bertone122 Napisano 11 Maj 2012 Share Napisano 11 Maj 2012 Iza nie nosi spódnicy tylko dżinsy, wiem bo widziałem zdawałem przed nią, widać że inteligentna dziewczyna i wykształcona no i całkiem całkiem ładna pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wyników przeglądów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wyników przeglądów N-ki też ktoś musi dawać, a od dziewczyny mniej boli,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 Ach te laski. Przyjął bym taką wygadaną do pracy. Ale by było wesoło. To diagnosta straciłby prace Nie, przyjąłbym tak dla wesołości dodatkowo, jako atrakcję. Zamiast dawać gratisy, lepiej zapłacić pensję diagnoście w spódnicy. A na ile wyceniasz diagnostę w spódnicy? Tak z ciekawość, bo ja pracę już mam jako diagnosta w spodniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 Iza nie nosi spódnicy tylko dżinsy, wiem bo widziałem zdawałem przed nią, widać że inteligentna dziewczyna i wykształcona no i całkiem całkiem ładna pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wyników przeglądów Jeśli jesteś diagnostą to uważaj, bo to "ostra laska" http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=118796&highlight=#118796 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 Jeśli jesteś diagnostą to uważaj, bo to "ostra laska" http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=118796&highlight=#118796 hahaha bez przesady ja nie gryzę a szczere wypowiadanie swojego zdania nie czyni ze mnie "ostrej laski" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 (...) ja nie gryzę Pewnie nie, tylko zwalniasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 (...) ja nie gryzę Pewnie nie, tylko zwalniasz... Nie, ja prowadzę serwis, a diagności robią swoje, uprawnienia na diagnostę to dodatek do mojej pracy i zabezpieczenie firmy a nie główne zajęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bertone122 Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 faktycznie spryskiwacz szyby to brzmi trywialnie jakby powiedziała Alutka z "rodziny zastępczej" koleżanko ale mozna się na tym przejechać bo tak z mojego doświadczenia - 3 lata temu przyjechałem do Polski na święta bożego narodzenia z Anglii i przed wyjazdem nalałem do zbiornika mieszankę płynu i wody; na wyspach wtedy była temp. w plusie więc nie zamarzło ale w Polsce i europie ogólnie spadły śniegi i po dojechaniu do domu auto postało parę dni i woda w zbiorniku zamarzła, powiem tylko tyle że wracaliśmy do UK bez spryskiwacza ok. 1000 km, nikomu tego nie polecam istny koszmar, dopiero po zjechaniu z promu w Dover spryskiwacz odtajał, taka mała rzecz a cieszy A jeśli chodzi o kierowanie zespołem facetów przez kobietę to wiadomo że ona musi mieć jaja i nosić spodnie bo inaczej ktoś taki nie ma po prostu racji bytu na kierowniczym stanowisku chyba że ma przepis na eliksir który zrobi z jej podwładnych niewolników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 A jeśli chodzi o kierowanie zespołem facetów przez kobietę to wiadomo że ona musi mieć jaja i nosić spodnie bo inaczej ktoś taki nie ma po prostu racji bytu na kierowniczym stanowisku chyba że ma przepis na eliksir który zrobi z jej podwładnych niewolników Moim szefem jest kobieta. Ani bym jej tam jakichś "jaj w spodniach" nie przypisywał, ani z pewnością nie jesteśmy niewolnikami. Ot - partnerskie stosunki (to nie boli) + bardzo dobre warunki pracy i jakoś się kręci... Co do drobnych usterek i nieistotnych elementów... Jest w ogóle coś takiego?? Nawet najmniejsza usterka w najmniej znaczącym systemie w określonych okolicznościach może prowadzić do katastrofy... Mi ostatnio nawaliła malutka kontrolka. Rzecz tak błaha, że nawet się nie zatrzymałem, bo i po co?? Efekt? Postój został wymuszony jak ogień buchnął spod maski Ot taki niefortunny łańcuch zdarzeń zapoczątkowany malutkim spięciem na jednej małej kontrolce... A niedziałające wycieraczki czy spryskiwacz to w pewnych warunkach uważam w ogóle uniemożliwia jazdę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 