bertone122 0 Napisano 3 Listopad 2020 Share Napisano 3 Listopad 2020 Witam wszystkich serdecznie, konto założyłem w 2007 roku, w tym samym czasie uczęszczałem na kurs dla kandydatów na diagnostę w PZ-MOT w Poznaniu, w 2012 roku zdałem egzamin a miesiąc temu wystąpiłem o nadanie mi numeru diagnosty i podjąłem pracę w zawodzie 😁 dotychczas pracowałem jako elektromechanik autobusowy, zmieniłem zawód głównie dlatego że nie chce mi się robić 😜, od wczoraj zrobiłem już 5 przeglądów samodzielnie, pozdrawiam wszystkich i liczę na waszą pomoc głównie w sprawach przepisów, ogólnie w papierkowej robocie bo od strony technicznej na samochodach i innych pojazdach znam się aż za dobrze Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
biker100 82 Napisano 3 Listopad 2020 Share Napisano 3 Listopad 2020 38 minut temu, bertone122 napisał: od strony technicznej na samochodach i innych pojazdach znam się aż za dobrze to w co ty się pchasz człowieku? Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ede 0 Napisano 3 Listopad 2020 Share Napisano 3 Listopad 2020 Zmienił zawód bo nie chce mu się robić ? Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartek24 12 Napisano 3 Listopad 2020 Share Napisano 3 Listopad 2020 (edytowane) 16 minut temu, ede napisał: bo nie chce mu się robić ? Praca diagnosty jest na pewno lżejsza fizycznie, niż praca elektromechanika autobusowego. Chyba o to chodziło autorowi postu ale trzeba przyznać odważna decyzja, biorąc pod uwagę nadchodzące już od jakiegoś czasu zmiany. Edytowane 3 Listopad 2020 przez Bartek24 Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomek D 10 Napisano 3 Listopad 2020 Share Napisano 3 Listopad 2020 Zrobisz jeszcze 5000 badań i zmienisz zdanie 1 Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojteczek 25 Napisano 3 Listopad 2020 Share Napisano 3 Listopad 2020 1 godzinę temu, bertone122 napisał: zmieniłem zawód głównie dlatego że nie chce mi się robić Czym więcej w tym siedzisz i zastanawiasz się nad tym co robisz, tym więcej niewiadomych, będziesz miał wrażenie że prawodawca napisał tak przepisy aby diagnostę uje... Jak byś nie zrobił to zawsze można inaczej zinterpretować przepis. Popracujesz, zobaczysz czy to taki lekki chleb, masz egzekwować jakieś tam prawo a wszyscy (klient, pracodawca, czasami starostwo) oczekują że będziesz im pomagał je obchodzić. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzegorz Łódź 108 Napisano 3 Listopad 2020 Share Napisano 3 Listopad 2020 2 godziny temu, biker100 napisał: w co ty się pchasz człowieku? Znaczy się nadszedł ten czas 😁 1 Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bertone122 0 Napisano 3 Listopad 2020 Autor Share Napisano 3 Listopad 2020 53 minuty temu, Bartek24 napisał: Praca diagnosty jest na pewno lżejsza fizycznie, niż praca elektromechanika autobusowego. Chyba o to chodziło autorowi postu ale trzeba przyznać odważna decyzja, biorąc pod uwagę nadchodzące już od jakiegoś czasu zmiany. Tak jak piszesz jest lżej i praca w ciepłe, zarobię mniej ale może podleczę chorobę reumatyczną której nabawiłem się przez 17 lat pracy na warsztacie, słyszałem że nadchodzą zmiany, TDT ma przykręcić nam śrubę nieprawdaż? 11 minut temu, wojteczek napisał: Czym więcej w tym siedzisz i zastanawiasz się nad tym co robisz, tym więcej niewiadomych, będziesz miał wrażenie że prawodawca napisał tak przepisy aby diagnostę uje... Jak byś nie zrobił to zawsze można inaczej zinterpretować przepis. Popracujesz, zobaczysz czy to taki lekki chleb, masz egzekwować jakieś tam prawo a wszyscy (klient, pracodawca, czasami starostwo) oczekują że będziesz im pomagał je obchodzić. Powodzenia. Dziękuję, każdy zawód ciągnie za sobą odpowiedzialność, faktycznie przepisy w naszym kraju są napisane tak że najlepiej ich za dużo nie czytać bo to tak jak ze schematami instalacji elektrycznej autobusu Solaris U12 Hybrid najnowszej generacji 😁, szukasz jak i gdzie jest podłączona pompka obiegowa układu chłodzenia silnika trakcyjnego i po przewertowaniu 4 stron dochodzisz do wniosku że zapomniałeś czego szukałeś. Tak ogólnie to mogłem podjąć pracę w tym zawodzie już dawno temu ale zawsze wolałem kręcić śrubkami bo to jest również moje hobby, lubię to i pracowałem na warsztacie tak długo aż po prostu zabrakło mi sił, myślałem że to nastąpi trochę później ale widocznie siły wyższe które kierują moim życiem miały inny plan wobec mnie, zawsze do tego zawodu mogę wrócić jak zaliczę wtopę. Do was mam pytanie które mnie od dawna nurtuje, jak to jest że każdy z was marudzi, narzeka że tak mu źle, że diagnosta tak mało zarabia,że "to jest Polska, tu się ciężko oddycha" 😁 a cały czas pracujecie w tym zawodzie, przecież zawsze można robić coś innego, cokolwiek, nawet zamiatać ulice, pracować na myjni (bardzo fajna robota) ? Co wami kieruje? 