Skocz do zawartości

Korekta badania


blakop

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że tamat kiedyś już się przewijał, ale chciałbym go przywołać do życia w nowym systemie prawnym (Dz.U.Nr 155)

 

W jaki sposób poprawiacie błędy, jak to się mówi "pisarskie" na zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym? Chodzi mi o pewein skrajny, ale jak się okazuje nader częsty ostatnio przypadek, a mianowicie o sytuację, w której właściciel wraca na SKP po porawienie zaświadczenia z badania, a diagnosty wykonującego badanie już nie ma... Bo ma urlop i będzie za trzy tygodnie...

 

No słucham jak to robicie i przede wszystkim dlaczego (podstawa prawna) - zachęcam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wystawiam poprawione zaświadczenie za kolegę to przed podpisem dopisuję w/z (w zastępstwie) a poza tym w programie mamy tak ustawione, że w miejscu postawienia pieczątek z automatu jest wstawiana informacja kto wykonał badanie. Nigdy nie ma z tym problemów, bo wszyscy zainteresowani wiedzą, że jest to poprawione badanie.

 

Jak podpisuję DR za kolegę (zdarza się) to też przed podpisem dopisuję w/z

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale moment - czy badań technicznych nie wykonuje się z imiennego upoważnienia??? :shock:

To jak mam rozumieć takie badanie, gdzie się dwóch diagnostów na spółkę jakimś "w/z" podpisuje? To kto w sumie robił to badanie? Kto będzie odpowiadał??

 

Diagnosta A robi badanie i pisze, że DMC to 3490, diagnosta B robi jakieś "w/z" i twierdzi, że to jednak 3600? Bez wiedzy pierwotnego diagnosty, który faktycznie dopuszczał pojazd do ruchu... Nie podoba mi się to...

To trochę jakby receptę jednego lekarza, poprawiał drugi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę jakby receptę jednego lekarza, poprawiał drugi...

 

Badam pacjenta jeszcze raz,weryfikuje "lek" ,wypisuje" receptę"i się podpisuje(nie uzyłem jeszcze nigdy skrótu "W/Z") :-P

 

Diagnosta A robi badanie i pisze, że DMC to 3490, diagnosta B robi jakieś "w/z" i twierdzi, że to jednak 3600? Bez wiedzy pierwotnego diagnosty

Mieliśmy rozpatrywac błedy pisarskie ,a nie merytoryczne 8) ,a to troszkę inna inszość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzecznie się zapytałeś to ci grzecznie odpowiedziałem. I czego skaczesz???

 

Na wszystkie pytania masz odpowiedź post wyżej. A jak Twój kolega wystawi DR to Ty rozumiem nic w nim nie poprawisz? i klient niech się buja bo to nie Twój problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja administracyjna rządzi się innymi prawami - kiepskie porównanie. Decyzja to instystucja w prawie i są prawne możliwości jej zmiany.

Zaświdczenie z badania, to zaświadczenie z badania...

 

rozpatrywac błedy pisarskie ,a nie merytoryczne

 

Ja każdy błąd w pierwszej kolejności traktuje jako pisarski - jak miałbym do tego inaczej podchodzić to nie kierowałbym z powrotem do SKP, bo każda różnica parametrów czy danych to od razu poświadczenie nieprawdy i wio na prokuraturę :)

 

Czy wpisując 3600 omksnęło się coś na klawiaturze? Czy rzeczywiście dotychczasowe dok. były błędne i zrobiono dobre badanie?

A co z parametrami typowo uznaniowymi? (Masa przyczepy - temat rzeka, podrodzaj pojazdu itd.) - ja nie wiem czy to błąd pisarski, czy celowa zmiana parametrów. Faktem jest, że taki błąd pisarski może prowadzić do całkowitej zmiany sytuacji prawnej pojazdu - bo co innego pojazd poniżej 3,5, co innego powyżej - więc taka pomysłka może nieść poważne konsekwencje - a co za tym idzie jej sprostowanie również!!

 

Psuj widzi w pozycji ósmej nadwozia "U", a np. Jacek "V" - i każdy broni swojego! Jak tak jeden zacznie po drugim to badanie porawiać to nie wiem jak to wyjdzie na końcu...

