zjc Napisano 7 Listopad 2010 Share Napisano 7 Listopad 2010 Pogadamy,pogadamy,pogadamy i skończymy gadkę w tym samym miejscu w ktorym zaczęlismy... czyli będzie jak zwykle, skończy się na dobrych chęciach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 8 Listopad 2010 Share Napisano 8 Listopad 2010 czyli będzie jak zwykle, skończy się na dobrych chęciach Ja tez sie tego obawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SZYMON-OSKP Napisano 8 Listopad 2010 Share Napisano 8 Listopad 2010 Ja też jestem za , ale ktoś wyjaśni na czym ma polegać praca pana Rafała. Bo rozumiem , z płacilibyśmy jakąś składkę ustaloną na poczet jego usług , a co by wchodziło w zakres usług? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drogba Napisano 8 Listopad 2010 Share Napisano 8 Listopad 2010 Tak mi się wydaje że przez neta dużo można zrobić [ostatnio nawet założyć partję] ale nie wszystko i tu potrzebne byłoby spotkanie , i tu widzę rolę naszych 'guru' na forum trzeba się skrzyknąć pod waszym przewodnictwem w jakiś miejscu z ustalonym planem działania zaprosić P. Rafała i wstępnie wszystko przygotować żeby nasze decyzje miały jakąś moc sprawczą bo napewno dwa razy nie wszyscy zechcą się spotkać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał Szczerbicki Napisano 8 Listopad 2010 Autor Share Napisano 8 Listopad 2010 Tak mi się wydaje że przez neta dużo można zrobić [ostatnio nawet założyć partję] ale nie wszystko i tu potrzebne byłoby spotkanie , i tu widzę rolę naszych 'guru' na forum trzeba się skrzyknąć pod waszym przewodnictwem w jakiś miejscu z ustalonym planem działania zaprosić P. Rafała i wstępnie wszystko przygotować żeby nasze decyzje miały jakąś moc sprawczą bo napewno dwa razy nie wszyscy zechcą się spotkać. Bardzo chętnie się spotkam z Państwa przedstawicielami. Przepraszam ostatnio opuściłem się na forum ze względu na niedobory czasu w kalendarzu, ale postaram się bardziej dynamicznie podejść do tematu. 1. Zastanówmy się najpierw jak za pomocą forum policzyć realnie zainteresowanych??? Od tego moim zdaniem trzeba zacząć!!! 2. Jakim kanałem zebrać wstępne i sprawdzone deklaracje itp...??? Proszę o pomoc bardziej zaawansowanych forumowiczów, albo administracji jak to przeprowadzić technicznie?! Wyniki opublikujemy na forum i wtedy odpowiemy sobie na zasadnicze pytanie o szanse powodzenia i będziemy mogli realnie myśleć o formie i dalszych krokach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 8 Listopad 2010 Share Napisano 8 Listopad 2010 1. Zastanówmy się najpierw jak za pomocą forum policzyć realnie zainteresowanych??? Od tego moim zdaniem trzeba zacząć!!!2. Jakim kanałem zebrać wstępne i sprawdzone deklaracje itp...??? Tak wstępnie i niezobowiązująco, pozwoli względnie wyliczyć koszty "na łeb" http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=91794#91794 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 9 Listopad 2010 Share Napisano 9 Listopad 2010 Może też warto, żebyście odpowiedzieli sobie czego się spodziewacie po uczestnictwie w stowarzyszeniu. Jak czytam wielu z Was oczekuje wyłącznie ochrony prawnej. Tu zdaje się stowarzyszenie jest formą na wyrost - wystarczyłby swoisty system ubezpieczenia - coś jak DAS w pojazdach. Stowarzyszenie miałoby sens, gdybyście chcieli być uważani jako reprezentatywna grupa w konsultacjach społecznych i rozmowach np. z TDT czy MI. Jako swoisty rodzaj samorządu moglibyście (z czasem) domagać się uczestnictwa w tworzeniu (konsultacjach) aktów prawnych, wysyłać zapytania do MI, prosić o wyjaśnienia itp. itd. - to już jednak bardziej działka dla pasjonatów tego zawodu - wiem, że jest tu wielu takich, jednak czy uda się to pogodzić z tą druga grupą, która oczekuje wyłącznie ochrony prawnej? Warto to sobie na początku wyjaśnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brodatymazur Napisano 10 Listopad 2010 Share Napisano 10 Listopad 2010 Może też warto, żebyście odpowiedzieli sobie czego się spodziewacie po uczestnictwie w stowarzyszeniu. A może warto zapoznać się z tym USTAWA PRAWO O STOWARZYSZENIACH coby później nie było niedomówień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szombi Napisano 20 Listopad 2010 Share Napisano 20 Listopad 2010 Jeśli chodzi o samo