Psuj Napisano 13 Lipiec 2006 Share Napisano 13 Lipiec 2006 Nim to ruszy to będziemy pewnie na emeryturze Kto jak kto... dziadku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 13 Lipiec 2006 Share Napisano 13 Lipiec 2006 Właśnie berecik wypowiadaj się za siebie a nie za wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szef Napisano 13 Lipiec 2006 Share Napisano 13 Lipiec 2006 To co ja mam powiedzieć hm.hm?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
berecik Napisano 13 Lipiec 2006 Share Napisano 13 Lipiec 2006 I tak nieprędko to "cudo" ruszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 13 Lipiec 2006 Share Napisano 13 Lipiec 2006 Mój kolega z pracy przeszedł przez gorsze piekło. Jemu gwizdnęli kasetkę wraz z wszystkimi pieczątkami. Jak z nim rozmawiałem o tej sprawie to skwitował to tak: najgorszemu wrogowi by nie życzył, żeby przeszedł przez to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 13 Lipiec 2006 Share Napisano 13 Lipiec 2006 Jemu gwizdnęli kasetkę wraz z wszystkimi pieczątkami Ja kasetkę przykręciłem do ściany, a pieczątki zabieram po pracy do domu i mam spokój. Kradzież ograniczona do minimum (w domu mam solidne drzwi...). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 13 Lipiec 2006 Share Napisano 13 Lipiec 2006 Właśnie kasetka musi być trwake przymocowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
berecik Napisano 14 Lipiec 2006 Share Napisano 14 Lipiec 2006 My mamy we firmie kase pancerną wbetonowaną w podłoge a waży około 1,5 tony, drzwi mają grubość tak na oko 25cm . Raczej jej nikt nie buchnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OLEK Napisano 14 Lipiec 2006 Share Napisano 14 Lipiec 2006 Może stacja stoi na jakimś poniemieckim bunkrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
berecik Napisano 14 Lipiec 2006 Share Napisano 14 Lipiec 2006 Kasa nie stoi na SKP tylko w biurowcu firmy, ale faktycznie jest stara pochodzi z 19 wieku jest pięknie grawerowana zdobiona dodatkami mosiężnymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kontroler2 Napisano 14 Lipiec 2006 Share Napisano 14 Lipiec 2006 a pieczątki zabieram po pracy do domu i mam spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 14 Lipiec 2006 Share Napisano 14 Lipiec 2006 Przez prawie 10 lat "diagnozowania" byłem ze 3 razy w sądzie - moja pieczątka - ingerencja właściciela w datę badania , a pieczątki w domu miałem może ze 2 razy po powrocie z przesłuchania, od tego jest kasetka w szafie pancernej i plomby na drzwiach i groźny portier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 14 Lipiec 2006 Share Napisano 14 Lipiec 2006 od tego jest kasetka w szafie pancernej i plomby na drzwiach i groźny portier nie u mnie... od początku pieczątki zabieram do domu i będę je zabierał, chyba, że dostanę kasetkę z kluczem tylko dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 14 Lipiec 2006 Share Napisano 14 Lipiec 2006 początku pieczątki zabieram do domu i będę je zabierał Też tak myślałem ale mi mój naczelny wyjaśnił jak ci buchną pieczątki z kasety to jesteś rozgrzeszony bo zabezpieczyłeś je zgodnie z przepisami ale jak ci wyrwą torbę na czerwonym świetle albo włamią się do domu nie ma zmiłuj twoja wina. Lepiej kup drugą (tylko twoją) kasetę. http://www.allegro.pl/item113999988_kaseta_metal_na_pieniadze_30x21x10_czarna_nowa.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 14 Lipiec 2006 Share Napisano 14 Lipiec 2006 Kasetkę gwizdnęli z kawałkiem biurka . Przymocować do ściany - dobry pomysł. Kolega był w pracy tylko się oddalił "na tron" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaka Napisano 17 Lipiec 2006 Autor Share Napisano 17 Lipiec 2006 jak można zabierać pieczęć diagnosty do domu. To kiepska sprawa.Ta pieczątka nie jest twoja!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 17 Lipiec 2006 Share Napisano 17 Lipiec 2006 Ta pieczątka nie jest twoja Jest na niej mój kod, imię i nazwisko więc jest moja. A poza tym ja ją poprostu zabezpieczam. U mnie jest bezpieczniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaka Napisano 18 Lipiec 2006 Autor Share Napisano 18 Lipiec 2006 A jak przyjdzie inspektor z WK i będzie chciał sprawdzić jak są zabezpieczone pieczątki WSZYSTKICH diagnostów na skp.Taki numer miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 18 Lipiec 2006 Share Napisano 18 Lipiec 2006 jak są zabezpieczone pieczątki No właśnie teraz są lepiej zabezpieczone, uwierz mi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 18 Lipiec 2006 Share Napisano 18 Lipiec 2006 A jak przyjdzie inspektor z WK i będzie chciał sprawdzić jak są zabezpieczone pieczątki A jak ich nie bedzie, to u nas "kaszana" .podejrzenie że robie "sesje wyjazdowe".Maja być na SKP. U nas każdy z diagnostów ma woreczek i indywidualna referentke z swoim numerem,chowamy pieczatki do woreczka plombujemy,chowamy do kasetki .,zamykamy w sejfie i plombujemy sejf . Po pracy klucze od SKP i sejfu chwamy tez do woreczka plombujemy i zdajemy na portierni. Lepiej jak w Pentagonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 18 Lipiec 2006 Share Napisano 18 Lipiec 2006 Usłyszane na spotkaniu diagnostów: Tatuś pracował jako diagnosta i zabierał pieczątki do domu. Synek -prawie dorosły- potrzebował pieniędzy na dyskoteki i otworzył tatusiowi filię SKP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 18 Lipiec 2006 Share Napisano 18 Lipiec 2006 plombujemy A to musicie mieć dużo plasteliny Może i pieczątki w domu są bardziej bezpieczne, ale w razie W to od razu jest winny podany na tacy. Ja zostawiam w pracy w kasetce jak ktoś gwizdnie to ja jestem czysty - winny będzie ochroniarz/stróż/strażnik/portier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soldys23 Napisano 22 Lipiec 2006 Share Napisano 22 Lipiec 2006 Z tego co sie orjetuje fałszywe pieczatki to nie zadkosc . Kazdy moze sobie taka wyrobic. Tylko wzór potrzebny . Na ogój to na warsztatach z pood ciemniej gwiazdy sa klepane i na bazarach A ta nasz cała ewidecja to nie wiem czy tak do konca działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzycho Napisano 22 Lipiec 2006 Share Napisano 22 Lipiec 2006 Z tego co sie orjetuje fałszywe pieczatki to nie zadkosc . Kazdy moze sobie taka wyrobic. Tylko wzór potrzebny . Na ogój to na warsztatach z pood ciemniej gwiazdy sa klepane i na bazarach A ta nasz cała ewidecja to nie wiem czy tak do konca działa Masz rację o tym już pisałem wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Kwinto nie z takimi kasami sobie radził. Czego dał przykład w Vabank. Wiec uważajcie. Moze przekazał w genach najlepszy fach jakim się posługiwał?? .... [ Dodano: 24-07-2006, 15:56 ] pieczątki zostawiam na firmie. podwójne drzwi, alarm. pieczatki w kasetce. i jestem krytyt. A na swoją fałszywkę jeszcze nie trafiłem i dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.