Skocz do zawartości

PODWYŻKI CEN BADAŃ - akcja protestacyjna ...


Norbert Jezierski

Rekomendowane odpowiedzi

Jest jedna prawda na całym świecie - jak szef nie ma , to i ja nie będę miał. No chyba że zmienię szefa. Dalsza polemika jest myślę zbędna, ponieważ tylko "się nagadamy".

  • Piwo 1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, błachot napisał:

Aby realizować swoje plany, trzeba mieć siłę sprawczą, której ta garstka Kolegów nie ma i nigdy nie będzie miała.

PISKP mógłby mieć siłę gdyż jest organizacją samorządu gospodarczego zrzeszającą przedsiębiorców. A tych jest w kraju około 5000 (na protest wystarczy przy założeniu że  pojawią się wszyscy solidarnie).
Tymczasem mój szef o proteście w Warszawie nic nie wiedział. Teraz już wie, ale powiedział że od nas jest za daleko..... Szkoda, a dla mnie indywidualnie jechać to znaczne koszty i nie mam też wolnego.  
Podwyżka cen tak czy siak bardzo by się przydała gdyż przy okazji może ruszyłaby też jakimś cudem ta zaniechana reforma badań technicznych.
  Co do formy protestu przez nas diagnostów może możliwym byłby kiedyś jakiś "strajk włoski" ale niestety jest raczej nierealny gdyż Reksie tylko by skorzystały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak można nie chcieć podwyżek cen badań technicznych. Dużo stacji już teraz jest na krawędzi, a wystarczy że w wyniku kolejnych zmian przepisów trzeba będzie archiwizować wyniki badań z kilku urządzeń co wymusi wymianę na nowe bo stare urządzenie nie podoła (chociażby analizatory czy dymomierze)

Dodatkowo więcej przyrządów na stacji może wymagać Certyfikacji a nie tylko deklaracji zgodności CE jak teraz. I wtedy się okaże że te stare wasze urządzenia są do kosza bo nie przejdą certyfikacji. Jedyna opcja wymienić na nowe

I wtedy żebyście nie narzekali, że właściciel wolał nie wydawać pieniędzy na nowe przyrządy tylko zamknął stacje całkowicie.

Wystarczy mu warsztat samochodowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem teraz lepiej być diagnostą na SKP niż właścicielem SKP myślę że nie jeden diagnosta więcej teraz wyciągnie jak ten właściciel który krwawicą to zbudował no ale przeciesz komuna idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tylko diagnostą, ale wiem jaki jest przychód (ilość badań) mojej skp, umiem obliczyć dochód, wiem jakim jestem kosztem dla pryncypała (na pewno nie wysokim, ale w pełni oficjalnym) wiem jakim kosztem był drugi diagnosta (ten już oficjalnie miał znane wszystkim minimum + nieoficjalne za mechanikę) zanim odszedł na inną skp, wiem ile płaci za media, wiem jakie są koszty serwisowania urządzeń i wychodzi z tych wyliczeń, że parę tys. (bliżej liczby dwucyfrowej) jest. Czy to mało? Nie mnie osądzać, dla jednego to mało dla drugiego wręcz przeciwnie. Jest jedna rzecz o której nie wiem, ile kosztowało pryncypała zakupienie posesji, dostosowanie do skp i kiedy to zacznie przynosić czysty zysk ( przy cenach jakie były znane), ale zapewne rozumny człowiek robi porządne rozeznanie rynku, żeby wiedzieć czy to mu się w danym miejscu opłaci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, pitermlody napisał:

lepiej być diagnostą na SKP niż właścicielem SKP myślę że nie jeden diagnosta więcej teraz wyciągnie

Znam przypadek że właściciel SKP narzekał jak Ty teraz i diagnosta zaproponował mu 10tyś zł miesięcznie za wynajem. Podatki, naprawy, opłaty licznikowe itd wszystko po stronie diagnosty. Właściciel SKP odmówił, twierdził że diagnosta chce go oskubać. Jak chcesz podwyżki to idź protestować. Właścicieli SKP pewnie jest z 1500 a na protest by dotarło może 200, więc robisz wielki szum żeby było więcej ludzi i  ktoś załatwił Wam dostatnie życie. Każda branża ma swój złoty czas i tu może być podobnie.

