UPRAWNIENIA DIAGNOSTÓW

[michal_k]

Starosta nie jest od tego żeby wyrażać lub nie wyrażać zgody na zatrudnienie diagnosty. Żaden przepis nie zabrania zatrudnienia diagnosty z niepełnymi uprawnieniami na OSKP. Żaden przepis nie nakazuje, że zawsze i w każdej chwili na OSKP musi znajdować się diagnosta z pełnymi uprawnieniami.

[Paprock]

Ale są też specjaliści tacy, co tłumaczą zagadnienie następująco: skoro stacja jest działalnością regulowaną, skoro dojazd jest oznaczony wraz z godzinami oraz podmiot zatrudnia uprawnionych diagnostów, to nie może być takiej sytuacji, że petent badania nie załatwi, bo akurat jak zajechał furą pod bramę okazało się, że stacja ma deczko ułomny stan osobowo-zawodowy w tym czasie. Oczywiście bez urazy, że ktoś nie posiada full uprawnień. 

[michal_k]

29 minut temu, Paprock napisał:

to nie może być takiej sytuacji, że petent badania nie załatwi

 

Ale przecież załatwi - niezwłocznie jak się zjawi inny diagnosta.

[Mecher]

Jak odchoruje, wróci z szkolenia, skończy mu się tacierzyńskie czy inna opieka nad potomstwem ... albo najnormalniej wytrzeżwieje. 

[adamos]

A jaki problem ogarnąć 100, ADR, czy inne? Trzeba by się pouczyć..acha...tu leży problem....

[Paprock]

Może ma przyobiecaną robotę na okręgowej i już chciałby się zahaczyć, leczy doszły go usłyszane wątpliwości, więc pyta, co by było, gdyby było, a uprawnienie wnet uzupełni.

[blakop]

Michał - czyli jako nadzór dopuszczasz, że na OSKP, żaden Diagnosta nie będzie miał pełnych uprawnień? Tym stacja będzie OSKP tylko z nazwy?

 

Jeżeli tak to dlaczego, a jeżeli nie to też poproszę dlaczego.

[Wacek]

13 godzin temu, Paprock napisał:

petent badania nie załatwi

Oczywiście , że nie załatwi. Ja bym takiego słowa nie używał , bo co oznacza słowo załatwi ? podejdzie do diagnosty i powie przyjechałem załatwić przegląd ? 

[Rafi90]

55 minut temu, Wacek napisał:

... i powie przyjechałem załatwić przegląd ? 

A to coś dziwnego? Z podobnym tekstem wpada przynajmniej kilka osób w tygodniu ?

[rewers]

10 godzin temu, blakop napisał:

czyli jako nadzór dopuszczasz, że na OSKP, żaden Diagnosta nie będzie miał pełnych uprawnień? Tym stacja będzie OSKP tylko z nazwy?

 

Jeżeli tak to dlaczego, a jeżeli nie to też poproszę dlaczego.

Zależy jak kto rozumie „zatrudnia uprawnionych diagnostów”. Jeśli rozumieć ten zapis w sensie „zatrudnia uprawnionych diagnostów” posiadających uprawnienia do wszystkich badań, do których uprawniona jest stacja, to OSKP powinna zatrudniać tylko diagnostów z pełnymi uprawnieniami. Jeśli rozumieć „zatrudnia uprawnionych diagnostów” posiadających tylko uprawnienie diagnosty (nieważne jakie), to dopuszczalnym byłoby zatrudnienie diagnosty z niepełnymi uprawnieniami. Ale co w tej sytuacji miałby zrobić przedsiębiorca zatrudniający diagnostę na PSKP, który nie posiada np. uprawnień na LPG – zwolnić go z pracy? A może diagności z niepełnymi uprawnieniami powinni w ogóle zniknąć z rynku pracy.

[Wacek]

na SKP się nic nie załatwia, tylko wykonuje badanie.  

32 minuty temu, Rafi90 napisał:

Z podobnym tekstem wpada przynajmniej kilka osób w tygodniu

większość klientów tak mówi , ale to źle brzmi , bo potem rozpowiada na mieście, że tam w tej stacji załatwił przegląd, można te słowa odebrać inaczej.

[wadi]

37 minut temu, rewers napisał:

 A może diagności z niepełnymi uprawnieniami powinni w ogóle zniknąć z rynku pracy.

Skoro nikt nie wywiera presji to po prostu podzielą los dinozaurów.

