jaka Napisano 28 Wrzesień 2005 Share Napisano 28 Wrzesień 2005 Widzisz P.Piotrze są lepsi w przepisach od Ciebie.Dzięki P.abc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abc Napisano 28 Wrzesień 2005 Share Napisano 28 Wrzesień 2005 ok z tym moderatorem to był żart - odpowiadając potwierdziłem chęć pomocy a co do szukania to znam troche inną wersje tego "przysłowia" ale tak czy inaczej to chyba wszyscy diagności używaja tylko "kwadratowej" w nowych dow. rej., a jeśli nie to przepisy tak nakazują [ Dodano: 28-09-2005, 14:22 ] i są jeszcze lepsi w tych przepisach - wspomne tylko o P. Maćkowskim - oby się na mnie za to nie obraził pozdrawiam wszystkich a dzieki temu forum możemy również sami dojść do doskonałości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 28 Wrzesień 2005 Share Napisano 28 Wrzesień 2005 Widzisz P.Piotrze są lepsi w przepisach od Ciebie.Dzięki P.abc I złośliwości też można sobie darować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 28 Wrzesień 2005 Share Napisano 28 Wrzesień 2005 Można zacząć rozdawać te bany - z takimi textami do przedstawicieli Matrix'a ? Widzisz P.Piotrze są lepsi w przepisach od Ciebie.Dzięki P.abc. I Panowie - darujcie sobie to Panowanie na forum. Tuśmy są wszyscy sobie równi ... Oczywiście są i równiejsi - ale bez przesadyzmu ... Netykieta jest taka a ne inna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaka Napisano 28 Wrzesień 2005 Share Napisano 28 Wrzesień 2005 Dobra- przepraszam za złośliwości i wszystkich P... za panów.Teraz wale na "ty" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Barczuk Napisano 28 Wrzesień 2005 Share Napisano 28 Wrzesień 2005 Ze zacytuję sam siebie: A jak znajdziesz dziennik ustaw który rozstrzyga jaką pieczatkę i gdzie w dowodzie to chętnie zapoznam się Zawsze zostawiam sobie furtkę na własną niewiedzę, gdybym wiedział wszystko to nie polemizowałbym na forum tylko robiłbym tak jak uważam. A do swoich małych sukcesów zalize to, ze po pewny moim poscie dotyczacym "negatywa" nawet B. Maćkowski nie jest już tak pewny swego A "czepiał się" bedę nadal bo jedyny efekt tych sporów jest taki: ze albo jaj jestem w błedzie albo ktoś inny, w każdym razie w obu przypadkach jest szansa, że ktoś z tego błędu wyjdzie. A pieczatki oczywiscie stawiam w nowych kwadratowe a w starych dwie ale jakby ktoś znalazł na jakiej podstawie dwie w starym to z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaka Napisano 28 Wrzesień 2005 Share Napisano 28 Wrzesień 2005 Dzięki Piotrze ale my to znamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 29 Wrzesień 2005 Share Napisano 29 Wrzesień 2005 08/15 dobre zabezpieczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vacum Napisano 29 Wrzesień 2005 Share Napisano 29 Wrzesień 2005 I Panowie - darujcie sobie to Panowanie na forum. Tuśmy są wszyscy sobie równi ... Jak ktoś ma nicka wymyślonego to mówienie na ty jest oczywiste, Ale jak widzę imię i nazwisko to jakoś tak mi niezręcznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaka Napisano 29 Wrzesień 2005 Share Napisano 29 Wrzesień 2005 A mi też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 29 Wrzesień 2005 Share Napisano 29 Wrzesień 2005 Ale jak widzę imię i nazwisko to jakoś tak mi niezręcznie. Zawsze kiedys jest ten pierwszy raz ... Hmmm, zawsze mogę zmienić ksywkę Wy nie macie takich przywilejów ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leon Napisano 29 Październik 2005 Share Napisano 29 Październik 2005 mam pytanie dow.rej. zatrzymany za brak badań tech.wystawiam zaświadczenie klient wraca z dowodem po pieczątke mnie niema w pracy czy może podbić inny diagnosta zatrudniony w naszej stacji i czy jest to w jakimś dzienniku ustaw pozdrawiam wszystkich jestem tu pierwszy raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 29 Październik 2005 Share Napisano 29 Październik 2005 Witamy, witamy Z tego, co ja wiem - sprawa ta nie jest w zaen sposób unormowana Dz.U. Dużo - żeby nie powiedzieć, że wszystko - zależy od zajemnego zaufania diagnostów. Różnie to bywa - niech się wypowiedzą sami diagności. Osobiście znam i takie stacje, w których diagności wbijają jeden za drugiego, i takie, w których Klient przyjeżdza na SKP tak, żeby była właściwa osoba ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 31 Październik 2005 Share Napisano 31 Październik 2005 Dziennik Ustaw Nr 227, poz. 2250 z 2003 r. § 11. 