 

Moim zdaniem zgodnie z Dz.U.Nr 155 ma być wystawione nowe zaświadczenie - jak nie ma możliwości, aby podpisał je pierwotny diagnosta, to całość badania wykonuje poprawnie kolejny na koszt SKP, jeśli rzeczywiście doszło do pomyłki. To po tronie SKP leży przeszkoda w postaci braku upoważnionego diagnosty. Tak to widzę - naprawdę nie podoba mi się podpisywanie na dok. urzędowych - jakimi są zaśw. z SKP w formie z/w czy jak tam jeszcze....

 

I czego skaczesz???

Ja nie muszę skakać... Mały :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zgodnie z Dz.U.Nr 155 ma być wystawione nowe zaświadczenie - jak nie ma możliwości, aby podpisał je pierwotny diagnosta, to całość badania wykonuje poprawnie kolejny na koszt SKP, jeśli rzeczywiście doszło do pomyłki. To po tronie SKP leży przeszkoda w postaci braku upoważnionego diagnosty. Tak to widzę - naprawdę nie podoba mi się podpisywanie na dok. urzędowych - jakimi są zaśw. z SKP w formie z/w czy jak tam jeszcze....

 

U mnie przyjęło się wystawianie nowego zaświadczenia , korekta danych, do zaświadczenia pierwotnego, w uwagach którego zaświadczenia dotyczy. Nic nie podpisujemy w/z. Dylemat mam jedynie gdy trzeba zaległą pieczątkę w DR wstawić za kolegę ..... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przyjęło się wystawianie nowego zaświadczenia

Obecnie jest to obowiązek zgodnie z paragrafem 9 Dz.U.155.

 

...zanim wszedł 155. Jedno dobre słowo o 155-tce nie czyni wiosny w przejrzystości przepisów. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystawienie nowego zaświadczenie nie nakazuje wykonanie ponownego badania :!:

Jeżeli klient przychodzi do diagnosty i mówi: Pański kolega w marce wpisał pegot zamiat Peugeot i co robicie, bo ja w zaświadczeniu kolegi (jeśli jest zwolniony lub na urlopie) poprawiam i drukuje nowe zaświadczenie bo na to mi pozwala obecnie 155, nie ma to nic z tym, że wykonuje nowe badanie i wykonuje nowe (z nowym numerem ) zaświadczenie.

Tak można było robić jak był upierdliwy diagnosta jak była 227 i to było dobre - lub mógł napisać w uwagach, że poprawił nazwę marki, a teraz jak coś takiego wpisze to nie całkiem prawnie :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze - ale np, program NORCOMU drukuje dane diagnosty w polu kto wykonał badanie.

Do WK trafia więc badanie, z podpisem "wykonał Jan Kowalski" i podpis + pieczątka "Marian Iksiński"... To w końcu kto wykonał co i kto za co odpowiada w tym badaniu jakby co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze - ale np, program NORCOMU drukuje dane diagnosty w polu kto wykonał badanie.

Do WK trafia więc badanie, z podpisem "wykonał Jan Kowalski" i podpis + pieczątka "Marian Iksiński"... To w końcu kto wykonał co i kto za co odpowiada w tym badaniu jakby co?

odpowiada SKP, badanie wykonał Jan Kowalski o poprawkę naniósł Marian Iksiński

i jeśli będą jakieś zarzuty do wykonanego badania to łatwo to sprawdzić w rejestrze BT.

podobnie jest z wypisem z BT jeśli klient np zgubił DR też wypis czy odpis wyda inny diagnosta niż ten co wykonał badanie tech. Jak również jeśli klient wraca po wpis do dowodu NTB to nie może być problemu by wpisał inny diagnosta niż ten co wykonał badanie w razie jakichś niejasności jest to do sprawdzenia w rejestrze BT. Nie pamiętam przypadku by kiedykolwiek były problemy z tego tytułu.

Równie dobrze można by się czepiać tego gdy dwóch diagnostów sprawdza pojazd np luz w ukł kierowniczym i kto ma podpisać przegląd ten co kręci kierownicą czy ten co w kanale ogląda końcówki drążka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze - ale np, program NORCOMU drukuje dane diagnosty w polu kto wykonał badanie.

