magda Napisano 17 Lipiec 2008 Share Napisano 17 Lipiec 2008 Witam wszystkich i proszę o pomoc, jestem z woj. dolnoślaskiego, kupiłam auto Citroena C3 z okolic poznania. Auto ściągnięte jest z Francji, w dowodzie ma wbite jako ciężarowe, w dodatku na 2 osoby! o czym dowiedziałam sie dopiero jak za nie zapłaciłam! Pierwszy przegląd zrobili mi taki jaki jest faktyczny stan auta, czyli osobowe, 5 - miejscowe. Pani w WK odmówiła mi rejestracji auta, ze względu na brak homologacji. Co ja mam teraz zrobić żeby je zarejestrować na osobowe 5-miejscowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 17 Lipiec 2008 Share Napisano 17 Lipiec 2008 zarejestrować poj jako cięzarowy a potem zrobić zmianę rodzaju poj. na osobowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 17 Lipiec 2008 Share Napisano 17 Lipiec 2008 W dolnośląskim? Nic. Dziś miałem pogawędkę z jednym panem z UM Wrocław... żenada... Zresztą Wrocław (jako stolica regionu i dla mniejszych Urzędów wzór do naśladowania to ostatnio same plamy daje) - w ostatnich tygodniach ciągle jakieś wpadki... A to stadion chcą budować w miejscu drogi, a to faceta co chciał przerejestrować auto z Uherzec Mineralnych wysłali po dokumenty jak na samochód sprowadzony, bo nie dali sobie powiedzieć, że to miasto w Polsce... A dziś Pan mi powiedział, że on kilogramów na kiloniutony sam nie przeliczy, bo to diagnosta musi (no tak - w końcu mają tam tego sprzętu na SKP tyle, analizatory różne, komputery, czujniki - na pewno lepiej im to pójdzie). Przepraszam za odbiegnięcie od tematu, ale jakieś pół roku temat niemalże identyczny z Twoim był tu przerabiany. Odszukaj go, bo był bardzo rozbudowany i wszystko tam zostało przez nas opisane i zawarte, a moje przynudzanie zmierza do tego, że niestety dolnośląskie wyrasta na czołówkę administracyjnego betonu i indolencji urzędniczej w tym kraju. W poprzednim temacie mimo naszej pomocy właściciel niestety musiał się ratować pierwszą rejestracją w innej części kraju... [ Dodano: 17-07-2008, 22:21 ] zarejestrować poj jako cięzarowy a potem zrobić zmianę rodzaju poj. na osobowy . rurek - a Ty się podłożysz z pierwszym fikcyjnym badaniem na ciężarowy dwumiejscowy zgodnie z DR francuskim, skoro faktycznie auto już jest przerobione na pięciomiejscową osobówkę? Hmmm - jakie jeszcze usługi świadczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 17 Lipiec 2008 Share Napisano 17 Lipiec 2008 dlaczego fikcyjny skoro sam. jast ciężarowy i w dowodzie francuskim jest 2 miejsca to tak ma być chyba w dowodzie jest napisane że ma 2 miejsca a nie 5 [ Dodano: 17-07-2008, 22:32 ] zrobili badanie ze stanu faktycznego nie widząc że w dowodzie jest 2 miejsca ? kto się tu podkłada ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 18 Lipiec 2008 Share Napisano 18 Lipiec 2008 zrobili badanie ze stanu faktycznego nie widząc że w dowodzie jest 2 miejsca ? i bardzo dobrze badaniu podlega pojazd a nie DR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 18 Lipiec 2008 Share Napisano 18 Lipiec 2008 zrobili badanie ze stanu faktycznego A z czego robisz pierwsze badanie??? na dobra sprawę właściciel nie musi ci dać zagranicznego dowodu. badaniu podlega pojazd a nie DR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 18 Lipiec 2008 Share Napisano 18 Lipiec 2008 chłopacy też pisałem że diagnosta robi badanie z natury tylko kto z was robi pierwsze badanie nie mając w rękach dowodu rejestracyjnego