Skocz do zawartości

Jakie badanie dla samochodu z USA ?


Qnick

Rekomendowane odpowiedzi

Sytuacja była by po prostu taka że przyjeżdżały by do nas na badanie samochody po jednym miesiącu jeżdżenia w polsce po dwuch,trzech i tak dalej aż do roku.

 

Albo taka, że przyjeżdża siedmioletnie auto do polski miesiąc po niemieckim Tuv-ie i dostaje badanie "z urzędu" na rok i jedenaście miesięcy - i co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo taka, że przyjeżdża auto do polski miesiąc po niemieckim Tuv-ie i dostaje badanie "z urzędu" na rok i jedenaście miesięcy - i co wtedy?

Wtedy dostaje na rok,od tego właśnie jest urzędnik w WK żeby tego pilnował,przecież on powinien to wiedzieć a jak nie wie to na przeszkolenie , albo na dywanik do pana starosty :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecięż ten samochud dopiero do Polski przyjechał i jeszcze nie jest u nas zarejestrowany więc dlaczego nie uznać mu badania w jego kraju?

 

Wtedy dostaje na rok

 

Sam sobie przeczysz. Czemu raz chcesz uznawać a raz skracać?

 

Pytam się przekornie, żeby opisać jak to wygląda w praktyce. Zasada jest prosta, do roku od daty btp za granicą uznajemy, powyżej na stację na obt.

 

 

Regan - to był tylko przykład :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janmarek - Ty to tak w ogóle wiesz o czym piszesz, czy nie za bardzo? Czy te wypowiedzi mają bardziej charakter Twoich życzeń, jakbyś chciał żeby było, czy co?

Bo przepisy są tu dość czytelne i to, że czegos nie rozumiesz to OK. Problem w tym, że nie starasz zrozumieć...

O jakich szkoleniach dla pracowników WK mówisz? Z jakiego zakresu? Bo zrozumiec Cię kolego doprawdy trudno, tym bardziej, że jak pisze Psuj w wypowiedziach przeczysz sam sobie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest prosta, do roku od daty btp za granicą uznajemy, powyżej na stację na obt.

 

Właśnie o to chodzi że nie jest prosta i pomimo tego że termin badania za granica jest wyznaczony zgodnie z naszymi zasadami i od ostatniego badania za granicą nie minął jeszcze rok to i tak WK nie uznaja badań wykonanych za granicą i wyganiają na SKP. Przykład z mojego krótkiego co prawda życia diagnosty:

Samochód zarejestrowany po raz pierwszy w Niemczech w dn. 25.06.2006 miał OBT na trzy lata. W miesiącu 06.2009 r. miał wykonane w Niemczech OBT i dostał na dwa lata czyli do 06.2011 r. Jak do tej pory wszystko zgodnie z naszymi przepisami, potem pojazd został w Niemczech wyrejestrowany w celu wywozu do Polski i trafił do naszego kraju. U nas klient z ważnym i prawidłowo wyznaczonym terminem badania (zgodnie z naszymi zasadami czyli 3 lata nast. 2 lata ) jedzie do WK celem rejestracji pojazdu a urzędnik odmawia rejestracji z powodu nieważnego badania technicznego :shock: podając jako powód to, że pojazd został wyrejestrowany i wobec tego badanie ma nie ważne i każe wykonać okresowe. Klient przyjeżdża i mówi że nie chce mu się z nimi gadać każe zrobić OBT bo ma już dość i ode mnie dostaje ten sam termin który wynikał z briefu. Może trochę długi ten wywód ale denerwuje mnie niekompetencja niektórych ludzi (no chyba że to ja jestem niedouczony :x to przepraszam :!: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podając jako powód to, że pojazd został wyrejestrowany i wobec tego badanie ma nie ważne i każe wykonać okresowe.

