Skocz do zawartości

dyskusja o osds


Psuj

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 295
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • biker100

    57

  • ketiw38

    54

  • Psuj

    22

  • danielg539

    19

Top Posters In This Topic

Zwykłe, proste pytanie, na które, moim zdaniem, powinna być prosta odpowiedź - jakakolwiek konkretna (choć niekoniecznie przesądzająca o istocie sprawy). Widocznie się myliłem.

 

Nie ma zwykłych, prostych pytań wszystko potrafią skomplikować byle tylko nie udzielić odpowiedzi i nie tylko OSDS inni wręcz są w tym mistrzami.

 

Bywam tam regularnie lecz niestety nic ciekawego tam nie ma lub pojawia się bardzo sporadycznie a skoro nic nie ma to znaczy że nic się nie dzieje lub dzieje się ale nikt nie chce opowiedzieć co.

A pisanie pism, listów i Bóg wie czego jeszcze po to by uzyskać odpowiedź na proste pytanie to chyba nie tędy droga w dobie Internetu i for internetowych.

Dodatkowo znając właśnie z for internetowych styl wypowiedzi Prezesa wiem że nic konkretnego bym z tych listów się nie dowiedział i pisania byłoby pewnie na pół roku bo kilka listów by to pewnie było a nasza Poczta za szybko nie działa.

Internet jest zdecydowanie szybszy ale dla OSDS'u czy Prezesa to obraza zadać pytanie na forum więc raczej nie mamy o czym pisać. Stawiacie mur pomiędzy sobą a resztą diagnostów dlatego nie widzę przyszłości takiego Stowarzyszenia.

Chciałbym się mylić w tym co teraz napisałem i kiedyś napisać zupełnie coś innego o OSDS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zdanie w tym temacie - dopóki w rozporządzeniu w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz.U. z 2012 r. , poz 996 z póź zm.) nie zostaną naniesione odpowiednie zapisy, wskazujące wyraźnie na wyłączenie obowiązku posiadania tablic rejestracyjnych przed pierwszą rejestracją na terytorium RP, dopóty badanie techniczne w myśl obowiązujących zapisów rozporządzenia musi być zakończone z wynikiem negatywnym.

 

Mam identyczne zdanie. Szkoda, że nie można uzyskać takiej odpowiedzi od Prezesa.

 

Michale, zadaj pytanie wprost do ketiw38 jakie jest Twoje zdanie, opinia ..., a zapewniam Cię, że ketiw38 odpowie. Jak do tej pory były pytania do OSDS-u, a to stanowi, bynajmniej dla mnie jako formalisty bardzo dużą różnicę.

 

[ Dodano: 09-09-2014, 16:17 ]

Bywam tam regularnie lecz niestety nic ciekawego tam nie ma lub pojawia się bardzo sporadycznie a skoro nic nie ma to znaczy że nic się nie dzieje lub dzieje się ale nikt nie chce opowiedzieć co.

A pisanie pism, listów i Bóg wie czego jeszcze po to by uzyskać odpowiedź na proste pytanie to chyba nie tędy droga w dobie Internetu i for internetowych.

Dodatkowo znając właśnie z for internetowych styl wypowiedzi Prezesa wiem że nic konkretnego bym z tych listów się nie dowiedział i pisania byłoby pewnie na pół roku bo kilka listów by to pewnie było a nasza Poczta za szybko nie działa.

Internet jest zdecydowanie szybszy ale dla OSDS'u czy Prezesa to obraza zadać pytanie na forum więc raczej nie mamy o czym pisać. Stawiacie mur pomiędzy sobą a resztą diagnostów dlatego nie widzę przyszłości takiego Stowarzyszenia.

Chciałbym się mylić w tym co teraz napisałem i kiedyś napisać zupełnie coś innego o OSDS.