z zagranicy chyba żaden magda napisała że w dowodzie francuskim jest napisane 2 osoby i sam .ciężarowy poz . S 1 jest w dow. francuskim jeśli jest 2 osoby to każdy diagnosta się domyśli że jest to auto ciężarowe ale chyba ten działał na korzyść handlarzyka a cierpi natym magda i jeszcze raz pytam czy robicie badanie bez kwitów w ręce ? [ Dodano: 18-07-2008, 21:06 ] dobrze wiecie o co chodzi a udajecie Niemca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 18 Lipiec 2008 Share Napisano 18 Lipiec 2008 Nie - nie wiemy o co chodzi. Na stacje podjeżdżam autem pięcioosobowym bez żadnej przegrody. A we francuskim DR mam, że to ciężarówka dwumiejscowa. To jakie dostane od Ciebie pierwsze badanie - pod papiery, czy faktycznie na pięciomiejscową osobówkę, bo wybacz, ale nie rozumiem Cie w ogóle.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 18 Lipiec 2008 Share Napisano 18 Lipiec 2008 dostaniesz N zawsze mogę zażądać opinii rzeczoznawcy niech okresli rodzaj pojazdu i inne dane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 18 Lipiec 2008 Share Napisano 18 Lipiec 2008 Zawrzało .W/g mnie robimy i opisujemy stan rzeczywisty pojazdu a jeśli handlarzyk dla "łatwiejszej " sprzedarzy przerobił autko to pani "M" powinna się udać do pana "H" aby wystawił jej zaświadczenie o przebudowie pojazdu z pokryciem faktury z firmy z wpisem w regonie 5020A i problem znika i dla p. "M" i dla diagnosty bo swierdził fakt rzeczywisty a nie przepisał dokumenty - i chwała mu za to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 19 Lipiec 2008 Share Napisano 19 Lipiec 2008 .......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 19 Lipiec 2008 Share Napisano 19 Lipiec 2008 A jeżeli jest to pierwsza rejestracja z zagranicy i dignosta stwierdzi w uwagach, że zdemontowano przegrodę i zamontowano kanapę na 3 osoby oraz pasy homologowane to jak do tego podchodzi WK Przecież chyba tak na prawdę to nie potrzeba opini rzeczoznawcy tylko diagnosty, że ciężarówka spełnia wymogi samochodu osobowego - zwłaszcza jak to umotywuje w uwagach. Cóż Panowie/Panie na to PS A co dopier gdy ma jeszcze opinię rzeczonawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 19 Lipiec 2008 Share Napisano 19 Lipiec 2008 dignosta stwierdzi w uwagach Co ja mam w uwagach pisać?? Na pierwszym robie z "natury" a papiery są pomocne ,ale nie muszą być. Jak moje badanie z natury nie zgadza sie z papierami to klient wyjasnia w WK .i decyzje podejmują co dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 19 Lipiec 2008 Share Napisano 19 Lipiec 2008 ale czy nie lepiej zapobiegać niż leczyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 19 Lipiec 2008 Share Napisano 19 Lipiec 2008 Nie wiem o co tyle szumu Przyjeżdża na badanie Citroen C3. Sprawdzasz pojazd czy jest zgodny warunkami technicznymi. Jest na 5 miejsc. Dla wszystkich są pasy bezpieczeństwa. Spełnia warunki samochodu osobowego? No to w czym problem. W takim razie po kiego grzyba to PIERWSZE badanie techniczne? Chyba po to żeby diagnista ustalił co przyjechało na badanie i odpowiednio to zakwalifikował. Tak? W papierku z zagranicy wpisane jest że ciężarowy bo komuś tak odpowiadało. W cywilizowanym kraju chcesz mieć tak to masz tak. To nie Polska, gdzie ludziom rzuca się kłody pod nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magda Napisano 19 Lipiec 2008 Autor Share Napisano 19 Lipiec 2008 Przepraszam, ze nie odpowiadałam, ale miałam troche ganiania. Jedynym wyjsciem jest chyba zarejestrowanie auta w innym województwie. Tylko mam pewne wątpliwości, czy potem mój WK nie będzie robił mi problemów, kiedy będe chciała przerejstrować go znowu na siebie ( juz na polskich blachach)? czy dalej będą żadać świadectwa homologacji, które jest niemożliwe do zdobycia???