cutin Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Witam, Na początku 2013 roku kupiłem i przywiozłem motocykl z Anglii i postanowiłem zrobić przegląd bo się skończył. Diagnosta zapytał czy to ma być pierwszy przegląd w kraju, odpowiedziałem ,że nie bo potrzeba mi tylko go aby dalej móc jeździć (nie myślałem o rejestracji ponieważ w przyszłości miał iść na części). Zapłaciłem normalnie 60 parę złotych i pojechałem (to było w maju). Teraz trafił mi się kupiec ale woli żeby motocykl był zarejestrowany w Polsce. Skompletowałem dokumenty i okazało się ,że zaświadczenie z przeglądu jest błędnie wypełnione. Motocykl to Honda CBR 600F, kod modelu PC31 (1992-1996). Diagnosta wpisał mi CBF 600F a to jest całkiem inny i nowszy typ motocykla jego kod to PC38 (2004–2007), PC43 (2007–). Zastanawiam się czy daty pierwszej rejestracji w kraju są poprawie wypełnione. Byłem ostatnio u niego żeby to jakoś odkręcić a on mi mówi ,że trzeba zrobić pierwszy przegląd w kraju, przyjechać motocyklem i wtedy wystawi takie jak trzeba. No nie wiem czy się nie porobią cyrki, bo tak w bazę poszedł model CBF 600 z moim VIN'em prawdopodobnie w kwietniu pójdzie CBR 600 z takim samym VIN'em. Chciałbym to załatwić jak najszybciej żeby opłacić podatek w US a tam potrzebne jest zaświadczenie z przeglądu. Co teraz robić ? Czekać do kwietnia i zrobić następny przegląd czy teraz iść żeby zrobić korektę ale nie wiem czy wtedy wystawi mi kwit z pierwszego przeglądu w kraju. Cytuj
Psuj Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Co teraz robić ? Robić "pierwsze" . bo to zaświadczenie co masz, jest do wyrzucenia nie tylko ze względu na błąd w marce. Skąd data I rej w kraju???, czemu nie okresowe przed rejestracją? Cytuj
biker100 Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Skąd data I rej w kraju??? bo nie ma daty pierwszej rejestracji za granicą UDS miał chyba gorszy dzień albo ... w maju 4371 badań Cytuj
zjc Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 opłacić podatek w US a tam potrzebne jest zaświadczenie z przeglądu A niby po co? Cytuj
cutin Napisano 9 Grudzień 2013 Autor Napisano 9 Grudzień 2013 Tak wyczytałem ,że potrzebne są przetłumaczone kwity, umowa i przegląd. W sumie co US i WK w innym mieście to inne wymagania. W niektórych nie wymagają tłumaczeń a u mnie tak. Koniec off-topu. Czyli co najrozsądniejsze wyście to poczekać do tego marca/kwietnia (sezon się zaczyna) i zrobić 'pierwszy przegląd w kraju'. Ile on w ogóle kosztuje? I jakie dokumenty powinienem otrzymać żeby znowu nie było podobnych akcji ,że coś brakuje. Te daty pierwszej rejestracji w kraju są niepoprawnie zapisane - prawda ? W V5C (dowód rejestracyjny angielski) mam pierwsza rejestrację w kraju i ogólnie pierwszą 21.05.1995. Wole w razie kolejnej pomyłki od razu interweniować na miejscu niż jeździć kilka razy. Jeżeli diagnosta wklepie do systemu inny model w tym samym VIN'em czy coś może się dziać ? Cytuj
JANUSZ60 Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Diagnosta zapytał czy to ma być pierwszy przegląd w kraju, odpowiedziałem ,że nie bo potrzeba mi tylko go aby dalej móc jeździć Szkoda, że Ci dowodu nie podbił,,, czemu nie okresowe przed rejestracją? Widzisz, że klient nie chciał, płaci więc wymaga ,,, UDS miał chyba gorszy dzień albo ... w maju 4371 badań Najwyższy czas aby takie tematy zamykać, zanim ujrzą światło dzienne ,,, Cytuj
cutin Napisano 9 Grudzień 2013 Autor Napisano 9 Grudzień 2013 Najwyższy czas aby takie tematy zamykać, zanim ujrzą światło dzienne ,,, Prosiłbym aby przed zamknięciem tematu jeszcze naprowadzić mnie jak powinien w moim przypadku prawidłowo wypełnione zaświadczenie z Pierwszej Rejestracji w Kraju. Czyli jak się domyślam: nie okresowe tylko okresowe przed rejestracją, data pierwszej rejestracji za granicą 21.07.1995. Ciekawi mnie jakiś "drugi" druk o którym wspomniał mi diagnosta ( chodziło o pierwszą rejestrację w kraju). Jak się domyślam tam mają być wyszczególnione parametry motocykla i nic więcej. Nie wiem może w kwietniu otworzą koło mnie stację diagnostyczną i gość będzie kumaty ale na chwilę obecną jestem skazany na tą jaką mam. Lepiej dla mnie żebym wiedział co mam mieć w papierach wpisane. BTW. Nie mam wpisanego w dowód rejestracyjny modelu motocykla (stąd pewnie ta pomyłka). Czy to przeszkadza w czymś ? Cytuj
