Skocz do zawartości
Pomóżmy Panu Grzegorzowi odbudować dom po tragicznej powodzi! ×

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Panowie mam pytanie cztery lata temu przy pierwszej rejestracji pojazdu sprowadzonego z Francji wpisałem numer vin w przegladzie taki jak byl w dowodzie Francuskim niestety po tych czterech latach okazało sie że w aucie ostatni znak jest inny jak w dokumętach i moim przeglądzie nie zauważyłem poprostu tego 4 lata temu i przez te lata też nikt tego niezauważył asz do teraz jak myślicie jak to wyprostowac zjeżdża mi ten klijęt nie wiem co robic poradzcie panowie.

  • Odpowiedzi 69
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • trepek

    10

  • Regan55

    8

  • adam1501

    7

  • bohdang

    6

Napisano
cztery lata temu przy pierwszej rejestracji pojazdu sprowadzonego z Francji wpisałem numer vin w przegladzie taki jak byl w dowodzie Francuskim

Nie Ty pierwszy ale tez napewno nie ostatni.... :D

jak myślicie jak to wyprostowac zjeżdża mi ten klijęt nie wiem co robic poradzcie panowie

Ja jezeli takie coś wyłapię /a było tego trochę/wystawiam zaświadczenie z opisem

co i jak a klient maszeruje do WK.Tam mu to poprawiają/nigdy nie mialem z tym

problemu/.Po powrocie z WK dopiero "stępluję"DR...!!! :D

Napisano

On był w wydziale komunikacji i dali mu czas na pimie miesiąc na wyjaśnienie a jak nie wyjaśni wszczynają procedure o cofnięcie rejestracji pojazdu i po samochodzie a wyjaśnić ma w ten sposób opinia biegłego rzeczoznawcy i wyjazd do Francji i prostowanie tam błędu niewiem co stego będzie

Napisano

Myślę, że bez rzeczoznawcy się nie obędzie. Przez kilka lat nikt nie widział pomyłki i nagle ktoś zauważa błąd? WK będzie żądał opinii czy była ingerencja w pole numerowe czy nie. Ostatni znak to fragment nr seryjnego więc...

Jakie cyfry są pomylone?

Napisano
Przez kilka lat nikt nie widział pomyłki

Mój ostatni przypadek-Ford Sierra klepane przez nomen omen 4 lata...!!!! :razz:

 

[ Dodano: 24-01-2010, 18:10 ]

Ps.Obyło się bez zadnych zgrzytów...!!!! :D

Napisano
.Obyło się bez zadnych zgrzytów...!!!!

 

Poprawili, czy wymiana dowodu ???

Napisano
Panowie mam pytanie cztery lata temu przy pierwszej rejestracji pojazdu sprowadzonego z Francji wpisałem numer vin w przegladzie taki jak byl w dowodzie Francuskim niestety po tych czterech latach okazało sie że w aucie ostatni znak jest inny jak w dokumętach i moim przeglądzie nie zauważyłem poprostu tego 4 lata temu i przez te lata też nikt tego niezauważył asz do teraz jak myślicie jak to wyprostowac zjeżdża mi ten klijęt nie wiem co robic poradzcie panowie.

Znaczy nabierasz doświadczenia, czy byłeś u okulisty :?: - przepraszam za taki ton, ale o czymś to świadczy :x

Napisano
Kurde każdy ma prawo się pomylić ,aby nie za często.

Tak każy ma prawo; Ale czterech przez kilka lat; czy ewentualnie ilu się myliło :?:

Tak tak Panowie teraz radzę mówić, że klient widocznie podmienił auto :x

Co innego gdyby sprawa wyszła w następnym roku - to tak jak napisałeś każdy ma prawo się mylić :x

Napisano

No właśnie , ale tak w ogóle to jest naprawdę poważna sprawa. Nie wiem jak tu koledze pomóc.

