Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzisiaj trafił mi się Amerykaniec Chrysler Cheroke rok produkcji 2002 kupiony w salonie w Polsce i jest brak numeru nadwozia. Oczywiście jest tabliczka za szybą i na lewym słupku drzwi tabliczka wydana w naszym kraju prawdopodobnie przez dilera jest tam numer świadectwa homologacji. Wywiązała się wielka dyskusja z klientem i dostarczył nam książkę serwisową w której zaznaczone jest miejsce za szybą jako umiejscowienie numeru VIN.

I co tu począć w takiej sytuacji?

  • Odpowiedzi 73
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Psuj

    14

  • Tomek D

    14

  • S.K.P-POZNAŃ

    8

  • Norbert Jezierski

    6

Top Posters In This Topic

Posted Images

Napisano

Żartobliwie do tego podchodząc - czasem inaczej nie można - www.nadrzewo.pl ?

Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)]

Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto.
Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]

Napisano
Dzisiaj trafił mi się Amerykaniec Chrysler Cheroke rok produkcji 2002 kupiony w salonie w Polsce i jest brak numeru nadwozia.

Tomek, możesz wierzyć lub nie ale miałem dziś identyczny samochód i takie same rozterki mną targały. Dlatego przyłączam się do Twojego pytania.

I co tu począć?
Napisano
Dlatego przyłączam się do Twojego pytania.

A tak z ciekawości zapytam - do kogo kierujecie swoje pytanie ?

Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)]

Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto.
Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]

Napisano
do kogo kierujecie swoje pytanie ?

Do tych co spotkali się już z taką sytuacją? Do tych co zapoznawszy się z pismem zamieszczonym przez Psuja, mając większe doświadczenie z takimi przypadkami doradzą coś sensownego? Do tych co napiszą by wysłać gościa na drzewo?

Napisano

Pismo czytałem ale najbardziej mnie zaciekawiła tabliczka tabliczka z podanym numerem homologacji polskiej jak to diler zrobił jak niema trwale umieszczonego VIN-u

Może już ktoś miał taki przypadek i się podzieli doświadczeniem :D

Napisano

Zabierz DR odeślij do wydziału i niech oni to gryzą. Tak bym zrobił.

 

Podbić - nie podbiję... jak będą uważali że jest ok to mu dr oddadzą

 

drugie wyjście podane przez norberta, mniej kłopotliwe, www.nadrzewo.pl i wyjazd gdzie indziej szukaj frajera.

 

A tak na serio zadzwoń do WK, jak będziesz miał ich poparcie kasuj DR, jak nie to na drzewo

"Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs

Napisano

Nie podbić.

Ale najbardziej ciekawi mnie ta tabliczka.

 

Sory za niewłaściwy dział, pośpiech i spontaniczność zrobiły swoje :oops:

Napisano
Pismo czytałem ale najbardziej mnie zaciekawiła tabliczka tabliczka z podanym numerem homologacji polskiej jak to diler zrobił jak niema trwale umieszczonego VIN-u

 

Poprostu ktoś (nie diagnosta) przymknął oko /oczy :D

Napisano
Poprostu ktoś (nie diagnosta) przymknął oko /oczy

Pierwszym razem nie diagnosta tylko ten co nakleił tabliczkę i raz diagnosta (po 3 latach)

Napisano
raz diagnosta (po 3 latach)

I za chwilkę kolejny diagnosta zrobi dokładnie tak samo :D

Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)]

Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto.
Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]

Napisano

Zawsze znajdzie się elastyczny diagnosta :-D

Btw Przydałaby się emotikonka z opaską na oczach coś jak ta :x .

