Zmiana masy całkowitej

[michuszczecin]

natomiast są też duże pomyłki w dmc.i co to też zrobicie tylko korektą?

 

Oczywiście

[jaka]

No to macie duże szczęście.Natomiast pracowałem w Szczecinie (jako diagnosta w latach1995-98 )i wiem że tam Pan inspektor zawsze był srogi ale i teraz nie odpuszcza.A wk też się nieżle czepia.

[michuszczecin]

Przez inne WK dochodzi do tego że samochód jest dla dowodu rejestracyjnego, a nie tak jak powinno być, że dowód rejestracyjny dla samochodu.

 

Niestety TAKA POLSKA

[Tomek D]

To jak ktoś kiedyś se wpisał jak mu pasowało i to jest niezgodne z tabliczką znamionową to mamy to ciągnąć dalej bo pan inspektor ma swoje widzi mi się?

[jaka]

Ale jakie"widzie misie" zawsze jest ten pan rzeczoznawca.Tym musimy sie wykazać!!

Napisałem (małe niescisłości w dmc-ok! ale wialkie niestety nie )

[michuszczecin]

Rzeczoznawcy kłamią, napiszą co im klient powie.

Mam kikla takich bzdurnych opini, że włos się jeży od czytania.

[jaka]

A jak kłamie to jego "broszka" jeżeli to jest rzeczoznawca z listy to pewnie ma rację.

Zaświedczenie tego Pana jest dla nas wysterczające!

[Psuj]

Zaświedczenie tego Pana jest dla nas wysterczające!

Opinią rzeczoznawcy możemy się podpierać, ale to my podpisujemy badanie i do nas należy decyzja. Rzeczoznawcę co najwyżej powieszą na gałęzi ale dopiero po nas.

A jak kłamie to jego "broszka" jeżeli to jest rzeczoznawca z listy to pewnie ma rację

A jak Ci napisze w opinii, że opel vectra ma dmc 3500 i 9 miejsc, to też podpiszesz badanie posiłkując się jego opinią?

To jest drastyczny żart, ale "lajf is brutal".

[bohdang]

Zgadzam się całkowicie z opinią kolegi "Psuj". Kiedyś już to napisałem: "rzeczoznawca nie jest organem uczestniczącym w dopuszczaniu pojazdu do ruchu". Jest tylko pomocny w sprawach, nazwijmy to "wątpliwych pod względem wytrzymałościowo-legalnym".

Natomiast problemy z korygowaniem różnic pomiędzy danymi technicznymi pojazdu zawartych w DR a zawartymi na tabliczce znamionowej ( w postaci sprzeciwów ze strony WK ), to przede wszystkim wina samych diagnostów. Nie powinniśmy ustępować "paniom z okienka" ani innym inspektorom. Widzimy pojazd, widzimy tabliczkę znamionową i widzimy DR. Nie wspomnę tu o własnej wiedzy, czy doświadczeniu. We wszystkich tych elementach musi zapanować zgodność.

Na mnie nie robią wrażenia telefony z WK: "...co pan tam znowu wymyślił z tą DMC? Przecież komputer mi tego nie przyjmie". Odpowiadam wówczas: "....proszę zmienić komputer", a jeśli to nie pomaga- "proszę skierować klienta do bardziej "elastycznego" diagnosty".

[berecik]

Pierwsze badanie Multicar M26 DMC 4300 coś tam pobazgrane w niemieckich dokumentach na 3500 DMC u mnie wyjazd a za dwa dni gościu mi pokazuje DR tymczasowy na 3500 DMC. Mija roczek zjawia się u was i mam pytanie co z tym fantem zrobić ? Zapisy na tabliczce dalej DMC 4300

[Psuj]

pobazgrane w niemieckich dokumentach

Jeśli w briefie nie ma oprócz zmian adnotacji niemieckiego rzeczoznawcy to gościu u nas ma murowane pismo o potwierdzenie do niemiec (teraz odpowiedzi przychodzą bardzo szybko), a jeśli niemcy nie potwierdzą naczelnik składa papiery do prokuratury z podejrzeniem fałszerstwa. Wszyscy dostaliśmy pisemne przykazy coby zwracać uwagę na niemieckie zmiany dmc - szczególnie z pow 3,5 na poniżej.

 

[ Dodano: 24-03-2006, 08:52 ]

Już kilka spraw tak załatwił.

[bohdang]

U nas jest tak samo, choć nie wynikło to z inicjatywy WK ( jest on bardzo liberalny dla klienta). Uważamy, że jeśli jakieś zmiany w masach pojazdu nastąpiły za granicą to musi być na to papier. Oprócz tego miałem kilka przypadków kiedy po zmianach, szczególnie w RFN, była montowana tabliczka znamionowa z nowymi danymi. Jeśli coś mi wygląda niepewnie - klient musi uzyskać potwierdzenie.

[berecik]

Jak już tak dyskutujemy dalej to co do tabliczek Fordów i Fiatów z 3500 na 3499 (chodzi o podatek) ? Holendrzy montują takowe z mniejszą ładownością ? I jeszcze jedno to są jakieś podróby tabliczek czy o co chodzi !

