Dwa numery VIN

[JacquesP]

Witam serdecznie.

Pojazd sprowadzony z USA, Jaguar XK8, VIN publiczny na podszybiu i na tabliczce znamionowej jest następujący: SAJGX2049XC035865, natomiast na stałym elemencie, w tym przypadku w bagażniku - strona prawa: SAJJGXFE4XG035865. Klient posiada pismo od dealera, że oba numery dotyczą tego samego pojazdu. Na pozwoleniu czasowym jest ten z tabliczki. Który numer należy przyjąć jako obowiązujący?

Pozdrawiam.

[leski66]

Tu są podobne tematy co do podwójnych " oznaczeń "   : 

https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/7952-dwa-numery-vin-mrecedes-126/

https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/12563-audi-a6-1996-usa-dwa-numery-vin/

 

[wojteczek]

Ten z tabliczki. Pod takim był zarejestrowany w USA, oni dla pojazdów wyprodukowanych w europie zmieniają VIN żeby spełniał ichnie przepisy.

[Paprock]

Nic z tej tezy nie kapuję. Co ma zmiana cechy identyfikacyjnej do amerykańskich warunków technicznych, czy tam przepisów?

Pod XYZ123... musi spełniać przepisy i pod ABC123... musi spełniać przepisy. To o co chodzi?

[wojteczek]

Vin składa się z 3 części: WMI, VDS i VIS. Jak porównamy  obydwa to różnica jest w środkowej części (VDS), jest to taki jakby ogólny opis pojazdu. Model, rodzaj nadwozia, silnik itd. Jak wiadomo ten sam samochód może być sprzedawany za oceanem pod zupełnie innym modelem niż w europie. Mają jakieś tam swoje wytyczne co ma zawierać VIN i go zmieniają.

 

[aboz]

2 minuty temu, wojteczek napisał:

Jak porównamy  obydwa to różnica jest w środkowej części (VDS),

Tak było w latach 80-tych i 90-tych. Teraz również WMI jest inny, ale uznaje się je wzajemnie.

[danielg539]

3 godziny temu, Paprock napisał:

Nic z tej tezy nie kapuję. Co ma zmiana cechy identyfikacyjnej do amerykańskich warunków technicznych

 

41 minut temu, wojteczek napisał:

Jak porównamy  obydwa to różnica jest w środkowej części (VDS), jest to taki jakby ogólny opis pojazdu.

Dokładnie o to chodzi. Pojazd z USA nie będzie miał VIN-u typu: W0L000, czy WUAZZZ. Rodzaj nadwozia typ silnika rodzaj przekładni musi być zakodowany w VIN-ie tak jak to koduje np. PSA czy Renault.

[rewers]

Dokładnie tak jak pisze danielg539, amerykański nr VIN musi być bez wypełniaczy typu -ZZZ. Takie u nich przepisy. No i jeszcze zależy to od danego stanu.

[Paprock]

Ale to nie cecha identyfikacyjna świadczy, czy samochód ma zużyte ogumienie i przekroczone zadymienie. No macie pół pustyni zawalonej samochodami, które coś na bakier z normami miały, ale nie numer ramy o tym świadczył. 

Niech sobie tam ma i cechy chińskie i japońskie. Nie wnikam. Nie struktura numeru VIN świadczy o zdatności. Coś jest tam zakodowane, to niech sobie będzie. U nas przecież nadaje się cechy zastępcze i z autem nic się nie dzieję. Dlatego nie kapuję, co numer VIN ma do tego wszystkiego.

[danielg539]

5 minut temu, Paprock napisał:

Nie struktura numeru VIN świadczy o zdatności.

A kto mówi o zdolności? Chodzi tu o kwestie formalne. W europie aby auto dostało homo to musi posiadać VIN złożony z 17 znaków a w USA dodatkowo w tych znakach muszą być zawarte pewne cechy auta.

[cezary]

6 godzin temu, JacquesP napisał:

Który numer należy przyjąć jako obowiązujący?

czy ktoś wiedzący i mający w zanadrzu uzasadnienie prawne odpowie pytającemu co ma zrobić? ja autorytatywnie nie podpowiem bo nie wiem, ale zrobiłbym tak, auto jest ze Stanów, nr z podszybia zgadza się z tabliczką i z dokumentem amerykańskim i  tak bym wpisał. 

[danielg539]

17 minut temu, cezary napisał:

auto jest ze Stanów, nr z podszybia zgadza się z tabliczką i z dokumentem amerykańskim i  tak bym wpisał. 

Też jestem za tą opcją.

