ryskru Napisano 17 Listopad 2007 Napisano 17 Listopad 2007 Zdarzenie o którym piszę dotyczy wtórnej kontroli pojazdu po wykonaniu OBT w SKP z wynikem pozytywnym. Fakt wykonania OBT poprzedza prowokacja polegająca na próbie "załatwienia" przeglądu w jakimś pojeżdzie . Odmawiam - nakłaniając do przyjazdu na stację pojazdu a nie dowodu rejestracyjnego.(jak się póżniej okazało prowokował przedstawiciel mediów-MOTOR) Pojazd w którym przeprowadziłem OBT został zatrzymany natychmiast w okolicach SKP przez posterunek drogowy KMP pod egidą przedstawiciela mediów. W trakcie kontroli stwierdono "słabą skuteczność hamulca pomocniczego próbując ruszyć pojazdem z drugiego biegu".Nastepnie pojazd pod eskortą Policji został skierowany na inną stację kontroli pojazdów celem sprawdzenia i określenia jego stanu technicznego. W trakcie tego badania kontrolujący pojazd pracownik SKP stwierdził dodatkowo posiłkując się wydrukiem iż pojazd nie budzi jego zastrzeżeń. Pracownik SKP indagowany przez przedstawiciela mediów , przystąpił do kolejnych pięciu przejazdów przez stanowisko kontrolne aby stwierdzić czy "uda " się w końcu orzec niesprawność pojazdu wyprodukowanego w roku 1994 . Po dokonaniu tego " kontrolnego " badania pojazd poddano opisowi rzeczoznawcy ,który w protokóle stwierdził minimalne luzy układu przedniego zawieszenia i uszkodzenia napędu hamulca pomocniczego. Dodatkowo określił odprysk szyby czołowej wielkości 25mm kwadratowych poza polem widzenia kierowcy i barwę światła cofania (bez jego włączania -świeciła na biało ) jako niebieską sugerując się poświatą z tej lampy. Mam przeświadczenie iż w badaniu kontrolnym pojazdu doszło do pominięcia podstawowych procedur obowiązujących w przypadku badania konfrontacyjnego . Nadmieniam żę o tym zdażeniu nie został poinformowany organ rejestrowy SKP i nie wydano właścicielowi pojazdu pokwitowania za zatrzymany dowód rejestracyjny na czas zatrzymania pojazdu. tu wyro w zawieszeniu zakaz wykonywania zawodu tez bez powiadomienia gminy i szefa. do dzisiaj nie mam w reku wyrokow Sprawa ma bieg bo jak wiekszosc diagnostow z dlugim stazem mialem kontakt z prawem, mianowicie za rejestracje 2 lata temu żuka starszego goscia wozacego wegiel krotko mowiac zostalem podpuszczony i z mojej dobroci serca- dostalem wyrok zakaz wykonywania zawodu na 2 lata . Ale ani do mnie ani do gminy ani do mojego pracodawcy nie doszedl wyrok pomimo ze powiadomilem pracodawce bo zyła tą sprawą cala stacja. Szef podjol decyzje ze pracuje dalej. Dzisiaj grozi mi odsiadka za wykonywanie zawodu pomimo zakazu przez sad jak to rozumiec i gdzie jest prawda. Malo to jestem oskarzony o wykonywanie zawodu pomimo zakazu a szef przyjol postawe ze nic o tym nie wiedzial,choc sam w miedzy czasie podczas odswiezania pieczatek mi je osobiscie przywozil co robic, prosze o pomoc sprawe mam 11 grudnia jak dostane wyrok bo to sie nazywa chyba recydywa 3 wyroki i odsiadka Dodano: 17-11-2007, 19:35 troche dlugie ale warto przeczytac 07.11.17 rocar2.doc Cytuj
rurek777 Napisano 18 Listopad 2007 Napisano 18 Listopad 2007 to chyba podła złośliwość broń się jak możesz życzę szczęścia Cytuj
wolf Napisano 18 Listopad 2007 Napisano 18 Listopad 2007 Ciekawe czemu media nie zajmą się sprawami niezgodności homologacji z pojazdem, tylko czatują na diagnostę? Czemu nikt nie sprawdzi pojazdów Policji i pojazdów wyjeżdżających prosto od dealera (niby ciężarówki)? Pewnie wyższych instytucji sie boją, a na diagnostę zawsze coś się znajdzie choćby przejeżdżać przez SKP 20 razy. I jest szum medialny. Nie bronię czarnych owiec w naszym fachu, ale przytoczony przypadek to po prostu złośliwość i wypaczanie prawdziwego obrazu badań technicznych przez media, które powinny być wiarygodne i przedstawiać informacje prawdziwe, a nie naciągane. Życzę Ci powodzenia i nie daj się wrobić. Cytuj
