Skocz do zawartości

Do właścicieli stacji kontroli pojazdów szukających diagnost


alex13

Rekomendowane odpowiedzi

No to ja powiem tak, że jak kogoś nie stać zapłacić godziwe pieniądze diagnoście to powinien za nieopłacalne biznesy się nie brać. Wtedy może i stacje reglamentowały by się same, bo po przeliczeniu kosztów w stosunku do możliwości zdobycia klientów/samochodów nie rosłyby jak grzyby po deszczu, a i umowy nie byłyby za marny grosz na pół etatu zawierane. A nie... nabudują, nastawiają... a potem licho płacą bo mało, mało, mało. A robił ktoś biznesplan przed inwestycją, czy tylko na parobków liczył? Tylko czekać kiedy porobią uprawnienia pracownicy spoza wschodniej granicy, a coś mi się zdaję, że w jakimś stopniu udeteowskie zezwolenia posiadają. Czyli można założyć, że w niedługim czasie i uprawniony diagnosta będzie ojczystą mową zaciągał jak coraz częściej zatrudniony/spotykany „polski” kierowca. Pozostaje retoryczne pytanie za jaka kasę?

I co Kolego kowal, dalej się cieszyć dzisiejszym stanem? Przecież Ty doskonale z dzisiejszego stanu zdajesz sobie sprawę bieżącymi wklejkami raportów drogowych nam to udowadniając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co Kolego kowal, dalej się cieszyć dzisiejszym stanem?
ja się cieszę to co mam i co osiągnąłem w życiu ,a że już 5 z przodu -dzieci na swoim -zdrowie jako takie jest -to czym się przejmować - próbowałem parę razy się postawić i zmienić coś - coś czyli co pewien czas nowa stacja -a jak jest to jest i my jesteśmy za mali ,żeby to zmienić - należy się cieszyć ,że rano człowiek się budzi jedzie do pracy i robi swoje od 8 do 16 -a co mnie obchodzi,że za ten interes biorą się ludzie którzy nie mają o tym pojęcia -ich kasa ,ich interes - bo się nasłuchali -załóż SKP -darmowe pieniądze ,ale niestety tak nie jest -to ich problem ,nie mój...........płacą mi -a jak nie będą -to do widzenia......... :D:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to się chwali, że zadbałeś o swoje. Ale idzie o to, że to jest jeden i ten sam zawód w skali kraju, a tyle w nim rozbieżności, absurdów i patologii. Dlatego trzeba do zjednoczenia w silny, prężny i liczący się OSDS dążyć, aby nie dzielić diagnostów na tych z Polski A lub Polski B, żeby swoją robotę wykonywali dobrze i dostawali za to odpowiednie pieniądze.

I o tym należy mówić głośno i wyraźnie, żeby przyszli-niedoszli pracodawcy słyszeli, że pan diagnosta to nie dziki i tani najemnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o tym należy mówić głośno i wyraźnie, żeby przyszli-niedoszli pracodawcy słyszeli, że pan diagnosta to nie dziki i tani najemnik.
A myślisz ze oni sa głusi... :?: Wiedza o tym dobrze ale czynia co czynia bo mogą sobie na to bezkarnie pozwolic..
a że już 5 z przodu
Ja juz tez mam 5 ....ale m-cy pracy...do "łaskawego chleba" i jestem zadowolony z tego co mam,oby nie było gorzej..Myślisz ze chce mi sie jeszcze brać udział w "wojenkach"kiedy dzien na dzień musze przejechac ok.150 km /oczywiście w obie strony/.... :razz: Chcę tylko i wyłącznie spokojnie zyc..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paprock :ok mądżrze gadzasz widzę chyba że nadajesze na tych samych falach .

Masz 100% racji co do tego co oprócz badań na stacji się wykonuje bynajmniej u mnie tak jest.

Ja już swoją linię znam na pamięć myślę że mógł bym otworzyć serwis ;). Naprawy jak się coś zepsuje to zakasujemy rękawy i robimy sami żeby jak najszybciej usunąć usterkę i większkości przypadków naprawy kończą się pozytywnie.

U nas nie ma sprzątaczki która sprząta stanowisko pracy tylko wszytko robimy sami.

Widziałem stację woj.mazowieckie gdzie są białe płytki to sprzątaczka jest na etacie i po każdym samochodzie sprząta -diagnosta wypisuje dokumenty a ona po nim sprząta.

Dlatego myślę że musimy walczyć o swoje i cenić swoją wiedzę a nie rozkładać nogi jak ktoś proponuje 2500 na OSKP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okręgówka , 3200 netto za etat

Napisz choć jakie to województwo

Wielkopolska, ale województwo nie jest wyznacznikiem , tylko właściciel.

Jeżeli ma ten jeden biznes i np leasing lub kredyt , to ciśnie.

Ja mam luz , żadnych premii od ilości , pensja zależna tylko i wyłącznie od godzin.

Zajmuję się całym aspektem działalności , szef tylko wpłaca CEP co miesiąc. Biuro sprząta Pani Sprzątaczka , a halę to dla sportu/ czytaj zdrowia/ ja lub pracownicy "niższego" szczebla.

