Bogusław Maćkowski Napisano 26 Wrzesień 2010 Napisano 26 Wrzesień 2010 przypis własny: Dobra rada z tego artykułu: podczas badania "anglika" rzekomo z Niemiec warto sprawdzać sygnał dźwiękowy/kontrolkę otwarcia drzwi kierowcy oraz stały dowód rejestracyjny (nie pozwolenie czasowe na wywóz auta z Niemiec).Taki obowiązek wynika z Dz. 155 i jest to też dobry sygnał ostrzegawczy dla diagnosty, czy czasami ktoś nie próbuje go zrobić w "konia". źródło: http://moto.wp.pl/kat,23681,title,Anglik-prosto-z-Niemiec-czyli-uwazaj-co-kupujesz,wid,12681961,wiadomosc.html Kupiłem wraz z teściem używany samochód w komisie. To prawie nowy Opel Vectra. Auto wydawało się zadbane, bezwypadkowe, niezniszczone w środku. Coś z nim jednak od początku było nie tak. Gdy otworzy się przednie drzwi od strony pasażera przy pracującym silniku, w środku odzywa się charakterystyczny sygnał dźwiękowy. Gdy otworzy się drzwi kierowcy, takiego sygnału nie ma. Już pierwszego dnia mój teść, jadąc tym autem, dostał 500-złotowy mandat za przekroczenie prędkości, choć wiem, że przestrzega przepisów. Jechał 150 km/h na odcinku, gdzie dozwolone jest 90 km/h. Teść twierdzi, że rzeczywiście wydawało mu się, iż jedzie dość szybko, ale licznik wskazywał dozwoloną prędkość. Po obejrzeniu filmu nagranego policyjnym wideorejestratorem jednak zapłacił mandat. Pojechaliśmy samochodem do serwisu, bo zauważyliśmy, że licznik zaniża prędkość i to prawie o połowę! Doszliśmy do tego, porównując jego wskazania z prędkością wskazywaną przez GPS. Myśleliśmy, że ktoś grzebał przy liczniku. Jak zarejestrować auto z Anglii? Okazało się, że samochód rzekomo sprowadzony z Niemiec jest „anglikiem” przerobionym w partacki sposób. W liczniku zmieniono tylko cyferblat. Wiemy też teraz, dlaczego piszczy sygnał po otwarciu drzwi pasażera - dla auta to są drzwi kierowcy! Mechanik powiedział nam, że tak przerobiony samochód nie powinien ze względów bezpieczeństwa w ogóle być dopuszczony do ruchu. Poprawki po partaczu wyceniono na 15 tys. zł - podobno byłoby taniej, gdyby nikt się do samochodu nie dotykał i w ogóle nie zaczął go przerabiać! Co mamy robić z tym autem? Mamy fakturę na całą zapłaconą kwotę i jeszcze nie przerejestrowaliśmy go. Czy możemy go zwrócić komisowi?”. Zacznijmy od przestrogi: nieuczciwi handlarze sprowadzają samochody z Anglii, jednak starają się zatrzeć ślady ich pochodzenia. Na chwilę rejestrują auto w Niemczech (cała procedura trwa 2 godziny), a w ogłoszeniu informują, że samochód został sprowadzony z Niemiec. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nabywca był poinformowany o pochodzeniu samochodu, a przeróbkę wykonano by profesjonalnie. Tyle że auta sprowadzone z Anglii i w warunkach garażowych dostosowane do ruchu prawostronnego mają niższą wartość od aut fabrycznie „prawostronnych”. Zatajenie tego faktu jest więc zwykłym oszustwem. Przełożenie kierownicy w angliku Druga kwestia to jakość przeróbki. Samochód, którego licznik zaniża prędkość o połowę (zamiast w milach podaje prędkość w km/h) i - prawdopodobnie - ma szereg innych wad technicznych, jest niebezpieczny i nie nadaje się do użytku. Osoba, która nieświadomie kupiła takie auto w komisie, ma prawo je zwrócić i uzyskać zwrot wszystkich kosztów, jakie poniosła w związku z transakcją. Jeżeli więc samochód zostałby zarejestrowany przez kupującego, komis miałby obowiązek zwrócić mu oprócz zapłaconej za auto kwoty także koszty rejestracji. Takie prawo daje kupującemu Ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego. Masz prawo do... Zwrotu auta i odzyskania całej zapłaconej za nie kwoty, jeśli ma ono poważne wady, o których sprzedawca Cię nie poinformował i których nie da się w sensowny sposób usunąć. Prawo odstąpienia od umowy dotyczy transakcji zawartej z profesjonalnym sprzedawcą, czyli handlarzem, salonem samochodowym, komisem itp. podmiotem. Jeżeli ponieśliśmy dodatkowe koszty związane z transakcją (np. koszty rejestracji lub przeglądu), sprzedawca wadliwego towaru ma obowiązek pokryć nasze koszty. Prawo do bezpłatnego usunięcia wady lub odstąpienia od umowy przysługuje konsumentowi, jeśli wady są obiektywnie poważne. Drobne usterki nie dają tego prawa. Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
DARIO64 Napisano 26 Wrzesień 2010 Napisano 26 Wrzesień 2010 http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=83769#83769 Cytuj
Janusz1971 Napisano 29 Wrzesień 2010 Napisano 29 Wrzesień 2010 Szybka przekładka ................... Cytuj
danielg539 Napisano 29 Wrzesień 2010 Napisano 29 Wrzesień 2010 Szybka przekładka ................... Ale predkościomierz nie jest w polu widzenia kierowcy = N Cytuj
ponti Napisano 29 Wrzesień 2010 Napisano 29 Wrzesień 2010 a jest atestowana ?? [ Dodano: 29-09-2010, 15:04 ] a co z kierunkami i wycieraczkami?? Cytuj
danielg539 Napisano 29 Wrzesień 2010 Napisano 29 Wrzesień 2010 a jest atestowana Pewnie jest, tylko ten pasek klinowy i koła pasowe pewnie nie maja homologacji. a co z kierunkami i wycieraczkami?? Przecież są na temat rozmieszczenia przelączników przepisy milczą. Cytuj
DARIO64 Napisano 29 Wrzesień 2010 Napisano 29 Wrzesień 2010 a jest atestowana ?? Chińska matryca wytłoczy wszystko,atest też. Cytuj
Bogusław Maćkowski Napisano 29 Wrzesień 2010 Autor Napisano 29 Wrzesień 2010 A jak skręca wyciąga rękę przez okno czy prosi pasażera o przełączenie? hehe Cytuj Pozdrawiam, Bogusław Maćkowski Wszystkie wypowiedzi mają charakter prywatny i nie mogą być traktowane jako opinia prawna lub urzędowa. Nie wyrażam zgody na kopiowanie i publikowanie moich wypowiedzi na innych forach, nośnikach, publikacjach itp. [scroll]Wypełnij ANKIETĘ skąd jesteś ! ! !. [/scroll]
JANUSZ60 Napisano 30 Wrzesień 2010 Napisano 30 Wrzesień 2010 Nie chcecie chyba powiedzieć, że jest to u nas zarejestrowane ,,, Cytuj
Janusz1971 Napisano 30 Wrzesień 2010 Napisano 30 Wrzesień 2010 Nie pamiętam już dokładnie ale ten JEEP CHEROKEE był oferowany na allegro ,czy otomoto jakieś 2 lata temu w okolicach Poznania. A co dalej z tym wynalazkiem tego już niestety nie wiem. Miałem więcej zdjęć tej myśli technicznej ale gdzieś już zapodziałem Cytuj
luk Napisano 30 Wrzesień 2010 Napisano 30 Wrzesień 2010 A możne tak historia. Od jakiegoś czasu w moim mieście pojawił sie land rover Dicovery w wersji angielskiej zarejestrowany na polskich nr. rejestracyjnych. O dziwo pojazd przeszedł w pewnym mieście pozytywne badanie i do dzisiaj przechodzi pewnego pięknego dnia został zatrzymany przez Policje, oczywiści zatrzymany dowód itd. Sprawa trafiła do prokuratury albo sadu( tu są pewne nieścisłości) W toku badania jakie przeprowadził organ "śledczy" ustalono ze pojazd dalej możne się poruszać bo gdzieś w PoRD jest napisane jedno słowo interpretowane dwuznacznie. Nie powiem wam jakie to słowo bo nie chce tu puszczać ściemy. Pojad o którym pisze osobiście widziałem nawet u mnie na stacji był tylko w towarzystwie innego.Gość sie śmiał prosto w oczy. I co nie da się na legalu Cytuj
