berecik Napisano 13 Czerwiec 2005 Napisano 13 Czerwiec 2005 Żadnych norm nieokreślono ! Zresztą trudno by to było, gdyz skala problemów (rzuć okiem na forum ) jaka nas spotyka jest naprawde szeroka ! Czasami trzeba nawet głupi numer silnika poszukać i z czyszczeniem rozbiórką kilku elementów robi się godzinka, a miałem sytuacje, że przeciągło się trzy godzinki !Robimy co do nas należy, a nie patrzymy na czas ! Cytuj
Krzysztof Napisano 13 Czerwiec 2005 Autor Napisano 13 Czerwiec 2005 chodzilo mi o to czy można okreslic ile badan dziennie moze przeprowadzic diagnosta w czasie 8h pracy Cytuj
berecik Napisano 13 Czerwiec 2005 Napisano 13 Czerwiec 2005 Czysto teoretycznie (bez utudnień ) , to w przybliżeniu tak . Cytuj
abc Napisano 13 Czerwiec 2005 Napisano 13 Czerwiec 2005 A czy nie "chodzi" o to w pytaniu - czy można udowodnic że np w ciągu 2 godzin otwarcia SKP można wykonać 15 badań tech pojazdów?? bo jeśli mozna udowwodnic że nie - to cofa się uprawnienia diagnoście i stacji!!! [i dla mnie to pytanie ma taki podtekst -obym się mylił] a co do odpowiedzi - to myślę ze 20 min na pojazd [takie normalne badanie - standardowo bez utrudnień] to tak w sam raz wystarczy pozdrawiam Cytuj
berecik Napisano 13 Czerwiec 2005 Napisano 13 Czerwiec 2005 abc myśle, że masz racje ! Chociaż pozostawił bym ten temat na chat Cytuj
marek Napisano 13 Czerwiec 2005 Napisano 13 Czerwiec 2005 sporo z nas pensje ma naliczaną w systemie prowizyjnym. nie liczy się jakość pracy tylko ilość czas należy skracać ( chyba coś tu nie gra) Cytuj
KACZY Napisano 13 Czerwiec 2005 Napisano 13 Czerwiec 2005 WYDAJE MI SIĘ ŻE ZASADY ZATRUDNIANIA DIAGNOSTÓW POWINNY BYĆ UREGULOWANE PRAWNIE.ZATRUDNIANIE DIAGNOSTÓW NA PROWIZJĘ JEST NIPOROZUMIENIEM.JAKOŚ NIE MOGĘ SOBIE WYOBRAZIĆ. ŻE DIAGNOSTA ZATRUDNIONY NA TYCH ZASADACH JEST CHOĆ W MIARĘ OBIEKTYWNY.Z RESZTĄ CHYBA WŁAŚNIE O TO CHODZI SZEFOM. KTÓRZY UŻYWAJĄC TEGO NARZĘDZIA MOGĄ BYĆ SPOKOJNI O SWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ W PRZECIWIEŃSTWIE DO DIAGNOSTY. Cytuj
Bogusław Maćkowski Napisano 13 Czerwiec 2005 Napisano 13 Czerwiec 2005 Tak jak wskazaliście żaden przepis prawny nie określa czasu trwania badania. Jest za to określony zakres badania wraz z czynnościami jakie diagnosta jest zobowiązany wykonać. Biorąc pod uwagę wyliczenia można w przybliżeniu powiedzieć, że licząc od momentu wjazdu pojazdu na stanowisko poprzez wykonanie wszystkich czynności określonych w Dz. U. Nr 227 poprzez wprowadzenie danych do komputera, wydrukowanie zaświadczenia i skasowanie opłaty po wyjazd z stanowiska kontrolnego 1 diagnosta musi poświęcić minimalnie 25 minut a z pomocnikiem (wpisującym dane do komputera i kasującym) 20 minut. Tyle wyliczenia. Diagnosta przy mnie badanie okresowe robi w 40 minut ale dochodzi do tego stres, gdyż na koniec zadaje pytanie czy zakończył Pan badanie? Wtedy z reguły diagnosta przypomina sobie jeszcze o paru czynnościach. Z pomocniekiem okresowe diagnosta zrobił w 28 minut.Zapraszam do ściągnięcia sobie z działu współpraca z jednostkami nadzoru protokół oceny pracy diagnosty. Średnio w ciągu 8 godzin jeden diagnosta może zatem wykonać 16 badań okresowych. Wiadomo, że na niektóre dodatkowe poświęci 10 minut a na pierwsze 45 minut z geometrią. Diagnosta nie jest karany za przekroczenie czasu bo on nie jest ustawowy tylko za nie wykonanie wszystkich czynności, które udokumentuje kontrolujący. Wiadomo, że jest to sugestia dla nas pod jaką stacją stanąć z policją i kamerą jak za dużo badań robi stacja, a przy tym nie daje negatywnych wyników. Pamiętajcie o najważniejszym kontrolujący poatrzy na wydruk rejestru kto faktycznie podpisuje się pod badaniem. Jest to istotne gdy badanie robi 2 diagnostów a w ciągu całego dnia tylko 1 swoimi hasłami podpisje badania. Wtedy muszą się zmieniać np. 1 wprowadza 16 badań a drugi kolejne 16 badań i wtedy w ciągu dnia wyjdzie nam orientacyjnie od 6-21 około 36 badań (na 2 zmiany) i tylu dziennie Wam życzę. Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
Norbert Jezierski Napisano 13 Czerwiec 2005 Napisano 13 Czerwiec 2005 Ile się badań robi na stacjach odpowiednio podchodzących do Klienta i pojazdu - wiemy wszyscy. I wiemy też - niestety - jak wyglądają SKP będące fabryką pieczątek w dowodach rejestracyjnych ... Ale zmienia się to troszkę, zmienia ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
wlodas Napisano 14 Czerwiec 2005 Napisano 14 Czerwiec 2005 po tych ostatnich naglosnionych przypadkach typu CZESTOCHOWA zacznie sie .....oj bedzie sie dzilo. a najbardziej dociekliwi i rzadni sensacji sa....no kto powie ?.....tak .dziennikarze!! Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 14 Czerwiec 2005 Napisano 14 Czerwiec 2005 Swoją drogą - może niedługo będzie jakaś nowa WATERGATE ? W końcu to dziennikarze tą sprawę wyciągnęli na światło dzienne ... Tylko demokracja tam jest jakby inna - mam wrażenie ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
