Badanie okresowe bez DR

[ketiw38]

Panowie nawet jak jest hak to klient nie musi mieć go wpisanego w DR ponieważ ustawa obliguje do posiadania wpisu hak tylko wówczas gdy na drodze ciągniemy przyczepę.

Ale ty podobno pracujesz na SKP, a nie na drodze - więc sprawdzasz ten zamontowany hak czy udajesz, że go nie widzisz?

[markes30]

Zawsze sprawdzam przy okresowym bo wchodzi to w zakres 6.1.10. Nic to nie zmienia.

[aboz]

Nic to nie zmienia.

A jednak. Brak w DR wpisu "hak" skutkuje UD i pobraniem opłaty za jego sprawdzenie podczas OBT.

[markes30]

A jednak. Brak w DR wpisu "hak" skutkuje UD i pobraniem opłaty za jego sprawdzenie podczas OBT.

UD tak natomiast opłaty w przypadku gdy klient o badanie dodatkowe nie wnioskuje w przepisach nie ma - jest to daleko idąca nadinterpretacja.

[aboz]

markes30, rany boskie po Tobie się tego nie spodziewałem. Tabela opłat, pkt. 1 w objaśnieniach.

[markes30]

markes30, rany boskie po Tobie się tego nie spodziewałem. Tabela opłat, pkt. 1 w objaśnieniach.

 

Proszę cię nie drwij bo będzie Ci wstyd jak się okaże, że jest inaczej niż ci się wydaje.

 

Proponuję każde twierdzenie podeprzeć cytatem z przepisów. Twierdzisz zatem, że zapis:

 

1) W przypadku pojazdu przedstawionego do okresowego badania technicznego z adnotacją w dowodzie rejestracyjnym o treści: "przystosowany do ciągnięcia przyczepy" lub "HAK" nie pobiera się opłaty określonej w lp. 7.1 tabeli.

 

Jakim cudem z tego punktu wyczytałeś że:

Brak w DR wpisu "hak" skutkuje UD i pobraniem opłaty za jego sprawdzenie podczas OBT.

 

jak tam jest napisane tylko tyle, że jak jest wpis "HAK" nie pobiera się opłaty określonej w lp. 7.1 tabeli. ?

[ketiw38]

UD tak natomiast opłaty w przypadku gdy klient o badanie dodatkowe nie wnioskuje w przepisach nie ma

Tak, ale czy mogę się z twoim zaświadczeniem udać do WK, żeby wpis uzupełniło?

[aboz]

tam jest napisane tylko tyle, że jak jest wpis "HAK" nie pobiera się opłaty określonej w lp. 7.1 tabeli.

=brak wpisu to pobranie opłaty 7.1, zwłaszcza biorąc pod uwagę

W przypadku pojazdu przedstawionego do okresowego badania technicznego

. Jednocześnie brak wpisu to UD.

[danielg539]

czy mogę się z twoim zaświadczeniem udać do WK, żeby wpis uzupełniło?

Nie możesz, ale wielu klientów nie chce mieć takiego wpisu, bo nigdy nie będą ciągnęli przyczepy a hak co najwyżej wykorzystają do montażu bagażnika rowerowego.

[markes30]

=brak wpisu to pobranie opłaty 7.1, zwłaszcza biorąc pod uwagę

To jest właśnie ta nadinterpretacja.

Brak wpisu HAK nie powoduje automatycznie wykonania dodatkowego na hak. Klient musi o to wnioskować. Ponieważ ustawa mówi tylko tyle, że poruszając się po drodze z przyczepą musisz mieć adnotacje HAK w DR.

Dz. U. z 2012 poz. 1137

Art. 71.

4. Zespół pojazdów składający się z pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t i przyczepy albo autobusu i przyczepy może być dopuszczony do ruchu po uzyskaniu odpowiedniej adnotacji w dowodzie rejestracyjnym pojazdu silnikowego, dokonanej na podstawie przeprowadzonego badania technicznego. Przepis ten nie dotyczy motocykla.

[Paprock]

Ja tam się nie znam, i nie bardzo wiem kto nadinterpretuje i co powoduje. Ale czy na pewno właściciel/posiadacz/klient o takie coś wnioskuje skoro w zakresie, który powstał na podstawie ustawy wyraźnie zapodali:

8. W przypadku gdy badaniu technicznemu podlega pojazd silnikowy, o którym mowa w art. 71 ust. 4 i 4a ustawy,

uprawniony diagnosta po wykonaniu badania technicznego pojazdu zamieszcza w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu wpis o spełnieniu przez pojazd dodatkowych warunków technicznych oraz dokonuje w prowadzonym rejestrze adnotacji o treści „HAK”.

- to co, czyżby to spełnienie przez pojazd dodatkowego warunku odbywało się ino tak tylko przez przysłowiowe rzuceniem okiem może jeszcze za darmochę???

- to co, czyżby z powyższych postów mam rozumieć, że jak adnotacji brak, to jednocześnie spełnienie/sprawdzenie zbędne jest i mam udawać, że haka nie ma, a jak jest hak to wmawiać sobie, że to wcale nie hak???

Kabaret troszeczkę.

 

Na zakończenie dopytam bo już sam kurcze..., o jakim pojeździe silnikowym piszą w ustępie czwartym artykułu numer siedemdziesiąt jeden?

Tak pytam, bo zauważam jakiś dziwny podział na haki jako haki i haki jako nie haki, a później o patolożkach stękanie.

Po mojemu na dzisiaj hak to hak i słuszna ku temu adnotacja bez wnikania po co montował sprzęg na zad.