 

10 godzin temu, cezary napisał:

wiem jaki jest przychód (ilość badań) mojej skp,

To jest prawda, siedzimy całe dnie przed rejestrem i nie problem sobie sprawdzić. Widzę czasami segregator z kosztami, chyba wszystko za wyjątkiem jedzenia to koszty, normalnie nie maja życia prywatnego. Gwoździe, skarpetki, mydło, rtv-agd, wszelkie art przemysłowe i co tylko można kupić to koszty, ale w życiu nie dostałem odzieży ochronnej i nie byłem na żadnym spotkaniu integracyjnym a faktury takie czasami widzę.  Kontrolę ze US też przeżył stacja, i jak to powiedział pryncypał zapłaciłem te 40 tyś kary i na ileś lat mam spokój.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, zbitur napisał:

Jest jedna prawda na całym świecie - jak szef nie ma , to i ja nie będę miał.

Dlaczego nie dopisałeś dalej?: Jak szef ma, to nie znaczy że i ja będę miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wrc69 napisał:

 Jak szef ma, to nie znaczy że i ja będę miał.

Ja to już u swojego słyszałem gadki że jak będzie więcej BT, będzie więcej kasy. Zanotowałem wzrost ilości BT o 1/3 w dwa lata (nowa stacja) i co ?  i nic.

  • Polub 1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wrc69 napisał:

Jak z rządem: jak mówi że zabierze, to zabierze, jak mówi że da, to mówi.

Tak, to niewątpliwie jest dowcipne, więc gratuluję poczucia humoru.

A my tu staramy się - choć trochę - na poważnie, z elementami logiki.

Więc tak:

1/ jest prawdą, że jeśli właściciel będzie miał więcej, to może podniesie, na co nie ma 100% pewności. Ale jest:

a - szansa,

b- pewność podwyżki, gdy będzie zagrożenie odejścia pracownika.

 

2/ jest prawdą, że jeśli właściciel nie będzie miał więcej, to nigdy już nie podniesie.

a - nie ma na to żadnej szansy,

b- nawet, gdy pracownik zagrozi odejściem (bo nie ma z czego).

 

Myślę, że rozmawiamy tutaj z racjonalnie myślącymi Kolegami. Więc powyższe przedstawienie problemu "podwyżki" nie będzie stanowiło jakiejś wielkiej zagadki logicznej.

 

pozdrawiam

dP

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wrc69 napisał:

Naiwna wiara w dobrą wolę pracodawcy to racjonalne myślenie?

To po co się męczysz u swojego pracodawcy, jak w niego nie wierzysz?? Pamiętaj nie rób nic na siłę, jeżeli nie odpowiada Ci Twój pracodawca. Ja u swojego pracodawcy jestem zatrudniony już 9 lat. W tym czasie zgodnie z obietnicami dostałem kilka podwyżek z biegiem czasu. Teraz podobnie mamy obiecane podwyżki, jeżeli ceny badań wzrosną. Jasna sprawa, że w skutem podwyżek cen badań, my jako pracownicy nie skorzystamy z tego tyle co nasi pracodawcy ale nie zapominajmy, że my jestesmy pracownikami. Jesteśmy na etacie, wyrobimy swoje godziny i nic nas sie interesuje więcej. Natomiast pracodawca zainwestował dużą kasę w stację, ma duże koszty utrzymania, ponosi pewne ryzyka związane z inwestycją i nie wiem dlaczego niektórych dziwi fakt, że pracodawca chce więcej zarobić niż pracownik. Z drugiej strony każdy może wyłożyć kasę, zaryzykować i zainwestować z swój biznes, zamiast narzekać. Tylko ciekawe, czy wtedy takie osoby tak chętnie dzieliły by się swoim zyskiem z pracownikami. Także nie narzekamy, tylko bądźmy wszyscy za podwyżkami ceń badań. 

