Wymagania techniczne dla quada

[S.K.P-POZNAŃ]

To, że quad spełni wymagania pojazdu samochodowego

 

Ale to chyba nie nasz problem?

 

Chyba będzie problemem OSKP

 

"W projekcie ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego przewiduje się wprowadzenie badania

technicznego w zakresie dopuszczenia jednostkowego, które będzie zarezerwowane do wyłącznej kompetencji

Okręgowych Stacji Kontroli Pojazdów.

Badanie jednostkowe będzie dotyczyło:

1) nowego pojazdu wyprodukowanego lub importowanego z kraju członkowskiego w ilości jednej sztuki

rocznie;

2) nowego pojazdu wyprodukowanego lub importowanego z państwa trzeciego, dla którego producent

lub importer nie uzyskał świadectwa homologacji typu WE lub świadectwa homologacji typu pojazdu;

3) kolejki turystycznej;

4) pojazdu marki „SAM”;

5) czterokołowca, którego maksymalna moc uŜyteczna silnika przekracza 15 kW;

6) pojazdu zarejestrowanego - po zmianach konstrukcyjnych, zmieniających rodzaj, ilość przewoŜonych

osób, masę lub naciski osi."

 

http://piskp.pl/admin/wyswig/pliki/esklep1//aktualnosci/Informacja_nt_zakresow_badan_SKP.pdf

[rurek777]

ale to tylko projekt , może nie przejdzie?

[piotrek_p]

ale to tylko projekt , może nie przejdzie?

 

A może jednak przejdzie i skończy się kombinowanie

[Regan55]

A może jednak przejdzie i skończy się kombinowanie

Uchwalą,uchwalą...a kombinowanie jak było tak i będzie..Bo na pewno ktoś coś nie

dopisze lub postawi przecinek nie wtym miejscu...Jak tu zyć bez wolnoamerykanki...

[elliot]

Nie rozumiem, tej 'zadymy' z quadami tj. problemów z ich rejestracją.

Do czego one służą - do jazdy w terenie, tak jak chociażby crossy!

Nie do jazdy po asfalcie, na zakupy do marketu, czy też zawiezieniu dziecka do lekarza.

Więc skoro służą do jazdy w terenie to czemu chcą jeździć po drogach publicznych?

Właściciele crossów nie podnoszą larum, a ten rodzaj pojazdów jest w użytku od dużo dłuższego czasu niż czterokołowce!

Czemu więc z quadami jest takie halo

[rurek777]

bo właściciele crossów na badania nie przyjeżdzaja , a wł. quadów tak.

[elliot]

bo właściciele crossów na badania nie przyjeżdzaja , a wł. quadów tak.

 

Jeśli nie są dopuszczone do ruchu, bo o tych piszemy, to po co mieliby przyjeżdżać na BT?

[winerek]

Nie rozumiem, tej 'zadymy' z quadami tj. problemów z ich rejestracją.

Do czego one służą - do jazdy w terenie, tak jak chociażby crossy!

Nie do jazdy po asfalcie, na zakupy do marketu, czy też zawiezieniu dziecka do lekarza.

Więc skoro służą do jazdy w terenie to czemu chcą jeździć po drogach publicznych?

Właściciele crossów nie podnoszą larum, a ten rodzaj pojazdów jest w użytku od dużo dłuższego czasu niż czterokołowce!

Czemu więc z quadami jest takie halo

 

To obustronne zamieszanie, MI zapowiedziało już obowiązek rejestracji tych quadów, w dość nielogicznym piśmie w którym jednocześnie przyznaje że nie są dopuszczone do ruchu po drogach publicznych. A parcie ze strony właścicieli... bo jak w polu zaszpanować pojazdem który jest tak modny?

[piotrek_p]

A parcie ze strony właścicieli... bo jak w polu zaszpanować pojazdem który jest tak modny?

 

Skąd w Tobie tyle złości?