Wiem , że mam dobrze ;) , ale chcę Wam pokazać , że tacy właściciele też się zdażają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

) , ale chcę Wam pokazać , że tacy właściciele też się zdażają.

jak tez to ze mozna być włąscicielem ....

Panowie punkt widzenie zalęzy od punktu siedzenia.

i kazdy ma jakie sproblemy..

choc przyznam ze trafiają sie po obu stronach dziwne przypadki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale chcę Wam pokazać , że tacy właściciele też się zdażają.

Zgadzam się ;)

 

Tylko

 

 

 

 

Szkoda

 

 

 

że

 

 

napisałeś

 

 

 

Zdarzają się, a nie są ::(

 

 

PS Ja też jestem zadowolony z Szefa. Mam nadzieję, że tego nie czyta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Lub stanie się wręcz odwrotnie. Wyczyści środowisko ze złotych rybek, a ci co zostaną zaczną wreszcie godnie zarabiać. Właściciele stacji muszą w końcu zrozumieć, że diagnosta to nie mechanik, myjkowy, zamiatacz... który w międzyczasie pobawi się w pocztę. Tylko, że jest to poważny zawód, który wymaga wiedzy, doświadczenia oraz stałego poszerzania swoich kwalifikacji. Zdanie egzaminu nie powoduje,że ktoś jest diagnostą, a tylko posiada uprawnienia do bycia nim. Życie natomiast weryfikuje czy ktoś stał się diagnostą, czy też akwarystą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Czy ktoś kto otwiera nową stację w tym kraju ma mieć pojęcie i wiedzę jak to się robi i z czym to się wiąże - po wczorajszej rozmowie twierdzę ,że nie.Teksty klientów są załamujące ,ale tekst właściciela stacji to jest świadectwo jego podejścia do systemu badań.

Przyjeżdża klient na okresowe przed pierwszą rejestracją ,rzuca kluczyki i dokumenty - panie ja rozmawiałem z szefem ,masz mi panie zrobić badanie techniczne i znika - jak pożnij się dowiaduje - panie to dobry mechanik był i mój dobry znajomy. Już na pierwsze spojrzenie widzę - brak połowy świateł , opony z przodu śmietnik bo zbieżność ponad normatywna .Pojazd wjeżdża po badaniu na warsztat - usprawniają oświetlenie ,przygotowują do geometrii i nagle problem - panie nie możemy dostać opon - ja twierdzę ,że teraz to nie żaden problem . Szef mówi - wystawi pan dokumenty a opony kolega zmieni - niestety- Ale Nie .Więc właściciel stacji bierze ten pojazd - bo jak koledze zrobić przykrość i jedzie na inną stację gdzie bez problemów wykonują badanie .

Mówię - co pan robi ,przecież ma zużyte ogumienie i wtedy słyszę - Panię ja się nie znam - przecież to diagnosta wykonał badanie - tak jak by mi ktoś w twarz splunął .

Więc jadę na tą stację gdzie wykonano badanie ,akurat osoby która wykonała to badanie nie ma ,ale rozmawiam z jego zmiennikiem ,grzecznie kulturalnie i pytam się dlaczego tak jest - on przyznaje mi rację -ale co więcej może powiedzieć .

Ile jest takich stacji -Panie rozmawiałem z szefem - to mój kolega .

Podejście właścicieli pojazdów - kiedy się zmieni .Podejście właścicieli stacji kiedy się zmieni i nie będzie tekstów tak jak w tym przypadku -czy zmiany które mają wejść to zmienią .........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TDT powinien od tego zacząć ,

 

Ok, ale ja się odnoszę do stwierdzenia, że tedet będzie regulował nasze płace nie zatrudniając nas...

 

Będzie regulował-zabierając uprawnienia za byle pierdułę :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabierając uprawnienia za byle pierdułę
nie ma dzisiaj diagnosty który by wykonał badanie od A do Z tak jak to wymyślili nasi ustawodawca -więc haczyk znajdzie się na każdego .. tylko my to wiemy ,ale jak przekonać dzisiaj i przemówić do rozsądku naszym pracodawcom..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma dzisiaj diagnosty który by wykonał badanie od A do Z tak jak to wymyślili nasi ustawodawca -więc haczyk znajdzie się na każdego

Też mam takie zdanie na ten temat i proponuję zacząć od porządkowania naszych przepisów !!!

Na początek postuluję :

1. Zmianę z obowiązkowego na opcjonalne użycie miernika nacisku na pedał hamulca przy badaniu skuteczności hamowania.

2. Przy badaniu pojazdów z instalacją GAZ, likwidację sprawdzenia szczelności obudowy wielozaworu a zastąpienie jej oględzinami przewodów wentylacyjnych, uszczelnień, połączeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Zmieni się dopiero pensja jak stacje przejdą pod ITS i wymiotą te małe stacje gdzie pracodawcy naciskają na diagnostów starym tekstem to mój znajomy. Może doczekam się tych czasów że diagności będą szanowani. Ja osobiście podziękowałem takiemu pracodawcy teraz mi nikt nie będzie marudził za plecami że mało klientów albo że to mój znajomy koniec!!!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.