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 19 Lipiec 2008 Share Napisano 19 Lipiec 2008 Nie sądzę aby ktoś wymagał świadectw dla pojazdu zarejestrowanego. Czy autko jest warte takiego zachodu??? Jak pisałem wcześniej warto byłoby spróbować u sprzedawcy dostać fakturę na przebudowę bo diagnosta nie mógł mieć bladego pojęcia jak autko wyglądało przed przebudową a zaświadczenie o przebudowie można w dość prosty sposób zdobyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magda Napisano 20 Lipiec 2008 Autor Share Napisano 20 Lipiec 2008 Czy auto jest warte takiego zachodu??? a co mam z nim teraz zrobic?? postaram sie o ponowne badania, które stwierdzą, że auto zostało przebudowane. Zarejestruje je w innym województwie, troche pojezdze a potem przerejestruje na siebie. obawiam sie tylko, żeby po tym całym cyrku dalej czegoś ode mnie nie chcieli w moim WK. Dziękuje wszystkim serdecznie za pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 21 Lipiec 2008 Share Napisano 21 Lipiec 2008 A ja nie chcę, aby temat zamknięto. Jeszcze raz zadam pytanie kto decyduje, że samochód jest osobowy lub ciężarowy, z zwłaszcza dla pierwszej rejestracji w kraju. Zadam jeszcze konkretniejsze pytanie - które dotyczy tego przypadku. Ja rozumiem badanie z natury , ale jeżeli pani Magda poszła by do tego diagnosty z dowodem rejestracyjnym i ten miał dobrą wolę i dopisał by (umotywował) decyzję SAMOCHÓD SPEŁNIA WYMOGI SAMOCHODU OSOBOWEGO bo została sciągnięta przegroda itd..... Bo jak mio się zdaje to wszystkie papierki z przeróbki i opinie rzeczoznawcy to są tzw. "dupochrony" - proszę o komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 21 Lipiec 2008 Share Napisano 21 Lipiec 2008 bo została sciągnięta przegroda A skąd diagnosta ma to wiedzieć??? dobrą wróżką raczej nie jest. W moim rejonie zamieszkania (nie mylić z zatrudnieniem ) jak jest taka sytuacja to WK prosi klienta o dostarczenie faktury na przeróbkę, opinii rzeczoznawcy i oświadczenia o dokonaniu zmian i po kłopocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 21 Lipiec 2008 Share Napisano 21 Lipiec 2008 bo została sciągnięta przegroda A skąd diagnosta ma to wiedzieć??? dobrą wróżką raczej nie jest. W moim rejonie zamieszkania (nie mylić z zatrudnieniem ) jak jest taka sytuacja to WK prosi klienta o dostarczenie faktury na przeróbkę, opinii rzeczoznawcy i oświadczenia o dokonaniu zmian i po kłopocie. No ja myśle, że nikt dobrą wróżką nie jest i umie przecztać dowód na ile jest miejsc i czy jest lkw, pkw - chyba,że się mylę. A dlaczego WK poprosi o opinię rzeczoznawcy i dostarczenie faktury - nie wiem na jakiej podstawie ponieważ podważa się kompetencję diagnosty - a co innego jak diagnosta poprosi o opinię rzeczoznawcy, którą też może zignorować jak mu się coś nie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 21 Lipiec 2008 Share Napisano 21 Lipiec 2008 Kolego "ketiw38". A dlaczego ja, jako diagnosta mam napisać, że np.: zdemontowano przegrodę, jeśli nie mam bladego pojęcia czy ona wcześniej w tym aucie była? Że zamontowano pasy? A może