Skocz do zawartości

[!!!]Praca Naukowa - Badania Techniczne Pojazdów Zabytkowych


Adrian Malinowski

Rekomendowane odpowiedzi

Co ma zażalenie do ministerstwa w tej kwestii? Przecież tu minister nie wydaje żadnych decyzji...

 

Bo ministerstwo wydało wzoór dokumentu na którym zaznaczasz ograniczenia i nie ma mozliwości rozdziału ekspresówek od autostrad

 

Grzeczniej trochę - bo zaraz drugi pasek zarobisz!

 

Moge zaraz tobie dorobić, a pewnie za chwile znajdzie się chętny żeby ci i drugi doprawić... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak z oceny porównawczej stanu technicznego pojazdu w odniesieniu do wymagań

określonych w przepisach o warunkach technicznych.

1.ogumienie

-rok produkcji opon,opony z dętką-ograniczenie prędkości pojazdu

3.układ hamulcowy

wskaźnik siły hamowania niższy od wymaganego-ograniczenie prędkości jazdy,zakaz lub ograniczenie przewożenia pasażerów w poj.osobowych,w ciężarowym -zakaz przewożenia ładunku.

11.pomiar hałasu zewnętrznego

przekroczenie wartości dopuszczalnych-ograniczenie używania pojazdu w okresie ciszy nocnej.

Z resztą mam wątpliwości co do przytoczonych przykładów może są bez przedmiotowe

jestem ciekawy oceny kolegów.

9.pomiar emisji spalin lub 10.pomiar zadymienia

przekroczenie dopuszczalnych wartości-ograniczenie,zakaz jazdy w strefie Natura 2000.

7.nadwozie /motocykl zabytkowy/

Wózek boczny umieszczony po lewej stronie-ograniczenie,zakaz przewożenia pasażera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz56 - Twoje przykłady wydaja mi się bardziej uzasadnione i logiczne niż ten wymysł autostradowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PORD art.2 Droga ekspresowa-droga dwu lub jednojezdniowa,oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi,na której skrzyżowania występują wyjątkowo,przeznaczoną tylko do ruchu poj.samochodowych.

autostrada-drogę dwujezdniową,oznaczoną odpowiednimi znakami,nie dopuszcza się ruchu poprzecznego,przeznaczoną tylko do ruchu poj.samochodowych,które na równej ,poziomej jezdni mogą rozwijać prędkość co najmniej 40km/h,w tym również w razie ciągnięcia przyczep.

Wniosek z tych reguł jest taki jeżeli pojazd zabytkowy jest pojazdem samochodowym i rozwija prędkość powyżej 40km/h ,a we wnioskowanych ograniczeniach prędkości ma wyższą niż 40km/h to dopuszcza się go do ruchu po tych drogach.

W zaświadczeniu" PROTOKÓŁ OCENA STANU TECHNICZNEGO POJAZDU ZABYTKOWEGO"W pozycji Wnioskowane ograniczenia w sposobie używania pojazdu ,ustawodawca w punkcie 6 umieścił zapis -Zakaz jazdy na autostradzie i drodze ekspresowej ,do wyboru pozycja tak/nie i tylko z oceny diagnosty i ograniczeń wynika ,czy pojazd samochodowy może poruszać się po takich drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wszystkim chcę podziękować za odpowiedzi oraz komentarze. Korci mnie aby włączyć się do rozmowy lecz obawiam się, że mogę zniechęcić następne osoby od przytaczania kolejnych przykładów, na których bardzo mi zależy. Ugryzę to zatem z innej strony. Wszyscy widzimy, że nasze ustawy, rozporządzenia są napisane w taki sposób aby zamiast je wszyscy interpretować w jeden poprawny sposób to wywołują szereg dyskusji czy też nieporozumień. Temat, który tutaj poruszyłem jak widzimy jest dowodem wielu rozbieżnych podejść w interpretowaniu wytycznych do badania technicznego w różnych częściach naszego kraju przez różnych diagnostów. W związku z tym iż pojazdy zabytkowe są moją pasją próbuję się wykazać z połączenia przyjemnego z pożytecznym w swojej rozprawie doktorskiej. Potrzebuję zatem znacznie więcej przytoczeń wnioskowanych ograniczeń, które chcę wykorzystać w swojej pracy. Liczę na więcej osób i więcej przykładów, nawet tych teoretycznych.