1. Stacje kontroli pojazdów oraz okręgowe stacje kontroli pojazdów, o których mowa w art. 83 ust. 4 ustawy, zwane dalej "stacjami", prowadzą rejestr badań technicznych pojazdów, zwany dalej "rejestrem", w systemie informatycznym, w którym zamieszczają dane i informacje o wykonanych badaniach technicznych i innych czynnościach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu. Wzór rejestru badań technicznych pojazdów i innych czynności określa załącznik nr 7 do rozporządzenia. 2. Dane identyfikacyjne pojazdu zamieszcza się w rejestrze, o którym mowa w ust. 1, po porównaniu danych zawartych w dowodzie rejestracyjnym pojazdu lub odpowiadającym mu dokumencie ze stanem faktycznym pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4. § 12. 1. W przypadku gdy wynik badania technicznego jest pozytywny, uprawniony diagnosta zgodnie z art. 82 ustawy zamieszcza odpowiedni wpis w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, a w przypadku pojazdu niezarejestrowanego wystawia zaświadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego. Z tych dwuch paragrafów wynika wprost że diagnosta po wykonaniu badania umieszca wpis w rejestrze badań i jeżeli pojazd otrzymuje wynik pozytywny wpisuje go do dowodu ( ten sam diagnosta!!!!!) nie ważne że gdzieś pomiędzy zostało wystawione zaświadczenie w celu odebrania DR. Co więcej jeśli wpisze za ciebie kolega diagnosta to narażacie sie na utratę uprawnień : PORD Art. 84. 3. Starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli, o której mowa w art. 83 ust. 6, stwierdzono: 1) przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania; 2) wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami. a to dopiero początek problemów bo podpadacie pod prokuratora i KK za podrobienie podpisu U nas informuję klienta że wpisu muszę dokonać osobiście i w jakich godzinach pracuję i po sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
berecik Napisano 31 Październik 2005 Share Napisano 31 Październik 2005 No wszystko ładnie i pięknie, ale zwolniłem się z pracy i wyjechałem. Czy z tego powodu klient nie dostanie żadnej pieczątki ? Jaśli tak to jak ma się poruszać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 1 Listopad 2005 Share Napisano 1 Listopad 2005 Jaśli tak to jak ma się poruszać ? Ksero zaśw i stempelek (za zgodność z oryginałem ) pani "Uli" w WK. Mamy stację prawie na granicy 2 starostw do każdego WK przynajmniej 7km i informujemy o takiej konieczności gdyż po drodze z WK na stacje może klienta znów zatrzymać policja. a z zaśw może jeżdzić 30 dni. Koledzy napewno w takich przypadka najgorszym rozwiązaniem jest podrabianie podpisów za kolegę!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 1 Listopad 2005 Share Napisano 1 Listopad 2005 markes30, muszę się z Tobą zgodzić i nie. Jak zwykle pomiędzy paragrafami jest coś takiego jak życie - i ono ma się tak sobie w stosunku do przepisów ... Mam tu głównie na myśli sprawy związane z dłuższą nieobecnością diagnosty (urlop, choroba) - ale nie tylko. Jak dziś raz "przegonisz" Klienta, on jutro do Ciebie nie wróci. Chyba, że sensownie mu pewne rzeczy wytłumaczysz ... Jeśli z jakimś swoim kolegą - diagnostą - pracujesz 20 lat i masz do niego zaufanie - to dlaczego tego nie zrobić ? Oczywiście - jak we wszyetkich rzeczach - i tu trzeba zachować umiar - ale o tym to już każdy diagnosta