ubezpieczenie kosztów sądowych to mysle że tworzenie sztucznych grup nie ma sensu. wiele osob che chyba stowarzyszenia które ze składek zrobiłyby fundusz socjalny (czy prawniczy jakkolwiek zwał) na wynajęcie prawnika a jeśli tej kasy nie wystarczy?? Kto bedzie decydował ktory diagnosta dostanie pomoc prawna ?? Czy ta pomoc bedzie tylko dla niesłusznie oskarżonych(kto o tym zadecyduje) czy dla wszystkich?? Ze stowarzyszeniem lub bez można zainteresowac firmy ubezpieczenieowe lub firmy typu DAS. DAS oferuje nie tylko ubezpieczenie prawne kierowców ale również przedsiębiorców i inne 9 tyś diagnostów to spora grupa klientów Nie wiem jak to zrobić ale proponuje na początek sonde "ile rocznie byłbyś skłonny dać za ochrone prawną??"Wynik takiej sondy byłby jakimś argumentem w rozmowie z firmami typu DAS Oczywiście firmy tego typu są nastawione na zysk ale koszty obsługi stowarzyszenia też będą a maja przewage gdyż jeśli koszty obsługi prawnej bedą wieksze niż składki to pokryją je z innych polis natomiast stowarzyszenie nie mająk kapitału takiej możliwiści nie ma Zaciągniecie kredytu i podwyżka składek w kolejnych okresach może spowodować zmniejszenie liczby członków co jeszcze bardziej podniesie składke do momentu utraty płynności finansowej. Jeśli pa Rafał chce na siebie wziąć na siebie ryzyko i określić za jakie wynagrodzenie jest w stanie reprezentować członków stowarzyszenie we wszystkich sprawach sądowych związanych z pracą diagnosty,wliczając koszty sądowe to jestem ZA Co do stowarzyszenia jako "grupy nacisku":) na MI to jaknajbardziej tylko takie grupy już są Pytanie tylko co zrobić aby ta grupa nie podzieliła losu ITSu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brodatymazur Napisano 20 Listopad 2010 Share Napisano 20 Listopad 2010 Ja się tam nie znam, nie orientuję w szczegółach oraz tym czego tak naprawdę chcecie. Nie znam również dokładnej liczby diagnostów. Jednak może poczytajcie sobie to: Ustawa o Związkach Zawodowych Dlaczego by nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 20 Listopad 2010 Share Napisano 20 Listopad 2010 Bo to nic nie da wobec niejednolitego pracodawcy... Szombi ma dużo racji w tym co pisze. Starałem się to już wcześniej poruszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 20 Listopad 2010 Share Napisano 20 Listopad 2010 Bo to nic nie da wobec niejednolitego pracodawcy... No to po co Wam stowarzyszenie.Czytając co "wyrabiają" poszczególne WK ,to można wysnuć wniosek ,że to nie jest jednolity pracodawca w kraju zachodnim są związki kierowców,metalowców...itd ,a pracodawca niejednolity. A może tak mak ma być ? Tak się zastanawiałem co by było jak przez jeden dzień nikt w Polsce nie wykonałby przeglądu? ,a strajk ogólnopolski -trzydniowy Kiedyś mówili że "KOMUNY" nikt nie ruszy. Może i racja że to nic nie da ,ilu nas "jest"na forum a ilu w kraju. 70% ogółu ma to w d..... . "Na życie patrzysz bez emocji Na przekór czasom i ludziom wbrew Gdziekolwiek jesteś w dzień czy w nocy Oczyma widza oglądasz grę Ktoś inny zmienia świat za Ciebie Nadstawia głowę, podnosi krzyk A Ty z daleka, bo tak lepiej I w razie czego nie tracisz nic " .... ..I począł w Tobie gniew kiełkować Aż pomyślałeś: milczenia dość lombard To dla tych 70% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sterowiec40 Napisano 20 Listopad 2010 Share Napisano 20 Listopad 2010 Lubię bardzo tę piosenkę Lombardu i jej słowa pasują do tej sytuacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 21 Listopad 2010 Share Napisano 21 Listopad 2010 Czytając co "wyrabiają" poszczególne WK ,to można wysnuć wniosek ,że to nie jest jednolity pracodawca No bo nie jest! Przecież każdy WK to inny starosta. Poza tym ja ten fragment o pracodawcach pisałem w kontekście ZZ, a nie stowarzyszenia... A Wy myślicie, że założycie cokolwiek i nagle każdy diagnosta w kraju będzie pracował "dobrze"?? Wiecie co - macie widzę tak naiwne i błędne oczekiwania co do takiej struktury (jakiejkolwiek), że chyba już na samym stracie warto, abyście dali sobie spokój... