zmiana cen za BT

[IVVO]

Układ diagnosta-właściciel SKP - to nie zbyt dobry układ - przez byle pierdołę można stracić uprawnienia jak i możliwość działalności - jak sam piszesz "konkurencja nie śpi"

[rewers]

1 godzinę temu, aboz napisał:

Od kogo byś wymagał wiedzy i .....

Atr. 83a PORD

4. Wraz z wnioskiem przedsiębiorca składa oświadczenie następującej treści:
"Oświadczam, że:
1)    dane zawarte we wniosku o wpis do rejestru przedsiębiorców prowadzących stację kontroli pojazdów są kompletne i zgodne z prawdą;
2)    znane mi są i spełniam warunki wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów, określone w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym.".

 

Czyli taką wiedzę przedsiębiorcy muszą mieć, tylko powinna ona być moim zdaniem potwierdzona odpowiednim egzaminem.

[cezary]

7 minut temu, rewers napisał:

tylko powinna ona być moim zdaniem potwierdzona odpowiednim egzaminem

a to już chyba demagogia, są pracodawcy i pracobiorcy, tak świat ułożony, tego na pewno nikt i nic nie zmieni, przynajmniej nieprędko, przedsiębiorca zawsze może zatrudnić pełnomocnika z odpowiednią wiedzą w danym temacie. 

[rewers]

No to po co składa to oświadczenie? Chyba, że najnormalniej w świecie kłamie.

[cezary]

Przed chwilą, rewers napisał:

składa to oświadczenie

że

19 minut temu, rewers napisał:

2)    znane mi są i spełniam warunki wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów, określone w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym.".

są mu znane, koniec. 

[markes30]

Diagnosta etatowym pracownikiem ITD lub TDT wraz ze zmiana statusu na inspektora !!! Właściciel SKP składa zamówienie na inspektora ITD/TDT szt 1. na 8 h. dob X 25 dni> koszt 6000 zł na fakturę VAT. Inspektor robi 2 badania godzinę. Rozwiązanie wszystkich patologii proste jak budowa cepa i najważniejsze : NIC NIE KOSZTUJE !!!! 16 badań na dobę X 25 dni = 40000 zł - 50% podatków - 6000zł inspektor to 14000 zł na utrzymanie sprawnych urządzeń, budynku i sekretarki umawiającej badania.  Powinno zostać 6000 czystego zysku jak komuś mało bo kredyt /leasing to przecież można zamówić 2 inspektorów i robić badania w systemie potokowym na jednym stanowisku. Badania nie muszą drożeć ani o złotówkę i nadzór nie musi kosztować społeczeństwo 70 milionów rocznie. Diagnosta ma być niezależny - tak wprost napisali w dyrektywie !!!

[blakop]

Co Wy z tym "inspektorem"?  Co to ma niby dać Diagnoście? I przypominam, że dla przykładu inspektor w JST zaczyna się od 1920 zł (XII kategoria zaszeregowania). No i zazwyczaj jest to więcej niż to minimum, ale 6000? Jeszcze nie wiem czy to netto kwota czy jak? Te 25 dni w miesiącu to tez tak nie halo... 40-to godzinnego tygodnia pracy to nie łapie...

No i w ogóle nie widzę kto ma na tym zarobić w tym układzie? (no przedsiębiorcy nie liczę). A nadzór z czego finansować?

[markes30]

3 minuty temu, blakop napisał:

No i w ogóle nie widzę kto ma na tym zarobić w tym układzie? (no przedsiębiorcy nie liczę).

 

Dla czego nie liczysz przedsiębiorcy. Państwa 20 lat temu nie było stać na SKP więc za własne i pożyczone pieniądze obowiązek Państwa wykonali prywatni przedsiębiorcy. Im się po prostu faktycznie należy. Państwo członkowskie UE ma obowiązek badać pojazdy i sprawować nadzór nad systemem badań. 

6 minut temu, blakop napisał:

A nadzór z czego finansować?

Z tego samego źródła co ochronę zdrowia. 

Poza tym jaki nadzór jak sami urzędnicy będą kontrolować pojazdy i nie będą mieć żadnego interesu w tym, by "czegoś nie zauważyć".

10 minut temu, blakop napisał:

Co Wy z tym "inspektorem"?  Co to ma niby dać Diagnoście?

Inspektor - funkcjonariusz publiczny z przywilejami i obowiązkami. Fachowiec musi spełniać wymagania ( wyższe w dyrektywie) i co za tym idzie musi kosztować.

[danielg539]

56 minut temu, markes30 napisał:

Inspektor robi 2 badania godzinę.

30 minut to zbyt mało czasu na wykonanie BT zgodnie z rozporządzeniem. Wliczając czas na rozpoczęcie pracy i zakończenie oraz przerwę śniadaniową ja optuję za 10 OBT /8h.

