosta nie ma prawa odmówić badania pojazdu bez tablic i nie ma prawa zakończyć je wynikiem pozytywnym tylko negatywnym. Pozostaje jedyne wyjście, które sprawdziłem dzisiaj tak funkcjonuje: diagnosta zgodnie z przytoczonymi przepisami wydaje wynik badania negatywny i na drugiej stronie zaświadczenia wpisuje po dokonaniu zmiany w organie rejestrującym wynik badania pozytywny następny termin badania do ....... I z rązwiązania drugiego najczęściej korzystają i diagności i klienci wydziału. Prywatnie poza marginesem i omawianym tematem doradzam znajomym by wyrabiali sobie nowe tablice (obojętnie przed czy po badaniu) w przypadku kradzieży jednej z tablic (co innego jak się zniszczy czy zagubi). Ponieważ jak ktoś zwinie paliwo na stacji czy popełni przestępstwo na tej 1 tablicy to po co mają ciągnąć za każdym razem właściciela i ma ciągle udowadniać, że tablice kiedyś tam mu ukradli i to nie on. Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
Piotr Barczuk Napisano 14 Grudzień 2005 Napisano 14 Grudzień 2005 Art. 72. 1. (Prawa o ruchu drogowym) Rejestracji dokonuje się na podstawie: 4) zaświadczenia o pozytywnym wyniku badania technicznego pojazdu, jeżeli jest wymagane; Boguś, wszystko się zgadza poza jednym: TEN POJAZAD JEST ZAREJESTROWANY !!!!!! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.