Skocz do zawartości

Pytania na egzaminie praktycznym


Andrzej79

Rekomendowane odpowiedzi

Iza nie nosi spódnicy tylko dżinsy, wiem bo widziałem zdawałem przed nią, widać że inteligentna dziewczyna i wykształcona no i całkiem całkiem ładna :) pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wyników przeglądów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Marek1

    10

  • iza

    9

  • bertone122

    8

  • blakop

    7

pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wyników przeglądów

N-ki też ktoś musi dawać, a od dziewczyny mniej boli,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach te laski. Przyjął bym taką wygadaną do pracy. Ale by było wesoło. :D

 

To diagnosta straciłby prace :P

 

Nie, przyjąłbym tak dla wesołości dodatkowo, jako atrakcję.

Zamiast dawać gratisy, lepiej zapłacić pensję diagnoście w spódnicy.

 

A na ile wyceniasz diagnostę w spódnicy? Tak z ciekawość, bo ja pracę już mam jako diagnosta w spodniach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza nie nosi spódnicy tylko dżinsy, wiem bo widziałem zdawałem przed nią, widać że inteligentna dziewczyna i wykształcona no i całkiem całkiem ładna :) pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wyników przeglądów

 

Jeśli jesteś diagnostą to uważaj, bo to "ostra laska"

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=118796&highlight=#118796

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) ja nie gryzę

Pewnie nie, tylko zwalniasz... :lol:

 

 

Nie, ja prowadzę serwis, a diagności robią swoje, uprawnienia na diagnostę to dodatek do mojej pracy i zabezpieczenie firmy a nie główne zajęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie spryskiwacz szyby to brzmi trywialnie jakby powiedziała Alutka z "rodziny zastępczej" koleżanko ale mozna się na tym przejechać bo tak z mojego doświadczenia - 3 lata temu przyjechałem do Polski na święta bożego narodzenia z Anglii i przed wyjazdem nalałem do zbiornika mieszankę płynu i wody; na wyspach wtedy była temp. w plusie więc nie zamarzło ale w Polsce i europie ogólnie spadły śniegi i po dojechaniu do domu auto postało parę dni i woda w zbiorniku zamarzła, powiem tylko tyle że wracaliśmy do UK bez spryskiwacza ok. 1000 km, :razz: nikomu tego nie polecam istny koszmar, dopiero po zjechaniu z promu w Dover spryskiwacz odtajał, taka mała rzecz a cieszy :)

A jeśli chodzi o kierowanie zespołem facetów przez kobietę to wiadomo że ona musi mieć jaja i nosić spodnie bo inaczej ktoś taki nie ma po prostu racji bytu na kierowniczym stanowisku chyba że ma przepis na eliksir który zrobi z jej podwładnych niewolników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o kierowanie zespołem facetów przez kobietę to wiadomo że ona musi mieć jaja i nosić spodnie bo inaczej ktoś taki nie ma po prostu racji bytu na kierowniczym stanowisku chyba że ma przepis na eliksir który zrobi z jej podwładnych niewolników

 

Moim szefem jest kobieta. Ani bym jej tam jakichś "jaj w spodniach" nie przypisywał, ani z pewnością nie jesteśmy niewolnikami. Ot - partnerskie stosunki (to nie boli) + bardzo dobre warunki pracy i jakoś się kręci...

 

Co do drobnych usterek i nieistotnych elementów... Jest w ogóle coś takiego??

Nawet najmniejsza usterka w najmniej znaczącym systemie w określonych okolicznościach może prowadzić do katastrofy... Mi ostatnio nawaliła malutka kontrolka. Rzecz tak błaha, że nawet się nie zatrzymałem, bo i po co?? Efekt? Postój został wymuszony jak ogień buchnął spod maski 8) Ot taki niefortunny łańcuch zdarzeń zapoczątkowany malutkim spięciem na jednej małej kontrolce...

A niedziałające wycieraczki czy spryskiwacz to w pewnych warunkach uważam w ogóle uniemożliwia jazdę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tylko tyle że wracaliśmy do UK bez spryskiwacza ok. 1000 km,

Po pierwsze nigdy bym sobie na to nie pozwolił.

Nie obraź się, ale nie znalazłeś na prawdę sposobu na odtajanie tego układu przed podróżą ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie to było auto kumpla i to on tego nie sprawdził przed podróżą, tylko przed wyjazdem stwierdziliśmy ze zamarzło a na prom nie można sie spóźnić bo nie poczeka ale nie o to chodzi, chodzi o to że koleżanka Iza stwierdziła w innym temacie że zepsuty spryskiwacz to drobna usterka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo zasadniczo, w takim "ogólnym" odczuciu to jest drobna usterka... Ale jak widać są sytuacje, w których takie drobne usterki się mszczą...

A np. niedziałające radio w samochodzie to byś zakwalifikował do "N"? :) No nie - prawda? Tylko, że to, że to radio nie działa, to może być wina jakiejś tam usterki mechanicznej samego radia - i wtedy faktycznie to nieistotne, ale przyczyną może też być np. zwarcie instalacji elektrycznej gdzieś tam w przepastnych wiązkach biegnących tu i tam - zwarcie, które np. w trakcie kilkugodzinnej podróży może zaowocować pożarem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ale diagnosta ma sprawdzić auto bez demontażu prawda? a zwarcie bez demontażu fakt faktem można zlokalizować ale trzeba umieć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wszystko jest OK do czasu aż się coś nie stanie... Wtedy się okazuje, że masz nawet wykrywać wady materiałowe i zmęczenia materiału na zwykłym badaniu okresowym... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo zasadniczo, w takim "ogólnym" odczuciu to jest drobna usterka...

Kolejny "nawiedzony" który drobiazgów się czepia a przecież nawet nie jest diagnostą... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak to jest w praktyce więc się nie wypowiadam chyba trzeba zachować jakąś równowagę i nie przesadzać bo złośliwi diagności klientów nie mają i kasy też nie mają a chciwi też ryzykują więzieniem albo utratą uprawnień ja osobiście nie wiem na jakiego szefa trafię ale pewne jest że będzie chciał swoje zarobić więc nie można się wygłupiać i miec cierpliwość do klientów ale pracowałem juz w przeszłości na prywatnym warsztacie i wiem że czasami zdarzają sie prawdziwe mendy społeczne a takich klientów to podejrzewam nawet szef nie zdzierży. No zobaczymy nic z góry nie zakładam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobaczymy nic z góry nie zakładam.

To możesz się zdziwić, że zwykłe przestrzeganie przepisów to jest właśnie ta złośliwość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

witam kolegów,wybieram sie na praktyczny do poznania,ale nie moge znalezc postu co ktos polecał fajny nocleg w luboniu blisko tej stacji co robia tam egzamin,moze ktos z was cos poleci?,pozdrawiam wszystkich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.