59 minut temu, markes30 napisał:

25 dni

Przeciętny miesiąc ma 21 dni roboczych.

 

W pozostałych kwestiach jestem gotów poprzeć @markes30, choć znając realia 

1 godzinę temu, markes30 napisał:

Rozwiązanie wszystkich patologii proste jak budowa cepa i najważniejsze : NIC NIE KOSZTUJE !!!!

nigdy nie zostanie zrealizowane, bo rządzącym bardzo zależy nad tym aby nic nie było zrobione prosto i dobrze...

[wojteczek]

7 godzin temu, panczo231 napisał:

Koszty poszły w górę więc i opłata powinna iść współmiernie

Tylko widzisz przy obecnej cenie badania SKP przybywa, więc jak cena za badanie wzrośnie to i inwestorzy którzy obecnie mają wątpliwości czy w to wchodzić dostaną dodatkowy bodziec że warto, konkurencja będzie jeszcze większa a jakość prawdopodobnie jeszcze gorsza. Napisałeś że koszty wzrosły i porównujesz do warsztatu, dlaczego więc nie otworzyłeś warsztatu? Myślę że skoro już zdecydowałeś się na własną działalność to liczyłeś  to na różne sposoby, warsztat czy stacja i wyszło Ci że korzystniej  będzie SKP.

Koszty rosną chyba w każdej branży, tak jest i już, więc gdyby co jakiś czas zwiększać cenę badania bo wzrosły koszty to za parę lat stacji będzie x2. Jak liczba SKP spadnie do 4 tyś to wtedy ewentualnie podwyżka ceny badania.

Kolejna sprawa to zmienić przepisy odnośnie odpowiedzialności użytkownika pojazdy za stan tech. bo zatrzymanie DR to żadna kara, ale mandat między np 200-1000zł może niektórych by zmobilizował. Nadzór nad SKP zostawił bym w starostwach ale kontrola nie raz do roku a np 2 i koniecznie w obecności TDT, jedna planowa zapowiedziana, druga bez uprzedzenia.

[danielg539]

16 godzin temu, wojteczek napisał:

Nadzór nad SKP zostawił bym w starostwach

Ten wariant jest nie do przyjęcia!

Ten model kontroli nie sprawdził się, gdyż właściciele SKP maja powiązania z ludźmi trzymającymi władzę. Ogólnie prawidłowość jest tak, że czym mniejszy powiat, mniej SKP tym gorsza jakość kontroli.

 

[IVVO]

Jest jak najbardziej do przyjęcia - tylko wystarczy dodać do ustawy aby była to kontrola dwu stopniowa -  WK z TDT tak jak to jest u nas - ja nie narzekam. Taki wariant się sprawdza. TDT działa na moją korzyść

[danielg539]

Łączone kontrole, z jakimi ja miałem styczność ograniczały się do tego, że pracownik WK prosił o podpisanie delegacji i znikał po 5 minutach. Skoro kontrolujący nie jest zainteresowany kontrolą to po co ma dalej trwać ta fikcja. Pracownicy małych WK nie mają pojęcia o zakresie i celu kontroli więc nie powinni być oni stroną kontrolującą.

[IVVO]

To co piszecie jest przykre - u mnie 3 godziny bite WK+TDT  - pod  fajne WK podlegacie 

[Andrzej65]

1 godzinę temu, IVVO napisał:

- u mnie 3 godziny bite WK+TDT

Mam tak samo albo i dłużej, kontrola bardzo szczegółowa z omówieniem czynności które w danym momencie wykonuję ale nie narzekam. Tak powinno być

[danielg539]

1 godzinę temu, IVVO napisał:

pod  fajne WK podlegacie

Dlatego też ta forma nadzoru nie sprawdziła się.

[Don_Kowal]

U nas też dłużej - w tym roku 5-6 godzin w poprzednim dłużej gdyż jak na złość nie przyjeżdżały samochody, a potrzeba było "x" zaświadczeń do protokołu. Kontrola zarówno przebiegu i czynności wykonywanych podczas badania jak i przy komputerze rejestru wstecz, dokumentów etc.
 

[IVVO]

Ja bym tego tak nie generalizował - są starostwa i STAROSTWA - ludzi który mnie kontroluje z WK i TDT znam dobrze - ale na kontroli nie ma zmiłuj się - nie ma znajomych - nie raz paszkwile mi wpisali w protokół pokontrolny

6 minut temu, danielg539 napisał:

Dlatego też ta forma nadzoru nie sprawdziła się

 

Ale to dla mojego dobra - Oni nam pomagają - sam kiedyś poprosiłem o wpisanie tego czy owego -bo od szefostwa czasami trudno pewne rzeczy wyegzekwować

Sprawdzają legalizację, sprawność sprzętu, rejestr - jestem za taką współpracą 

Oprócz czarnego i białego jest jeszcze szary - a tego najwięcej. A z TDT to tylko dwa kolory brane pod uwagę

[danielg539]

10 minut temu, IVVO napisał:

A z TDT to tylko dwa kolory brane pod uwagę

To prawda, ale ja zawsze byłem po tej białej stronie.

