adi_98 Napisano 13 Sierpień 2014 Napisano 13 Sierpień 2014 Witam, chciałbym się dowiedzieć kilka rzeczy na temat samochodu, który zmotoryzował Polaków, czyli popularnego maluszka. Mój egzemplarz jest z 1993 roku i zastosowałem w nim kilka zmian, chciałbym się dowiedzieć, czy nie będę miał kłopotów z przejściem przeglądu. 1) Ma on zmienioną przekładnię kierowniczą z ślimakowej, na listwową, jaka była stosowana w wersji bis, oraz lepiej wyposażonych modelach FL. W oryginale, taka przekładnia trzyma się na dwóch uchwytach przyspawanych do ściany grodziowej, ja mam zrobiony stelaż z kątowników, który oczywiście trzyma wymiary oryginalnych uchwytów i idealnie przylega do ściany grodziowej. Otwór na wałek z wieloklinem wypadał w innym miejscu, więc, trzeba było mieć dłuższy wałek z przegubami kardana między przekładnią a kolumną kierowniczą, nie jest on w sposób druciarski przedłużony ze zwykłego, tylko jest to oryginalny wałek z bisa. Przekładnia nie ma żadnych luzów, ma nowe osłony i nowe końcówki. Samochód na tej przekładni prowadzi się zdecydowanie lepiej, prowadzi się jak po sznurku. Mogę mieć z tym kłopoty? 2) Samochód jest obniżony dosyć mocno względem serii, strzałka resora wynosi 8cm, seria powyżej 20. Resor ma jedno pióro więcej, tylne sprężyny krótsze. Felgi są to zwykłe 12, tylko, że poszerzone, nie wystają poza obrys auta. Jak wygląda sytuacja na przeglądach? Pozdrawiam. Cytuj
danielg539 Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 Te modyfikacje są niedozwolone! Ad.1 Mocowanie przekładni kierowniczej powinno być oryginalne a przedłużenie wałka kierowniczego nie powinno mieć miejsca. Ad.2 Samo obniżenie pojazdu nie jest zabronione ale modyfikacja tarcz koła (felg) jest niedopuszczalne. Cytuj
blakop Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 A w praktyce: Ad.1 - Większość diagnostów nie zauważy Ad.2 - Tu może być więcej problemów, bo to po prostu "od razu widać" - patrz wypowiedź Daniela Cytuj
Mecher Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 Ad.2 - Tu może być więcej problemów, bo to po prostu "od razu widać" - patrz wypowiedź Daniela np. tak Cytuj
fuks Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 A w praktyce: Ad.1 - Większość diagnostów nie zauważy Ad.2 - Tu może być więcej problemów, bo to po prostu "od razu widać" - patrz wypowiedź Daniela z tym ad 1 to moim zdaniem przesadzasz. Prawda znam takich pracujących na stacji diagnostycznej co mają problem z określeniem czy widzą SEDANA czy HATCHBACKA, ale żeby w maluchu... W MALUCHU Mniejszość nie zauważy... inna kwestia jak zareaguje Cytuj
Paprock Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 W MALUCHU- no a Maluch to jaka buda? Cytuj
Grzegorz Łódź Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 mają problem z określeniem czy widzą SEDANA czy HATCHBACKA to i tak dobrze ,że nie mają problemu z określeniem czy widzą Pojazd czy DR Cytuj
kowal Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 . Prawda znam takich pracujących na stacji diagnostycznej co mają problem z określeniem czy widzą SEDANA czy HATCHBACKA a ja znam takich co wykonują badania na stacji podstawowej patrząc na masą własną a nie dmc Cytuj
danielg539 Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 a ja znam takich co wykonują badania na stacji podstawowej patrząc na masą własną a nie dmc Wierzyć się nie chce Cytuj
adi_98 Napisano 14 Sierpień 2014 Autor Napisano 14 Sierpień 2014 Znaczy z przekładnią już przeszedł badanie, ale musiałem obiecać, że zdejmę tą przekładnię, czego oczywiście nie mam zamiaru zrobić. Martwię się tylko o glebę, felgi nie są ekstremalnie poszerzone, bo tylko 5,5j (4j seria). Rozumiem, że diagnosta nie może się przyczepić na przeglądzie do lekko ujemnych kątów pochylenia kół? Cytuj
Grzegorz Łódź Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 Martwię się tylko o glebę Co dokładnie masz na myśli Cytuj
adi_98 Napisano 14 Sierpień 2014 Autor Napisano 14 Sierpień 2014 Na myśli mam to, czy nie zawisnę przy wjeździe na rolki. Próg jest ok. 13cm nad ziemią, wzmocnienia podłogi jeszcze niżej. Cytuj
