blakop Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 Myślę, że w tym przypadku WK postapił na zasadzie "własnego widzi mi się" a nie na podstawie aktów prawnych. W niektórych WK to standard . Dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 Hm może WK wprowadzić powinni obowiązkowe doszkalanie co rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 A w SKP takie są? Bo to się tyczy obu stron tak naprawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 Hm może WK wprowadzić powinni obowiązkowe doszkalanie co rok A w SKP takie są? Bo to się tyczy obu stron tak naprawdę To co,znowu licytacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 A w SKP takie są? codzienne (prawie), szkolenie dla zainteresowanych w ramach odwiedzin forum ... [ Dodano: 19-08-2010, 19:54 ] "pojechałem" po wazelinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 codzienne (prawie), szkolenie dla zainteresowanych w ramach odwiedzin forum Wprowadzić do przepisów jako obowiązkowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 A w SKP takie są? Bo to się tyczy obu stron tak naprawdę Oj wiem, że w WK robisz A osobom zarówno z WK jak i SKP, które się nie doszkalają, nie szukają interpretacji i zmora nie czytają przepisów to takie szkolenia są niezbędne. A co gorsza jak nie mają racji to jeszcze się upierają przy swoim. Nikt nie jest alfą i omegą, ale czasami jak coś nie wiem to poszukam lub sprawdzę, a urzędnicy niektórzy oooo szkoda słów...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 a urzędnicy niektórzy oooo szkoda słów...... A diagności niektórzy oooo szkoda słów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 Oooo tego bym nie powiedział porządni są i fachowo podchodzą do tematu... Nie przedrzeźniaj mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elliot Napisano 19 Sierpień 2010 Share Napisano 19 Sierpień 2010 Jeśli to pojazd z Niemiec to na 90% jest wyrejestrowany więc ..... zmian dokona kiedy ponownie go zarejestruje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 a urzędnicy niektórzy oooo szkoda słów...... nawet, gdy nie wie, nie wypada się przyznać ,,, A diagności niektórzy oooo szkoda słów są niżej w hierarchii, trudno "chcieli ta to mota" ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 Dlaczego, skoro będzie miał wykonywane badanie okresowe przed pierwszą rejestracją a przy badaniu okresowym można również wykonywać badania dodatkowe to dlaczego wykonując badanie okresowe i wystawiając zaświadczenie oraz DIP nie mogę dołożyć również opisu zmian konstrukcyjnych, skoro taki pojazd do mnie trafia, już przebudowany. Jest to zgodne z przepisami (chyba że o czymś nie wiem ) a na pewno jest niezgodne z przepisami wykonanie "badania dokumentów", odesłanie klienta po rejestrację i następnie wykonać zmiany konstrukcyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 Wiem, że moi koledzy z okręgówki tak robią, jeśli tylko klient sobie tego życzy, i nie mają żadnych problemów ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek.g Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 U nas WK wymaga rejestracji w kraju a potem zmiany,dzwoniłem do ośrodka szkolącego i również zalecają taką sytuację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 Czy jest na takie stanowisko jakieś umocowanie prawne? Bo to co napisałem powyżej uważam za logiczne (chyba żeby nie ), natomiast w dzisiejszej konstrukcji przepisów co do rodzajów badań nie sądzę aby ich stanowisko było właściwe a ich interpretacja wywodzi się ze stanu prawnego z przed września ubiegłego roku (tak mi się wydaje). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek.g Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 Logika jest w tym co piszesz,ale cóż życie,koledzy w Elblągu też tak robią jak ja piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 U nas WK wymaga rejestracji w kraju a potem zmiany, Pojawia sie problem jak do BT przedstawiony jest już pojazd po dokonanych zmianach. Niby jak taki pojazd zarejestrować a dopiero później dokonać zmian W takim układzie diagnosta zmuszany jest do poświadczanie nieprawdy , tylko po to, że tak wygodniej jest dla urzednika w WK . W takim wypadku piszę w uwagach: "do BT przedstawiona auto w wersji...)niech WK sam sobie z tym radzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 Zarówno u nas w Elblągu, jak i gdzieś indziej, diagnosta powinien opisać to co widzi. Zawsze tak robiłem i robię. Nie ma innej opcji. Jak mogę opisać to, czego nie widziałem? I nie interesuje mnie to, że np: widzę LKW, a w "briefie" jest PKW. To jest tylko i wyłącznie problem klienta i jeśli WK nie przyjmie moich papierów, przedstawiających stan faktyczny, to niech klient przywróci pojazd do stanu takiego jak jest w "briefie" i powtórzy badanie. Ja nie jestem jakąś wróżką, żeby zobaczyć w szklanej kuli jak ten pojazd wyglądał (jaki był), zanim pojawił się u mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 I nie interesuje mnie to, że np: widzę LKW, a w "briefie" jest PKW A jaki wynik badania ?? -"N" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 A dlaczego ma być "N"? Jeśli pojazd odpowiada warunkom technicznym, to "P". Zresztą, taką samą (jak tu przedstawiłem) opinię wyraziło MI - patrz odpowiedź na pytanie nr 15 ze słynnego zestawu pytań i odpowiedzi dot. Dz.U. 155 z 2009r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 A dlaczego ma być "N" Ja sie tylko pytałem Pierwsze badanie zginęło ,jest okresowe przed pierwsza rejestracją.Czy ma inny zakres od "zwykłego" okresowego?, jest niezgodność zapisów ,bo osobowy a ciężarowy to jest jakaś różnica? Tak to zinterpretowali bo tak wygodnie. Ten temat był przerabiany -szkoda bić pianę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 jest niezgodność zapisów ,bo osobowy a ciężarowy to jest jakaś różnica?Tak to zinterpretowali bo tak wygodnie. Wychodząc z takiego założenia to nigdy nie można zrobić zmian konstrukcyjnych bo wynik zawsze będzie N za niezgodność zapisów ze stanem faktycznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 Jeżeli traktujecie go jako pojazd wyrejestrowany to ok - ale przypominam, że pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, więc nie wiem po co ta dyskusja i spieranie się jakie badanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bohdang Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 Spokojnie, szanowni koledzy. To nie jest "bicie piany". Kto nam wyjaśni te problemy, jeśli nie my sami w formie dyskusji? Do sprawy trzeba podejść logicznie i praktycznie. Kim jest diagnosta? Jest oczami WK, a nie jego mózgiem. I tak np.: Mam do badania pojazd osobowy, więc tak napiszę w swoich zaświadczeniach. Nie napiszę, że ciężarowy tylko dlatego, że tak "stoi" w zagranicznych dokumentach. Czyli co? Spełniłem swoją rolę "oczu" WK? Spełniłem!. A dalsze postępowanie zależy właśnie od WK. Zechcą przyjąć moje dokumenty stwierdzające stan faktyczny, to przyjmą. Zechcą badania po zmianach? To wyślą klienta do mnie, a ja to badanie wykonam. Po co mam sam podejmować decyzję w tej sprawie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 20 Sierpień 2010 Share Napisano 20 Sierpień 2010 Kim jest diagnosta? Jest oczami WK, a nie jego mózgiem. Dobrze powiedziane . Mam do badania pojazd osobowy, więc tak napiszę w swoich zaświadczeniach. I tak powinno być, niech klient bierz troche odpowiedzialności na siebie za to co kupił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.