 

Zbytnio upraszczacie sprawę quadów jako pojazdów tylko dla przyjemności. A tak nie jest. Pewne grupy zawodowe typu Policja, Straż Graniczna, Straż Miejska czy też chociażby rolnicy i geodeci korzystają z quadow jako pojazdów niezbędnych w ich pracy.

Dlaczego nie mieliby mieć pojazdów zarejestrowanych? Żeby dojechać muszą nie raz "zahaczyć" o drogę publiczną a tam już jest obowiązek posiadać pojazd zarejestrowany.

Ważne aby takie pojazdy spełniały pewne wymogi i były bezpieczne przy użytkowaniu na drodze publicznej.

W niektórych krajach quad może a nawet musi być zarejestrowany a jego eksploatacja jest dozwolona np. tylko na drogach lokalnych. Czemu nie zrobić tak u nas?

 

Niestety temat pojazdów ATV jest u nas dość nowym i wiele zagadnień jest do końca nieuregulowanych. Konsekwencją tego jest u nas problem z przeglądami pojazdów nawet z homologacją, sprzeczne opinie i wymagania diagnostów, Policji itd.

[winerek]

Nie ma we mnie żadnej złości, to raczej wieloletnia obserwacja środowiska. I obracasz kota ogonem - jeżeli jakieś pojazdy nie są dopuszczone do ruchu, a ty taki świadomie nabywasz, to późniejsze utyskiwanie nad niedolą właścicieli quadów jest nieco nie na miejscu, niestety dura lex sed lex... Być może należy prawo zmienić, choć nie sądzę żeby gdziekolwiek były rejestrowane quady ponad 15 kW, ale dopóki tak się nie stanie musisz zadowolić się pojazdem o gorszych parametrach.

[piotrek_p]

Być może należy prawo zmienić, choć nie sądzę żeby gdziekolwiek były rejestrowane quady ponad 15 kW, ale dopóki tak się nie stanie musisz zadowolić się pojazdem o gorszych parametrach.

 

Primo: Quady są rejestrowane np. w USA, jedyne zastrzeżenie to zakaz jazdy po autostradach i drogach szybkiego ruchu. Gdzieniegdzie jak np. NY jest wręcz obowiązek rejestracji, nawet jeśli będzie użytkowany tylko na prywatnej własności.

Link tutaj: http://4wheeldrive.about.com/od/allthingsatv/a/atvstatelaws.htm

 

 

Secondo: Każdy akceptuje ograniczenia wynikające z naszego prawa i kupując quada z homologacją wie że jest mniejsza moc. Jednak wielu diagnostów nawet takim quadom nie chce zrobić przeglądu. Czy to nie jest dziwne?

Ja po prostu mam nadzieję że prawo zostanie dopasowane do istniejącej sytuacji. Skończą się kombinacje, zarówno właściciel ATV jak i Policja, diagności itd. będą mieli spokojne sumienie a przypadki nieodpowiedzialnych kierowców takich pojazdów zostaną szybko wyłapane właśnie dzięki możliwości identyfikacji tablic rejestracyjnych.

[winerek]

USA to zbyt szerokie pojęcie, to kraj federalny i nie w każdym stanie tak jest - do tego jesteśmy w UE i niestety jej prawodawstwo będzie uwzględniane przy stanowieniu prawa w Polsce. Interpretacja zakazu poruszania, nawet jeżeli tylko pewnych rodzajów dróg jest w Polsce TAKA Nie dziw się więc ostrożności diagnostów przy "ograniczonych" quadach, wątpię natomiast by były aż takie problem z badaniem homologowanego, bądź tylko zgodnego z warunkami technicznymi.

[elliot]

rolnicy i geodeci korzystają z quadow jako pojazdów niezbędnych w ich pracy.

 

Pierwszy raz słyszę, aby quad był NIEZBĘDNY w pracy rolnika i geodety

Co robi rolnik quadem?

To samo pytanie dotyczy geodety.