52 minuty temu, Grzegorz Łódź napisał: Znaczy się nadszedł ten czas 😁 Eeeej to ja kiedyś napisałem 🤣 ale jaja, w 2012 roku byłem w pełni sił 😁 pracowałem na warsztacie 10-11 godzin dziennie a w piątek po pracy jeździłem do dziewczyny mieszkającej 170 km ode mnie 😋 poprzytulać się i takie tam Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yogi1984 110 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 (edytowane) 7 godzin temu, bertone122 napisał: jak to jest że każdy z was marudzi, narzeka że tak mu źle, że diagnosta tak mało zarabia, Ooooo nieeee!!!!! Prawie każdy! ja nie narzekam 😎. Ale fakt,jest tu kilku płaczków ale to narzekanie to chyba z braku zajęcia🙂 Edytowane 4 Listopad 2020 przez yogi1984 Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafi90 158 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 Godzinę temu, yogi1984 napisał: ale to narzekanie to chyba z braku zajęcia🙂 Narzekanie to sport narodowy Polaków akurat Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nesiasps 29 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 Jeśli skończyłeś narzekać to prawdopodobnie już nie żyjesz...ta że tego - lepsze jest narzekać i żyć:)) Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzegorz Łódź 108 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 10 godzin temu, bertone122 napisał: w piątek po pracy jeździłem do dziewczyny mieszkającej 170 km ode mnie 😋 poprzytulać się i takie tam A teraz myślisz,że pieczątki pomogą Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafi90 158 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 (edytowane) Lekiem na całe zło tego świata są banknoty NBP Edytowane 4 Listopad 2020 przez Rafi90 Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czolgista 42 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 Już przerabialiśmy czasy gdy każdy był milionerem, ale czy czy choć jedna osoba z tego powodu była szczęśliwa? Mam wątpliwości. 11 godzin temu, bertone122 napisał: jest lżej i praca w ciepłe, zarobię mniej ale może podleczę chorobę reumatyczną której nabawiłem się przez 17 lat pracy na warsztacie, słyszałem że nadchodzą zmiany, Z tym w ciepłe to bym nie przesadzał, jak siedzisz w biurze to owszem, ale jak wejdziesz na halę to się wszystkiego odniechciewa. Zwłaszcza jak pryncypal jest przygłupem i co rusz otwiera bramę na maksa, "żeby ludzie widzieli, że otwarte"... Praca fizycznie może i nie wymagająca, natomiast ja jak na 10 godzinnej dniówce zrobię 3 badania, to na wyjściu czyje się bardziej zmęczony niż jak co chwila ktoś podjeżdża pod bramę i nie ma czasu się po d... podrapać. Natomiast psychiczne... To jest zupełnie inna para kaloszy... Ale tak jak napisał @Tomek D , jak zrobisz kilkatysięcy badań to ponownie przeczytaj swój post. Jeśli dalej będziesz miał ten sam entuzjazm co teraz, to gratulacje. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aboz 283 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 Sami malkontenci. Skoro wam tak źle, to może pora zmienić zawód. Idzie nowe, ale tak samo było przy usuwaniu numeru silnika z DR. Też miała być katastrofa. Wysłane z mojego CPH2043 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
biker100 82 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 5 minut temu, aboz napisał: Idzie nowe Jędruś mi nowe nie przeszkadza, bardziej mnie irytują stare nawyki diagnostów i pracowników WK. Czas na zmiany. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafi90 158 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 (edytowane) Ja nie narzekam. Według mnie to bardzo dobra praca. Ciepło mam (19 na hali) , pryncypał się nie wcina, płaci w miarę dobrze, stali klienci są więc nie można narzekać. Jedno wiem że prędzej czy później nadejdzie czas na zmianę miejsca pracy, a SKP zostanie ewentualnie jako dodatkowe zajęcie żeby być w temacie. W prywatnym zakładzie przyszłość dziś mało pewna, a o świadczenia są jakie są. Na dłuższą metę słaby pomysł, przynajmniej dla mnie. Edytowane 4 Listopad 2020 przez Rafi90 Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wadi 46 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 53 minuty temu, biker100 napisał: bardziej mnie irytują stare nawyki diagnostów i pracowników WK. Czas na zmiany. Dołączyłbym nawyki właścicieli pojazdów. Bo jeżeli na dzień dobry padają słowa " na pewno coś tam jest do wymiany , ale oczywiście przegląd trzeba zrobić żeby się policja nie czepiała ". 