 

Zgadza się, niektóre WK tak robią. Podpierają się przy tym wyrokami NSA mówiącymi, że po wyrejestrowaniu pojazdu zdeaktualnieniu ulega badanie. Sporo WK jednak liczy tak jak napisałem. Tak będzie dopóki MI nie zajmie stanowiska na temat tych rzekomo jasnych przepisów :D

 

Cóż... cieszmy się - jest klient, jest kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, niektóre WK tak robią. Podpierają się przy tym wyrokami NSA mówiącymi, że po wyrejestrowaniu pojazdu zdeaktualnieniu ulega badanie

 

Mi to nie przeszkadza jak tak interpretują niech tak będzie jest badanie jest kasa (dla szefa :D ) dla mnie trochę mniej :-P szkoda tylko że za 98 zeta :( przyszło nam robić to za co kiedyś braliśmy 169 zeta moim skromnym zdaniem za wystawienie DIP-u trochę jeszcze powinno wpaść do kasy

:mrgreen: Słyszałem też że niektóre stacje kasują 98+60 za DIP bo jak twierdzą ustalają dane techniczne pojazdu na wniosek właściciela :P a na uwagę że powinni to robić przy okresowym odpowiadają czy gdzieś jest napisane że mamy to robić za darmo, jest napisane że mamy wystawić to wystawiamy i kasujemy za to 60 zeta :shock: Pozdrawiam ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem też że niektóre stacje kasują 98+60 za DIP

Masz dobry sluch,bo niestety tak wlasnie robią.Slysze to z ust mojego bossa"k...a"ja za

98,- nie będę tego robil....!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Odpowiedział Ci Psuj - czym innym jest(...) kolego doprawdy trudno, tym bardziej, że jak pisze Psuj w wypowiedziach przeczysz sam sobie...

Aż nie mogę uwierzyć co za zgodność - chyba Psuj nam urośnie :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w czym zdziwienie - my się zazwyczaj z Psujem zgadzamy - czyż nie? 8)

 

Panowie - bałagan będzie, bo ktoś naprawdę fatalnie dokonał implementacji treści wyroku ETS do naszych przepisów.

 

1. Nie wiedzieć czemu przepisy dotyczące uznawania badań zastrzeżono dla pojazdów zarejestrowanych, pomimo iż wiadomo, że w 90% przypadków pojazd przywożony z innego kraju zarejestrowany już nie będzie!

 

2. Przepisy dotyczące uznawania badań zastrzeżono tylko dla pojazdów posiadających europejską homologację. Uwierzcie, że w wielu przypadkach z przedstawionych dokumentów nie sposób orzec, czy pojazd takową posiada!

 

3. W przepisach zawarto zapis, żeby nie uznawać badań ustalanych na innych zasadach niż nasz (okresy badań), ale nie napisano co dalej. Absolutnie z PoRD nie wynika, że to WK ma skrócić to badanie. To pobożne życzenie MI, żeby WK to robiły... A WK robią jak potrafią - a nie łatwo skrócić termin, co do którego brak informacji kiedy się rozpoczął!!! (w ten sposób z jednej daty ważności badania w zależności od interpretacji dostaniecie 5 dat wyjściowych).

 

I teraz najważniejsze - MI może przedstawić jedynie swoje stanowisko co do tych legislacyjnych błędów i niedomówień, ale nie ma prawa podać jedynie słusznej wykładni tych przepisów i WK nie mają obowiązku takiej wykładni przyjmować!! Minister nie ma prawa dokonywać wykładni aktu o randze ustawy. Więc o ile Dz.U.155 może Pan minister sobie interpretować i coś tam nakazywać, o tyle przy ustawie są to tylko jego życzenia i nie dziwcie się, że są WK, które się do tego nie stosują - i słusznie - dlaczego maja przyklepywać błędy legislacyjne ustawodawcy? Po to, żeby później pewien dyrektor z MI mógł publicznie mówić, że nie docierają do niego informacje o kłopotach z nowymi przepisami??

 

Przestańmy się obrzucać zarzutami co WK robi nie tak, a co SKP. Ja tez o nie jednym "Zenku z kanału" na SKP mógłbym tu poemat napisać. Faktem jest, że mamy na dzień dzisiejszy bardzo szerokie możliwości interpretacyjne, dające w wyniku całkiem odmienne procedury dopuszczania pojazdów do ruchu w rożnych częściach kraju. I co ciekawe każda z tych procedur znajduje sobie oparcie w tych samych przepisach! Tylko w mojej ocenie w tym układzie wina leży po stronie autora przepisów i na tym powinniśmy się skupić, a nie na pomysłach jak łatać błędy tych na górze i wzajemnym wyśmiewaniu "a Ci robią tak, a ja robię inaczej i jak tak można"... No można!!