Dla zachęty podaję moje ostatnie ograniczenie Buick'u Riviera :

Ograniczenie prędkości maksymalnej do 50 km/h przy przewożeniu piątego pasażera - decyzję podjąłem ze względu na brak jakiegokolwiek pasa na środku tylnej kanapy.

Proszę piszcie więcej! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje ostatnie ograniczenie Buick'u Riviera :

Ograniczenie prędkości maksymalnej do 50 km/h przy przewożeniu piątego pasażera - decyzję podjąłem ze względu na brak jakiegokolwiek pasa na środku tylnej kanapy.

pasy na tylnych fotelach są wymagane od 1993 roku ...

8) w pasy bezpieczeństwa na siedzeniach wyposażonych w punkty kotwiczenia; przepis stosuje się do:

a)

b) siedzeń innych niż przednie - w samochodach osobowych zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1993 r.,

więc to ograniczenie dla pojazdu z 1967 jest trochę nie teges ...

 

i jeżeli poszedł jako zabytek dlaczego ma białe blachy , a nie żółte :?::?::?:

 

header%2B4.jpg

 

[ Dodano: 11-02-2012, 00:22 ]

i jeżeli już są białe,

to dlaczego nie oświetlone :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonały przykład z tymi pasami. "Normalne auto" z np. 1991 roku bez pasów z tyłu ten sam diagnosta bez mrugnięcia okiem dopuści do ruchu bez żadnych uwag i zastrzeżeń. Przy zabytkowym będzie to źródło obostrzeń? :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - starsze pojazdy, które nie muszą mieć pasów z tyłu mogą się poruszać z prędkością 140 km/h na autostradzie, a zabytkowy ma mieć tą prędkość ograniczoną?

 

Poza tym - jak napisałeś - ograniczenie to obowiązuje przy przewożeniu piątego pasażera (czyli jak rozumiem kompletu pięciu pasażerów). A co w przypadku, kiedy będzie ich tylko dwóch ale jeden z nich będzie siedział na miejscu tego "piątego"? Wtedy ograniczenie już nie obowiązuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norbert, dziękuję za miłe słowa.

Zależało mi na Waszej pomocy w podawaniu różnych przykładów, które mają mi pomóc w pracy naukowej.

 

Psuju... dlatego Tobie bardzo dziękuję za tak obszerne przykłady. Też mnie korci aby wypowiedzieć się na różne przykłady, które podaliście ale nie chcę być odebrany za jakiegoś złego, który pozjadał wszelkie rozumy. Tak więc Psuju wydaje mi się, że ograniczenia tego typu nie mają chyba sensu, bo przecież to właściciel jest odpowiedzialny o swój zabytek gdyż za niszczenie mienia narodowego, który jest wpisany do ewidencji zabytków grozi jemu kara grzywny, a nawet więzienie. My jako diagności powinniśmy patrzeć przez pryzmat bezpieczeństwa w użytkowaniu pojazdu w ruchu drogowym. Co jest wg mnie bardzo trudne aby podać jakieś sensowne ograniczenia, które będą działały tym bardziej bezterminowo. Jednak bardzo dziękuję jeszcze raz za podanie przykładów, potrzebuję ich najwięcej!

 

mirku.g ...miło Cię znów "zobaczyć", szczerze mówiąc nie pamiętam Cię aż tak dobrze :/ zbyt wielu kursantów się tu przewija ale miło mi :) Może Ty podasz mi jakieś przykłady, nie koniecznie Twoje, mogą być jakieś, o których tylko słyszałeś?

 

michal_k i blakop przychylam się jak najbardziej do każdej Waszej interpretacji, którą podaliście. Czy jesteście w stanie podać jeszcze jakieś przykłady?

 

markes30 Dziękuję za pomoc i również się przychylam do takiej interpretacji.

 

Tomasz56 Podałeś kilka, szczegółowych przykładów, z którymi się zgadzam i parę ogólnych, do których mam wątpliwości np. między innymi do ograniczenia samej prędkości ze względu na hamulce. Rozwinę się w temacie na końcu. Dzięki za pomoc.