Owszem, widziałem geodetę i to niejednego, który ma auto terenowe, chociażby ze względu na fakt, że sam osprzęt wymagany do tej pracy zajmuje sporo miejsca, no ale nie widziałem geodety 'pędzącego' kilka/kilkanaście kilometrów na quadzie z przyczepą w której znajdują się jego narzędzia pracy

[piotrek_p]

Pierwszy raz słyszę, aby quad był NIEZBĘDNY w pracy rolnika i geodety

Co robi rolnik quadem?

To samo pytanie dotyczy geodety.

Owszem, widziałem geodetę i to niejednego, który ma auto terenowe, chociażby ze względu na fakt, że sam osprzęt wymagany do tej pracy zajmuje sporo miejsca, no ale nie widziałem geodety 'pędzącego' kilka/kilkanaście kilometrów na quadzie z przyczepą w której znajdują się jego narzędzia pracy

 

To że o czymś nie słyszałeś nie znaczy że nie istnieje. Świat jest całe szczęście trochę bardziej urozmaicony. W wielu zastosowaniach samochód terenowy czy normalnej wielkości ciągnik rolniczy jest po prostu za duży. Wtedy wybiera się mniejszy pojazd, np. quada. Do tego jest bardziej wszechstronny i często tańszy niż inne podobne pojazdy.

 

A odnośnie geodety to widać słabo się rozglądasz, ja nawet dzisiaj jadąc do pracy widziałem jednego jak przyjechał quadem i wytyczał przyszłe chodniki. I nie, nie wlókł ze sobą przyczepy bo potrzebne instrumenty miał na bagażniku quada.

Nie każdy geodeta wytycza budynki jednorodzinne, wielu z nich jeździ po polach, lasach itp. Niektórzy z nich wybrali quada bo nie chcą lub nie mogą mieć terenówki lub też nie sprawdza się ona w ich zastosowaniach.

[elliot]

hmmmmm.... ale po co quada, taki quadem rolnik tylko grządki na polu porozjeżdża, czy nie lepiej crossa zakupić

Możesz napisać co rolnik miałby robić tym quadem na polu?

Mam w rodzinie kilku to im podpowiem żeby sobie zapodali czterokołowce bo są nie na czasie

Z geodetą to samo, quad nie wszędzie wjedzie, a crossem to i do lasu bez problemu wjedzie i przez kładkę na rzece przejedzie, albo nawet, to dla bardziej zaawansowanych, małą rzeczkę przeskoczy

[piotrek_p]

hmmmmm.... ale po co quada, taki quadem rolnik tylko grządki na polu porozjeżdża, czy nie lepiej crossa zakupić

Możesz napisać co rolnik miałby robić tym quadem na polu?

Mam w rodzinie kilku to im podpowiem żeby sobie zapodali czterokołowce bo są nie na czasie

Z geodetą to samo, quad nie wszędzie wjedzie, a crossem to i do lasu bez problemu wjedzie i przez kładkę na rzece przejedzie, albo nawet, to dla bardziej zaawansowanych, małą rzeczkę przeskoczy

 

Nie byłbyś taki leniwy i użył internetu a nie mnie każesz szukać

Zastosowania różnorakie, od zaganiania bydła po ciągnięcie przyczepki przy zbiorze owoców w sadzie. Nie każdy ma wielkie gospodarstwo i potrzebny mu normalny ciągnik. Pomyśl że różnorodność zastosowań wszelkiego sprzętu (w tym quadów) jest bardzo bogata i nie można się ograniczać do tego jak wyglądały nasze gospodarstwa za czasów komunizmu.

 

Skoro uważasz że cross lepszy no to sprzedaj ten pomysł swojej rodzinie, na pewno docenią Twoją błyskotliwą myśl.

 

 

 

 

 

 

 

A tutaj geodeci:

 

 

 

 

 

[danielg539]

Ten z broną talerzową to prawdziwy ciągnik rolniczy a jego moc pewnie przekracz 15 kW .

