jacek Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Jakich dokumetów żądacie przy wykonywaniu pierwszego badania tecnicznego pojazdu sprowadzonego z zagranicy. Cytuj
Psuj Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Zazwyczaj większość krajów ma tzw. kartę pojazdu (u niemców brief). Odólnie to musi być dokument z datą pierwszej rej. i nr. nadwozia. Zazwyczaj w tych dokumentach jest też dmc i poj. silnika. Nie mówię o niemieckich bo tam jest wszystko Cytuj
Piotr Barczuk Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 A czy mozna zbadac samochód bez dokumentów? Przy pierwszy jakoś tak nie wynika ze muszą być. Piotr Barczuk Cytuj
jacek Napisano 14 Wrzesień 2005 Autor Napisano 14 Wrzesień 2005 Żądacie umowy kupna, dowodu odprawy, mienia przesiedleńczego. Cytuj
berecik Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Mnie interesuje pojazd a nie papierki.Jedyna rzecz to ustalenie daty pierwszej rejestracji reszta z natury ! Cytuj
kontroler2 Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Bez dowodu, lub karty pojazdu nie porównamy podstawowych danych. Raczej nie porwę się . Do I-wszej rej. jest obowiązek przekazania takich dokumentów, więc o co chodzi? Jeżeli jest dokument w obcym języku, to proszę o przetłumaczony ( znam tylko niemiecki ) Wymeldowanie i umowa też powinno być, ale mnie to nie ciekawi. Przynajmniej w umowie są same bzdury. Cytuj
wlodas Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 JACEK - wogle to nas nie obchodz ! ewentualnie umowa kupna .zeby sprawdzic czy pojazd nie był kupiony po wypadku, bo wtedy robisz dodatkowe pokolizyjnei oczywiscie liczysz kasiore za to. Mozeszsie tez tylko spytac "pacjenta" czy kupił auto po wypadku czy nie. Bo jezeli tobie powie ze nie a w umowie bedzie mial po wypadku to WK i tak go odesle na dodatkowe po kolizyjne Cytuj
Psuj Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Adarzyło mi się kilka razy robić badanie BEZ ŻADNYCH DOKUMENTÓW. Po prostu niemiec zagubił i nie wyrabiał nowego briefu bo to kosztuje. Robię badanie wszystko z naturi i katalogu. Rok na podstawie vin-u lub daty prod poszczególnych części i nie wpisuję daty p. rej. WK wysyła o potwierdzenie do niemców i problem z głowy. ALE ROBIĘ TO TYLKO W USTALENIU Z WK !!! Cytuj
andmat Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Najlepsze są dokumenty Austriackie i Czeskie, wszystko jest podane z dokładnością do mm i kg. I nigdy nie ma różnicy ze stanem faktycznym. Nawet numer silnika jest zawsze podany. Cytuj
Jarek Napisano 15 Wrzesień 2005 Napisano 15 Wrzesień 2005 nie wiem jak sie wam to udaje,jak ja bym zadzwonił do WK z pytaniem czy mogę zrobić pierwsze badanie bez jakichkolwiek dokumentów ,to chyba za godzine musiałby jechac do nich oddać pieczątki,widze ze co kraj to obaczaj. Cytuj
Piotr Barczuk Napisano 15 Wrzesień 2005 Napisano 15 Wrzesień 2005 A pierwsze samochodu nie rejestrowanego? Przychodzi klient przyprowadza samochód taki z 10 lat i 300 kkm i mówi: Badaj pan - samochód nigdzie nie był rejestrowany . Piotr Barczuk Cytuj
berecik Napisano 15 Wrzesień 2005 Napisano 15 Wrzesień 2005 No i badam a w miejsce daty I rej wpisuje brak możliwości ustalenia ! WK niech się z tym buja ! Cytuj
Psuj Napisano 15 Wrzesień 2005 Napisano 15 Wrzesień 2005 Dokładnie a w dip-ie w miejscu kraj poprzedniej rej. - nierejestr. albo nie dot. Bierzcie pod uwagę to, iż w wielu krajach nie rejestruje się np. ciągników rolniczych i co klient u nas nie zarejestruje? Cytuj
dzidek Napisano 16 Wrzesień 2005 Napisano 16 Wrzesień 2005 Bereci działasz na okręgówce ? bo inaczej to by nie przeszło. Cytuj
berecik Napisano 16 Wrzesień 2005 Napisano 16 Wrzesień 2005 Bereci działasz na okręgówce ? bo inaczej to by nie przeszło. Podstawowa z rozszerzeniami. A nie bardzo wiem co ma nieprzejść ? Najwyżej skierowanie ! Cytuj
dzidek Napisano 16 Wrzesień 2005 Napisano 16 Wrzesień 2005 Spoko spoko skierowanie wydaję się tylko w jednym przypadku jak pan M. z Bydgoszczy kiedys stwierdził.Powiedz jaka literka w zezwoleniu upoważnia cię do wykonania badania pojazdu z zagranicy nizarejestrowanego tam ? Przy braku dokumentacji jak jesteś w stanie sprawdzić czy pojazd był zarejestrowany?Jeśli jesteś okręgówką spoko nie mam pytań jeśli podstawową ja w każym razie nie wykonam takiego badania/podstawowa z wszystkimi tozszeżeniami/ [ Dodano: 16-09-2005, 16:49 ] bo inaczej to by nie przeszło -miałem na myśli wydziały kom. wrocław Jedyna rzecz to ustalenie daty pierwszej rejestracji reszta z natury ! - zgadzam się tylko powiedz jak ustalić datę pierwszej rej.jesli pojazd nei był rejestrowany? skierowania wydaje wydział tylko w jednym przypadku zapytajcie pana M. z wydziału Bydgoszcz /był już o tym mowa kiedyś/ a na koniec jaka literka w zezwoleniu stacji o podstawowy zakresie daje jej prawo wykonywać badania pojazdów niezarejestrowanych /kraj ,zagranica/ Cytuj