[Paprock]

Według mojej skromnej oceny, to od samego początku miano "badania" jakoś się nie przykleiło do tej moto-gałązki. Nie wiem, nie żebym coś miał do stosowanych wyrazów, ale... No co tu się wymądrzać. Zeszmacone jest to zawodowo trochę i nie mi wskazywać winnego. Na kilka tysięcy czynnych może klika setek bada. A reszta robi pieniądze - bez wnikania jakie, kiedy i ile. Zakres badania opisany jest w rozporządzeniu, a ITD co łapie, a policja po jakie licho sprawdza zadymienie po diagnostykach. No nie mówcie, że takie pojazdy były na badaniach, bo to po prostu uwłacza!

Aha, żeby nie było zaraz. Święty nie jestem.

[leski66]

Teraz, Paprock napisał:

Aha, żeby nie było zaraz. Święty nie jestem.

Myślę, że nie tylko Ty !

A co do całości treści przedmówcy : to pełna zgoda.

Ale dla pocieszenia powiem, że jest małe światełko w tunelu.......

[cezary]

"nimom" "a", no to dziadka na zieloną trawkę wysyłata , oj przyjdzie i na was czas 

[Paprock]

No bo kurcze, to czasami śmieszne, co się dookoła dzieje. Albo żałosne - nie wiem.

Nasz miejski tabor autobusowy, wiadomo, wysłużony. Tylko, że ten tabor co pół roku przechodzi pozytywne badania na swojej stacji kontroli - wiadomo. I wszystko ładnie się kręci, autobusy śmigają, zadymiają, podciekają... I dopiero ITD zdaje się dotarła do zakutej głowy, która przyobiecała tabor sukcesywnie wymieniać na nowy. Powstaje proste pytanie: po co stacja kontroli?

[yogi1984]

5 minut temu, Paprock napisał:

po co stacja kontroli?

A gdzie miałbym odpoczywać od żony i roboty wtedy?

Edytowane 11 Październik 2019 przez yogi1984

[leski66]

Na rybach.....

[cezary]

ino za co na nie jechać

[Rafi90]

Robota jak robota. Według mnie dobra jeśli ma się w miarę dobry układ. A niestety diagnosta panem świata nie będzie i nie zmieni tego co na drogach. Trzeba się z tym pogodzić, Ty czegoś nie puścisz, puści ktoś inny i dalej złom lata w obiegu

[Paprock]

Ale chyba jest presja o system poprawy badań technicznych i chodzi o to, żeby nie puszczać, a dopuszczać. A tych co złom puszczają należałoby wyeliminować, tylko nie ma na to sposobu.

[JANUSZ60]

18 godzin temu, michal_k napisał:

Żaden przepis nie nakazuje, że zawsze i w każdej chwili na OSKP musi znajdować się diagnosta z pełnymi uprawnieniami.

Wystarczy, że nakazuje zatrudnienie uprawnionych diagnostów.

Naprawdę nie uważasz, że to jest naginanie prawa ?

Edytowane 11 Październik 2019 przez JANUSZ60

[danielg539]

2 godziny temu, Paprock napisał:

A tych co złom puszczają należałoby wyeliminować, tylko nie ma na to sposobu.

Raczej nie osposób tu chodzi a o brak woli politycznej 

[michal_k]

16 godzin temu, blakop napisał:

czyli jako nadzór dopuszczasz, że na OSKP, żaden Diagnosta nie będzie miał pełnych uprawnień?

 

Absolutnie nie napisałem, że żaden. Po prostu OSKP może zatrudnić diagnostę z niepełnymi uprawnieniami. Skoro OSKP ma wykonywać wszystkie rodzaje badań to już rolą przedsiębiorcy jest zorganizowanie tego. Może sobie to różnie zorganizować logistycznie - choćby przez "diagnostę na telefon". Jeśli zdarzy się sytuacja, że akurat przyjedzie klient na badanie, do wykonania którego dany diagnosta nie posiada uprawnień, to przedsiębiorca wezwie "niezwłocznie" diagnostę z odpowiednimi uprawnieniami, który jest u niego zatrudniony, ale chwilowo nieobecny. Klient chwilę poczeka i świat się nie skończy. Tak to widzę.

[mirek_handlarz]

29 minut temu, michal_k napisał:

Klient chwilę poczeka i świat się nie skończy.

Istnieje takie miejsce, gdzie klienci tak pięknie czekają? Oczywiście nie mam na myśli urzędów.