DZ.U 140 poz 946

[Baster]

Czytam to rozporządzenie i nie dowierzam Jestem ciekaw jak to się przełoży na życie? Jest to BARDZO DUŻE ułatwienie, ponieważ podchodziłem po kilka razy do egzaminu i brakowało mi naprawdę niewiele, niekiedy to nie wiedziałem co zrobiłem błędnie i gdyby nadeszła taka pomoc myślę że poradził bym sobie bez problemu Ciekawy jestem też czy pod tym kątem zmienią się pytania egzaminacyjne?

[danielg539]

czy pod tym kątem zmienią się pytania

Aby ograniczyć możliwość korzystania z Dz U tdt może wprowazić bardziej rozbudowane pytania, na przeczytanie których trzeba będzie mieć dużo więcej czasu.

[sebastian]

Tez tak sadze, ze pytania sie zmienią i moze byc tak ze bedzie kilka testowych pytan a wiecej opisowych gdzie bedzie trzeba opisac cala technike badania lub obliczyc cos na podstawie wzoru. Tak zeby zajelo to troche czasu a TDT i tak powie ze za kandydaci maja za malo wiedzy.

[jaka]

Wiecie co! ja pracuje jako diagnost 12lat i zdałem egzamin za pierwszym razem(Gdańsk). Na autgobusy 100 i SAMY Dziwię sie że "starzy diagności" na NORCOMIE piszą że będzie "żle"

[Regan55]

Wiecie co! ja pracuje jako diagnost 12lat i zdałem egzamin za pierwszym razem

Wierzę Ci ..Ja trochę mniej i tez pierwsze podejscie.A dzisiaj...

[rurek777]

egzaminy TDT. weszły w 2004 r a jakie były wcześniej to wiadomo

[Psuj]

egzaminy TDT. weszły w 2004 r a jakie były wcześniej to wiadomo

 

To nie kwestia egzaminów tylko szkoleń. Kiedyś były o wiele lepsze jakościowo - efekt? ja po szkoleniu i egzaminie wylądowałem sam na stacji podstawowej z rozszerzeniami na gaz, pierwsze, powypadkowe, zmiany i nabicia. Żyję, mam się dobrze i mnie nie zamknęli. A dzisiaj??? Po szkoleniach i egzaminach to w większości niedouczone mięso armatnie któremu podpasowały pytania na egzaminie (nie obrażając nielicznych wyjątków ).

 

Od razu zaznaczę, że nie jest to wina kursantów tylko szkolących. Ilu z nich miało jakiekolwiek zajęcia praktyczne na szkoleniach?

[danielg539]

Ilu z nich miało jakiekolwiek zajęcia praktyczne na szkoleniach?

 

Może należało by po zdanym egzaminie wprowadzic obowiązek odbycia kilkumiesięcznego stażu na SKP lub nawet na OSKP .

[JACEK GUZ]

Ja myślę że warunkiem dopuszczenia do egzaminu powinien byc odbyty staż na OSKP co do czasu tego stażu to jakieś 2-3 miesiace powinny wystarczyć

[danielg539]

Ja myślę że warunkiem dopuszczenia do egzaminu powinien byc odbyty staż na OSKP co do czasu tego stażu to jakieś 2-3 miesiace powinny wystarczyć

 

Wówcza stażyści zobaczyli by jak wielka jest różnica między teorią i praktyką i co mądrzejsi zmienili by zawów nie podchodząc nawet do egzaminu .

[Migi60]

Ja myślę że warunkiem dopuszczenia do egzaminu powinien byc odbyty staż na OSKP

Całkiem mądra myśl...

[mmiodzio]

Z tym stażem to nie głupie. Napiszę wam jak było ze mną. Otóż 3 lata temu świeżo po egzaminach trafiłem na SKP w MONie i było nawet całkiem znośnie ,dlatego gdyż miał kto mi pomóc w sytuacjach problemowych ,ale jak pół roku temu poszedłem pracować na Okręgową do cywila to wtedy zaczęła się jazda. No ,ale już teraz mam to za sobą lecz nie całkiem .

[rurek777]

a ja po szkoleniach i egzaminach wylądowałem na okręgowej gdzie nikt nie chciał

pracować , zmiennika miałem co tylko wpisy do dowodu robił i to z błędami i też żyje i nie siedzę co do szkoleń prowadzone są różnie , i masz rację Psuj że zajęć praktycznych mało albo wcale , ale w grupach kandydatów na diagnostów na 10 to przeważnie 3 nadaje się na diagnostę, są to ci którzy mają doświadczenie

, praktyke i wykształcenie w kierunku , reszta podstawi zaświadczenia że kiedyś był w firmie transportowej jakimś zaopatrzeniowcem albo referentem a że kolega otwiera skp. to będzie miał pracę a jak na egzaminie się powiedzie to póżniej jakoś tam będzie .dlatego może niech TDT.zacznie poprawnie kontrolować skp. nie pod

kątem budowy i wyposażenia obiektu ale przeprowadzania badań i wiedzy diagnostów , kontrole jakie robi wk. to jeden pic na wodę ,a w szczególności w małych powiatach gdzie lokalni biznesmeni ,właściciele skp ze starostami siedzą przy jednym stole .

[mmiodzio]

Dodam jeszcze że było mi dużo łatwiej dlatego że przez ponad 30 lat byłem mechanikiem . Co do szkoleń praktycznych na OSKP w czasie kursu to u nas było wystarczająco .Tylko że rzeczywiście nie wszyscy przychodzili .

[drogba]

Rurek 777 masz rację na moim kursie od razu było wiadomo kto chce oztać diagnostą a kto tam jest z przypadku. Dotknąłeś naszej polskiej specjalności o układach jak starosta z właścicielem który go nie kasuje za przegląd a ten "biedaczek" wpada w sidła a potem je mu z ręki i skamle że tak mało dostał .Kiedy się to zmieni.

[rurek777]

to się nie zmieni

[Migi60]

reszta podstawi zaświadczenia że kiedyś był w firmie transportowej jakimś zaopatrzeniowcem albo referentem

Mogę powiedzieć krótko-strzał w 10...!!!!U nas taki pracuje i drugi rok juz zdaje egzaminy...

[danielg539]

drugi rok juz zdaje egzaminy

 

To ma już duże doświadczenie w wgzaminach-prawie jak egzaminatorzy .

Teraz ma być łatwiej to może zda

[JACEK GUZ]

Nie chcą nikogo dyskryminować ale diagnosta powinien być po samochodówce i praktyce przy naprawie aut ,a nie po latach spędzonych na magazynie

Pojęcie o temacie to podstawa

[ArkoM]

Zmiany w wymaganiach dla diagnostów.

http://lex.pl/serwis/pdf/d10946.pdf

Witam

Aby zdawać na nowych zasadach i mieć zaliczane poszczególne działy trzeba zaliczyć najpierw podstawowy.Dziś zdałem wszystkie działy opisówkę oblałem ( trzecie podejście) jest to ułatwienie,ale pytania są bardziej porąbane a z tych książek pomocnych nikt nie korzysta bo niema czasu na grzebanie i szukanie ( było nas ok 30 do egzaminu praktycznego dopuszczono 3,

a 4 osoby zaliczyły część działów) Także spokojnie nie szybko młodzi będą Wam mieszac na rynku pracy. Pozdrawiam