wolf Napisano 15 Lipiec 2013 Share Napisano 15 Lipiec 2013 taa z tymi wycieraczkami [kierunkami] to tak faktycznie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camangula Napisano 15 Lipiec 2013 Share Napisano 15 Lipiec 2013 Poprosiłem dzis gościa na przeglądzie zeby mi pokazal trójkąt i gasnice trójkąt miał a na gaśnice mowi ze nie wozi od kiedy kupił bo w komisie powiedzieli mu ze to auto nie ma prawa sie spalic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Lipiec 2013 Share Napisano 15 Lipiec 2013 Nie wiem o co chodzi w tej całej Waszej dyspucie... Wychwyciłem tylko, że na stacji mogą być problemy z pedałami, czego kompletnie nie rozumiem... To takie szowinistyczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fredek Napisano 17 Lipiec 2013 Share Napisano 17 Lipiec 2013 Klient przychodzi z DR i pyta." Mam sprawę wagi międzynarodowej moja córka teraz jest w Hiszpanii i skończył się jej przegląd i tam pojechała na tamtejszą SKP i auto jest ok ale nie chcieli wbić pieczątki w DR , niech Pan wbiję pieczątkę w DR ( auto w chwili obecnej w Hiszpanii) bo przecież przegląd przeszedł w Hiszpanii mam na to papiery i czy w ogóle ja muszę w takim razie płacić jeszcze raz za przegląd ? " Oczywiście pokazałem mu gdzie jest wyjście ewakuacyjne. To się nazywa mieć pomysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamil_km Napisano 17 Lipiec 2013 Share Napisano 17 Lipiec 2013 Wchodzi do biura młody łepek z kaskiem w ręku, dzień dobry, pyta się czy robimy tylko samochody czy również i motocykle. Mówię , że motocykle również. On na to czy od razu mu "wbiję" czy trzeba wjeżdżać ? Ja do niego że nie bardzo "rozumiem" pytanie. On , że w taki razie już wie , że trzeba wjeżdżać , no więc ile kosztuje badanie i co w tę cenę wchodzi ... i już chciałem zacząć wyliczać co będzie miał sprawdzone, a on od razu jakie te gratisy i co fajnego on może dostać. Ja mówię , że w cenie tylko badanie, obrażony wyszedł i pewnie więcej nie wróci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skpauto Napisano 17 Lipiec 2013 Share Napisano 17 Lipiec 2013 Wchodzi do biura młody łepek z kaskiem w ręku, dzień dobry, pyta się czy robimy tylko samochody czy również i motocykle. Mówię , że motocykle również. On na to czy od razu mu "wbiję" czy trzeba wjeżdżać ? Ja do niego że nie bardzo "rozumiem" pytanie. On , że w taki razie już wie , że trzeba wjeżdżać , no więc ile kosztuje badanie i co w tę cenę wchodzi ... i już chciałem zacząć wyliczać co będzie miał sprawdzone, a on od razu jakie te gratisy i co fajnego on może dostać. Ja mówię , że w cenie tylko badanie, obrażony wyszedł i pewnie więcej nie wróci... Należało mu zaproponować płyn do spryskiwaczy szyb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camangula Napisano 27 Lipiec 2013 Share Napisano 27 Lipiec 2013 Klient na BT przyjechał samochodem sprowadzonym z USA zobaczywszy iz ja sie mu wnikliwie przyglądam rzucił hasłem iz auto bylo juz na 6 przeglądach i ze jest to tzw pewniak dodam ze I rej. za granica to 01-01-2010 i pieczątka w DR tylko z WK he he ładny kit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Łódź Napisano 28 Lipiec 2013 Share Napisano 28 Lipiec 2013 dodam ze I rej. za granica to 01-01-2010 i pieczątka w DR tylko z WK rzucił hasłem iz auto bylo juz na 6 przeglądach Z wynikiem N czemu nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luket Napisano 29 Lipiec 2013 Share Napisano 29 Lipiec 2013 Z wynikiem N czemu nie Dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 29 Lipiec 2013 Share Napisano 29 Lipiec 2013 Z wynikiem N czemu nie Dobre To tylko logiczne wytłumaczenie 6 przeglądów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
duchu Napisano 2 Sierpień 2013 Share Napisano 2 Sierpień 2013 Przyjeżdża kobita na OBT fiacikiem punto , podaje dokumenty- no to ja sie biorę za sprawdzenie VIN-u. No i zonk- nie ma. Jak to nie ma- kobitka sie burzy- tu mam-mówi i otwiera schowek. Były,zostały po naprawie blacharskiej, i ponoć tylko ja sie czepiam, bo 2 latka juz tak jeżdżą. Może by tak utwożyć jakis temat z tzw.krążownikami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 2 Sierpień 2013 Share Napisano 2 Sierpień 2013 Były,zostały po naprawie blacharskiej, i ponoć tylko ja sie czepiam, bo 2 latka juz tak jeżdżą. Może by tak utwożyć jakis temat z tzw.krążownikami? No to jak były to blacharz mógł wspawać w to samo miejsce ponoć tylko ja sie czepiam Ile razy to słyszałem Do mnie kiedyś rolnik powiedział jak mu zwróciłem uwagę na popękane opony Panie te opony mają 40 lat a Pan się przypier....sz jak mają być niepopękane po tylu latach a poza tym przecież tym 100 km/h nie pojadę No i pojechał kupić nowe opony na 40 urodziny ciągnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JACEK GUZ Napisano 3 Sierpień 2013 Share Napisano 3 Sierpień 2013 Tekst dotyczący nr VIN w stylu pewnie się starły słyszę dość często w starych samochodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Łódź Napisano 3 Sierpień 2013 Share Napisano 3 Sierpień 2013 Tekst dotyczący nr VIN w stylu pewnie się starły słyszę dość często w starych samochodach Dzwonił do mnie Klient: -Czy we fiacie sc nr VIN znajduje się w bagażniku? - Tak po prawej stronie - A mój nie ma - A jest tabliczka znamionowe też w bagażniku ale po lewej - Też nic nie ma -To ma Pan problem - o ku..