Edytowane przez Bartek24
  • Polub 1
  • Piwo 1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, wrc69 napisał:

ale szukam innego pracodawcy

No i bardzo dobrze, popieram. Tylko nie spodziewaj się, że bez podwyżek cen badań kolejny pracodawca da Ci godną wypłatę. Wiadomo, że prywatni przedsiebiorcy zawsze narzekają ale w przypadku rzetenych SKP to na prawdę mają powody do narzekania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy w stanie jakby zawieszenia. Wiadomo, że unijna dyrektywa powinna być wdrożona do naszego prawa. Była już jedna przymiarka i doszła prawie do skutku. Prawie, bo Prezes wszedł na mównicę i powiedział: Wnioskuję o zdjęcie z porządku obrad. A było to już trzecie czytanie. Teraz poprawiona nowelizacja leży w legislacji. Przez to Starostwa kontrolują stacje "na odwal się", bo zaraz kontrola przejdzie do Dyrektora TDT. Dyrektor TDT nie robi nic, bo za poprzednim razem już włączył się w proces legislacyjny i poszło wszystko do kosza. My robimy nadal swoje, choć niektóre firmy przygotowują się do przyszłych zmian (NORCOM i zdjęcia pojazdu podczas OBT).

Instytut wydaje się oczekiwać zmian spokojnie. Mają zaplecze pedagogiczne. Mają gdzie i kim uczyć i egzaminować. Oni przejmą swoje przyszłe obowiązki z marszu.

Czekają nas zmiany, ale wybaczcie, nie sądzę żeby najpierw miał zmienić się cennik badań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.11.2021 o 10:26, wrc69 napisał:

Naiwna wiara w dobrą wolę pracodawcy to racjonalne myślenie? Gratuluję.

Przykro mi, bo ja nic nie mówiłem/pisałem o "wierze".

Kwestie LOGIKI, to nigdy nie była i nie jest kwestia wiary. Logika jest NAUKĄ.

 

pozdrawiam

dP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jadę protestować. Czy w tym kraju jest jeszcze taka branża w której nie było podwyżek od 17 lat ?!!! Urządzenia mają po 10-15 lat i nie ma za co ich wymienić. Diagności masowo odchodzą z zawodu, kierowcom płacą 2 razy więcej. Na szkoleniach było 10-15 osób/ kwartał , teraz jest 7 osób / pół roku. Na SKP coraz częściej realnie pracuje 1 diagnosta 10 godzin bo na drugiego już nie ma pieniędzy. Takie są realia.

  • Piwo 1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markes - nic dodać, nic ująć 🍺

Tylko - żyjemy w dziwnym kraju, gdzie wiele osób przelewa żal za swoje za nieudane życie i swoja niezaradność na otaczający ich świat, co chwila wyciągając do innych ręce w geście "bo mi się należy". Bo on (sąsiad/przedsiębiorca/kolega/...) ma więcej, więc ten powinien się podzielić. Albo - przynajmniej powinni mu zabrać.

A weź taki jeden z drugim załóż sobie własną firmę i zaryzykuj swoim majątkiem, a potem - zarabiaj, po 25 latach ciężkiej i mozolnej pracy, zamiast zrzędzić i narzekać w kółko i w kółko. Tego się słuchać już nie chce :-(

Sam nie wezmę, ale - byle tylko innemu nie żyło się przypadkiem lepiej. Jakie to wszystko polskie ... :-(

  • Polub 1
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.11.2021 o 10:44, markes30 napisał:

Na szkoleniach było 10-15 osób/ kwartał , teraz jest 7 osób / pół roku.

