adam1501 Napisano 5 Maj 2017 Share Napisano 5 Maj 2017 Znalazłem takie pismo Takiego bełkotu już dawno nie słyszałem. Skoro jest taki problem, to dlaczego nie określono go w przepisach? Ponieważ dla SKP nie ma żadnego problemu, a w ruchu drogowym obowiązują masy rzeczywiste, które ma przestrzegać kierowca i tak załadować pojazdy aby nie przekroczyć wartości dopuszczalnych. My na SKP nie badamy zespołów pojazdów tylko same pojazdy, skoro prawo nie ogranicza DMC dla danego pojazdu, to zgodnie z cytowanym powyżej paragrafem DMC=MMC. Stwierdzenie z pisma "...Diagnosta nie jest w stanie określić dopuszczalnej masy całkowitej naczepy albowiem jej ładowność rozkłada się na jej osie oraz siodło pojazdu ją ciągnącego..." to parodia badań technicznych. Praca na SKP jest dużo prostsza niż się nam wydaje. Nie kombinujmy tylko róbmy co do nas należy. Skoro na TZ mam tylko 43 000 kg, to taka będzie jej DMC, ponieważ brak prawnej górnej granicy. Czy da się taki pojazd czymkolwiek ciągnąć? Grzeje mnie to. To nie jest sprawa diagnosty, niech się właściciel martwi jak ją eksploatować. Jeżeli na TZ są wyszczególnione naciski osi, bez nacisku na siodło to nawet jak po zsumowaniu (np. 3 x 8 + nacisk na siodło) wychodzi, że nacisk na siodło jest 19 000 kg, to taki ma być. Czy da się to zaś czymkolwiek ciągnąć? A co mnie to. Jak widać na powyższych przykładach dla SKP ustalenie tego parametru nie stanowi żadnego problemu, wbrew temu co jakieś pismaki tworzą. Parametry zapisane do DR nie zmuszają kierowcy do załadowywania pojazdów do takich mas, ponieważ jest ograniczony innymi przepisami, których musi przestrzegać, a w związku z powyższym nawet do górnych dopuszczalnych dla poszczególnego pojazdu nawet się nie zbliży. Kiedyś np. była taka moda, że nie określało się DMC dla ciągnika. Nawet w homologacje i KP tak wychodziły. A w niektórych magistratach taki stan rzeczy przyjął się jako wykładnia prawa. Wówczas niektórzy urzędnicy gotowi byli iść na gołe klaty, że ciągnik siodłowy, samochód osobowy czy też, uchowaj Boże, motorower nie posiadają ładowności. Nie docierały do nich stwierdzenia, że prawo stanowi inaczej i żyli w jakimś swoim zabetonowanym świecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 5 Maj 2017 Share Napisano 5 Maj 2017 Kiedyś np. była taka moda, że nie określało się DMC dla ciągnika. Nawet w homologacje i KP tak wychodziły. A teraz jest w DR naczep wpisywana jest też DMC zespołu pojazdów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traper Napisano 6 Maj 2017 Share Napisano 6 Maj 2017 A może jednak to producenci są w błędzie, określając DMC dla nowych naczep?. Słusznie wnioskujesz. Producent okresla MMC pojazdu, a DMC okreslają przepisy danego kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 6 Maj 2017 Share Napisano 6 Maj 2017 Producent okresla MMC pojazdu, a DMC okreslają przepisy danego kraju. Producent ma obowiązek złożyć oświadczenie z danymi niezbędnymi do rejestracji w Polsce, a jedną z tych danych jest DMC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.