Brak pojazdu w CEP

[archi]

Witam, śledzę to forum od paru lat,zawsze znalazłem odpowiedzi na moje pytania w innych dyskusjach ale dzisiaj postanowiłem się zarejestrować gdyż mam pewien problem:

Zakupiłem ciagnik, starego ursusa, ciagnik ostatni przegląd miał zrobiony w 2014 roku, OC opłacane regularnie, poprzedni właściciel jedził nim raz do roku do lasu za domem po drzewo. Aby ciągnik przeszedł pozytywnie badanie techniczne wymagał małego remontu(naprawa elektryki, usunięcie wycieków), walczyłem z nim 2 tygodnie, teraz gdy przyszedł czas na zrobienie BT, okazało się że mojego ciągnika niema w Cep-iku, za to jest drugi ciągnik różniący się tylko modelem i numerem rejestracyjnym, reszta danych jest identyczna.

Wysłałem poprzedniego właściciela do WK aby dowiedział się co w takim przypadku należy zrobić, Pani z WK wpierw chciała wystawić PC, jednakże poprzedni właściciel zapomniał tablicy rejestracyjnej i musiał się po nią wrócić do domu, po powrocie do WK przyją go inny pracownik wydziału, stwierdził on że wyśle zgłoszenie do ministerstwa cyfryzacji, podał numer sprawy i na tym zakończyła się wizyta.

Po tym, sam zadzwoniłem do tego pracownika aby dowiedzieć się szczegółów; czas oczekiwania na naprawę błędu to 4 miesiące, zapytałem o badanie techniczne to powiedział mi że mam się kontaktować z CEP -ikiem, tak też zrobiłem, po 5 przekierowaniach skontaktowałem się z osobą do spraw danych w CEP -iku, ta poinformowała mnie że sprawa może trwać od 1 do 4 miesięcy, ale istnieje możliwość wykonania badania technicznego w trybie awaryjnym, Otrzymałem od tej osoby dokumenty z podstawą prawną oraz numer kontaktowy gdyby diagnosta miał wątpliwości, z nimi mam się udać na SKP, niestety na 6 stacjach w mojej okolicy odmówiono mi badania, 

I teraz mam dylemat, jeżeli nie zrobię BT to mam zamiar zwrócić ciągnik gdyż jest to niezgodność z umową K-S, jednak chcę tego uniknąć tym bardziej że zainwestowałem w niego już ponad 2 tyś. Zł.

Moje zasadnicze pytanie brzmi tak: czy to naprawdę taki duży problem aby zrobić to badanie?

Na jednej stacji diagnosta poinformował mnie że oni mają 7 dni na wprowadzenie danych do CEP-iku i jeżeli tego nie zrobią w danym terminie będą mieli konsekwencje oraz że mam jeździć bez BT, jeżeli by mnie złapała policja to mam opisać sytuację to mnie nie ukarzą, reszta diagnostów po prostu powiedziała że nie i tyle.

Nie ukrywam że ciągnik jest mi obecnie potrzebny, gdyż mam prace polowe do wykonania, chwilowo pożyczyłem ciągnik od znajomego ale to jego jedyny ciągnik którego też potrzebuje.

Nie chcę nikogo wplątać w kłopoty, ale Pan od CEP-iku twierdzi że się da a okoliczni diagności że się nie da i kto ma rację?

[Nikita_Bennet]

a tak z ciekawości - mając ciągnik i dowód rejestracyjny to dane na tabliczce znamionowej (nr ramy) zgodne są z dowodem rejestracyjnym?
Czy pojazd ma OC na ufg.pl
Czy możesz podejrzeć dane pojazdu na historiapojazdu.gov.pl ?

Z mego doświadczenia - Wydz. Komunikacji i Pozwolenie Czasowe a jak chce odmówić bo nie to gdzie jest biuro podawcze i odpowiecie na piśmie a ja z tym pójdę wyżej - z reguły jest foch, obraza majestatu ale potem wydają kwit i TR a nie zbywają klienta żeby sobie coś w CEP wyjaśniał.

[archi]

Dane z dowodu rejestracyjnego są zgodne z oryginalną TZ i z oryginalnym nr na moście.

Inaczej bym ciągnika nie kupował.

Tablica rejestracyjna jest nowego typu z flagą uni europejskiej, posiada znak legalizacyjny.

Pojazd ma ubezpieczenie na ufg.pl

Danych na historia pojazdu nie mogę podejrzeć- nie znaleziono pojazdu w ewidencji.

[Nikita_Bennet]

może ktoś z diagnostów pomoże (ja czym innym się zajmuje) ale ja bym do W.Komunikacji pobrać tymczasową tablicę i PC w celu wykonania OBT.
Oczywiście przed oddaniem obecnej tablicy, dowodu zdjęcia wszystkiego dobrym telefonem a dokumenty pokserować żeby nie zaginęło gdzieś.