ryskru Napisano 18 Listopad 2007 Autor Napisano 18 Listopad 2007 Ciekawe czemu media nie zajmą się sprawami niezgodności homologacji z pojazdem, tylko czatują na diagnostę? Czemu nikt nie sprawdzi pojazdów Policji i pojazdów wyjeżdżających prosto od dealera (niby ciężarówki)?Pewnie wyższych instytucji sie boją, a na diagnostę zawsze coś się znajdzie choćby przejeżdżać przez SKP 20 razy. I jest szum medialny. Nie bronię czarnych owiec w naszym fachu, ale przytoczony przypadek to po prostu złośliwość i wypaczanie prawdziwego obrazu badań technicznych przez media, które powinny być wiarygodne i przedstawiać informacje prawdziwe, a nie naciągane. Życzę Ci powodzenia i nie daj się wrobić. [ Dodano: 18-11-2007, 13:18 ] Dziekuje za otuche potrzebuje dobrego prawnika ktory bedzie chcial to poprowadzic a nie tylko zainkasowac kase Pozdrawiam [ Dodano: 18-11-2007, 13:23 ] Ze sprawa powinien sie ktos dokladnie zapoznac i obiektywnie przeanalizowac wszystkie niuansy powstalych zdarzen Pozdrawiam Cytuj
kowal Napisano 18 Listopad 2007 Napisano 18 Listopad 2007 Jako były mieszkaniec okręgu Rybnik ,trzymam za ciebie kciuki i wszyscy użytkownicy tego forum również . Sam przeżyłem już nieraz jak chciano mi podłożyć świnie i oczernić mnie ,ale jakoś im to nie wyszło .Napewno każdy z nas spotkał się z czym takim .Może poprostu komuś nadepnełeś na odcisk i pragnie się odgryść .Trzymaj się równo Cytuj
boden Napisano 18 Listopad 2007 Napisano 18 Listopad 2007 (jak się póżniej okazało prowokował przedstawiciel mediów-MOTOR) Ciekawi mnie jedno zagadnienie - kto może użyć prowokacji zgodnie z prawem. Gdzieś czytałem , że mogą to robić tylko organa ścigania i to za odpowiednim pozwoleniem . Swoją drogą , wychodzi na to , że komuś bardzo zależało na efekcie końcowym. Cytuj
Jackow Napisano 18 Listopad 2007 Napisano 18 Listopad 2007 To wygląda jakby komuś nie spodobało się to, że już na samym początku pokrzyżowałeś ich plany odnośnie prowokacji (bo z opisu wynika to na oczywistą prowokację). Trzymam za Ciebie kciuki kolego i wypowiadaj się rozważnie w tej sprawie. Cytuj
bajer1 Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 Człowieku ty chyba nie masz własnego rozumu : , jeżeli wiesz że zostały ci cofnięte uprawnienia to nie robisz przeglądów . Jak możesz pisać , że ktoś cię do tego zmusił. Twoje zachowanie świadczy [usunięte przez moderatora] Cytuj
jaka Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 bajer1- wyrok sadu musi byc prawomocny i to jest FAKT. Jeżeli sąd nie potwierdzi winy to nie można egzekwować kary! Cytuj
bajer1 Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 Z opisu całej sytuacji przez użytkownika ryskru wynika, że wiedział on , że został ukarany i zostały mu cofnięte uprawnienia na okres dwóch lat - w takim przypadku /domniemam że jest on osobą dorosłą/ powinien wiedzieć , że wykonywanie dalej przeglądów jest naruszeniem zakazu sądowego a co za tym idzie wykonując przeglądy godził się na to , że jeżeli sprawa wyjdzie na jaw to będzie musiał ponieść konsekwencje. Nawet jeżeli organ wydający nie został powiadomiony przez sąd / sprawa bardzo dziwna/ to on sam powinien powiadomić organ wydający uprawnienia o cofnięciu mu uprawnień, a nie dziwnie się tłumaczyć , że wszyscy zawinili oprócz niego i on stał się ofiarą "systemu". Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.