andydo Napisano 30 Wrzesień 2005 Napisano 30 Wrzesień 2005 Na początek chcę pozdrowić całą brać diagnostyczną rzeczpospolitej.mam dylemat i proszę o opinię na temat: czy można [na wniosek właściciela pojazdu] przeprowadzić pierwsze badanie poj. z zagranicy drugi raz ? pojazd był badany ponad rok temu pozytywnie, ale nie został zarejestrowany. Cytuj
OLEK Napisano 30 Wrzesień 2005 Napisano 30 Wrzesień 2005 Robimy takie badania ,klient płaci ponownie ,jego decyzja ,my wykonujemy usługę. Cytuj
leta-wawa Napisano 30 Wrzesień 2005 Napisano 30 Wrzesień 2005 Taka sytuacja zdaża się u nas dosyc często i bez problemu robimy taki przegląd ponownie bo dlaczego nie.Klient dla mnie moze badać się codziennie jak ma taki kaprys i pieniądze. Cytuj
Tomek D Napisano 30 Wrzesień 2005 Napisano 30 Wrzesień 2005 U nas tez sie trafiają takie przeglądy i nigdy niebyło potem problemów Cytuj
Psuj Napisano 1 Październik 2005 Napisano 1 Październik 2005 Też robiłem, klient płaci i ma takie prawo. A wzięło się to stąd, że celny czepia się jak ktoś najpierw zrobi badanie a potem spisuje umowę na auto (np. z miesiąc później). Nie chcą uznawać badania i domagają się aktualnego i na nic tłumaczenie, że badanie jest ważne rok. Chora rzeczywistość... Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Robert OSKP Napisano 1 Październik 2005 Napisano 1 Październik 2005 pojazd był badany ponad rok temu pozytywnie, ale nie został zarejestrowany. ja miałem killka takich przypadków, pani w WK wysłała klijenta po aktualne badanie techniczne zrobiłem, okresowe (z natury) i nie było problemów pierwsze już miał, co innego jak klijent kombinuje z umowami, na życzenie robię pierwsze i kasuję gościa Cytuj
berecik Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 Właśnie miałem klienta który u mnie robił pierwsze z zagranicy 2 lata temu i nie rejestrował.Teraz przyjechał pononie bo chce auto w końcu zarejestrować, wydaje mnie się iż ponownie to tylko okresowe bo DIP ma to po co pierwsze drugi raz ? Cytuj
markes30 Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 wydaje mnie się iż ponownie to tylko okresowe bo DIP ma to po co pierwsze drugi raz ? Art.81. PORD mówi "2. Pierwsze badanie techniczne jest przeprowadzane przed pierwsza rejestracja. Badaniu temu nie podlega nowy pojazd, na którego typ zostało wydane swiadectwo homologacji lub decyzja zwalniajaca z obowiazku homologacji, z wyjatkiem taksówki osobowej, pojazdu uprzywilejowanego lub pojazdu odpowiednio przystosowanego lub wyposaonego zgodnie z przepisami o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych." Skoro nie był zarejestrowany to podlega tylko pierwszemu BT. Cytuj
WOJT999 Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 niestety jeszcze raz musi zaplacic 169 zl okresowe + dodatkowe na 1000% pozdrawiam Cytuj
markes30 Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 Nie chcą uznawać badania i domagają się aktualnego i na nic tłumaczenie, że badanie jest ważne rok. Chora rzeczywistość.. Urzędnicy UC oczywiście że uznają nasz przegląd tylko w interesie klienta jest zachować kolejność dat bo jak przegląd jest z wczesniejszą datą niż umowa zakupu klient dostarcza gotowy (udokumentowany) donos na samego siebie że zrobił kant. Cytuj
kontroler2 Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 niestety jeszcze raz musi zaplacic 169 zl okresowe + dodatkowe na 1000% pozdrawiam Czysta prawda. Okresowe badania tylko dla zarejestrowanych. Cytuj
berecik Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 Moi przełożeni stwierdzili iż tylko okresowe No zobaczymy co życie przyniesie . Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 Z tego co ja wiem, to jednak nie okresowe ... A jak go zidentyfikujesz - z dowodem rejestracyjnym ? Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
berecik Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 Wszystko się zgadza tylko po co dublować "pierwsze"? Jest to znowu problem z cyklu "trudne sprawy". Cytuj