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 22 Listopad 2010 Share Napisano 22 Listopad 2010 Należy zastanowić się do jakiego celu chcemy wykorzystac obecnośc na forum obecnośc Pana Rafała. Ja uważam, że przedewszystkim potrzebny nam prawnik po to aby pomagał wyjasniać zagadnienia prawne i dokonywał interpretacji przepisów dzieki czemu będziemy mogli uniknąć błednych intrpretacji przepisów i poprawnie je stosować. Pomoc w przypadku spraw, których finał znajduje miejsce w sądzie jest już dużo kosztowniejsza i w tym przypadku lepiej by było "dogadać" sie z jakas firma ubezpieczeniową i wykupić jakieś ubezpieczenie pokrywajace koszty sądowe. Jest jeszcze trzeci aspekt polegający na tym, że jako doagności powinnismy mieć jakis wpływ na stanowienie prawa, bo tak na prawde tylko my dogłębnie znamy zagadnienia związane z BT i SKP. Z tego co sie orientuję to Pan Rafał tez tu może być pomocny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szombi Napisano 23 Listopad 2010 Share Napisano 23 Listopad 2010 W pełni sie z Tobą zgadzam z tym że ubezpieczeniem prawnym powinna sie zająć wyspecjalizowana firma natomiast .... potrzebny nam prawnik po to aby pomagał wyjasniać zagadnienia prawne i dokonywał interpretacji przepisów czy prawnik TDT lub WK bedzie interpretował te przepisy tak samo jak Pan Rafał ?? Jeśli nie to wiekszośc spraw skończy sie w NSA Nie musze tłumaczyć ze OT TDT mają różne interpretacje tego samego zapisu i tak samo jest w WK Jedyny plus bedzie taki że po kilku latach NSA przyzna nam racje (panu Rafałowi) Chetnie wesprw organizacje która bedzie udzielała wiążących odpowiedzi "w majestacie prawa" na pytania dotyczące nieprecyzyjnych zapisów ustaw i rozporządzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 23 Listopad 2010 Share Napisano 23 Listopad 2010 Jedyny plus bedzie taki że po kilku latach NSA przyzna nam racje (panu Rafałowi) Drugi plus będzie tak, że żaden z diagnostów, którzy stosowali te interpretacje nie ucierpi z powodu nie przestrzegania zapisów prawa . wiekszośc spraw skończy sie w NSA Nawet jeśli tak, to potrwa to kila lat a do tego momentu wolnoamerykanka . Potem zreszta też tylko mniejsza, bo z powodu braku instytucji precedensu wyroki NSA nie są do końca wiążące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szombi Napisano 23 Listopad 2010 Share Napisano 23 Listopad 2010 Potem zreszta też tylko mniejsza, bo z powodu braku instytucji precedensu wyroki NSA nie są do końca wiążące Niestety kolego tu sie mylisz. Prawa precedensu owszem nie ma ale dotyczy to prawa karnego i cywilnego, natomiast w prawie administracyjnym wyrok NSA jest wiążącą wykładnią tego prawa. Niezależnie od tego czy mam racje można zapytać prawnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brodatymazur Napisano 24 Listopad 2010 Share Napisano 24 Listopad 2010 natomiast w prawie administracyjnym wyrok NSA jest wiążącą wykładnią tego prawa. Z tego co czytałem to nie jest to takie oczywiste. Zależy jakiego prawnika zapytasz Jak poszukać to można znaleźć kilka fajnych opracowań dotyczących tej kwestii. Dla chętnych zagłębienia się w tą kwestię: Orzecznictwo w systemie prawa: II Konferencja Naukowa Wydziału Prawa i ... Autorzy Jarosław Warylewski oraz to(ostrzegam, że jest bardzo długie, ale zawiera spojrzenie kilku mądrych głów): E. Łętowska – Czy w Polsce możemy mówić o prawie precedensowym? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 T. Fleming- Kulesza – Czy w Polsce możemy mówić o prawie precedensowym? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 J. Zajadło – Precedens rzeczywisty i pozorny, czyli po co prawnikom fi lozofi a prawa . . . . . . . . . . . . . . . . 23 T. Stawecki – Precedens w polskim porządku prawnym. Pojęcie i wnioski de lege ferenda . . . . . . . . . . . . . . . . . 59 M. Matczak – Teoria precedensu czy teoria cytowań ? Uwagi o praktyce odwołań do wcześniejszych orzeczeń sądowych w świetle teorii wielokrotnych ugruntowań . . . . . . . 99 A. Bodnar – W poszukiwaniu precedensów – litygacja strategiczna w praktyce Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka . . . . . . .123 M. Balcerzak – Oddziaływanie wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sferze inter partes i erga omnes . . . . . . .163 T. Koncewicz – „Unijna ścieżka precedensu”. Nie „czy” ale „jak” 187 T. Stawecki – Precedens jako zadanie dla nauk prawnych . . . . 229 Miłej lektury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.