Grzegorz Łódź Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 Na myśli mam to, czy nie zawisnę przy wjeździe na rolki. Jest to całkiem prawdopodobne. [ Dodano: 14-08-2014, 20:24 ] Rozumiem, że diagnosta nie może się przyczepić na przeglądzie Jeśli nic nie znajdzie to nie http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=11571 Cytuj
Psuj Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 Znaczy z przekładnią już przeszedł badanie, ale musiałem obiecać, że zdejmę tą przekładnię, czego oczywiście nie mam zamiaru zrobić. I to jest właśnie typowe podejście wiejskiego tunera... Jeszcze się jawnie chwali, że wyru..ł diagnostę. Za takie teksty to już na miejscu powinienem wywalić cię z forum. Dlatego już dawno nie ufam klientom, i może cierpią na tym ci uczciwi, którzy faktycznie jakąś tam usterkę by usunęli, ale cóż... życie... felgi nie są ekstremalnie poszerzone, bo tylko 5,5j (4j seria) A co to za różnica ile? To nie jest bezpieczne i już !!! Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
adi_98 Napisano 14 Sierpień 2014 Autor Napisano 14 Sierpień 2014 No dobra, wsią bym moich zabiegów nie nazwał. Dzięki Panowie za opinie, moglibyście jeszcze przedstawić jak w waszej opinii wygląda sprawa naciągu opony na felgę, czyli opona dużo węższa od felgi, i rant felgi jest można powiedzieć goły, opona ułożona w trapez. Przejdzie taki samochód przegląd, czy może być problem? Cytuj
Jacdiag Napisano 14 Sierpień 2014 Napisano 14 Sierpień 2014 No dobra, wsią bym moich zabiegów nie nazwał. wieś mogłaby się obrazić sprawa naciągu opony na felgę, czyli opona dużo węższa od felgi, i rant felgi jest można powiedzieć goły, opona ułożona w trapez. : to ignoruj też inne zalecenia producentów i np zatankuj ON do silnika z ZI (albo odwrotnie) Cytuj Wszystkie drogi prowadzą do . . . ... trumny
Grzegorz Łódź Napisano 15 Sierpień 2014 Napisano 15 Sierpień 2014 moglibyście jeszcze przedstawić jak w waszej opinii wygląda sprawa naciągu opony na felgę, czyli opona dużo węższa od felgi, i rant felgi jest można powiedzieć goły, opona ułożona w trapez. Przejdzie taki samochód przegląd, czy może być problem? To nie jest teleturniej a my nie jesteśmy jury. Odpowiedź na to pytanie i wiele innych znajdziesz tutaj http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=11571 http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=15043 http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=13451&postdays=0&postorder=asc&start=0 Tylko nie wiem czy Ty chcesz to czytać. Na Twoje pytanie typu "Przejdzie taki samochód przegląd" odpowiedź jest jedna- TAK Cytuj
kowal Napisano 15 Sierpień 2014 Napisano 15 Sierpień 2014 Przejdzie taki samochód przegląd, czy może być problem? nikt tu nie jest Kaszpirowskim -żeby nie widząc pojazdu dokonać oceny -to tak samo zadzwoń do lekarza - panie doktorze coś mnie tu boli -może pan doktor wypisze mi leki i będzie super ............ oceny dokonuje na SKP jak i lekarz w gabinecie Cytuj
Psuj Napisano 15 Sierpień 2014 Napisano 15 Sierpień 2014 "Przejdzie taki samochód przegląd" odpowiedź jest jedna- TAK No fakt... zapomniałem, że przecież każde auto przechodzi przegląd, ważny jest wynik tego badania Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
romys73 Napisano 25 Sierpień 2014 Napisano 25 Sierpień 2014 witam moim skromnym zdaniem to diagnosta określa czy auto jest bezpieczne czy nie, a nie ustawy które są zmieniane co rok Cytuj
darkdog Napisano 25 Sierpień 2014 Napisano 25 Sierpień 2014 witam moim skromnym zdaniem to diagnosta określa czy auto jest bezpieczne czy nie, a nie ustawy które są zmieniane co rok ale żeby móc określić ten stan tech.poj. to musimy mieć właśnie te co roku zmieniane ustawy bo w nich mamy wytyczne jak ten stan określić Cytuj
aboz Napisano 25 Sierpień 2014 Napisano 25 Sierpień 2014 moim skromnym zdaniem to diagnosta określa czy auto jest bezpieczne czy nieJesteś w takim razie mało zorientowany. Przepisy określają czy pojazd jest bezpieczny czy nie. Diagnosta to tylko weryfikuje "w naturze", naocznie, na badaniu technicznym. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.