pentagram Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Prosiłbym aby przed zamknięciem tematu jeszcze naprowadzić mnie jak powinien w moim przypadku prawidłowo wypełnione zaświadczenie z Pierwszej Rejestracji w Kraju. W zależności od programu, w jednym będzie rodzaj badania - OKRESOWE, w innym - OKRESOWE PRZED I REJESTRACJĄ, jest to bez znaczenia. Ważne aby został wydany DOKUMENT IDENTYFIKACYJNY POJAZDU, który stanowi załącznik do zaświadczenia z wykonanego badania. Cytuj
biker100 Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Ciekawi mnie jakiś "drugi" druk o którym wspomniał mi diagnosta to właśnie jest jak napisał pentagram DOKUMENT IDENTYFIKACYJNY POJAZDU Cytuj
Paprock Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 cutin, Z poczucia dobrze spełnionego obowiązku zaświadczenie powinien poprawić. Do tamtego badania raczej żadnego kwitu nie wystawi, na upartego... ale korekty w rejestrze, korekty dokumentów sprzedaży inne opłaty. Chyba jest ze 30 dni czasu, aby sprowadzony pojazd zarejestrować, myto opłacić. Lepiej poszukać innej stacji, bo jak zrobi okresowe/okresowe przed pierwszą i zaświadczenie z dokumentem identyfikacyjnym wystawi... może być ciężko nie tylko w wydziale komunikacji. Jak znany jest typ pojazdu z tabliczki/dokumentacji - ma być wpisany. I nie VIN, a numer ramy co do terminologii stosowanej. Cytuj
danielg539 Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Jeżeli diagnosta wklepie do systemu inny model w tym samym VIN'em czy coś może się dziać ? Nic sie nie stanie, bo dane pojazdu nie zostały przesłane do CEPIK-u (no chyba, że ten diagnosta był tak ciemny, że wysłał badanie do CEPIK-u) ale nawet gdyby się tak stało, to biorąc poprawke na działanie systemu taka niezgodnośc nie była by wykryta. Cytuj
Paprock Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 (no chyba, że ten diagnosta był tak ciemny, że wysłał badanie do CEPIK-u) A widać jakieś przeciwwskazania, aby nie wysłał??? Cytuj
crackers Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 raczej nie nawet date 1-szej rej.pod ten zabieg ustawił w odpowiednią pozycję Cytuj
pentagram Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Ciekaw jestem co wpisał w pozycji "Typ dok, Seria i nr dow. rejestr." Cytuj
biker100 Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 Ciekaw jestem co wpisał w pozycji "Typ dok, Seria i nr dow. rejestr." pen zawsze możesz zadzwonić i spytać 16 628 16 38 Cytuj
crackers Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 pieczątki zamazane,ale adres firmy widoczny ,można zadzwonić i popytać Cytuj
pentagram Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 pen zawsze możesz zadzwonić i spytać Aż tak dociekliwy nie jestem Cytuj
danielg539 Napisano 9 Grudzień 2013 Napisano 9 Grudzień 2013 (no chyba, że ten diagnosta był tak ciemny, że wysłał badanie do CEPIK-u) A widać jakieś przeciwwskazania, aby nie wysłał??? Brak nr DR, oraz nie potwierdzenie OBT pieczatką w DR. Cytuj
Paprock Napisano 10 Grudzień 2013 Napisano 10 Grudzień 2013 Brak nr DR, oraz nie potwierdzenie OBT pieczatką w DR. A co wspólnego ma to z cepikiem??? Cytuj
danielg539 Napisano 10 Grudzień 2013 Napisano 10 Grudzień 2013 A co wspólnego ma to z cepikiem??? Bez tych danych dane nie zostana przekazane do CEPIK-u. Cytuj
Paprock Napisano 10 Grudzień 2013 Napisano 10 Grudzień 2013 Bez tych danych dane nie zostana przekazane do CEPIK-u. Taaak??? A konkretnie to bez jakich danych??? Jest wyróżnik dokumentu DR, PC, PW i koniec! Co do tego ma pieczątka w dowód??? Cytuj
Fredek Napisano 11 Grudzień 2013 Napisano 11 Grudzień 2013 Bez tych danych dane nie zostana przekazane do CEPIK-u. ! Co do tego ma pieczątka w dowód??? Wydaje mi się że pobrać opłatę na CEPIK można z chwilą dokonania wpisu – opłata jest za wpis, a nie za badanie, wtedy takie dane idą do ewidencji, jeśli się mylę poprawić . Cytuj
wojteczek Napisano 11 Grudzień 2013 Napisano 11 Grudzień 2013 To że diagnosta dał ciała nie podlega dyskusji ale też i klient nie do końca jest bez winy, nie patrzy co mu dają tylko płaci i ucieka zadowolony że się udało. Najpierw kombinacje pojeżdżę rozbiorę na części itd, nie martwi się cepem a jak znalazł kupca na to cudo to zaczyna się martwić że może jednak będzie smród z tego Chciał zaoszczędzić parę zł na skarbowym to musi teraz zrobić badanie za 62 zł. Na pewno nie raz słyszeliście od klientów: Przecież ja tego dowodu (dokumentu) nie wystawiałem. Cytuj
crackers Napisano 11 Grudzień 2013 Napisano 11 Grudzień 2013 to też fakt,ale z drugiej strony patrząc,to ten klient nie tyle sobie,co diagnoście nie chcę narobić pod górę,prawda?a mógłby się nie interesować,i w razie draki powiedzieć,nie wiem,nie znam się na tym,zarobiony jestem Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.