decyduje sam ... Jak się wdepnie w g...., to i przyjaciele się kończą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlodas Napisano 2 Listopad 2005 Share Napisano 2 Listopad 2005 Przecież w komputerze zostaje , kto wykonal badanie i ze wynik pozytywny. Wiec zawsze można udowodnić kto dopuścił do ruchu.A ganiać klienta w te i na zad jest chyba bez sensu bo on do stacji z którą mał problemy mimo ze auto sprawne już nie wróci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stacja Diagnost Napisano 10 Listopad 2005 Share Napisano 10 Listopad 2005 Współczuję klientowi, który otrzymał zaświadczenie i potem musiał wrócić na stację po potwierdzenie badania w dowodzie rejestracyjnym. Z niektórych postów wynika,że powinien się umówić z tym samym diagnostą który wystawił zaświadczenie. Strach się bać co będzie jak ów diagnosta będzie na zwolnieniu lekarskim lub urlopie. Niech klient jeździ i pyta, może po np. 14 dniach uda mu się umówić na wbicie przeglądu w dowód ? U nas jeżeli nie ma diagnosty który wystawił zaświadczenie, to pieczątki wbija kolega. Naturalnie swoje pieczątki, tak że nie ma mowy o podrobieniu podpisu. Dodatkowo odnajdujemy owo zaświadczenie i wpisujemy datę z jaką dokonujemy wpisu w dowód oraz przystawiamy pieczątkę imienną kolegi, który wpisu dokonał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan siara Napisano 10 Listopad 2005 Share Napisano 10 Listopad 2005 moje osobiste zdanie jest takie, że w dowodzie powinna być pieczątka diagnosty wykonującego badanie i unikam wpisów dotyczących badań których nie wykonałem . to oczywiste, że w razie jakiegoś nieszczęścia w końcu dojdzie się do tego kto robił badanie ale ile to kosztuje nerwów. jeśli w danej chwili nie ma diagnosty który wykonał badanie mówi się trudno. w rejestrze w adnotacjach do danego badania wpisuję nr dowodu rejestracyjnego, datę kiedy dokonałem wpisu i swój numer ( w końcu klient przyjechał do firmy a nie do konkretnego diagnosty i to nie jego problem, że w danej chwili nie ma człowieka, który wykonał mu badanie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 18 Listopad 2005 Share Napisano 18 Listopad 2005 Koledzy! Przekazywane przez Was opinie zawierają obawy bezpodstawne. Wpis w RBT jest ważniejszy niż wpis w DR. Gdyby było odwrotnie to chyba sam odwiedzałbym co większe targowiska i dorabiał do pensji stemplując DR potrzebującym.................. TO OCZYWIŚCIE JEST ŻART! A poważnie - w obecnej chwili w dobie informatycznej formy RBT istotne jest wzajemne zaufanie współpracujących na jednej SKP diagnostów bo wystarczy, że np. kolega wejdzie w RBT pod moim hasłem i zrobi wpis świadczący że wykonałem bad. jakiegoś "wraka", i zostanie to wyłapane przez OKRD lub - co nie daj Boże - "wrak" się rozbije bo nie miał hamulców , to dopiero się narobi. I to jest obecnie chyba największe utrapienie - taka łatwość "podłożenia komuś świni". Z tym zjawiskiem powinniśmy ewentualnie zawalczyć a nie deliberować kto ma stemplować DR. Oczywiście może przesadzam, ale ludzie są różni - za parę "srebrników" zrobią wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 18 Listopad 2005 Share Napisano 18 Listopad 2005 kolega wejdzie w RBT pod moim hasłem i zrobi wpis świadczący że wykonałem bad. jakiegoś "wraka" W dobie informatyzacji można - posiadając w miarę rozsądny i dobrze zabezpieczony system komputerowy - i zmieniając co jakiś czas hasła wykorzystywane w tym programie zabezpieczyć się przed takimi ewentualnościami. Oczywiście - ryzyko zawsze istnieje ... Oczywiście może przesadzam, ale ludzie są różni - za parę "srebrników" zrobią wszystko. Powiem jasno i dobitnie - masz rację i nie przesadzasz - niestety istotne jest wzajemne zaufanie współpracujących na jednej SKP diagnostów Z tym to jest ostatnio coraz gorzej - zaufanie to chyba towar coraz bardziej deficytowy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.