danielg539 Napisano 24 Listopad 2011 Share Napisano 24 Listopad 2011 ale egzamin, to po prostu nieukończona szkoła Pod koniec lat '90 było trochę inaczej. Był taki okres, że najpierw zdawało sie maturę a dopiero w czerwcu broniło się pracy dyplomowej i wówczas można było ukończyc technikum bez tytułu technika jak ktos nie podszedł do obrony lub jak ktoś nie obronił pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 24 Listopad 2011 Share Napisano 24 Listopad 2011 Pod koniec lat '90 było trochę inaczej. U nas nie. Najpierw była praca dyplomowa a potem matura. I w zależności od zdania/niezdania/nieprzystąpienia do matury dostawało się świadectwo maturalne lub ukończenia technikum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
psoid Napisano 24 Listopad 2011 Share Napisano 24 Listopad 2011 A ja kończyłem technikum w 2005 roku i po ukończeniu otrzymałem 3 świadectwa: maturalne (oceny z matury), ukończenia technikum, oraz dyplom technika. Obrona pracy była w czerwcu czyli już po otrzymaniu pozostałych dwóch świadectw więc istniała teoretyczna możliwość ukończenia szkoły bez dyplomu albo bez matury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 24 Listopad 2011 Share Napisano 24 Listopad 2011 Najpierw była praca dyplomowa a potem matura. I w zależności od zdania/niezdania/nieprzystąpienia do matury dostawało się świadectwo maturalne lub ukończenia technikum Jak ja kończyłem szkołe w 1995 to też tak było ale przepisy uległy zmianie i miejwięcej od roku 1998-2000 już nie ma obowiżku obrony pracy dyplomowej. Obecnie można skończyć technikum i nie miec tytułu technika - informacja pewna, bo potwierdzona w sekretariacie szkolnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 24 Listopad 2011 Share Napisano 24 Listopad 2011 Obecnie można skończyć technikum i nie miec tytułu technika - informacja pewna, bo potwierdzona w sekretariacie szkolnym. Dzięki, to tylko kolejny dowód na to, iż nie możemy być ze wszystkiego na bieżąco ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 24 Listopad 2011 Share Napisano 24 Listopad 2011 Dzięki za Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arton Napisano 24 Listopad 2011 Share Napisano 24 Listopad 2011 Obecnie można skończyć technikum i nie miec tytułu technika - informacja pewna, bo potwierdzona w sekretariacie szkolnym. to tak jakby otworzyć flaszkę i jej nie wypić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pluto Napisano 24 Listopad 2011 Share Napisano 24 Listopad 2011 Zapytam jeszcze starosty dla pewności. Ale czarno to widzę Człowiek młody to głupi a jak trochę zmądrzeje to potem się dokształcać trzeba. Teraz tylko muszę wybrać czy zrobić jeszcze inżyniera czy uczyć się tylko na egzamin zawodowy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Witam Kolegów. Śledzę ten temat od początku i nasuwa mi się kilka refleksji. Podsumowując - po technikum ekonomicznym można zostać diagnostą (dłuższa praktyka) - po liceum zawodowym nie można Moim zdaniem to jakaś bzdura! Na litość Boską, człowiek po LZ o specjalności samochodowej ma wykształcenie średnie - a nie jest to LZ cukiernicze, wobec tego ma średnie techniczne - bez tytułu technika. W ustawie (puki co) nigdzie nie jest napisane , ze diagnosta ma mieć t y t u ł technika. Tak to wygląda w moim odczuciu - wydaje mi się że taka opcja jest najbardziej logiczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 W ustawie (puki co) nigdzie nie jest napisane , ze diagnosta ma mieć t y t u ł technika. Problem w tym, iż nie ma jednoznacznej definicji , co to jest wykształcenie techniczne, a nie w posiadaniu dyplomu technika,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Na litość Boską, człowiek po LZ o specjalności samochodowej ma wykształcenie średnie - a nie jest to LZ cukiernicze, wobec tego ma średnie techniczne - bez tytułu technika.W ustawie (puki co) nigdzie nie jest napisane , ze diagnosta ma mieć t y t u ł technika. Tak to wygląda w moim odczuciu - wydaje mi się że taka opcja jest najbardziej logiczna. Niestety po liceum zawodowym absolwent ma: 1. Wykształcenie średnie ogólne 2. Wykształcenie zasadnicze zawodowe Zawodówka + liceum w jednym niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek.g Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Na pewno byli Starości,którzy na podstawie takiego wykształcenia wydali uprawnienia. Znam co najmniej dwa takie przypadki i uwazam,że nie jest to błąd (niejasność zapisu o wymaganiach dla diagnosty) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkdog Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 . Wykształcenie średnie ogólne Znam