Psuj Napisano 16 Wrzesień 2005 Napisano 16 Wrzesień 2005 a na koniec jaka literka w zezwoleniu stacji o podstawowy zakresie daje jej prawo wykonywać badania pojazdów niezarejestrowanych A na jakiej podstawie okręgowa zrobi takie badanie?? Ja tak samo robię jak Berecik (a też robię na podstawowej) i nigdy się nie spotkałem z problemami. Cytuj
berecik Napisano 16 Wrzesień 2005 Napisano 16 Wrzesień 2005 Jeśli jesteś okręgówką spoko nie mam pytań jeśli podstawową ja w każym razie nie wykonam takiego badania/podstawowa z wszystkimi tozszeżeniami/ 1. jesli jestes podstawowka z wszystkimi rozszerzeniami to nie bardzo rozumiem co Tobie stoi na przeszkodzie zrobic bad. tech. pojazdu sprowadzonego z zagranicy. 2. niby w czym okregowka jest lepsza ? Cytuj
Piotr Barczuk Napisano 16 Wrzesień 2005 Napisano 16 Wrzesień 2005 (...) a na koniec jaka literka w zezwoleniu stacji o podstawowy zakresie daje jej prawo wykonywać badania pojazdów niezarejestrowanych /kraj ,zagranica/ Oczywiście literka d A mam nadzieję ze nie robisz badań na podstawie zezwolenia bo takowe od dłuzszego czasu jest juz nieważne. Aktualnie jedyny dokument na podstawie którego działają SKP to: "ZAŚWIADCZENIE Nr ........ potwierdzające wpis przedsiębiorcy do rejestru przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów" W którym to czytamy: d - pojazdów zarejestrowanych po raz pierwszy za granicą lub pojazdów nowego typu wyprodukowanych lub importowanych w ilości jednej sztuki rocznie, Czy istnieje jakis inny rodzaj badania do których ma prawo OSKP a SKP nie? Nie bardzo kumam jak to wykombinować zeby na "d" nie wolno było a na OSKP wolno. Fakt w starych zezwoleniach było, ze małe d- to tylko: "pojazdów zarejestrowanych po raz pierwszy za granicą (pierwsze badanie techniczne)". Piotr Barczuk Cytuj
dzidek Napisano 19 Wrzesień 2005 Napisano 19 Wrzesień 2005 Panowie nacie rację starostwo nasze wydało nam nowe kwity ze starym objaśnieniem będę to wyjaśniał z nimi. pozdrawiam Cytuj
rzakol Napisano 20 Lipiec 2006 Napisano 20 Lipiec 2006 Jeżeli jest dokument w obcym języku, to proszę o przetłumaczony ( znam tylko niemiecki ) A powiedzcie mi koledzy w którym Dz.U jest napisane, że do pierwszej rejestracji z zagranicy możemy żądać od klienta tłumaczenia dokumentów??? HELP Cytuj
berecik Napisano 21 Lipiec 2006 Napisano 21 Lipiec 2006 To może inaczej "jaki masz obowiązek znać treść dokumentu napisanego w innym języku " ? Cytuj
PREZES Napisano 21 Lipiec 2006 Napisano 21 Lipiec 2006 Klient powinien przynieść tłumaczenie dlatego nawet, że wymaga tego wydział komunikacji. Napiszesz coś bez tłumaczenia a klient później przyjdzie z wydziału komunikacji z pretensjami, że w dokumentach jest coś innego i musiał znowu poświęcić czas i paliwo. Wiadomo, że dobry diagnosta sobie poradzi z dokumentem napisanym w innym języku, ale jeżeli klient będzie wymuszał takie badanie bez tłumaczenia to możesz go wysłać gdzie pieprz rośnie. Fakt faktem, że konkurencja nie śpi ale czasami tak trzeba. W Polsce istnieje język urzędowy: Polski!! Podkreślam: JĘZYK URZĘDOWY Cytuj
Sebastian ZG Napisano 21 Lipiec 2006 Napisano 21 Lipiec 2006 Wiadomo, że dobry diagnosta sobie poradzi z dokumentem napisanym w innym języku A co mają umiejętności diagnosty do języków obcych. Wiadomo, że dobry tłumacz poradzi sobie z badaniem technicznym Cytuj
Psuj Napisano 21 Lipiec 2006 Napisano 21 Lipiec 2006 Wiadomo, że dobry tłumacz poradzi sobie z badaniem technicznym Dobre... Nie podam przepisu, ale na szkoleniu podstawowym na diagnostę mówi się, że "diagnosta powinien być zaznajomiony z dokumentami zagranicznymi", masło maślane. Zawsze jak do tej pory radziłem sobie z oryginałami, ale jakby co to bez żadnego ale poprosiłbym o tłumaczenie. Nikt mi tego nie zabroni, nie mogę znać wszystkich języków świata albo chociaż europejskich. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.