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 3 Sierpień 2013 Share Napisano 3 Sierpień 2013 Tekst dotyczący nr VIN "A tam co jest " - to słyszę najczęściej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 3 Sierpień 2013 Share Napisano 3 Sierpień 2013 Tekst dotyczący nr VIN "A tam co jest " - to słyszę najczęściej . "Czego Pan szuka?... Jakiś numer jest po szybą." - to słyszę ja z reguły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 3 Sierpień 2013 Share Napisano 3 Sierpień 2013 Tekst dotyczący nr VIN "A tam co jest " - to słyszę najczęściej . Dzięki temu że zawsze sprawdzam udało mi się wychwycić autobus który w DR i na TZ miał ten sam numer z końcówką 39 ale na ramie już był inny, końcówka 40, a DR wystemplowany od góry do dołu na innej SKP Okazało się że producent pomylił TZ i na szczęście ten drugi autobus był też w tej firmie wystarczyło zamienić TZ w tych dwóch autobusach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 3 Sierpień 2013 Share Napisano 3 Sierpień 2013 zamienić TZ w tych dwóch autobusach. oraz te większe - zwane TR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 3 Sierpień 2013 Share Napisano 3 Sierpień 2013 oraz te większe - zwane TR Dali radę w końcu to bliźniaki były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
autofan Napisano 6 Sierpień 2013 Share Napisano 6 Sierpień 2013 Ja miałem taką sytuację Przyjeżdża facet, którego pierwszy raz w życiu widzę, na naszą stację SKP i od razu zagaduje: "ile dostanę rabatu na przegląd, ponieważ posiadam dwa samochody i przyjadę jednym i drugim na przegląd?" odpowiedziałem mu, że cennik jest ustalony przez ministerstwo i nieprzewiduje jakichkolwiek rabatów. Gość odwrócił się poszedł i już się więcej nie pojawił. inna sytuacja której byłem świadkiem Do kolegi diagnosty z którym razem pracuję facet w sposób cwaniacki mówi tak: "to pan mi sprawdzi samochód żebym wiedział czy coś mam do naprawy" oczywiście w mniemaniu tegoż klienta przegląd polegał na tym, żeby diagnosta stwierdzając usterki powiedział klientowi co ma wymienić i jeszcze wynik pozytywny żeby na koniec wystawił. Na to kolega szybko wyprostował temu klientowi świadomość i powiedział mu, że diagnosta nie jest od wykrywania usterek i uświadamiania klienta, że samochód na badaniu ma być sprawny a diagnosta jest po to żeby to potwierdzić, jeśli będzie inaczej to diagnosta wszystkie usterki wykaże klientowi na odpowiedniej treści zaświadczeniu. Mina klienta bezcenna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skubi Napisano 17 Sierpień 2013 Share Napisano 17 Sierpień 2013 Sytuacja: Klient: Dzień dobry ja na przegląd Ja: poproszę dowód rejestracyjny Patrzę przyczepa campingowa więc mówię: Ja: proszę wjechać przyczepą na stację Klient: ale ja jej nie mam tutaj Ja: to proszę po nią pojechać Klient: No ku..a czy was poje...ało, będę specjalnie po nią jeździł! ona stoi w takim miejscu że godzinę 2 godziny będę ją wyciągał, poza tym ona nigdzie nie jeździ tylko tam stoi Ja: to po co panu przegląd skoro ona stoi Klient: Ja pier...ole i wyszedł mija 30 minut wjeżdża auto na parking z przyczepą, wchodzi klient na stację i mówi: Klient: przywiozłem ją Ja: To proszę nią wjechać na stacje Klient: No ku..wa jeszcze czego, poje...ało was, mam nią jeszcze manewrować, nie wystarczy jak rok temu wjechałem! Ja: proszę wjechać na stacje Klient wyszedł coś marudząc pod nosem po czym wjechał na stacje wysiadł i mówi: Klient: Ostatni raz u was jestem, poje...ało was, żebym co roku musiał przyczepą na przegląd jechać. Ręce opadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 17 Sierpień 2013 Share Napisano 17 Sierpień 2013 poje...ało was, Jestem cierpliwy ,ale jakbym usłyszał to trzeci raz to nie wiem czy nie odpowiedziałbym tak samo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 17 Sierpień 2013 Share Napisano 17 Sierpień 2013 Jestem cierpliwy ,ale jakbym usłyszał to trzeci raz to nie wiem czy nie odpowiedziałbym tak samo . Też raczej cierpliwy jestem, ale w tym przypadku to raczej w przeciągu 14 dni musiałby przyjechać jeszcze raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 17 Sierpień 2013 Share Napisano 17 Sierpień 2013 Też raczej cierpliwy jestem, ale w tym przypadku to raczej w przeciągu 14 dni musiałby przyjechać jeszcze raz No wiesz , złośliwie nie ma co wyszukiwać - tyle że pewnie i tak coś by się znalazło. Ja cierpliwy nie jestem Pewnie "wióry" by się posypały! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 17 Sierpień 2013 Share Napisano 17 Sierpień 2013 skubi przywykniesz Ja czasami lubię takiemu "klientowi" odpowiedzieć na wzajem wtedy dopiero niektórym idzie piana z pys... buzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.