Twierdzenie, że powodem braku chętnych do pracy jako diagnosta są tylko i wyłącznie zarobki jest delikatnie mówiąc naiwnością. To bardziej złożony problem, którego tylko teoretycznym i częściowym rozwiązaniem jest podniesienie cennika. Choć w tym przypadku jestem głęboko przekonany, że lekarstwo będzie znacznie gorsze od choroby. Podniesienie cennika w marginalnym stopniu przełoży się na wynagrodzenie diagnostów. Bo problemem NIE JEST CENNIK, a samo usposobienie pracodawców do pracowników, tj. stosunek pana do chłopa pańszczyźnianego. Już to kilka razy pisałem, ale napiszę jeszcze raz z 4 SKP, na których miałem wątpliwą przyjemność pracować jako tako zgodna z kodeksem pracy była aż 1 (słownie: JEDNA). Reszta to typowe "prywaciaże złodzieje"... Na to co ta "sól tej ziemi" potrafiła odpie****ć szkoda klawiatury.

W tym kraju wszystko stoi na głowie. Czy w którymś zachodnim kraju argumentem in plus w ogłoszeniu o pracę była by deklaracja przyszłego pracodawcy, że pracownik wszystko ma na umowie? Wątpię, ale w RP oczywiście, że tak! Czy na zachodzie pracodawca mógłby bezkarnie i notorycznie łamać kodeks pracy (bezpłatne nagdodziny, brak odzieży ochronnej, dopuszczanie do pracy na niesprawnym sprzęcie, wywieranie nacisków na podobno niezależnego urzędnika państwowego), ponownie, raczej nie! W PL nie ma problemów, w dodatku zero odpowiedzialności ze strony przedsiębiorcy, brak ograniczeń w zakresie ilości SKP, brak okresowych egzaminów sprawdzających wiedzę diagnostyków i patologizacja branży leci w najlepsze. 

W dniu 12.11.2021 o 10:44, markes30 napisał:

Na SKP coraz częściej realnie pracuje 1 diagnosta 10 godzin bo na drugiego już nie ma pieniędzy.

Jak się przedlaty przyjęło model biznesowy "klient nasz pan i odmówić mu nie możemy" to teraz jakiekolwiek wymagania względem pojazdu przedstawionego do BT "odstraszają klientów". Dodać do tego głupkowate godziny otwarcia typu 7-17 (gdzie o tej godzinie sporo ludzi dopiero wychodzi z pracy), brak BT w soboty oraz średnio przystępną lokalizację i ma się przepis na nieopłacalny biznes.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie możesz przyjechać i wziąć udziału w proteście, oznacz swoją stację.

WYDRUKUJ I POWIEŚ W WIDOCZNYM MIEJSCU INFORMACJĘ O PROTEŚCIE. 

POKAŻ, ŻE POPIERASZ I WSPIERASZ PROTEST!!! 

Mamy skłonność, by oceniać innych poprzez ich zachowanie, a siebie poprzez nasze intencje. Więc skończcie z tym pitoleniem i zacznijcie COŚ robić!!!!!!!!

PISKP_Protest_-Akcja_Waloryzacja_18_11_2021.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Czolgista a może sam otwórz SKP zatrudnij dwóch diagnostów zus opłać od tylu co zarabiają,płać nadgodziny,daj im odzież ochronną nie wywieraj nacisków i życzę ci powodzenia może z pół roku podziałasz łatwo się pisze na pracodawców ale może jeden z drugim tak by stanął po drugiej stronie.Ja ci powiem mam SKP i warsztat i chyba bym wolał być u siebie jako pracownik bo jako pracodawca mam nerwicę,brak urlopów,od 20 lat nawet dnia chorobowego i ciągłe zmartwienia czy ten księciunio ze stacji ma dziś humor czy nie czy wogóle przyjdzie do pracy czy będzie chorował czy zdołam opłacić wypłaty,zusy i podatki bo ciągle idą w górę a ceny za badania ani trochę.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, pitermlody napisał:

Ja ci powiem mam SKP i warsztat i chyba bym wolał być u siebie jako pracownik bo jako pracodawca mam nerwicę,brak urlopów,od 20 lat nawet dnia chorobowego i ciągłe zmartwienia czy ten księciunio ze stacji ma dziś humor czy nie czy

Więc jaki jest problem by zostać sobie szefem i "ksieciuniem"w jednym????

  • Polub 1
  • Piwo 2
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.