11 minut temu, IVVO napisał:

Ja bym tego tak nie generalizował - są starostwa i STAROSTWA

To zaproponuj jak sprawić aby były tylko Starostwa.

[IVVO]

Trzeba po pierwsze doinwestować - utworzyć etat dla człowieka który to ogarnia - najlepiej diagnostę - ale z pełną odpowiedzialnością za to co czyni - nie tak jak obecnie -referat nadzoru i transportu gdzie są dwie trzy osoby zajmujące się SKP, diagnostami,  nauką jazdy, wydawaniem zaświadczeń dla kierowców, szkoleniami itd - w takim układzie jak obecnie to My jesteśmy taką kulą u nogi albo drzazgą w palcu która tylko wk... ia

TDT pozostawić szkolenia oraz wydawanie uprawnień - zmienić w PORD - starosta może zlecić .... TDT - na kontrolę przeprowadza Starosta wraz z TDT

[danielg539]

14 minut temu, IVVO napisał:

utworzyć etat dla człowieka który to ogarnia

Znam powiat, na terenie którego znajduje się tylko 5 SKP,  które łącznie rocznie wykonują ok. 12000 OBT - gdzie tu miejsce na etat dla osoby nadzorującej? Nawet przy 15-20 SKP (a to ilość stacji w przeciętnym powiecie) nie za bardzo widzę celowość utworzenia takiego stanowiska.

Edytowane 22 Styczeń 2019 przez danielg539

[IVVO]

Ale i tak to tańszy układ niż samo TDT?

[blakop]

Tak jak Daniel napisał. Powiaty gdzie liczba stacji jest poniżej 10 wcale nie są taką rzadkością. Nikt tam nie da kasy na samodzielny etat bo to by było marnotrawstwo kasy.

Ty się ciesz IVVO że masz WK w którym kwestie nadzoru są w ogóle wydzielone do osobnej komórki organizacyjnej bo zapewniam Cię, że to z kolei jest mniejszość.

W praktyce w małych starostwach nadzór ma ktoś "na dokładkę" jako dodatkowy zakres obowiązków którego nikt za bardzo nie chciał, ale komuś należy to przydzielić.

 

Nie porównasz Poznania z kilkudziesięcioma stacjami, gdzie nadzorem w ramach Wydziału Komunikacji zajmuje się specjalnie utworzony ku temu oddział który już lata temu zatrudniał uprawnionego diagnostę z doświadczeniem, z np.Jaworem w którym jest 5 stacji na cały powiat... A niestety rozwiązania prawne dla obu jednostek są takie same i to rodzi patologię...

[ARTUR2214]

Dnia 21.01.2019 o 09:16, rewers napisał:

Bo Wy przedsiębiorcy to byście chcieli, żeby płacić pracownikowi tylko wtedy, gdy przyjedzie klient, a w przerwach pomiędzy badaniami to najlepiej jakby pracownik szedł do domu i nie trzeba by było mu dawać pieniędzy, a prawda jest tak, że stacji kontroli pojazdów w niektórych regionach jest za dużo. Każdy z Was widział możliwość łatwego dorobienia się, a tu ZONG pieniądze zainwestowane, a  klientów nie ma. Ponadto zepsuliście rynek badań technicznych pojazdów, bo idziecie w tej sytuacji na kasę, a nie na jakość wykonywanych badań, a pracujący u Was diagności są zakładnikami tego Waszego chorego myślenia.

  hej hej   to diagnosta  odpowiada ,za jakośc badania...

najlepiej  jak to szef winny  !!!

Dnia 21.01.2019 o 10:19, rewers napisał:

Raczej bym wrzucił, bo diagnosta i jednocześnie właściciel stacji to określenia, które się wzajemnie wykluczają. Może, są wyjątki od tej reguły, ale uwierz mi, że są one marginalne.

  bo pewnie  marzy sie  diagnosta i  funkcjonariusz publiczny !!!

Dnia 22.01.2019 o 12:04, danielg539 napisał:

Ten wariant jest nie do przyjęcia!

Ten model kontroli nie sprawdził się, gdyż właściciele SKP maja powiązania z ludźmi trzymającymi władzę. Ogólnie prawidłowość jest tak, że czym mniejszy powiat, mniej SKP tym gorsza jakość kontroli.

 

 mówisz o TWOIM  NADZORZE???

[Mecher]

47 minut temu, ARTUR2214 napisał:

  hej hej   to diagnosta  odpowiada ,za jakośc badania...

najlepiej  jak to szef winny  !!!

Nie chce mi się nawet polemizować, tak się uśmiałem .....