Renault Megane

[adam1501]

Można bez kombinacji i podkładania się którejkolwiek strony? Można.

A nie można dostosować prawa do życia? Skoro jest taka potrzeba aby wykonywać zmiany przed pierwszą rejestracją to dlaczego nie usankcjonować tego prawnie w sposób jasny i jednoznaczny, jeżeli mamy wykonywać badania z natury to dlaczego taki zapis został usunięty z dzienników, jeżeli mamy wykonywać badania bez tablic to dlaczego tego nie zapisać.....

[jarolud]

Mieliśmy dzisiaj takiego z francji. Auto 2-letnie więc badanie ma ważne.

 

A jakby nie miał ważnego okresowego ? U mnie WK chce badanie przed pierwsza rejestracją ciężarowego potem zmiany ... a ja przecież widzę osobówkę przez bryle ale widzę

[Psuj]

A jakby nie miał ważnego okresowego ?

 

Ale to nie stanowi w tej sprawie. Tak samo zarejestrują czasowo, albo dadzą próbne i po krzyku.

 

U mnie WK chce badanie przed pierwsza rejestracją ciężarowego potem zmiany

 

To niech sobie pracownik WK zrobi uprawnienia i poświadcza nieprawdę, a nie wrabia w to kogoś.

 

Właśnie na takie m. in. okazje są w każdym wydziale tablice próbne.

[robert petruk]

Tak jak mówi Maciek - Diagnosta opisuje to co widzi. Poza tym należy pamiętać, że w niektórych krajach Unii w starych dowodach rejestracyjnych nie ma zapisu o rodzaju pojazdu. Niestety, ale to tłumacze przysięgli robią największe zamieszanie tłumacząc w nieprawidłowy sposób zapisy w dowodzie rejestracyjnym co niestety może wprowadzić w błąd diagnostę. Diagności wolą bowiem przepisać treść dowodu rejestracyjnego gdyż wówczas WK nie będzie żądał wyjaśnień co do rodzaju pojazdu.

Mistrzem wśród tłumaczy i tak zostanie pewna osoba z Gorzowa Wlkp. która słowo "demolizione" przetłumaczyła jako "anulowane" (w domyśle dowód rejestracyjny). Przejrzałem chyba wszystkie dostępne słowniki włosko-polskie i we wszystkich "demolizione" oznacza "zezłomowane".

[al41]

i właśnie ja jestem (aczkolwiek muszę) jestem zdania, że tera my nic nie powinniśmy mieć do gadania WK decyduje niestety ch-j z ministerstwa zrobił lac_e i wyszło

 

[ Dodano: 08-12-2009, 21:19 ]

Zara będą pytania o co chhodzi ano o to że diagnosta nie jest od rejestracji pisze to co widzi, i co MNIE obchodzi że nie ma tablic dozoru. ja robię i piniązki i wek do UDT

Ale niestety mamy być lepsiejsi jak ustawodawca, a nawet jak pisarze rozporządzeń

[Rowan]

zjawia się klient na okresowe przed pierwszą rejestracją, auto sprowadzone z Danii z wpisem w dowodzie rejestracyjnym jako ciężarowy.Obejrzałem samochód i ma normalnie zamontowane fotele pasy jako 5 miejsc żadnej kratki.

 

Mieliśmy dzisiaj takiego z francji. Auto 2-letnie więc badanie ma ważne. Przyjechał ustalić dane - w dowodzie ciężarowy, 2 miejsca, w rzeczywistości rasowa osobówka z 5 miejscami. Żadnej kraty.

 

Klient został poinformowany, że możemy mu ustalić dane jedynie jak dla osobówki lub zrobimy zmiany konstrukcyjne (miał się dowiedzieć czy WK przyjmie zmiany przed rejestracją, mamy w mieście urząd i starostwo ). Przyjechał po godzinie pojazdem zarejestrowanym jako ciężarowy, na stałych blachach (białych) z czasówką, skierowaniem na ustalenie brakujących danych i poprosił o badanie na zmiany konstrukcyjne.

 

Ustaliliśmy dane (60 zeta), zrobiliśmy badanie po zmianach (180 zeta), klient zapłacił, podziękował i pojechał z kwitami do WK.

 

Można bez kombinacji i podkładania się którejkolwiek strony? Można.

 

A można zapytać kto przerobił ten pojazd z ciężarowego na osobowy?

Masz możliwość dokonywania zmian konstrukcyjnych jako przedsiębiorca prowadzący działalność w tej dziedzinie?

[Psuj]

A czy do badania potrzebna Ci faktura?

[al41]

po prostu robię swoje i mam w rzyci (lubo życi) resztę. Może dla was ważniejsze jest brak gaśnicy i :młotków(hehe)

 

[ Dodano: 08-12-2009, 21:46 ]

Ustaliliśmy dane (60 zeta), zrobiliśmy badanie po zmianach (180 zeta), klient zapłacił, podziękował i pojechał z kwitami do WK.