[mietek]

W śzczecinie urzędnik wydz. kom. powiedział " niech was ręka boska broni przed zmianą DMC i tego co producent umieścił w homologacji"

[Psuj]

tego co producent umieścił w homologacji"

A jak to jest niezgodne z tym co ten sam producent umieścił na tabliczce?

 

[ Dodano: 24-03-2006, 09:41 ]

Dla mnie najważniejsza jest tabliczka, w homologacji mozna napisać różne dziwy - papier wszystko przyjmie. Zobaczcie jaki był ostatnio szał poprawiania homologacji ze względu na vat. Poprawiali tam mogą poprawić i tu, a mi mogą naskoczyć. Ja jestem na prawie, tym bardziej, że nie mam w ręku homologacji i zawsze podpieram się tabliczką.

[berecik]

Multicar M26 DMC 4300 a wszystkie jakoś rejestrowane na 3500 DMC ? To jak to jest możliwe ?

[Psuj]

DMC 4300 a wszystkie jakoś rejestrowane na 3500 DMC

Jak na tabliczce ma 4300 to ja bym tyle wpisał

[berecik]

To tak powinno być ! Może dajmy też taki apel aby tam na "górze" ktoś jednoznacznie określił co ma być wykładnią DMC

[Tomek D]

W Dz U nie ma napisane małe jest tylko niezdodność, a odnośnie rzeczoznawcy co jak on napisze bzdety to Ty też się pod tym podpiszesz? Ostateczna decyzja należy do nas a rzeczoznawca może być tylko jako pomoc. Dla mnie klient może mieć dziesięć opini i ja nie musze się z tym zgodzić.

[wolf]

Czy ktoś poda jakąś podstawę prawną zabraniającą zmniejszać DMC. Mowa oczywiście o pojazdach gruntownie przebudowanych, a nie o zmienionych tylko oponach o mniejszej nośności.

 

[ Dodano: 25-03-2006, 18:41 ]

W śzczecinie urzędnik wydz. kom. powiedział " niech was ręka boska broni przed zmianą DMC i tego co producent umieścił w homologacji"

 

Ciekawe czy ten urzędnik zmienia rodzaj Seicento ciężarowy (tak jest w homologacji) na osobowy, myślę, że bez zawachania a że powiedział to ........................

Niech poda podstawę prawną, na piśmie, bo mówić to wolno wszystko.

Ponadto rok temu do naszej firmy kupowany był nowy samochód z homologacją ciężarową na 4 osoby, a piąty pas bezpieczeństwa był przykręcony i schowany tylko pod kanapą - to jak to jest z tą homologacją niby bardzo ważny dokument a niezgodny z prawdą - to jest potwierdzenie nieprawdy.

W Niemczech jak auto osobowe wychodzi jako "ciężarowe" miałem takiego opla Astrę rej na 2 osoby to z tyłu za kratką niebyło żadnych mocowań ani do pasów, ani do kanap a u nas i homologacja fikcja i osobowy jako ciężarowy fikcja, a całe zamieszanie przez fiskusa i ten VAT.

[SKP Kęty]

Przywieziony pojazd z niemiec bez tabliczki znamionowej a w brifie zmiany masy całkowitej i pieczątka z dabania i co wtedy piszecie jaką mase

[Tomek D]

Brak tabliczki wynik N, a co do masy to bym wpisał tą skreśloną i poszykał bym w katalogach. W przypadku niektórych zmian to niema żadnych wątpliwości kto je zrobił

[Psuj]

a w brifie zmiany masy całkowitej

 

kamciarze idą na łatwiznę i fałszują tylko pieczątki landów (wydziałów kom.) a na dole powinna być jeszcze pieczątka tifu lub dekry (z adnotacją), a na ostatniej stronie adnotacja rzeczoznawcy niemieckiego z lub bez pieczęci o dokonanych zmianach. Jeśli to wszystko ma to N za brak tabliczki, w dip-ie nową wartość dmc (po zmianach niemieckich) i kwita. A klient i tak nie będzie miał łatwo bo nasz WK pisze o potwierdzenie zmian do niemiec (teraz to bardzo szybko idzie, jeszcze nie wraca twardy dowód a oni juz mają potwierdzenie lub nie).

 

Takie mam wytyczne z WK i wydaje mi się, że to jst ok. Ja swoich obowiązków dopełniłem.

 

[ Dodano: 16-05-2006, 08:14 ]

Poza tym ten temat był ruszony parę postów do góry, ale odświeżyć sobie nie zaszkodzi.

[wolf]

Panowie przecież wszyscy piszecie że badanie pierwsze robimy z natury to co nas intersuje biref czy inny dokument z zagranicy. Jak ktoś sobie przerobił to jego probelm a my piszemy zgodnie z tabliczką a jak jej brak do dane z katalogu i koniec (to samo dotyczy gdy tabliczka jest całkowicie nie wypełniona).

A tak nawiasem jak z natury piszecie datę I rejestracji - coś chyba tu nie dokońca jest uregulowane.