Pokwitowanie ITD

[radekd2]

2 minuty temu, Solaris napisał:

Czyli nie dopuścisz jak Ci masa własna nie pasuje

?

W ramach badania okresowego/powypadkowego ważysz auto i sprawdzasz czy jest prawidłowo wpisana waga w DR?

[Solaris]

Tak. A przynajmniej należy się do tego odnieść bo jest ona zapisana w dowodzie. Tak więc zakres powypadkowego jest tak szeroki ze łapie wszystko.

[radekd2]

3 minuty temu, Solaris napisał:

A przynajmniej należy się do tego odnieść bo jest ona zapisana w dowodzie.

A jak mamy się do tego odnieść jak waga nie jest wymaganym wyposażeniem SKP?

[Solaris]

Może masz wagę w rolkach. Może w amortyzatorach. Jakoś trzeba sobie radzić.

[Paprock]

Ale nie o badanie powypadkowe się rozchodzi, tylko o to, co w pokwitowanie zostało wpisane. A w pokwitowanie "zagrożenie bezpieczeństwa" zostało wklepane. 

Więc skąd zaraz z punktu pierwszego:

1) skierowanego przez organ kontroli ruchu drogowego w razie uzasadnionego przypuszczenia, że zagraża bezpieczeństwu ruchu lub narusza wymagania ochrony środowiska – obejmuje sprawdzenie i ocenę spełnienia warunków technicznych dotyczących zespołów i układów, w których stwierdzono usterki wymienione w skierowaniu, w sposób określony w pkt 0-10 działu I załącznika nr 1 do rozporządzenia i w dziale I załącznika nr 2 do rozporządzenia, odpowiednio do stwierdzonych usterek;

robi się punkt drugi:

2) skierowanego przez organ kontroli ruchu drogowego, który uczestniczył w wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy, z zastrzeżeniem pkt 4, lub noszącego ślady uszkodzeń albo którego stan techniczny wskazuje na naruszenie elementów nośnych konstrukcji pojazdu, mogące stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego – obejmuje sprawdzenie i ocenę spełnienia warunków technicznych dotyczących zespołów i układów, w sposób określony w pkt 0-10 działu I załącznika nr 1 do rozporządzenia i w dziale I załącznika nr 2 do rozporządzenia;

????????????????????????????????

[radekd2]

I masz ją legalizowaną? Naciski na oś też weryfikujesz czy nie przekroczone z DR?
A skąd wiesz, że dane na TZ są prawidłowe bo może za to ITS zatrzymała dowód i opisała zagrożenie bezpieczeństwa?

[Solaris]

Weryfikuje tyle na ile pozwala waga z rolek czy amortyzatorów. Naciski też pokazuje. Nie mówię że to dokładne ale pogląd na masy pojazdu jest

[yogi1984]

5 godzin temu, cezary napisał:

jeżeli w cepiku widnieje zablokowanie DR, termin następnego OBT jest aktualny to proponuję klientowi badanie "dodatkowe skierowany przez okrd po wypadku" i nie interesuje mnie opowieść co tam było uszkodzone, takie badanie i koniec kropka, jest zgoda to wykonuję, inkasuję 94 zł i "po ptokach

Przyznam szczerze że robię tak samo. Dobrze czy źle? Nie wiem...

Zawsze mogę powiedzieć że klient sam mnie o nie prosił😜 A co by było gdyby.....nie wiem,mam ważniejsze na głowie🙂 Co do MW pojazdu  to przyznam szczerze że średnio rozgarnięty UDS powinien już to wzrokowo wyłapać... Zresztą, to są tak rzadkie przypadki że nawet nie ma co sobie nimi głowy zawracać 🙂

Edytowane 27 Wrzesień 2023 przez yogi1984

[radekd2]

7 minut temu, yogi1984 napisał:

Przyznam szczerze że robię tak samo. Dobrze czy źle? Nie wiem...

Ja też tak robię
Chciałem tylko przypomnieć, że badanie powypadkowe/okresowe nie sprawdza wszystkich możliwych usterek jakie może wpisać ITD/Policja.

[Solaris]

Ale z kolei wszystkie możliwe usterki można dodać do okresowego i odrzucic pojazd. Bo jak jest napisane pod tabelka - wskazane usterki nie wyczerpują wszystkich możliwych niesprawności i można dołożyć od siebie wiele innych

Edytowane 27 Wrzesień 2023 przez Solaris

[Paprock]

No ale w tym przypadku to nie klient decyduje tylko organ kontroli ruchu kieruje. A w odwrotną stronę, co jak będzie wpisany udział w wypadku/kolizji, to klient wyżebrze jednousterkowe za dwie dychy?! Uklęknie i powie, że tylko lusterko zostało uszkodzone.

[radekd2]

50 minut temu, Solaris napisał:

Ale z kolei wszystkie możliwe usterki można dodać do okresowego i odrzucic pojazd.