Tomek D Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 ta trudna sprawa to niedbałość właściciela. jeśli auto nie jest zarejestrowane w naszym pięknym kraju to w grę wchodzi tylko pierwsze badanie (wykonane po raz kolejny ) Cytuj
Psuj Napisano 4 Luty 2006 Napisano 4 Luty 2006 bo jak przegląd jest z wczesniejszą datą niż umowa zakupu klient dostarcza gotowy (udokumentowany) donos na samego siebie że zrobił kant Dlaczego?? Przecież ma prawo przyjechać na stację sprawdzić auto, a potem je zakupić. Przegląd nie robi się na osobę tylko na auto Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
markes30 Napisano 4 Luty 2006 Napisano 4 Luty 2006 Wytłumaczę od początku: sprowadzający kupuje auto np. w Niemczech i od tego dnia ma 5 dni na zgłoszenie do akcyzy . Jak przyjedzie na przegląd prosto z granicy a klient dla którego auto sprowadził mu się rozmyśli to nie zgłasz auta do akcyzy tylko np: wstawia do komisu tam sprzedaje po jakimś czasie ( załużmy że 1 mieś) trafia się nowy klient spisuje nową umowę (oczywiście z nową datą (5dni)bezpośrednio klienta z niemcem ) i wszystko gra tylko szwindel zdradza data pierwszego przeglądu wykonanego miesiąc wcześniej . Dla tego robią pierwsze badanie 2 razy by wszystkie daty grały. (kwesti wymadania BT w UC nie poruszam bo to omawialiśmy w innym wątku) Cytuj
Psuj Napisano 4 Luty 2006 Napisano 4 Luty 2006 bezpośrednio klienta z niemcem tylko szwindel Ja tu nie widzę żadnego szwindla. Nie sprzedał i spisuje nową umowę między właścicielem (niemcem) i nabywcą (polakiem). Warunkiem jest oczywiście, że niemiec musi o tym wiedzieć, a z tym jest różnie. Ale nikt nie zabroni klientowi zrobić badania przed zakupem (choćby i dla sprawdzenia). Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
markes30 Napisano 4 Luty 2006 Napisano 4 Luty 2006 Ale nikt nie zabroni klientowi zrobić badania przed zakupem (choćby i dla sprawdzenia). Psuj ale męczysz. Oczywiście że nie zabroni pod warunkiem że SKP będzie w niemczech Czy taka kolejność : 1. przegląd 2. kupno bezpośrednio od niemcza naprawdę cię nie dziwi? Moim zdaniem powinno być odwrotnie. 1. kupno 2. przedląd 3. Akcyza (warunek 5 dni od daty zakupu) P.S Pomijam konieczność przedstawiania BT panom celnikom bo tak jest im wygodniej a może w ten sposób czasem załapią tego co przekroczył 5 dni? Cytuj
Psuj Napisano 4 Luty 2006 Napisano 4 Luty 2006 Psuj ale męczysz taki już jestem Oczywiście że nie zabroni pod warunkiem że SKP będzie w niemczech Po co? Auto już jest w polsce, handlarz przyjeżdza z klientem na skp celem sprawdzenia. W aucie jest wszystko ok, więc jest przegląd. I nagle klient mówi, że nie bierze auta, bo na sąsiednim komisie jest inne, lepsze. Poza tym przegląd ma być zrobiony przed rejestracją i to jest jedyny warunek, nie ma nic o umowie. Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
markes30 Napisano 5 Luty 2006 Napisano 5 Luty 2006 nie ma nic o umowie. W jakich przepisach nie ma nic o umowie? Cytuj
Psuj Napisano 6 Luty 2006 Napisano 6 Luty 2006 Do przeglądu klient nie musi przedstawić umowy... Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
markes30 Napisano 6 Luty 2006 Napisano 6 Luty 2006 Do przeglądu klient nie musi przedstawić umowy... I może doszlismy do sedna sporu ty patrzysz na problem z perspektywy naszych przepisów (i na SKP i WK jest wszystko OK) a problem tkwi w przepisach celnych (5dni). P.S Proszę o sprawdzenie czy pod Psuja nie podszył się Heru Cytuj
Psuj Napisano 6 Luty 2006 Napisano 6 Luty 2006 P.S Proszę o sprawdzenie czy pod Psuja nie podszył się Heru Pomidor Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
power Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Do przeglądu klient nie musi przedstawić umowy... Nie zgadzam się . Umowę musi przedtawić jak sprawdzisz czy zostały wpisane uszkodzenia powypadkowe. We Wrocławiu w wydziale kazano nam sprawdzać umowę i dodatkowe wpisy - miałem odesłanego klienta jak nie sprawdziłem , że zrobiłem pierwsze bez powypadkowego (była adnotacja na umowie uszkodzenia powypadkowe). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.