 

4 lata temu i przez te lata też nikt tego niezauważył asz do teraz

 

 

a to Ty zauważyłeś czy inny diagnosta.[teraz]

Napisano

Ja też nie wiem co doradzić - bo jak porównał DR francuski z naturą. Skoro był byk to po co przepisywał z bykiem - to po pierwsze.

Po drugie jak przez kolejne lata był sprawdzany pojazd jak różnice stwierdzono za czwartym razem :?:

Przepraszam, ale ja też nie wiem co doradzić - bo mi to śmierdzi na ....... :x

Napisano

Ja bym kolego nie oceniał. Kicha - czasami tak bywa. :nook

Mam DR, błąd w VINie od 1994 roku, przez 15 lat diagności nie widzieli pomyłki, różni diagności, różne oczy. :nook Województwo moje - wstyd. ::(

Załatwiaj z WK, żeby wyjść z tego bez bólu dla klienta.

Napisano
Ale czterech przez kilka lat; czy ewentualnie ilu się myliło

A moze to byli tylko "klepacze"...???? :razz:

Po drugie jak przez kolejne lata był sprawdzany pojazd jak różnice stwierdzono za czwartym razem

Ja nie widzę w tym nic strasznego.Przykład z własnego podwórka/bez drobnych

szczegółów/.Pojazd sprawdzany-"klepany"przez jednego współpracownika przez 4

lata.Przy pierw.OBT w kompie wpisal zle nr.nadwozia i tak jechał przez kolejne lata.

Chyba nic dodać czy tez ująć..!!!! :razz:

Napisano
Przy pierw.OBT w kompie wpisal zle nr.nadwozia i tak jechał przez kolejne lata.

taki problem to nie problem :D (narazie)

DR zgadza się z pojazdem

gdy będzie działał cepik to wtedy zonk

Wszystkie drogi prowadzą do . . .

... trumny

Napisano
Ja nie widzę w tym nic strasznego.Przykład z własnego podwórka/bez drobnych

szczegółów/.Pojazd sprawdzany-"klepany"przez jednego współpracownika przez 4

lata.Przy pierw.OBT w kompie wpisal zle nr.nadwozia i tak jechał przez kolejne lata.

Chyba nic dodać czy tez ująć..!!!! :razz:

A ja widzę bo to nie ta sama sytuacja

(...) nie zauważyłem poprostu tego 4 lata temu i przez te lata też nikt tego niezauważył asz do teraz jak myślicie jak to wyprostowac zjeżdża mi ten klijęt nie wiem co robic poradzcie panowie.

Co innego jeden człowiek - zgubiła rutyna.

A co innego opisana sytuacja :x

Napisano

miałem podobny problem załatwiłem go przez pismo od producenta że nr vin jest taki jak w naturze a błąd popełnił diagnosta i wk np we francji i ew opinia rzeczoznawcy do tego .spróbuj może zadziała. ::hey

Napisano

Niestety pomyłki są dosyć częste zwłaszcza w autach w których numer pisany jest kursywą lub inną dziwną trzcionką. Dość łatwo wtedy o pomylenie B z 8 czy Y z 4. Uwaga na auta francuskie, które czasami mają literę w numerze serii (jednym z 8 ostatnich znaków).

Napisano
Dość łatwo wtedy o pomylenie B z 8 czy Y z 4.

Każdy może się pomylić i nie ma takiego, który nie trzepnął się w tym fachu ale porównanie zapisów na "blachanach" z najdziwniejszą odmianą znaków a następnie z tabliczką znamionową, która nie jest już wypisana w sposób finezyjny powinien ograniczyć takie błędy do minimum.

Napisano
Uwaga na auta francuskie, które czasami mają literę w numerze serii (jednym z 8 ostatnich znaków).

:) Nie tylko francuskie...

Napisano
Nie tylko francuskie...

Zgoda.Trzeba tez uwazać na samochody od zółtków...!!! :D

Napisano
 na "blachanach

ano tylko o co chodzi

O numer identyfikacyjny VIN umieszczony przez producenta na nadwoziu, podwoziu bądź ramie :-D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.