 

Jacdiag, michal_k i blakop Auto, o którym piszesz z białymi tablicami to Cadillac z nagłówka mojej strony, to nie jest zabytek, nie o nim pisałem. Pisałem o Buick'u Rivierze. Cieszę z Waszej reakcji na moje z pozoru nie mające sensu ograniczenie. Powiem Wam, że przewinęło się przez moje ręce ponad 150 zabytków i to pierwsze tego typu ograniczenie lecz do końca nie napisałem Wam o istotnych szczegółach. Nie chcę za bardzo wchodzić tutaj w dyskusję, bo bardziej zależy mi na przykładach z życia wziętych ale ...temat jest trochę delikatny. Szanuję wszystkich zdania, a tym bardziej rzeczoznawców. W Buick'u niestety rzeczoznawca w swojej opinii, która zostaje u konserwatora wpisał 4 miejsca siedzące.

Zgadzam się z Waszym podejściem ale w tym przypadku chciałem uchronić trochę też swoją osobę. Gdybym wpisał 5 miejsc siedzących, gdzie w opinii są wpisane 4 miejsca, nie byłoby zapewne żadnych problemów...odpukać jak zawsze do momentu wypadku. Tak więc wydaje mi się, że ma to jakiś sens aby ograniczyć prędkość nie ze względu na sam brak pasa lecz na podważenie parametru w opinii rzeczoznawcy. Trochę mam jednak do czynienia z tymi samochodami i wiem, że to auto powinno być 5-cio osobowe (teoretycznie bez ograniczenia). No ale cóż...jest jak jest więc gdyby kiedyś miał ktoś wertować dokumenty po zdarzeniu drogowym i znalazłby 4 miejsca w opinii na pewno mógłbym mieć jakieś "małe" nieprzyjemności więc wolałem dmuchać na zimne i zapobiec temu przez moje ograniczenie oczywiście tylko i wyłącznie przy porozumieniu z właścicielem, który nie miał zamiaru odkręcać dokumentów.

 

Słuchajcie, nie chcę nikogo również atakować. Każdy ma swoje interpretacje. Staram się tylko dowieść, że wykonujemy badania techniczne pojazdom zabytkowym, które nie mają według mnie żadnego celu.

Wypisujemy obszerny dokument identyfikacyjny pojazdu zabytkowego, który jest tylko czystą biurokracją.

Po pierwsze!

Przepisywane są parametry pojazdu z opinii rzeczoznawcy do wniosku o przeprowadzenie badania zgodności pojazdu zabytkowego z warunkami technicznymi. Następnie my diagności przepisujemy je do dokumentu identyfikacyjnego pojazdu zabytkowego.

Po drugie!

W wyżej wymienionych dokumentach spotykamy się z uwagami (u dołu zaświadczeń), że w pozycjach, które nie dotyczą badanego pojazdu mamy wpisywać "nie dotyczy", a w przypadku braku możliwości ustalenia parametrów ma być wpisane "nie możliwe do ustalenia". Prawdę mówiąc bardzo dużo jest parametrów nie możliwych przez diagnostę do ustalenia w związku z czym po co w takim razie taki dokument no i komu potrzebny?

Po trzecie!

Badanie techniczne jest "BEZTERMINOWE". Auta zabytkowe jak wiadomo, już z założenia są wiekowe czyli również "słabe" kondycyjnie. Czy dając badanie bezterminowe klient zadba o to aby z wiekiem pojazdu jego stan był co najmniej nie gorszy niż w trakcie tego jednego badania technicznego? Z założenia ustawodawca tak przewiduje i ja również nie miałbym nic do badania bezterminowego ale wątpię aby odzwierciedlało to rzeczywisty stan rzeczy.

Dobrym przykładem jest pojazd, który sprowadziłem i podjąłem się renowacji. Bardzo dobrze wyglądający i jeżdżący egzemplarz Chryslera. Co się okazało? Rama w niewidocznych i niedostępnych miejscach dla diagnosty na badaniu technicznym była zgnita w punktach mocowania jej do nadwozia, co zostało stwierdzone dopiero po jej demontażu. Powiedzmy, że takie auto przechodzi u nas badanie. Samochód o mocy prawie 400 KM, o masie własnej 2000 kg, słynący z opinii "króla prostej" zatem nie trzymającego się w zakrętach, z przeżartą ramą otrzymuje świeżo upieczony kierowca bez wyobraźni....no i oczywiście z badaniem bezterminowym. Coś tutaj chyba jest nie tak...