takie przypadki że z takim wykształceniem mają Uprawnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Czy wobec tego zawód mechanika samochodowego (po zawodówce) jest zawodem technicznym? - jest , natomiast po LZ też jest zawodem technicznym , tyle że "średnim". Tak to rozumiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Nie tylko zawód diagnosty ma takie bzdurne obostrzenie niestety. Podobnie jest np. z maszynistą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkdog Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Jeżeli ktoś kto jest Uprawniony do wydawania Urawnien a w tym przypadku jest to Starosta i widzi takie świadectwo ukonczenia szkoły L.Z to chyba niema nic w tym złego tak mi się wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Nawiasem mówiąc to większe zaufanie miałbym do diagnosty po LZ niż po technikum gastronomicznym. Tak że nie bardzo rozumiem dlaczego ten po technikum gastronomicznym może być diagnostą, a po LZ o kierunku samochodowym nie może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkdog Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Tak że nie bardzo rozumiem dlaczego ten po technikum gastronomicznym może być diagnostą, a po LZ o kierunku samochodowym nie może. Bo to jest nasz Kraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 15 Luty 2012 Share Napisano 15 Luty 2012 Ja znam przypadki, gdzie diagnostami zostali absolwenci "mechanizacji rolnictwa" lub "technikum mechanicznego" i nie musieli oni posiadać wydłużonego stażu pracy. Dla osoby wydajacej uprawnienia najwazniejsze było aby na świadectwie ukńczenia szkoły były przedmioty związane z budowa samochodów. Jest wiele kierunków w szkolnictwie na których są takie przedmioty jak: silniki spalinowe, budowa podwozi samochodowych, czy podstawy eksploatacji pojazdów. Niewątpliwie wydawanie uprawnień takim osobom, to życiowe traktowanie przepisów, szkoda tylko, że nie jest ono tak do końca zgodne z prawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AmonRSR Napisano 13 Marzec 2012 Share Napisano 13 Marzec 2012 Jest wiele kierunków w szkolnictwie na których są takie przedmioty jak: silniki spalinowe, budowa podwozi samochodowych, czy podstawy eksploatacji pojazdów. No właśnie ja mam taki problem, poszedłem na kierunek gdzie interesowała mnie specjalizacja "diagnostyka i eksploatacja pojazdów". Niestety na drugim roku okazało się, że z racji małej liczby studentów będzie tylko jedna do wyboru i odbędzie się głosowanie. I jak to w życiu jest większość ludzi po prostu głosowała jak starościna i lider studiów na całkiem inną specjalizację "logistyka transportu drogowego". No i tak niefortunnie taki tytuł zdobędę więc pewnie będzie problem z uznaniem mojego wykształcenia? Miałem takie przedmioty jak silniki spalinowe, układy napędowe środków transportu, podstawy eksploatacji środków transportu, materiały eksploatacyjne w transporcie. Najlepiej byłoby pójść do wydziału komunikacji i zapytać się czy takie wykształcenie mi uznają? Niby to też nie byle jaka uczelnia bo Politechnika Rzeszowska, ale z tą specjalizacją mogą być zgrzyty. I najlepiej jakby się zgodzili to aby dali mi to na piśmie? Tak aby sobie zabezpieczyć ewentualne problemy w przyszłości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 14 Marzec 2012 Share Napisano 14 Marzec 2012 I najlepiej jakby się zgodzili to aby dali mi to na piśmie? Tak aby sobie zabezpieczyć ewentualne problemy w przyszłości? Na jaką przyszłość, zmieni się starosta to zmieni się interpretacja . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 14 Marzec 2012 Share Napisano 14 Marzec 2012 a jaką przyszłość, zmieni się starosta to zmieni się interpretacja Też tak może być, ale "logistyka transportu drogowego". jak dla mnie spełnia kryteria wykształcenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AmonRSR Napisano 14 Marzec 2012 Share Napisano 14 Marzec 2012 I taki podpisany dokument przez poprzedniego starostę może nie być uznany przez jego następce? Tak też myślałem, dziś idę się popytać i zobaczę co sami odpowiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 14 Marzec 2012 Share Napisano 14 Marzec 2012 Najlepiej złóż podanie o wydanie zaświadczenia, że taki kierunek jest odpowiedni do wydania uprawnień diagnosty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IVVO Napisano 14 Marzec 2012 Share Napisano 14 Marzec 2012 Najlepiej poszukać urzędu w Pipidówkach Niżnych gdzie podchodzą do zagadnień normalnie. Znajomy miał problem bo nie chciano uznać jego wykształcenia, przemeldował się do innego starostwa i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.