😀 Komu w takim razie potrzebne są zmiany , bo ogromna większość klientów myśli podobnie . Przyjeżdżają na " przegląd" po pieczątkę,a nie w trosce o bezpieczeństwo w ruchu drogowym . Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yogi1984 110 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 4 minuty temu, wadi napisał: Dołączyłbym nawyki właścicieli pojazdów To nie są nawyki właścicieli a długoletnie przyzwolenie diagnostów na takie postępowanie. 5 minut temu, wadi napisał: Przyjeżdżają na " przegląd" po pieczątkę, Bo tak zostali nauczeni.... Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wadi 46 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 To jest jak "grochem o ścianę" , koło w samochodzie lata , luz na końcówce , albo na sworzniu , lub też inne inne usterki a co jest najważniejsze -" czy przeszedł przegląd". Normalnie ręce "opadywują" . Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cezary 309 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 Dlatego,co prawda powtórzę się, ale bardzo dobrym rozwiązaniem było "warunkowe dopuszczenie do ruchu" z określonymi uwagami czego w tym czasie nie wolno, system represyjny nigdy i nigdzie nie był i nie jest dobry, życie w każdej dziedzinie nie jest namalowane barwami białą i czarną, zawsze jest coś pośredniego, działania prewencyjne i uświadamiające mogą przynieść więcej pożytku. Komu to przeszkadzało ?. Prosty przykład, po tym co widać na drogach ze światłami (wszystkimi) zwłaszcza o tej porze roku zdecydowana większość z nas przymyka oko na niedociągnięcia, daje UD i wpis do DR, a w przypadku "warunkowego" które byłoby bez dopłaty, brak wpisu w DR, ograniczenia czasowe i użytkowe, podejrzewam, że lepiej by to dotarło do opornych, no ale jest jak jest. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafi90 158 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 Dziś za warunkowe dopuszczenie w razie draki to papuga z ubezpieczycielem by Cię zjedli i zmielili. Każdy z nich zwalił by winę na diagnostę bez mrugnięcia okiem. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aboz 283 Napisano 4 Listopad 2020 Share Napisano 4 Listopad 2020 Kiedyś dopuszczenie warunkowe obowiązywało i jakoś nie było słychać o zamykaniu diagnostów. Czym innym jest nieprawidłowe działanie hamulców, a czym innym braki w oświetleniu. Przy dopuszczeniu warunkowym, właściciel/posiadacz pojazdu byłby odpowiedzialny za naruszenie warunków dopuszczenia (nałożone przez diagnostę ograniczenia w poruszaniu się pojazdem). Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bertone122 0 Napisano 4 Listopad 2020 Autor Share Napisano 4 Listopad 2020 W dniu 4.11.2020 o 09:37, Grzegorz Łódź napisał: A teraz myślisz,że pieczątki pomogą 🤔 Prędzej coś namierzę na stacji niż w kanale na warsztacie 🙂 Dopiero teraz odpisuję bo dziś o godzinie 15:30 do 19:30 zwaliło mi się na głowę 8 przeglądów 😳, z czego jednego gruza wygoniłem, Opel Zafira, zerwana prawa guma tylnej belki, wylany amortyzator tył prawy, reflektory do polerki, silnik mokry od góry do dołu od oleju, reszty nie pamiętam, ogólnie to odnoszę wrażenie że kobiety są lepszymi kierowcami niż mężczyźni ponieważ mimo braku hamulców, braku gum w zawieszeniu nic nie słyszą, nie widzą, nie narzekają, po prostu jadą 😁 a tak z ciekawości zapytam was doświadczonych diagnostów przepuszczacie na zwykłym przeglądzie okresowym niesprawne amory? Wiadomo że nie trzeba sprawdzać ich sprawności ale jako kierowca wiem że jazda takim autem jest nieprzyjemna i niebezpieczna Ahh i jeszcze jedno spostrzeżenie, do niedawna tylko słyszałem o tym że kobiety mają syf w aucie a w domu porządek a mężczyźni na odwrót, teraz już wiem napewno 😁, faceci mają posprzątane jak w muzeum a do samochodów kobiet chyba zacznę ubierać rękawiczki Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam1501 104 Napisano 5 Listopad 2020 Share Napisano 5 Listopad 2020 16 godzin temu, cezary napisał: dobrym rozwiązaniem było "warunkowe dopuszczenie do ruchu" z określonymi uwagami Wg mnie w tabeli jest za mało usterek drobnych. Np. luz w zawieszeniu powinien być UD, UI lub USZ i nie ma problemu z właścicielem, który pali głupa przy rozpiętym wahaczu, że nie wiedział a diagnosta był ślepy. Przy wypadku z tego powodu ubezpieczyciel wypina się na takiego klienta i za moment mamy pełne warsztaty po BT. Gdyby były szersze możliwości usterek drobnych i służby na drodze pracowałyby a nie robiły statystyki, to wszystkim żyłoby się spokojniej. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.