Napisano

Spokojnie wersja europejska Jeppa Grand Cherokee numer nadwozia ma wybity na podłodze bagażnika w okolicy wnęki koła zapasowego znajduje się tam równiez w późniejszych rocznikach równiez tabliczka znamionowa . Numer jest wybity z prawej strony a tabliczka umieszczona z lewej dot. modelu produkowanego do 07.2005r. Faktycznie instrucja obsługi podaje numer Vin tylko na poszybiu więcej informacji mozna znaleźć w wyciągu ze świadectwa homologacji .Przypominam numer wybity na nadwoziu będą miały tylko wersje europejskie ( oryginalne wersje a USA posiadają tylko numer na podszybiu) . Proszę o wybaczenie , że dopiero teraz piszę o tyl ale jakoś umknął mi ten temat :-(

(informacje mam z dobrego źródła - pracuję na stacji przy serwisie Chrysler Jeep)

Napisano
numer nadwozia ma wybity na podłodze bagażnika

Wydawało mi się ,że przeszukałem wszystkie możliwe miejsca wybicia numeru nadwozia w tym samochodzie. Podłogi bagażnika po stronie prawej nie byłem w stanie sprawdzić ponieważ klient ma zamontowaną w tej częśći pojazdu butlę gazową. :-?

Niemniej dzięki za informację. Teraz już wiem co zrobić.

 

PS.

Kiedy dzwoniłem do Trójmiejskiego przedstawiciela Jeep'a, to powiedziano mi ,że jedynym numerem nadwozia jest ten na podszybiu. Pfff.

Napisano

numer na podłodze bagażnika jest wybity blisko krawędzi tylnej części podłogi bagażnika i krawędzi wnęki koła zapasowego widoczny z góry trzeba tylko nieznacznie ponieść wykładzinę bagażnika (powinno się go dać odczytać pomimo butli - ale to tylko sugestia przecież nie widzialem tego auta )

Napisano

dziwne że auto nie miało oryginalnej tabliczki znamionowej

Napisano

"power" ma rację jeśli chodzi o GRAND CHEROKE-numer w bagażniku,ale jeśli chodzi CHEROKE 2002 nie GRAND CHEROKE to numer jest na prawym progu tylnych drzwi-sprawdź"tomek".A swoją drogą właśnie przez ten numer mam kłopoty.Narka.

Napisano
A swoją drogą właśnie przez ten numer mam kłopoty.Narka.

A. Witamy na forum :D

B. Może jesteś w stanie udzielić wszystkim kilku informacji na temat tego, na co trzeba uważać ? Łatwiej (taniej) jest uczyć się na błędach sąsiada, niż własnych ...

 

Papa - i 3maj się :D

Zapraszamy do częstych wizyt !!

Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)]

Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto.
Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]

Napisano

Własnie przy badaniu sprawdziłem tylko numer za szybą i na tabliczce i dlatego teraz mam kłopoty,sprawa w toku,po 2 latach zarzucają mi poświadczenie nieprawdy,dlatego że nie sprawdziłem numeru właśnie na progu.Amoże ktoś mi podrzuci jakiegoś linka z info na temat umiejscowienia numeru VIN w JEEP i nie tylko

Napisano

Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)]

Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto.
Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]

Napisano
zarzucają mi poświadczenie nieprawdy,dlatego że nie sprawdziłem numeru właśnie na progu

Czyżby nie zgadzał sie z tym za szybą i na tabliczce?

Napisano

Do tej pory w tych autach spotykałem numer pod tylną kanapą z prawej strony.

Napisano

mam przyjemność poinformować :D

JEEP GRAND CHEROKEE 2,7CRD (laredo)-(był taki wczoraj) rocznik 2004 zarejestrowany jako cięzarowy(kratka)-kupiony w salonie w Polsce

vin na podszybiu-lewa strona

tabliczka z homologacja polską -lewy słupek

tabliczka znamionowa -bagaznik przy wnece koła-lewa strona

nr.vin wybity przy wnece koła -prawa strona

-

Napisano

JEEP Grand Cherokee 4.0 [ laredo] rok 1997 vin lewe podszybie ,vin wybity na wzmocnieniu tylnego prawego siedzenia pod wykładziną ,tabliczka przednie lewe drzwi

  • 7 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.