12 Maj 2012 Share Napisano 12 Maj 2012 powiem tylko tyle że wracaliśmy do UK bez spryskiwacza ok. 1000 km, Po pierwsze nigdy bym sobie na to nie pozwolił. Nie obraź się, ale nie znalazłeś na prawdę sposobu na odtajanie tego układu przed podróżą ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bertone122 Napisano 13 Maj 2012 Share Napisano 13 Maj 2012 ogólnie to było auto kumpla i to on tego nie sprawdził przed podróżą, tylko przed wyjazdem stwierdziliśmy ze zamarzło a na prom nie można sie spóźnić bo nie poczeka ale nie o to chodzi, chodzi o to że koleżanka Iza stwierdziła w innym temacie że zepsuty spryskiwacz to drobna usterka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 13 Maj 2012 Share Napisano 13 Maj 2012 No bo zasadniczo, w takim "ogólnym" odczuciu to jest drobna usterka... Ale jak widać są sytuacje, w których takie drobne usterki się mszczą... A np. niedziałające radio w samochodzie to byś zakwalifikował do "N"? No nie - prawda? Tylko, że to, że to radio nie działa, to może być wina jakiejś tam usterki mechanicznej samego radia - i wtedy faktycznie to nieistotne, ale przyczyną może też być np. zwarcie instalacji elektrycznej gdzieś tam w przepastnych wiązkach biegnących tu i tam - zwarcie, które np. w trakcie kilkugodzinnej podróży może zaowocować pożarem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bertone122 Napisano 13 Maj 2012 Share Napisano 13 Maj 2012 no tak ale diagnosta ma sprawdzić auto bez demontażu prawda? a zwarcie bez demontażu fakt faktem można zlokalizować ale trzeba umieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 14 Maj 2012 Share Napisano 14 Maj 2012 Generalnie wszystko jest OK do czasu aż się coś nie stanie... Wtedy się okazuje, że masz nawet wykrywać wady materiałowe i zmęczenia materiału na zwykłym badaniu okresowym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 14 Maj 2012 Share Napisano 14 Maj 2012 No bo zasadniczo, w takim "ogólnym" odczuciu to jest drobna usterka... Kolejny "nawiedzony" który drobiazgów się czepia a przecież nawet nie jest diagnostą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 14 Maj 2012 Share Napisano 14 Maj 2012 A gdzie ja napisałem, że się czepiam?? Stwierdzam fakty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 14 Maj 2012 Share Napisano 14 Maj 2012 Stwierdzam fakty... jeden też tak stwierdzał, to stracił pracę, szczególarz jeden czepialski... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bertone122 Napisano 14 Maj 2012 Share Napisano 14 Maj 2012 nie wiem jak to jest w praktyce więc się nie wypowiadam chyba trzeba zachować jakąś równowagę i nie przesadzać bo złośliwi diagności klientów nie mają i kasy też nie mają a chciwi też ryzykują więzieniem albo utratą uprawnień ja osobiście nie wiem na jakiego szefa trafię ale pewne jest że będzie chciał swoje zarobić więc nie można się wygłupiać i miec cierpliwość do klientów ale pracowałem juz w przeszłości na prywatnym warsztacie i wiem że czasami zdarzają sie prawdziwe mendy społeczne a takich klientów to podejrzewam nawet szef nie zdzierży. No zobaczymy nic z góry nie zakładam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 14 Maj 2012 Share Napisano 14 Maj 2012 bertone122, czyżby wyleciał Ci z klawiatury klawisz z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bertone122 Napisano 14 Maj 2012 Share Napisano 14 Maj 2012 ehh mam ubogą wersję laptopa z klawiaturą bez znaków przestankowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 14 Maj 2012 Share Napisano 14 Maj 2012 No zobaczymy nic z góry nie zakładam. To możesz się zdziwić, że zwykłe przestrzeganie przepisów to jest właśnie ta złośliwość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
benoo Napisano 20 Czerwiec 2012 Share Napisano 20 Czerwiec 2012 witam kolegów,wybieram sie na praktyczny do poznania,ale nie moge znalezc postu co ktos polecał fajny nocleg w luboniu blisko tej stacji co robia tam egzamin,moze ktos z was cos poleci?,pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.