 

A z cenami badan nie przesadzajcie... Że tez nikt z Was jeszcze na to nie wpadł...

Badanie: 98 - w tym wystawienie DIPu... Ale... na DIPie i tak nie ma wszystkich danych... więc nawet jak wzorowo, bez pobierania opłat go wystawię, to czuje się w obowiązku ustalić pozostałe dane nie ujęte w tym dokumencie - np. parametr F3 :) I oczywiście tą czynność traktuje już za 60 PLN...

Aha - warto zainwestować w ten dynks do badania grubości powłoki lakierniczej. Jak któryś ma za dużo lakieru to co to znaczy? No to znaczy, że ma widoczne ślady uszkodzeń... czyli? Tak tak - z mocy prawa trzeba rozszerzyć zakres badania o dodatkowe za 94...

A Wam ciągle mało!! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dynks do badania grubości powłoki lakierniczej. Jak któryś ma za dużo lakieru to co to znaczy? No to znaczy, że ma widoczne ślady uszkodzeń... czyli? Tak tak - z mocy prawa trzeba rozszerzyć zakres badania o dodatkowe za 94...

 

Czy to są widoczne :P

Można wstawic pojazd na "rame" i też będą widoczne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np. parametr F3 :) I oczywiście tą czynność traktuje już za 60 PLN...

To w takim razie rozumie ze np.za slawetny rok produkcji kolejne 60,-dych do kasy..???? ;)

warto zainwestować w ten dynks do badania grubości powłoki lakierniczej.

Mała pewność ze wszystko wykryje/mam taki wynalazek/

Proponuje rentgena,ale trzeba się wtedy zastanowić czy za 94,- oplacji się nam robić...!!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie z PoRD nie wynika, że to WK ma skrócić to badanie. To pobożne życzenie MI, żeby WK to robiły... A WK robią jak potrafią - a nie łatwo skrócić termin, co do którego brak informacji kiedy się rozpoczął!!! (

A pobożnym życzeniem WK jest to żeby robił to diagnosta :razz:

MI może przedstawić jedynie swoje stanowisko co do tych legislacyjnych błędów i niedomówień, ale nie ma prawa podać jedynie słusznej wykładni tych przepisów i WK nie mają obowiązku takiej wykładni przyjmować!! Minister nie ma prawa dokonywać wykładni aktu o randze ustawy. Więc o ile Dz.U.155 może Pan minister sobie interpretować i coś tam nakazywać, o tyle przy ustawie są to tylko jego życzenia

Pan Blakop może przedstawiać swoje stanowisko i sobie interpretować ustawę jak chce a Pan Minister nie może :razz:

Nie wydaje się wam drodzy forumowicze że podjęcie dyskusji na tym forum kończy się od razu ripostą ze strony przedstawicieli WK a jednym z nich jest Pan blakop i w pewnym sensie Psuj.Wszystko co pisze blakop jest święte i nawet pan minister jest mały jak pikuś i nie ma nic do gadania.To po cholerę to forum jak udziela się tutaj aktywnie pewna grupa rządząca i mająca zawsze rację? :mad:

A teraz do Psuja.

Lubisz wszystkich łapać za słówka i wyrywać zdania z kontekstu,powyżej dałem ci taki przykład tego co pisze blakop,można to interpretować na różne sposoby a i tak wiem że wymyślisz swój :)

Większość postów jest o dupie maryni i te tematy są bardzo rozwinięte, zauważyłem że większość diagnostów tylko czyta to co napisze paru "wybitnych władców postów" i nawet jak chcieliby coś napisać , to się po prostu boją bo zaraz będą , albo wyśmiani za to że piszą z błędami ,albo że gówno wiedzą,albo będą łapani na każdym słowie żle napisanym. Co innego jest wyrazić swoje poglądy ustnie , bezpośrednio rozmawiając , a co innego to napisać, szczególnie jeżeli nie pisze się jak maszyna.

Ja osobiście znięchęciłem się do wyrażania zdania na tym forum i chyba będzie to mój ostatni post. :P:)

Ostatni i najdłuższy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie łapie Cię za słówka, tylko jak w jednym poscie piszesz, że tnb z np. niemieckiego DR należy przepisać do polskiego, a w drugim piszesz, że trzeba skrócić to chyba coś jest nie tak - prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie łapie Cię za słówka, tylko jak w jednym poscie piszesz, że tnb z np. niemieckiego DR należy przepisać do polskiego, a w drugim piszesz, że trzeba skrócić to chyba coś jest nie tak - prawda?