Muszą odpowiedzieć na piśmie. Mi kiedyś nie chciano - spytałem gdzie jest biuro podawcze bo i tak złoże a będziecie musieli się wypowiedzieć - z wielkim fochem pani przyjęła dokumenty.

Jak dostaniesz TR i PC to niech diagnosta uzupełni odrazu wszystkie dane do dowodu więc najpierw pokazujesz PC diagności i pytasz czy uzupełni brakujące dane czy nie bo jak poczta lub niechętny to poszukaj innej stacji.

[archi]

Dzieki za pomoc, byłem w urzędzie, na razie sprawa stoi, dostałem informację ze owszem mogą mi wystawić PC, mogę zrobić przegląd, ale po miesiącu to pozwolenie bedzie nieważne i nie przedłużą mi go, a ciagnik bedzie musiał zostać w garażu.

[wojteczek]

Sprawa stoi, skoro odszedłeś od okienka na gębę to urząd nic nie robi w Twojej sprawie. Składaj wniosek i zacznie coś się dziać. Twój urząd będzie kontaktował się z urzędem w którym pojazd był do tej pory zarejestrowany.   WK wystawi PC i już będzie w cepiku, zrobisz badanie i będziesz orał czy co tam  zamierzasz robić. Miesiąc użytkujesz a potem czas pokaże.

[archi]

Pojazd jest z tego samego powiatu, podlegał pod ten sam urząd.

Zatakuje ich jeszcze w czwartek, zbyt długo to trwa, ewentualnie zlecę rejestrację firmie z którą kiedyś rejestrowałem przyczepe, w umowie był błąd w nazwisku właściciela, byłem nawet u naczelnika to mnie pogonił, a jak zleciłem to firmie to za dwa dni miałem zarejestrowane w tym samym urzędzie.

[aboz]

Diagnosta powinien wykonać badanie techniczne w trybie awaryjnym i wysłać zgłoszenie niezgodności do CEP. Po takim badaniu, o ile wynik był pozytywny, musisz wozić ze sobą DR i zaświadczenie z BT w celu okazania w trakcie kontroli ruchu drogowego, do czasu aż pojazd zostanie wprowadzony do systemu. Podaj numer rejestracyjny i nr DR to się poszuka. Może być na pw.

[archi]

To samo powiedział mi Pan zajmujący się CEP- ikiem, już wysyłam dane.

[TeDe]

Problem polega na tym, że rozporządzenie mówi jasno i wyraźnie kiedy można przeprowadzić OBT: 
§  1a.  [Pobranie z centralnej ewidencji pojazdów danych identyfikujących badany pojazd]
Badanie techniczne przeprowadza się po pobraniu z centralnej ewidencji pojazdów danych identyfikujących badany pojazd, o których mowa w art. 80b ust. 1 pkt 1 ustawy, oraz po ustaleniu rodzaju badania technicznego pojazdu, z tym że:
1)
w przypadku, o którym mowa w art. 80bc ustawy, pobranie danych z ewidencji może nastąpić po przeprowadzeniu badania;
2)
w przypadku okresowego badania technicznego przeprowadzanego po raz pierwszy przed pierwszą rejestracją pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pobranie danych następuje po przeprowadzeniu badania i jest poprzedzone wprowadzeniem danych badanego pojazdu, o których mowa w art. 80b ust. 1 pkt 1 i 13 ustawy.
(ten punkt nie dotyczy omawianego tematu)

art. 80bc PORD: W przypadku braku możliwości wprowadzenia danych do ewidencji, spowodowanego przyczynami niezależnymi od podmiotu, wprowadzenia danych dokonuje się niezwłocznie, nie później niż w terminie 3 dni roboczych od dnia, w którym powstał obowiązek ich wprowadzenia. (nie ma tu mowy o pobraniu danych, tylko o wysłaniu)

W razie czego, to nie Pan z CEP będzie się tłumaczył przed sądem...

[archi]

Taką odpowiedź przysłał mi Pan z CEPiku:

Po weryfikacji zgodności danych z pozwolenia czasowego/dowodu rejestracyjnego z danymi na pojeździe stacja powinna wykonać badanie techniczne bez przesyłania danych do CEP, przesyłając do nas emailowo zgłoszenie niezgodności (na adres: niezgodnoscicepik2.0@cyfra.gov.pl), zgodnie z § 1 pkt 5 Rozporządzenia MIiB z dnia 8.11.2017 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. 2017, poz 2089 z późn. zm.). Po rozwiązaniu niezgodności stacja będzie mogła dosłać badanie. Do czasu odnotowania badania w CEP pojazdem należy się poruszać posiadając przy sobie zaświadczenie z badania.

Niewiem czy to się pokrywa z tym wyżej.

[TeDe]

Nie pokrywa się, SKP nie może wykonać OBT bez pobrania danych z CEP bo ich tam nie ma. To nie jest niezgodność, tylko brak pojazdu w CEP... Bez danych w CEP można wykonać tylko OBT przed pierwszą rejestracją w kraju, czyli tutaj też odpada bo jest DR. Skoro nawet WK ma problem z tym ciągnikiem, to tym bardziej diagnosta...