[kurant2000]

23 minuty temu, danielg539 napisał:

Też jestem za tą opcją.

opcja słuszna , ale jak kolega wspomniał jest

 

7 godzin temu, JacquesP napisał:

na stałym elemencie, w tym przypadku w bagażniku - strona prawa: SAJJGXFE4XG035865.

raczej skłoniłby się do uznania trwale nabitego nr a w uwagach opisał, że jest pismo od dilera w tej sprawie.

7 godzin temu, JacquesP napisał:

w bagażniku - strona prawa: SAJJGXFE4XG035865

a tabliczka do tego nr jest ?

[wojteczek]

Ten amerykański Vin jest jego aktualnym i na ten robić badanie. Odprawa, title, faktura wszystko będzie przecież na ten Vin.  Jest pismo z jaguara ale ono moim zdaniem to bardziej w przypadku jakiegoś przestępstwa by było pomocne  niż do rejestracji.  Nie wiem czy przykład odpowiedni ale, jak pojazd jest z tabliczką z 2 etapu homo. i dane w DR zgodne to nie wnikacie w dane z 1 etapu.

[danielg539]

2 godziny temu, kurant2000 napisał:

raczej skłoniłby się do uznania trwale nabitego nr a w uwagach opisał, że jest pismo od dilera w tej sprawie.

Ale wówczas powstaje niezgodność pomiędzy tym numerem a dokumentami pojazdu a tego na podstawie jakiegoś pisma nie będzie tak łatwo poprawić, zwłaszcza, że brak drugiej TZ z właściwym numerem.

[JacquesP]

Dziękuję za zainteresowanie. Badanie przeprowadziłem na podstawie Pozwolenia Czasowego, w którym zawarty był numer z podszybia i tabliczki - zgodny z "tajtlem".

W uwagach opisałem, że istnieje jeszcze jeden numer na trwałym elemencie i według generalnego importera oba te numery dotyczą tego samego pojazdu.

Dostałem telefon z WK z zapytaniem czy takie rozwiązanie jest prawidłowe -  odpowiedziałem, że nie jestem pewien i teraz WK to analizuje i czekam na informacje pewnie po weekendzie.

 

[kurant2000]

Godzinę temu, danielg539 napisał:

zwłaszcza, że brak drugiej TZ z właściwym numerem

No właśnie brak jest tabliczki , to trochę komplikuje sprawę, ale teraz popatrzmy to w inny sposób, na następne badanie jedzie klient do diagnosty a on widzi trwale nabity nr, co sobie pomyśli? czy w dowodzie jaki klient otrzyma będzie info, że pojazd ma taką sytuację z numerami ? 

 

Godzinę temu, wojteczek napisał:

Nie wiem czy przykład odpowiedni ale, jak pojazd jest z tabliczką z 2 etapu homo. i dane w DR zgodne to nie wnikacie w dane z 1 etapu.

Ale VIN jest ten sam 

[JacquesP]

W rozmowie z WK zasugerowałem, żeby w adnotacjach w DR umieścić informację z drugim numerem VIN - mając nadzieję, że uniknie się problemów przy następnych BT.

[pablos]

A  jaki rok produkcji ustaliłeś?

[michal_k]

53 minuty temu, JacquesP napisał:

W rozmowie z WK zasugerowałem, żeby w adnotacjach w DR umieścić informację z drugim numerem VIN

 

Adnotacje to nie miejsce na "widzimisię". Można ich dokonywać jedynie na podstawie przepisów.

[JacquesP]

33 minuty temu, pablos napisał:

A  jaki rok produkcji ustaliłeś?

1998 - zgodnie z TZ i informacją od generalnego importera.

7 minut temu, michal_k napisał:

 

Adnotacje to nie miejsce na "widzimisię". Można ich dokonywać jedynie na podstawie przepisów.

Rozumiem Michale - czyli taka informacja jest niemożliwa do umieszczenia.

[blakop]

Temat rzeka. Zasadniczo nie jest to możliwe.

 

Pytanie co się stanie jak jednak ktoś to zrobi??

[michal_k]

10 godzin temu, JacquesP napisał:

czyli taka informacja jest niemożliwa do umieszczenia

 

Możliwe jest wszystko (w sensie - da się), ale powinno to być zgodne z przepisami. Brakuje w Polsce wielu adnotacji, które naprawdę byłyby pomocne.

[JacquesP]

Po konsultacjach z WK - korekta badania na: negatywne. Klient wnioskuje o odstępstwo od warunków technicznych. VIN pozostaje z podszybia i TZ.

[leski66]

28 minut temu, JacquesP napisał:

VIN pozostaje z podszybia i TZ.

To rozumiem. 

Za to nic, a nic,  nie kapuję odnośnie korekty badania na wynik " N " :

- jaką usterkę chcesz wpisać ?

- o jakie odstępstwo od warunków technicznych ma wnioskować klient ?