obowiazek 2 diagnostów na zmiane

[WOJT999]

Jak jest porzadna firma dbajaca o pracownika to , jest stala ekipa do pracowania a my tak juz od 1985 roku ciagniemy - a jak sa nie zdrowe klimaty lub mala pensja to jest rotacja

[krzycho]

Też nie widze potrzeby dwóch dniagnostów.

Chyba, że jako świadek, że wszystko wykonałem żetelnie.

[Jackow]

.

... wszystko wykonałem żetelnie.

 

Myślę, że Twoja pieczątka w dowodzie o tym świadczy.

[mietek]

My z kolegą zazębiamy sie w ciągu dnia na 5 godzin i naprawdę pracuje się lepiej, bo jest komu pomóc i z kim skonsultować sprawy problematyczne.

[janmarek]

My z kolegą zazębiamy sie w ciągu dnia na 5 godzin i naprawdę pracuje się lepiej, bo jest komu pomóc i z kim skonsultować sprawy problematyczne.

 

Jeżeli tygodniowy czas pracy wynosi 46 godz. czyli 8 dziennie i 6 w sobotę to jak wy pracujecie że zazębiacie się5 godz. ?

[mietek]

W dni powszednie stacja czynna od 7 - 17 a w soboty 9 -13 nadgodziny co drugą ja lub kolega.

[bohdang]

Widzę, że większość kolegów wypowiada się przeciw obsadzie minimum dwóch diagnostów na zmianie. Czy jest to spowodowane brakiem wyobraźni, przezorności, czy może tym o czym nikt nie chce powiedzieć wprost, tzn.: po co dwóch do "napiwków"? . Tu nie chodzi o jakieś zmuszanie pracodawcy do zatrudnienia dodatkowego człowieka. Względy podstawowego bezpieczeństwa nie mogą być odbierane jako bezprawny przymus.

[prezes100]

Ja jestem za, spadnie bezrobocie, podniosą nam wynagrodzenie.

[swir]

mamy okręgówke diagnostów czterech na papierze pracuje dwóch polska żeczywistość

[janmarek]

Jak jeden z diagnostów będzie chciał wziąść tz. napiwek to napewno nie przeszkodzi mu drugi,po prostu powie po cichu do gościa że jak da to on mu podbije dowód ,a koledze ze zmiany powie że to jego znajomy,lub znajomy znajomego i że on to bieże na siebie.

I co wy na to?

[swir]

to jest druga strona medalu cieżko o dobrych sumiennych kolegów

[berecik]

Odbiegacie od tematu i ...

[Psuj]

ja nie mam nic przeciwko i nie mam nic do ukrycia

 

cieżko o dobrych sumiennych kolegów

 

Prawda, święta prawda...

[S.K.P-POZNAŃ]

Jak jeden z diagnostów będzie chciał wziąść tz. napiwek to napewno nie przeszkodzi mu drugi,po prostu powie po cichu do gościa że jak da to on mu podbije dowód ,a koledze ze zmiany powie że to jego znajomy,lub znajomy znajomego i że on to bieże na siebie.

I co wy na to?

A ja na to tak:

1.Takie zachowanie nie powinno miec miejsca

2.kolega uznaje przegląd za pozytywny-bierze na siebie odpowiedzialnośc za stan techniczny(teoretycznie nic mnie to tego)

3.to nie koleś do współpracy na zmianie

4.zostaje zj...........ny jak "puszcza złomy"bo nie tylko jak wiecie kara obejmuje diagnoste ,ale całą SKP ,i co mam zostać bez pracy????

[janmarek]

Sorki dopiero dzisiaj wszedłem na stronkę,to co napisałem to 99% prawdy.No może przesadziłem - większa część prawdy.Małe miejscowości,wioski bo tam też są stacje idą na ilość a nie na jakość.Wszyscy się znają.Policjant z zatrzymanym,wójt z obywatelem,diagnosta z petentem.Jak jeden diagnosta kogoś nie zna to zna go drugi diagnosta,a jak dwóch diagnostów go nie zna to zna go kierownik lub właściciel stacji.

Podsumowując moją dywagację-chodzi mi o to że dopóki będą diagności którzy będą zmuszani do robienia rekordów (dla nabicia kabzy właściciela)dopóty ten proceder będzie istniał.To mówię ja ,Jażąbek ,trener pierwszej klasy.

[zajac]

zawsze na stacjach będą nizgodności i rozbieżności ponieważ jedni pracują u prywaciarza a inni na państwowym są stacje małe i są duże są biedne i bogate lecz jeśli jest na zmianie dwóch ludzi to zawsze będzie większe poczucie bezpieczeństwa i lepiej sie pracuje w grupie niż w pojedynke są różne tematy weźmy taki jak choroba albo urlop dwóch na stacji czynnej po 12 h na dobe plus 10 sobota który da rade sam i któremu zapłacą za nadgodziny. rozważcie .

[rurek777]

mojemu szefowi chyba by żółć pękła jakby zatrudnił trzeciego .

[boden]

mojemu szefowi chyba by żółć pękła jakby zatrudnił trzeciego .

 

U nas pracujemy w trzech , dzięki czemu szybciej i sprawniej idzie robota i większy jest przerób.

I szef i my zadowoleni. Dodatkowa osoba spokojnie zarobi na siebie i szefa.

Im klient mniej czeka , tym więcej klientów.

[rurek777]

a my we dwóch na 3/4 etatu dodam jeszcze że jest to OSKP

[boden]

a my we dwóch na 3/4 etatu dodam jeszcze że jest to OSKP

 

Pozorny zysk

To twój szef nie wie ile traci.

 

 

Im klient mniej czeka , tym więcej klientów

[rurek777]

nie ma tych badań tak dużo 100-130 miesięcznie więc się nie wysilamy a jak chłop nie ma głowy do interesów to co ja zrobię

[wolf]

U nas na OSKP jest zatrudnionych 3 diagnostów i przeważnie zawsze jest 2 diagnostów robiących badanie i to jest dobry układ z mojego punktu wiedzenia. Jeden diagnosta to za mało.

Sporadycznie wyjątkowo jeden

[Darek :-)]

Na OSKP to raczej jest standart, że na zmianie minimum jest 2 diagnostów ale to też różnie bywa. . Niekiedy musisz zostać sam

[kontroler2]

nie ma tych badań tak dużo 100-130 miesięcznie więc się nie wysilamy

Utrzymanie OSKP przy takich obrotach graniczy z cudem. Coś tu jest nie OK

[rurek777]

nie ma tych badań tak dużo 100-130 miesięcznie więc się nie wysilamy

Utrzymanie OSKP przy takich obrotach graniczy z cudem. Coś tu jest nie OK

stacja jest częścią firmy mają ok. 13 tyś. miesięcznie zostaje im ok 45|% o moich zarobkach boję sie mówić żeby się opieka społeczna mną nie zainteresowała a na dodatek w koło nie uczciwej konkurencji.