berecik Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Inna sprawa jest taka, że jeśli diagnosta będzie robić za mało badań i bedzie "upierdliwy" napewno pracodawca go wymieni ! Pracodawca nic nie traci a kolejnych diagostów szybko poszuka ! Panowie nie czarujmy się jest to nic innego jak lawirowanie pomiedzy oczekiwaniami pracodawcy a prawem !Jest to smutne, ale prawdziwe ! Cytuj
Bogusław Maćkowski Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Niestety to co powiedział "berecik" to sama rzeczywistość. Jak wpadnie to ... Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
marek Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 uczciwi nie nadają się na diagnostów. żadne prawo nas nie chroni a wymagania coraz większe [ Dodano: 15-06-2005, 14:46 ] jeżeli diagnosta nie będzie pracownikiem urzędu z dobrą pensją to nie będzie porządku Cytuj
Psuj Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Bo wszystkie stacje powinny być państwowe, a diagnosta poeinien być urzędnikiem. Tylko z drugiej strony jak popatrzę na wynagrodzenia urzędnicze niższego szczebla to za co ja bym wyżył? Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Norbert Jezierski Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 I z jednym się zgadzam, i z drugim - mimo tego, że nie jestem czynnym diagnostą i żyję z czegoś innego Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
KACZY Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Panowie w pełni się z wami zgadzam choć sytuacja z "dostępem" do diagnostów zaczyna się zmieniać. Co prawda w wiekszych agromeracjach jest łatwiej znaleść diagnostów(odsyłam do strony www.patronat.pl zakładka praca) ale i to z czasem się zmieni a to wszystko za sprawą egzaminów organizowanych przez TDT.Moi dwaj koledzy ukończyli kurs dwa miesiące temu. Pierwsze podejście oblane a na dodatek po zapisaniu się i wysłaniu pieniędzy na kolejne dwa terminy wyznaczone przez TDT na następny dzień po ich ogłoszeniu zostali zakwalifikowani dopiero na koniec lipca.a tak na marginesie dodam,że na trzydzistu zdających zaliczyło tylko pięciu.W obecnej sytuacji nie tak łatwo zostać diagnostą i być może to spowoduje podniesienie prestiżu naszego zawodu na tyle , że szefowie zaczną nas troche bardziej szanowac i liczyć z naszym zdaniem Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Niektórzy zdążyli zostać diagnostami przed wejściem nowych przepiów - na starych zasadach. Trzeba być przewidującym Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Krzysztof Napisano 16 Czerwiec 2005 Autor Napisano 16 Czerwiec 2005 Uważam ze dla podniesienia prestizu diagnosty powinnismy sie jednoczyc jakos np zakladajac sekcje diagnostow czy cos w tym stylu.przeciez troche nas jest -Panowie. Razem zawsze można wiecej. Pozdrawiam Cytuj
KACZY Napisano 16 Czerwiec 2005 Napisano 16 Czerwiec 2005 Wiecie co.Kiedy zaproponowano mi pracę diagnosty myślałem,że złapałem Pana Boga za nogi tym bardziej, że miesiąc wcześniej straciłem pracę .Radość była przeogromna fajna praca nie narobisz się fizycznie.Niestety sielanka nie trwała zbyt długo .Nie potrafiłem przeciwstawić się "prośbą"(bo przecieżkazać mi nie może) szefa a poza tym chyba bardziej z wdzięczności pozwoliłem sobą manipulować.W końcu psychika zaczęła mi siadac wiecie nocne koszmary itd .Postawiłem sprawęna ostrzu noża wóz albo przewóz byłem w takim stanie że wolałem odejść niż dalej brnąć w to g.... Narazie jest tak jak być powinno cikawe jak długo. pewnie do następnego razu Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 16 Czerwiec 2005 Napisano 16 Czerwiec 2005 Nie zazdroszczę Zawsze co prawda będą szefowie tacy i owacy - ale powolutku to wszystko sie zmienia - przynajmniej takie mam wrażenie ... Mylę sie ? Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
KACZY Napisano 16 Czerwiec 2005 Napisano 16 Czerwiec 2005 moja propozycja jest taka aby nałożyć na właścicieli SKP obowiązek posiadania uprawnien wiem że nie jest to prosta sprawa ba nawet nie realna ale fajnie było by zobaczyc jak im się ręce trzęsą trzymając pieczątkę nad dowodem czegoś co trudno nazwać pojazdem. może w ten sposób mając świadomość bezpośredniej odpowiedzialności zaczęliby myśleć głową a nie portfelem. [ Dodano: 16-06-2005, 21:25 ] zemsta jest słodka Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 16 Czerwiec 2005 Napisano 16 Czerwiec 2005 Znam szefów, którzy są diagnostami ... Tylko od czego ma się pracowników ? Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Norbert Jezierski Napisano 17 Czerwiec 2005 Napisano 17 Czerwiec 2005 Ten jest u władzy, kto trzyma kasę - sorry ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.