[archi]

Czyli zostaje czekać, dzięki za pomoc 

[michal_k]

22 minuty temu, TeDe napisał:

Nie pokrywa się,

Pokrywa, bo jak sam zacytowałeś:

w przypadku, o którym mowa w art. 80bc ustawy, pobranie danych z ewidencji może nastąpić po przeprowadzeniu badania;

Edytowane Czwartek o 10:49 przez michal_k

[archi]

Tylko że diagnosta ma 3 dni na wprowadzenie danych do systemu jeśli dobrze rozumiem. Czyli nic z tego.

[TeDe]

Tak jeżeli CEP nie działa i wyślesz dane najpóźniej w ciągu trzech dni - co nie będzie realne

[michal_k]

1 minutę temu, TeDe napisał:

co nie będzie realne

A skąd wiesz? Może wprowadzą dane pojazdu do 3 dni?

1 minutę temu, TeDe napisał:

jeżeli CEP nie działa

A skąd wiesz, że zadziała w ciągu 3 dni?

[archi]

Dlatego u nas mało który diagnosta wykonuje badanie w trybie awaryjnym.

[TeDe]

Ale nie ma od tego żadnego odstępstwa, jeżeli zrobisz w trybie awaryjnym i nie zadziała w ciągu 3 dni (nie zdarzyło się jeszcze), to TY masz problem nikt inny. Po drugie brak danych w CEP oznacza, że nie ma danych, a nie że nie działa CEP. Do tego z automatu Wiesz, że nie wyślesz ich w trzy dni... Generalnie naciągasz prawdę w ten sposób i jak przyjdzie co do czego, to żaden sąd w to nie uwierzy... 

[rurek777]

Godzinę temu, archi napisał:

Taką odpowiedź przysłał mi Pan z CEPiku:

Po weryfikacji zgodności danych z pozwolenia czasowego/dowodu rejestracyjnego z danymi na pojeździe stacja powinna wykonać badanie techniczne bez przesyłania danych do CEP, przesyłając do nas emailowo zgłoszenie niezgodności (na adres: niezgodnoscicepik2.0@cyfra.gov.pl), zgodnie z § 1 pkt 5 Rozporządzenia MIiB z dnia 8.11.2017 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. 2017, poz 2089 z późn. zm.). Po rozwiązaniu niezgodności stacja będzie mogła dosłać badanie. Do czasu odnotowania badania w CEP pojazdem należy się poruszać posiadając przy sobie zaświadczenie z badania.

Niewiem czy to się pokrywa z tym wyżej.

najkrócej czekałem 4 miesiące  teraz czekam , nie długo będzie 2 lata i nic, mimo że wysyłałem kilka razy

Edytowane Czwartek o 11:28 przez rurek777

[cezary]

Rolą diagnosty jest jeżeli już się podejmuje poprawnie wykonać określone badanie techniczne i tryb awaryjny jest jedną z opcji takiego poprawnego podejścia do sprawy.

A jeżeli się nie wie lub nie umie co i kiedy wolno, a czego nie to się do badania nie przystępuje. Amen

[archi]

47 minut temu, rurek777 napisał:

najkrócej czekałem 4 miesiące  teraz czekam , nie długo będzie 2 lata i nic, mimo że wysyłałem kilka razy

To będzie ciekawie.

[radekd2]

Ja nie wiem w czym co niektórzy widzą problem.

Jest samochód, są dokumenty a nie ma go w Cepiku? To robisz w trybie awaryjnym . I tyle. Zgłaszasz niezgodność na email podany wyżej. Nawet w formularzu niezgodności jest przyczyna zgłoszenia: "brak pojazdu" - domyślnie w CEPiKu.

Dostajesz później email, że zgłoszenie zostało przyjęte i za np. 2 miesiące masz sprawdzić czy już możesz je wysłać.

[wojteczek]

Też tak uważam, ale są diagnosci mający inne zdanie. Starostwo umywa ręce mimo że to oni zarejestrowali ten pojazd, CEPik też ma to gdzieś a konsekwencje ma ponieść właściciel pojazdu. Postawić pojazd pod płotem i zatrudnić sobie firmę na własny koszt. Ale jeżeli to by był pojazd od którego należy się podatek od środków transportu to na umorzenie liczyć nie może. Niech mi ktoś powie że to nie jest państwo z kartonu. W tym państwie nie potrzeba wojny, rządy nas zniszczą swoimi niedopracowanymi przepisami które każdy kto ma stołek pod 4 literami interpretuje jak chce. 

[Mecher]

33 minuty temu, radekd2 napisał:

i za np. 2 miesiące masz sprawdzić czy już możesz je wysłać.

No chyba, że już nie będzie na tej stacji pracował, albo na emeryturę przejdzie, to mu wtedy rybka. A jeśli wędkuje to mu lotto... 😏

Edytowane Czwartek o 14:12 przez Mecher