Jacdiag Napisano 30 Wrzesień 2010 Napisano 30 Wrzesień 2010 Miałem więcej zdjęć tej myśli technicznej ale gdzieś już zapodziałem podobne - toyota Wysłany: 22-01-2010, 15:30 http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=71501#71501 Cytuj Wszystkie drogi prowadzą do . . . ... trumny
JANUSZ60 Napisano 30 Wrzesień 2010 Napisano 30 Wrzesień 2010 podobne - toyota tam się wyraźnie nikt nie przejął wycieraczkami ani przeciwmgłowym tylnym to i mijania pewnie w lewo świecą do góry ,,, Cytuj
luk Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.) Cytat : 2. Kierownica w pojeździe o liczbie kół większej niż trzy, którego konstrukcja umożliwia rozwijanie prędkości przekraczającej 40 km/h, nie powinna być umieszczona po prawej stronie pojazdu I właśnie teraz juz wiem na jakiej podstawie organ badający sprawę land rovera którego wcześniej opisałem wydał opinie pozytywna. Padaja tam słowa " nie powinna być" i interpretacja jest dwuznaczna Cytuj
JANUSZ60 Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 " nie powinna być" czyli cały dziennik 32 można zanegować ??? dla mnie powinien = musi Cytuj
Jacdiag Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 dla mnie powinien = musi http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=80046#80046 Cytuj Wszystkie drogi prowadzą do . . . ... trumny
zjc Napisano 2 Październik 2010 Napisano 2 Październik 2010 dla mnie powinien = musi Jeśli by tak było pisałoby musi, a jeśli pisze powinien tzn. i tu jest pole do interpretacji w każdą stronę. Cytuj
JANUSZ60 Napisano 2 Październik 2010 Napisano 2 Październik 2010 Jeśli by tak było pisałoby musi, a jeśli pisze powinien tzn. i tu jest pole do interpretacji w każdą stronę. Proszę Cię, porównaj ile razy w Dz.U. nr 32 poz. 262 występuje słowo musi a ile powinien (na,no),,, a że jest to pisane pod prawników, stwierdziłem już dawno ,,, Cytuj
elliot Napisano 4 Październik 2010 Napisano 4 Październik 2010 Jeśli by tak było pisałoby musi, a jeśli pisze powinien tzn. i tu jest pole do interpretacji w każdą stronę. Ciekawą interpretację przedstawiłeś Wyrywkowo dwa paragrafy z warunków technicznych: § 9. 1. Pojazd powinien być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby: 4. Wózek boczny motocykla powinien być umieszczony po jego prawej stronie. Jeśli przyjadę do Ciebie motocyklem z wózkiem bocznym z lewej strony albo z tyłu motocykla to dostanę pozytywa? Bo przecież nie MUSZĘ go mieć z prawej strony, a jedynie POWINIENEM Paragraf następny: § 18. 1. Autobus powinien być wyposażony w: Rozumiem, że autobusu w ogóle nie sprawdzasz bo przecież, jak wyżej już napisałem, nie musi spełniać szeregu wymogów z tego paragrafu, a jedynie powinien Cytuj
abc Napisano 5 Październik 2010 Napisano 5 Październik 2010 słowo "musi" w rozporzadzeniu dot. warunków technicznych występuje 2 (dwa) razy i na dodatek w "mniej" istotnych kwestiach Cytuj
zjc Napisano 5 Październik 2010 Napisano 5 Październik 2010 Ciekawą interpretację przedstawiłeś ponieważ jak przeczytasz nasze przepisy to które stosujesz bezpośrednio, czyli tak jak pisze bez żadnych interpretacji? myślę że jest ich mało, a do niektórych przepisów interpretacji jest kilka, zależy kto interpretuje i na czyje potrzeby. odnośnie autobusów to "parę" widziałem i wiele z nich nie odpowiadało warunkom techn. a w cytowanym zdaniu chodziło mi o to, że takie sformułowanie przepisów stwarza pole do różnych interpretacji. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.