Tak jak napisał @Paprock - nie w tą stronę kombinujesz.

[wojteczek]

10 godzin temu, Logen napisał:

Gość Litwin ani be ani me po polsku czy angielsku

Ja nie znaju kodeksu karnego, czy jeżeli narozrabiam i zostanę na tym przyłapany to poniosę konsekwencje?

 

10 godzin temu, cezary napisał:

Niektóre wpisy są takie jakby nikt nigdy się w niczym nie pomylił

Pomylił i to nie raz. Tylko trzeba było uderzyć się w pierś i poprawić. A kto wie w czym ta pomyłka, może chodziło o ciągnik a że akurat był w łapie DR od naczepy to poszło jak widać.

Dlatego nikt nas nie szanuje, jeden pogoni a inny nadstawi 4 litery nawet za darmoszkę  co będzie Litwin jeździł. I tu nie chodzi o ten jeden przypadek że kolega z forum pomógł bo takich pokwitowań gdzie nie wiadomo  o co chodzi jest dużo, albo klient zupełnie nie posiada pokwitowania i jedzie na SKP, albo taki kupił, nie wiedział, nie zna się itd. i gdzieś te sprawy załatwiają.  No i tak to się kręci, sami nauczyliśmy klientów że jesteśmy od robienia dobrze, większy szacunek mają do prostytutki bo wiedzą że opiekun mordę może obić, a na SKP to diagnosta może dostać, opier..ol od pryncypała bo klient ma wyjechać uśmiechnięty.   Ja rozumiem że musimy zarobić na szefa, na obiekt, urządzenia własne wynagrodzenie, zus itd. ale szanujmy własną osobę.  

[cezary]

8 godzin temu, wojteczek napisał:

szanujmy własną osobę.

I tak właśnie robię, to ja decyduję, co i jak zrobię, fochy klienta i pryncypała nam w głębokim poważaniu, tak było zawsze, jest i będzie. Amen. 

P.S. A że to sprzeczne z oczekiwaniami pryncypała i klientów, mam to w *****. 

[Paprock]

Pytam po raz kolejny.

Na jakiej zasadzie zmieniasz zagrożenie na powypadek?

Dlaczego zamiast 20 złotych kasujesz 94 zeta?

Co, jeżeli auto ma LPG na pokładzie, wołasz o dozór, bo przecież powypadek, a może samowolnie uznajesz, że zbiornik był wymontowany w trakcie zdarzenia drogowego lub kontroli?

Czy podobna zasada podmiany rodzaju, ceny i zakresu badania tyczy się też sytuacji, gdy w pokwitowaniu udział w wypadku wpisany, a klient żebrze o sprawdzenie lusterka, bo tylko ono zostało uszkodzone.

Nosz kuwa trochę empatii wobec klienta!

[nesiasps]

9 godzin temu, wojteczek napisał:

jeden pogoni a inny nadstawi 4 litery nawet za darmoszkę  co będzie Litwin jeździł

czasem lepiej te 20 pln za uczciwe sprawdzenie danej usterki niż 94 za powypadkowe bo się nagle okaże, że jakoś geometrii nikt nie sprawdził a kasę zabrał - teraz jeśli dotyczy to ciągnika albo naczepy to już za powypadkowe lepiej się nie brać jak nie wymaga tego potrzeba...  

[cezary]

Cytat

Nosz kuwa trochę empatii wobec klienta! 

No jest empatia wystarczająca z mojej strony, przecież nie ganiam klienta żeby poprawił pokwitowanie jak niektórzy czynią.

Cytat

Co, jeżeli auto ma LPG na pokładzie

 Nosz kuwa trzeba czytać to co napisano we wcześniejszym poście :

Cytat

 

gdyby to był "gazowiec" to oczywiście "papier" na zbiornik z datą wydania ważności po dacie zdarzenia. 

 

A w związku z tym że jestem niezmiernie empatyczny, to "papieru" od zbiornika gazowego do wglądu wymagam do każdego badania dodatkowego, a nawet do sprawdzenia HAK-a, o OBT nie wspomnę. 

 

Skonkluduję jeszcze zwrot Kolegi @wojteczek o szacunku do samego siebie - ja mam i zapewne inni tu piszących też ma, ale nie idzie to (najczęściej) pod rękę z szacunkiem pryncypała do takiego diagnosty i szacunkiem klientów (w większości) do tegoż sprawdzającego. Nieprawdaż? Taka przewrotna rzeczywistość.

Na to pytanie jeszcze nie odpowiedziałem :

Cytat

Na jakiej zasadzie zmieniasz zagrożenie na powypadek?

A na takiej - parafrazując słynny cytat ze słynnego filmu - ja tu jestem kierownikiem, robimy tak jak ja uważam albo wcale i co pan/pani na to.