Do WK trafia więc badanie, z podpisem "wykonał Jan Kowalski" i podpis + pieczątka "Marian Iksiński"... To w końcu kto wykonał co i kto za co odpowiada w tym badaniu jakby co?

Oj Blakop myślałem że się domyślisz, ale Ci podpowiem wykonał badanie Jan Kowalski a zaświadczenie wydał Marian Iksiński

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze - ale np, program NORCOMU drukuje dane diagnosty w polu kto wykonał badanie.

Do WK trafia więc badanie, z podpisem "wykonał Jan Kowalski" i podpis + pieczątka "Marian Iksiński"... To w końcu kto wykonał co i kto za co odpowiada w tym badaniu jakby co?

 

program drukuje dane diagnosty na zaswiadczeniu,który wykonał badanie -przy "WYPISIE" -ja sie podpisuje bo ten wypis wydałem.

Przy korekcie badania(błąd pisarski) program nie generuje diagnosty który badania wykonał-sprawdzałem z ciekawości.W rejestrze jest wszystko -kto wykonał ,kto poprawił ,co poprawił.Poprawiłem to się podpisuje na zaswiadczeniu z innymi danymi ,a jak nie wierze koledze to sprawdzam wszystk od nowa za friko

nie rozumiem w czym problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie, że to OPCJA, podobnie jak wiele innych, i program STACJA.2000 na jednych SKP coś umieszcza na zaświadczeniach, na innych nie musi.

Takie zapisy nie są normowane literą prawa - stąd ta opcjonalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydał zaświadczenie? :) Możesz sprecyzować to pojęcie? 8)

Jest różnica, bo jeżli ktoś robi badanie to wystawia zaświadczenie, ale ten co wydaje zaświadczenie po poprawie (np oczywistej pomyłki) nie musiał wykonywać badania. Pozatym koledzy po fachu napisali Ci już co myślą na temat tego co napisałeś :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprawiam i drukuje nowe zaświadczenie bo na to mi pozwala obecnie 155, nie ma to nic z tym, że wykonuje nowe badanie i wykonuje nowe (z nowym numerem ) zaświadczenie.

 

Poprawiam zaświadczenie ale drukuję nie nowe tylko stare zaświadczenie poprawione Nowe zaświadczenie miałoby nowy numer. Pytanie kiedy korekta danych a kiedy poprawianie starego zaświadczenia ? Nie jestem zwolennikiem w/z Ale co nie jest zabronione jest dozwolone ? 8)

 

[ Dodano: 08-01-2010, 16:21 ]

Wystawienie nowego zaświadczenie nie nakazuje wykonanie ponownego badania :!:

Jeżeli jest to korekta danych do zaświadczenia pierwotnego ? Sprawdzasz pomylony parametr ? A jak jest to literówka to korekty danych nie potrzeba tylko na starym zaświadczeniu zrobić poprawkę, komputer i tak zmianę zanotuje. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu kto wykonał co i kto za co odpowiada w tym badaniu jakby co?

mozna tu jeszcze jeden przykład przedstawić i też po wpisie w dowodzie tak dokońca nie będzie wiadomo kto wykonał badanie...

diagnosta X wykonuje BT daje zaś wynik N za ogumienie, klient wraca po południu diagnosta Y wykonuje ponowne BT i wpisuje NTB w dowód, w WK urzędnik nie będzie wiedział kto tak naprawdę i za co odpowiada, natomiast w rejestrze BT wszystko jest czarno na białym i w razie W wiadomo kto i za co odpowiada.

Nie ma co tego ruszać i wymyślać reguły i przepisy bo wyjdzie z tego coś gorszego niz DU 155

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Czy korektę bt można zrobić w rejestrze badań po roku ? -błędnie wpisana data nbt,zamiast na dwa lata ,wpis jest na rok :)

Jak to się ma do CEPiKu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy korektę bt można zrobić w rejestrze badań po roku ? -błędnie wpisana data nbt

Ja uważam, że można.

Jak to się ma do CEPiKu?

Do CEPIK-u wysyłane sa wszystkie korygowane badania i system powinien sobie z tym poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.