I to jest właśnie przykład lapania kogoś na błędzie piśmienniczym,zamysł był inny a zapis inny.

To nie ja mam przepisywać i skracać,ja mam robić BTP i ustalenie danych przy pierwszej rejestracji a przepisywać i skracać ma WK.

Przeczytaj moje poprzednie posty dokładnie to zauważysz że sednem sprawy jest ustalanie następnego BTP przez WK a nie przez diagnostę. Ja piszę o jednym a ty odpisujesz mi całkiem nie trzymając się głównego wątku mojej wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janmarek - taka uroda forum i słowa pisanego, że jak coś napiszesz źle, to będziesz źle zrozumiany. To wszystko. A TY sobie ideologię do tego dorabiasz.

Ja niczego nie interpretuję - zauważam pewne fakty i w oparciu o suchy literalny zapis konkretnych przepisów, które wskazuje. I do tego służy forum.

Jak chcesz forum, gdzie będziesz dostawał wykładnię gotową do stosowania i jedyną słuszną to jest takie w necie - znajdziesz bez problemu. Nie każde pytanie ma odpowiedź i nie wymagaj, żeby forum ją dawało. Nie wiem czy SKP ma wyznaczać termin. Może ma, może nie ma. Na pewno nie ma mowy w przepisach o tym, żeby w opisanej sytuacji robiło to WK!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Blakop może przedstawiać swoje stanowisko i sobie interpretować ustawę jak chce a Pan Minister nie może :razz:

Nie wydaje się wam drodzy forumowicze że podjęcie dyskusji na tym forum kończy się od razu ripostą ze strony przedstawicieli WK a jednym z nich jest Pan blakop i w pewnym sensie Psuj.Wszystko co pisze blakop jest święte i nawet pan minister jest mały jak pikuś i nie ma nic do gadania.To po cholerę to forum jak udziela się tutaj aktywnie pewna grupa rządząca i mająca zawsze rację? :mad:

A teraz do Psuja.

Lubisz wszystkich łapać za słówka i wyrywać zdania z kontekstu,powyżej dałem ci taki przykład tego co pisze blakop,można to interpretować na różne sposoby a i tak wiem że wymyślisz swój :)

Większość postów jest o dupie maryni i te tematy są bardzo rozwinięte, zauważyłem że większość diagnostów tylko czyta to co napisze paru "wybitnych władców postów" i nawet jak chcieliby coś napisać , to się po prostu boją bo zaraz będą , albo wyśmiani za to że piszą z błędami ,albo że gówno wiedzą,albo będą łapani na każdym słowie żle napisanym. Co innego jest wyrazić swoje poglądy ustnie , bezpośrednio rozmawiając , a co innego to napisać, szczególnie jeżeli nie pisze się jak maszyna.

Ja osobiście znięchęciłem się do wyrażania zdania na tym forum i chyba będzie to mój ostatni post. :P:)

Ostatni i najdłuższy

To ja się ustosunkuję do całej wypowidzi cytując jej fragmenty:

"Pan Blakop może przedstawiać swoje stanowisko i sobie interpretować ustawę jak chce a Pan Minister nie może :razz: " Całe szczęście, że można na tym forum przedstawiać swoje stanowisko :ok

"Nie wydaje się wam drodzy forumowicze że podjęcie dyskusji na tym forum kończy się od razu ripostą " Całe szczęście, że kończy się jaką kolwiek odpowiedzią - to znaczy, że ktoś czyta te wypociny :ok

"Lubisz wszystkich łapać za słówka i wyrywać zdania z kontekstu" - Nie tylko ON :ok

"Większość postów jest o dupie maryni i te tematy są bardzo rozwinięte" Dla Ciebie mogą być o dupie i maryni, a dla drugiego prostacki temat. Dla trzciego poważny problem

"Ja osobiście znięchęciłem się do wyrażania zdania na tym forum i chyba będzie to mój ostatni post. :P:)

Ostatni i najdłuższy" - wątpię. Poddajesz się tak łatwo mając Coś do powiedzenia :?:

Patrzę na twój awatar nie wieżę ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.