one nigdy nie były zdemontowane? Przecież ja tego auta nigdy wcześniej nie widziałem. Mam pisać nieprawdę? Nie jestem żadnym powieściopisarzem. Mam przed sobą pojazd i opisuję go tak jak go widzę, nic poza tym. Widzę osobowy, więc tak go określę. A to, że w dokumencie rejestracyjnym ma wpisane: ciężarowy, nie ma dla mnie w tym momencie znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adaso1 Napisano 21 Lipiec 2008 Share Napisano 21 Lipiec 2008 Kolego "ketiw38". A dlaczego ja, jako diagnosta mam napisać, że np.: zdemontowano przegrodę, jeśli nie mam bladego pojęcia czy ona wcześniej w tym aucie była? Że zamontowano pasy? A może one nigdy nie były zdemontowane? Przecież ja tego auta nigdy wcześniej nie widziałem. Mam pisać nieprawdę? Nie jestem żadnym powieściopisarzem. Mam przed sobą pojazd i opisuję go tak jak go widzę, nic poza tym. Widzę osobowy, więc tak go określę. A to, że w dokumencie rejestracyjnym ma wpisane: ciężarowy, nie ma dla mnie w tym momencie znaczenia. Tym bardziej iż czasami możemy wogóle nie mieć zagramanicznych dokumentów - jeśli osoba spowadzająca pojazd najpierw pójdzie do WK po Pozwolenie Czasowe w celu dojazdu na BT, to masz przed sobą (oficjalnie) tylko miękki dowód i auto. Druga kwestia - skąd włąściciel miałby dostarczyć REGON zakładu demontującego przegrodę, jeśli np. przeróbki dokonała firma we Francji, już po wyrejestrowaniu/wymeldowaniu tego pojazdu. Chyba we Francji nie znają czegoś takiego jak REGON Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 21 Lipiec 2008 Share Napisano 21 Lipiec 2008 No jasnę że się mylisz kolego. przykład z badania mojego: UWAGA: MERCEDES SPRINTER CDI /max/ OSOBOWY /PKW/l iczba miejsc w dokumencie francuskim - 2 -jak dwie nogi , rączki ,jajka itp.Ładowność -0kg i co wy na to Zaproponowałem w/g zaleceń WK klientowi przebudowe po X czasu , zdoda klienta a tu co wkradła się pomyłka przy zamówieniu DR . Ciężarówka na 3 I co tu wymagać opini ba a nawet diagnota Wynik końcowy- Klient nie prostuje pomyłki /bo po co?/ badanie robi co roku bez problemu /bo jaki diagnosta weryfikuje zgodność z dokumentem np. francuskim/Zycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 22 Lipiec 2008 Share Napisano 22 Lipiec 2008 Tak wszystko się zgadza - nie chodzi mi o to, że ktoś z diagnostów źle przeprowadził badanie - tylko nie rozumiem dlaczego PANI w WK podważa stwierdzenie diagnosty np. że jest to samochód osobowy. A dopisanie bajeczek w stylu: Kolego "ketiw38". A dlaczego ja, jako diagnosta mam napisać, że np.: zdemontowano przegrodę, jeśli nie mam bladego pojęcia czy ona wcześniej w tym aucie była? Że zamontowano pasy? A może one nigdy nie były zdemontowane? Przecież ja tego auta nigdy wcześniej nie widziałem. Mam pisać nieprawdę? Nie jestem żadnym powieściopisarzem. Mam przed sobą pojazd i opisuję go tak jak go widzę, nic poza tym. Widzę osobowy, więc tak go określę. A to, że w dokumencie rejestracyjnym ma wpisane: ciężarowy, nie ma dla mnie w tym momencie znaczenia. Miało stwierdzić, że diagnosta doczytał się w dowodzie z zagranicy o pojeździe ciężarowym - ale decyduje, że jest to samochód osobowy - dla PANI z WK, która ma problemy. Mnie uczono, że opinia diagnosty jest najważniejsza i wszelkie opinie od rzeczoznawcy czy zakładu są pomocne, ale TO DIAGNOSTA decyduje czy dany pojazd spełnia warunki Oczywiście nawiązuję do tematu postu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.