Mało jeszcze powinniście zrobić okresowe po raz pierwszy i 60 znowu za ustalenie tego co żeście ustalili i polecam 50 za VAT

[Rowan]

A czy do badania potrzebna Ci faktura?

czyli w/g Ciebie każdy możne zmienić rodzaj pojazdu? mimo zapisu w PoRD

[al41]

sory zapomniałem jeszcze 35 zeta za hak i może coś by wyrwał a nuż będzie uprzywilejowanym (brać klient zadowolony ma pieczątkę)

 

[ Dodano: 08-12-2009, 21:55 ]

A czy do badania potrzebna Ci faktura?

czyli w/g Ciebie każdy możne zmienić rodzaj pojazdu? mimo zapisu w PoRD

 

a co ma faktura . To sprawa US nic więcej

[Psuj]

czyli w/g Ciebie każdy możne zmienić rodzaj pojazdu? mimo zapisu w PoRD

 

Ja sprawdzam tylko prawidłowość przeróbek i zmian, a to czy przedsiębiorca przerabiający miał ku temu kwity to zweryfikuje WK. Nie wychodzimy przed szereg

[Rowan]

Ja sprawdzam tylko prawidłowość przeróbek i zmian, a to czy przedsiębiorca przerabiający miał ku temu kwity to zweryfikuje WK. Nie wychodzimy przed szereg

ok u mnie by nie przeszło WK by mi nie darował gdybym zrobił zmiany a klient nie miał by papierów

[Regan55]

Ja sprawdzam tylko prawidłowość przeróbek i zmian

u mnie by nie przeszło WK by mi nie darował gdybym zrobił zmiany a klient nie miał by papierów

To juz tylko iwyłącznie sprawa klienta i WK a nie moja...

[Rowan]

pewnie tak... tylko powinna być zachowana kolejność, najpierw przeróbka przez "fachowca" potem potwierdzenie przez SKP i dopiero WK. Co zrobisz jak zadzwoni tel z WK i pani zapyta jak mogłeś potwierdzić dokonanie zmian w pojeździe jeśli data badania jest wcześniejsza niż dokonane zmiany na papierze "fachowca"

[Regan55]

Co zrobisz jak zadzwoni tel z WK i pani zapyta jak mogłeś potwierdzić dokonanie zmian w pojeździe jeśli data badania jest wcześniejsza niż dokonane zmiany na papierze "fachowca"

Tylko i wyłącznie problem klienta....!!!!

[adam1501]

tylko powinna być zachowana kolejność, najpierw przeróbka przez "fachowca" potem potwierdzenie przez SKP i dopiero WK.

Najpierw przebudowa następnie powinna być wizyta w WK i tam weryfikacja czy podmiot jest upoważniony do dokonania takowej przebudowy i jeżeli formalnie jest w porządku to wówczas SKP i do WK po nowy dowód. Ponieważ nie można zmieniać rodzaju pojazdu od tak sobie tylko musi to wykonać odpowiedni zakład a do weryfikacji tego jest WK a nie diagnosta a że w praktyce odbywa się to inaczej to już inna sprawa i z tego miejsca uśmiech do prawodawców...

[Rowan]

Najpierw przebudowa następnie powinna być wizyta w WK i tam weryfikacja czy podmiot jest upoważniony do dokonania takowej przebudowy

a może jeszcze inaczej najpierw wizyta w WK który weryfikuje tego co ma zamiar zrobić przebudowę potem przebudowa, SKP, WK itd... itd

Chodziło mi tak naprawdę o przypadki ze klient sam wstawia siedzenia, zdejmuje krate jedzie na SKP potem do WK a tam się dowiaduje że nie ma zmiany bez dokumentów fachowca i co robi? ktoś mu wystawia papier z przeróbki która była zrobiona po zmianach konstrukcyjnych na SKP.

[robert petruk]

Czytam wnikliwie wszystkie wypowiedzi w tym temacie i muszę zwrócić uwagę na jedną istotną rzecz - przepisy dotyczące sposobu zgłaszania zmian w pojeździe powodujących zmianę rodzaju pojazdu odnoszą się do pojazdów już zarejestrowanych (w domyśle: posiadających polski dowód rejestracyjny).

W przypadku pojazdów sprowadzonych zza granicy nie ma wymogu przedkładania zaświadczeń/faktur od firm upoważnionych do dokonywania przeróbek, a to z kilku powodów:

1. Można nabyć pojazd przerobiony już za granicą - wtedy wymuszalibyśmy poświadczanie nieprawdy w dokumentach, gdyż klient na siłę będzie szukał podmiotu, który wystawi fakturę za przeróbkę,

2. pojazd uznany za granicą za ciężarowy niekoniecznie musi być ciężarowym według polskich przepisów - czyli znów tworzymy dokumenty dla dokumentów.

[Rowan]

1. Można nabyć pojazd przerobiony już za granicą - wtedy wymuszalibyśmy poświadczanie nieprawdy w dokumentach, gdyż klient na siłę będzie szukał podmiotu, który wystawi fakturę za przeróbkę,

w tym wypadku powinien mieć "przerobiony" również dowód rejestracyjny. Chyba kupujący sprawdza co kupuje? przywozi nie to co ma w dokumentach a potem diagnosta i WK ma się głowić jak to coś zarejestrować?

2. pojazd uznany za granicą za ciężarowy niekoniecznie musi być ciężarowym według polskich przepisów - czyli znów tworzymy dokumenty dla dokumentów.

takich przypadków nie spotkałem, chyba ze po drodze zmienili co nieco a potem klient twierdzi ze taki kupił

 

ale z jednym się zgadzam, są przypadki ( a po 22 września coraz więcej) że nie da się pracować zgodnie z polskim prawem