Skocz do zawartości

druciarstwo Polaków


Norbert Jezierski

Rekomendowane odpowiedzi

z ilu części złożone było to BMW

Normalnie ponoć z 12 tysięcy ,,,

A to być może szkoda całkowita odbudowana ze śmieci ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tak z osądami do przodu nie wyskakiwał, wystarczy sobie obejrzeć film z produkcji F30 aby zrozumieć o czym mowa:

Zwróćcie uwagę na film od 2:45 bo tam jest montaż poszycia bocznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciał dopuścić do badania stanu technicznego pojazdu

 

W dniu 1 marca w Dzierżoniowie inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu przeprowadzili kontrolę autobusu, którym przewoźnik mający siedzibę w Dzierżoniowie wykonywał regularny przewóz osób w ramach publicznego transportu zbiorowego. W trakcie wykonywania czynności kontrolnych stwierdzono liczne usterki w stanie technicznym pojazdu. Wobec faktu, iż panowały trudne warunki atmosferyczne, a stan techniczny autobusu wymagał stosownego udokumentowania, podjęto decyzję o skierowaniu pojazdu do Okręgowej Stacji Kontroli pojazdów gdzie z polecenia inspektorów uprawniony diagnosta mógłby dokonać badania i oceny stanu technicznego pojazdu. Po przyjeździe na stację kontorli nakazano kierowcy autobusu wjazd do budynku stacji. W pewnym momencie przed pojazdem stanął młody człowiek, który zaczął sowim ciałem blokować autobus uniemożliwiając tym samym wykonanie czynności przez inspektorów. Osoba ta zaczęła namawiać kierowcę do niestosowania się do poleceń inspektorów oraz podważała zasadność skierowania pojazdu na badanie techniczne. Zachowanie tej osoby skutkowało wezwaniem na miejsce patrolu Policji, który odblokował możliwość prowadzenia dalszych czynności kontrolnych. Kontrola stanu technicznego wykazała niesprawności w układzie kierowniczym, zawieszeniu, braki w oświetleniu, brak tablic kierunkowych, brak oznakowania wyjść awaryjnych, brak oznakowania liczby miejsc oraz wycieki oleju z silnika, a także paliwa z pompy wtryskowej. Konsekwencją kontroli było zatrzymanie dowodu rejestracyjnego pojazdu i wydanie kierowcy dyspozycji nakazującej nieużywanie pojazdu w ruchu drogowym po drogach publicznych do czasu usunięcia usterek. Z uwagi na charakter stwierdzonych usterek zostaną wszczęte czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie w celu ustalenia osoby odpowiedzialnej za dopuszczenie niesprawnego pojazdu do ruchu.

 

Ponadto, w tym samym dniu w Świdnicy inspektorzy przeprowadzili kontrolę autobusu, którym mający siedzibę w Świdnicy przewoźnik wykonywał regularny przewóz osób w ramach linii komunikacyjnej Wrocław – Świdnica. W trakcie wykonywania czynności kontrolnych stwierdzono liczne naruszenia przepisów ustawy o transporcie drogowym, prawa o ruchu drogowym oraz przepisów normujących użytkowanie urządzeń rejestrujących (tachografów). Kontrola wykazała m. in., iż przewoźnik nie respektuje godzin odjazdu autobusu wynikających z podanego do publicznej wiadomości rozkładu jazdy. Stwierdzono także, iż kierowca nie rejestrował swojego czasu pracy za pomocą tachografu i swoją aktywność zaczął rejestrować dopiero w momencie rozpoczęcia kontroli, wcześniej wykonując kursy na trasie Świdnica – Wrocław – Świdnica bez ich zarejestrowania przy pomocy tachografu. Oględziny zainstalowanego w pojeździe tachografu wykazały, iż nie posiada on cech metrologicznych świadczących o poddaniu go odpowiedniemu sprawdzeniu okresowemu. Obok powyższych nieprawidłowości stwierdzono także poważne usterki stanu technicznego pojazdu, w tym oberwanie amortyzatora. Konsekwencją kontroli było m. in. zatrzymanie dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz wszczęcie wobec przewoźnika administracyjnego postępowania wyjaśniającego w sprawie stwierdzonych naruszeń. Wobec kierowcy zastosowano postępowanie mandatowe.

 

http://www.gitd.gov.pl/dla-mediow/aktualnosci/nie-chcial-dopuscic-do-badania-stanu-technicznego-pojazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podjęto decyzję o skierowaniu pojazdu do Okręgowej Stacji Kontroli pojazdów gdzie z polecenia inspektorów uprawniony diagnosta mógłby dokonać badania i oceny stanu technicznego pojazdu.

 

A na jakiej podstawie prawnej skierowano pojazd na konkretną stację? Kto zapłaci za badanie? I od kiedy to badanie przeprowadza się z polecenia inspektora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakiej podstawie prawnej skierowano pojazd na konkretną stację? Kto zapłaci za badanie? I od kiedy to badanie przeprowadza się z polecenia inspektora?
i to jest właśnie zasadnicze pytanie bo jak zauważycie od dłuższego czasu dochodzi do takich badań - czy jest jakieś prawo ponad prawem.............. :cool::x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to żadne badanie, tylko sprawdzenie. Takie jakich robicie wiele na SKP, jak ktoś np. poprosi o sprawdzenie auta przed kupnem.

Jest to sprawdzenie poza systemem badań.

 

W jego rezultacie Diagnosta NIE MA PRAWA wystawić żadnego zaświadczenie w rozumieniu PoRD.