Po czwarte!

Wypełniamy protokół z oceny stanu technicznego pojazdu zabytkowego, w którym mamy również wykonać pomiary skuteczności hamowania, hałasu, analizy spalin/zadymienia i tłumienia zawieszenia...i stąd moje pytanie (prośba) do Was o ograniczenia jakie wypisujecie. Jak dla mnie jest brak możliwości ustalenia sensownych ograniczeń dla wykonywanych (tak ważnych) pomiarów. Piszą media, że zabytki mają ograniczoną prędkość ze względu na mniejszą skuteczność hamowania! A co jeśli takim zabytkiem będziemy poruszać się z ograniczoną prędkością do 60 km/h i będziemy jechać za autem wyposażonym w ABS, który będzie w sytuacji awaryjnego hamowania albo utrzymując nawet bezpieczną odległość ktoś wyprzedzający wjedzie przed nasz pojazd?

Pomijam już fakt, że na badaniu teoretycznie nie sprawdza się tłumienia zawieszenia tzw. "amortyzatorów". Zgroza! Nikt o tym nie pisze ani nie mówi! Kiedy w pojeździe zabytkowym nie domagają hamulce to się słyszy o ograniczeniu prędkości w odwrotnej sytuacji z tego wynika jest wszystko w porządku. Wykonałem doświadczenie w Cadillac'u z lat 50-tych. Wymieniliśmy amortyzatory na nowe i okazało się, że wartość tłumienia była jak wartość zużytych amortyzatorów w współczesnym pojeździe 20-30%!!! Czy taki pojazd z idealnymi hamulcami na naszych drogach wyhamuje "w powietrzu"?

Drugim ograniczeniem, o którym często słyszę to również ograniczenie prędkości ze względu na złą analizę spalin! Takie uzasadnienia owszem oparte są o ustawy ale z lat 70/80-tych, gdzie ograniczano prędkość ze względu na spaliny w obszarach zabudowanych! Czy jeśli pojazdem zabytkowym z ograniczoną prędkością do 50 km/h podejmiemy się pokonania wzniesienia czy np. nie czeka nas redukcja biegu co za tym idzie podwyższenie prędkości obrotowej, zwiększenie obciążenia silnika no i generowanie większej ilości spalin?

 

Drodzy koledzy (i koleżanki) jak widzicie nie chodzi mi tutaj aby wywiązać jakieś spory między nami lecz chciałbym zrobić coś sensownego w naszym kierunku opracowując temat pracy naukowej przy Waszej pomocy! Chciałbym pozadawać Wam więcej pytań, bo może to Wy macie jakieś ciekawe rozwiązania i pomysły na to co powinien diagnosta sprawdzać podczas badania technicznego takim pojazdom, jak w ogóle powinno wyglądać takie badanie. Chciałbym przyczynić się do powstania jakiś wytycznych do projektu ustawy, rozporządzenia na temat badań technicznych pojazdów zabytkowych. Niektórzy się uśmiechną pod nosem i powiedzą, że porywam się z motyką na słońce :) lecz chcę wykorzystać szansę jaką mi dano napisania pracy doktorskiej. Nie ukrywam jednak, że główną motywacją jest dla mnie to aby nam pracowało się lepiej i abyśmy nie krzywdzili "prawdziwych" kolekcjonerów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto też - o czym nie raz tu już mówiłem - wspomnieć też o formalnych aspektach ujęcia pojazdu jako zabytkowy. Procedura uzyskania wpisu do rejestru u konserwatora to też tylko zwykła formalność - czy tak istotnie powinno być, że konserwator bez spojrzenia nawet na pojazd powinien wydawać taką decyzję tylko w oparciu o białą kartę? (A takie sprawy już załatwiałem). Czy nieszczęsny limit 25 lat (generalnie) to nie za mało? Czy naprawdę każdy mały fiat z końca lat 80-tych ma być zabytkiem? (a w praktyce tak jest) - dla mnie przez to zjawisko pojęcie pojazdu zabytkowego bardzo się zdewaluowało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepsze jest to, że jak się nie pospieszysz to może będzie zmiana w PORD odnośnie badań tech.poj (sami i zgłaszamy zmiany)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.