Odnośnie zapędzania bydla to kiedyś oglądałem film dokumentalny jak radza sobie z tym australijczycy. Kiedyś dawniej uzywali do tego celu koni które dość szybko się meczyły więc zaczęli używać motocykli krosowch ale wówczas w australijskim upale nie dawali rady na dłuższą metę kierowcy. Obecni do tego celu australijscy farmerzy używają małych śmigłowców (troche drogo ale wygodnie) .

[ketiw38]

Proszę kolegów o nie wyśmiewanie się z Quadów używanych w rolnictwie.

Choć sam mam wątpliwości w rejstracji takich urządzeń ( bo po polu można jeździć nie zarejestrowanym, a na pole dowieść np furgonetką), to muszę bronić tu rolników używających tych urządzeń. Uzasadnienie jest proste - przykład - opryskująć pole takim kładem, nie niszczy się przyszłych plonów (traktor to naprawdę czasami ciężka maszyna). Zanim zaczniecie dyskryminować rolę quada w rolnictwie, porozmawiajcie z ludzmi, którzy używają tego sprzętu w tym celu (nie mówię tu o miejskch kombinatorach).

[blakop]

elliot - Ty motocykla z silnikiem od garbusa nie rozpoznasz to co się rzucasz na kolegę od quadów? :) Może byś nie poznał, że to quad... A już do mocy w ogóle nie masz się co czepiać - przecież nie masz hamowni na SKP - nie?

[koseś]

Niech kolega elliot spróbuje postawić krosa na stopki na łące torfowej ? sam mam spore gospodarstwo i za zwyczaj na pole jeżdżę traktorem nazywanym przez mojego ojca dużym quadem (JCB FASTRAC) ,jednak za dwa tygodnie wyciągam z garażyu normalnego quada po to tylko żeby pilnować w nocy pól kukurydzy przed dzikami . I jak się dostać na pole kukurydzy oddalone kilka kilometrów od domu? za każdym razem zapinać lawetę ???Quady nie są złe nawet te pow.15KW tyko nie wszyscy ludzie są odpowiedzialni żeby się na nich poruszać !!!

[DARIO64]

Quady nie są złe nawet te pow.15KW tyko nie wszyscy ludzie są odpowiedzialni żeby się na nich poruszać !!!

I w tym całe sedno że to co normalnie służy do celów użytkowych u nas służy do szpanu.

[piotrek_p]

Quady nie są złe nawet te pow.15KW tyko nie wszyscy ludzie są odpowiedzialni żeby się na nich poruszać !!!

I w tym całe sedno że to co normalnie służy do celów użytkowych u nas służy do szpanu.

 

Masz rację, ale to samo dotyczy samochodów osobowych czy motocykli a nikt z tego powodu nie zabrania ich rejestracji. Wszystko zależy czy kierowca ma mózg czy pusty baniak.

[adam1501]

Wszystko zależy czy kierowca ma mózg czy pusty baniak.

http://demotywatory.pl/1313180/Setki-koni-pod-maska

[winerek]

Quady nie są złe nawet te pow.15KW tyko nie wszyscy ludzie są odpowiedzialni żeby się na nich poruszać !!!

I w tym całe sedno że to co normalnie służy do celów użytkowych u nas służy do szpanu.

 

Masz rację, ale to samo dotyczy samochodów osobowych czy motocykli a nikt z tego powodu nie zabrania ich rejestracji. Wszystko zależy czy kierowca ma mózg czy pusty baniak.

 

Po raz kolejny próbujesz logiką kwestionować prawo... niestety, jest jakie jest i pewnie nie bez powodów przepisy homologacyjne wykluczają rejestrację dużych quadów. Musisz się pogodzić że to raczej się nie zmieni, ale co do zasady masz rację - mocny samochód w rękach kretyna jest pewnie bardziej niebezpieczny.

[Migi60]

http://demotywatory.pl/13...-koni-pod-maska

Zeby tylko skończyło się na tym ze szlag trafi jednego osła...!!!!

Ale nie zawsze tak pieknie jest....