 

Oczywiście warto takie sprawdzenia dogadać z miejscowym nadzorem. Przypominam, że w Jaśnie Oświeconym Mieście Łodzi swego czasu nadzór nie pozwalał na jakikolwiek inne czynności na SKP oprócz badań przewidzianych przepisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie jakich robicie wiele na SKP, jak ktoś np. poprosi o sprawdzenie auta przed kupnem
Normalka...Tylko kto w tym wypadku becaluje $$$$$ :?: Ja bynajmniej za friko tego nie robię... :-P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już sprawa do dogadania między Tobą, a ITD 8)

 

Zapewne będą kazać zapłacić klientowi. Cennik wiadomo w tym wypadku - umowny.

 

Chyba, że zawołają Policję i będą się tłumaczyć jakąś wyższą koniecznością itp... Fajnie gdyby ktoś się temu procederowi w końcu postawił. Fajnie, jakby OSDS (najlepiej w zespół z PISKP) zabrał głos w tej sprawie i nagłośnił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze fajniej by było gdyby SKP były państwowe a pracujący tam diagności byli by urzędnikami, bo wówczas takie sprawdzenia mogły by być na porządku dziennym. Niewątpliwie działania te pozytywniw wpływaja na bezpieczeństwo ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Jaśnie Oświeconym Mieście Łodzi swego czasu nadzór nie pozwalał na jakikolwiek inne czynności na SKP

Podczas, gdy obecnie szczyci się wręcz wzorową współpracą udostępniając skpy wszelkim służbom ?,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sprawdzenie.

 

Na jakiej podstawie? Zatrzymuje mnie policja/ITD i miałbym płacić za to, że kontrolują mi pojazd??? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie szczyci się wręcz wzorową współpracą udostępniając skpy wszelkim służbom

 

Tak się rządzą własnością prywatną?

 

Jeżeli coś takiego się odbywa, to tyko i wyłącznie uzgodnienia są na linii służby-diagności lub służby-przedsiębiorca. Nadzór nie ma nic do tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadzór ma do tego tyle,że jeśli ma taką wykładnię, że w SKP nie wolno wykonać żadnych innych czynności poza ustawowymi badaniami - i jest skłonny wyciągać z tego negatywne konsekwencje, to takie sprawdzenie dla ITD mogłoby jeszcze wywołać negatywne skutki dla stacji.

A oprócz Łodzi było jeszcze kilka urzędów lansujących taką tezę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale prawa precedensu u nas nie ma... A poza tym inne województwo, inny WSA, to i rozstrzygnięcie mogłoby być diametralnie inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inne województwo, inny WSA, to i rozstrzygnięcie mogłoby być diametralnie inne.

 

No nie do końca. Muszą się opierać na tej samej ustawie - PORD. A w niej nie ma zakazu sprawdzeń na skp. Napraw nie wolno - już z definicji stanowiska kontrolnego, ale nawet PKD dla stacji mówi

PKD 71.20.B - Pozostałe badania i analizy techniczne

Nie sądzę, żeby jakikolwiek sąd przychylił się do zakazu takiej działalności w prywatnym przedsiębiorstwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie. Ale która SKP będzie miała ochotę to sprawdzać?

Jakoś jak w Łodzi powiedzieli nie, to żadna SKP nie "podskoczyła" wtedy...

W prasie się żalili, że im nie wolno akcji związanych z bezpieczeństwem BRD prowadzić na wzór innych miast (sprawdzanie świateł i opon na zimę i po zimie i takie tam). Ale żaden nie podskoczył i się nie wyłamał...

Bo przedsiębiorca przede wszystkim chce ZARABIAĆ - a nawet musi, a nie po sądach się włóczyć. A nawet wygrana sprawa, ewentualnej utraty zysków w związku z przestojem mu nie wróci, a odszkodowania od JST to w tej branży wyłącznie teoria...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ten to na pewno fabrycznie był na 3,5 t ................................ :shock::shock:

 

Przeładowany pojazd

 

W dniu 7 marca inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Olsztynie na drodze S7 w miejscu obsługi podróżnych (MOP) Sople zatrzymali do kontroli pojazd, którego zgodnie z wpisem w dowodzie rejestracyjnym dopuszczalna masa całkowita wynosiła 3 500 kg. Z uwagi na podejrzenie przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej lub ładowności poddano kontroli naciski osi pojazdu. Pomiar nacisku pierwszej osi wyniósł 2 400 kg natomiast drugiej 5 700 kg. Suma masy pojazdu wraz z ładunkiem wyniosła 8 100 kg, czyli ponad dwukrotnie więcej niż było w tym przypadku dozwolone. W związku z ujawnionymi naruszeniami kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł oraz wydano zakaz dalszej jazdy do czasu doprowadzenia masy pojazdu z ładunkiem do normatywności.

http://www.gitd.gov.pl/dla-mediow/aktualnosci/przeladowany-pojazd3

 

a dlaczego nie podejrzenie niezgodności zapisów w dowodzie z danymi pojazdu -bo dla mnie coś on za duży na te3,5 t...... :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie znamy szczegółów, więc trudno ocenić, czy to fabryczny 3,5, czy administracyjnie odchudzony. Widzę, że to DAILY, zabudowa raczej poniżej 5m, więc jak najbardziej może to być oryginalne 3,5t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że to DAILY, zabudowa raczej poniżej 5m, więc jak najbardziej może to być oryginalne 3,5t.

Z obciążeniem konstrukcyjnym na max 5-6 ton a te 8 to i tak na niego zbyt wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie piszę, że z tego co widzę, jak najbardziej mogła to być oryginalna 3,5-tonówka - nie odchudzony model "50".

 

Oryginalna 3,5-tonówka ma słabszy tylny most i nieco inną konstrukcję tylnego zwisu na ramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.