Qnick, nie będę powielał tego co już Psuj wyraził:

Ja tylko powiem co ja sądzę. Ot takie tam moje zdanie. Sam miałem podobne rozterki i przemyślenia, ale (że tak się wyrażę) "zaryzykowałem". I powiem szczerze, że nie żałuję. Wiem co robi OSDS, mam do wglądu pisma wysyłane do i przez OSDS. Ale powiedzmy sobie szczerze, mam to jako członek (bez sprośnych skojarzeń proszę... ) i nie czarujmy się - w wielu sytuacjach dostęp do pewnych informacji jest uzależniony od członkostwa.

Tu na forum macie różne pliki - ale tylko dla członków (czyt. zalogowanych),

na sławetnych seminariach są jakieś materiały - ale tylko dla członków (czyt. uczestniczących w spotkaniu)

PISKP ma swoje materiały - ale tylko dla członków

 

Wiele by dawać przykładów. Oczywiście można również mówić, że to przykłady nie trafione... owszem, można. Ale tez TRZEBA powiedzieć, że nie musisz być członkiem OSDS-u, aby otrzymać pomoc. Nie musisz, ale warto...

 

Powiem tylko, że jeżeli my stawiamy mur to Ty postawiłeś, oprócz muru zaporę czołgową ... No ale cóż jak to Krasicki napisał "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi" :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam miałem podobne rozterki i przemyślenia, ale (że tak się wyrażę) "zaryzykowałem". I powiem szczerze, że nie żałuję.

 

To jest konkret. Ty zaryzykowałeś inni zaryzykowali wcześniej (SDS) i sparzyli dlatego teraz podchodzą do tego jak pies do jeża. Retoryka wypowiedzi też nie zachęca do wstępowania, a może gdyby zmienić trochę tą retorykę bardziej otworzyć się na innych wówczas liczba członków by się zwiększyła.

To były moje przemyślenia ludzika stojącego obok ale czytającego trochę i tu i tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na sławetnych seminariach są jakieś materiały - ale tylko dla członków (czyt. uczestniczących w spotkaniu)

 

Ale nawet GK mówi wprost na swoim forum jakie ma stanowisko - choćby w omawianej sprawie tablic. Już bez szczegółów, ale chociaż wiadomo co i jak... Tutaj doprosić się o jakiekolwiek zdanie trudno. Ciekawe czy na forum OSDS taką wypowiedź bym uzyskał, czy to też niestosowne miejsce...?

Poza tym liczyłem na to, że OSDS będzie bardziej transparentną organizacją i nie powieli schematów właśnie PISKP, SITK itd...

 

Czyli jakby nie patrzeć szeregowy diagnosta żeby się dowiedzieć co myśli OSDS musi w ciemno wstąpić, względnie wystąpić pisemnie o opinię :razz: Bo nawet Prezes Zarządu OSDS pisze, że stanowiska nie zna... Paranoja... Zakrawacie o "Monty Phyton'a" Panowie :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nawet Prezes Zarządu OSDS pisze, że stanowiska nie zna...

 

Wszyscy którzy mieli kontakt z Waldkiem wiedzą, ze to specyficzny gość... :evil::evil::evil:

 

Ale nikt nie broni samemu zostać prezesem, jak ja będe miał takie ambicje to tez zgłoszę swoją kandydaturę, a co...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest konkret. Ty zaryzykowałeś inni zaryzykowali wcześniej (SDS) i sparzyli dlatego teraz podchodzą do tego jak pies do jeża.

 

Ja podchodziłem jak pies do jeża i do SDS-u i do OSDS-u. o ile mogę powiedzieć, ze w pierwszym przypadku mi się upiekło, o tyle w drugim zaryzykowałem i jak na razie rozczarowany nie jestem.

Jak na razie zaznaczam, coby nie było, bo w razie W to pierwszym krytykantem będę...

Tak czy siak, na dzień dzisiejszy i jutrzejszy pewnie też, ja osobiście zachęcam do zrzeszenia się w OSDS-ie. A jak się nam Waldek nie spodoba, zawsze będziemy mogli go zmienić, jako członkowie mamy takie prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy którzy mieli kontakt z Waldkiem wiedzą, ze to specyficzny gość...

 

Dlatego osobiście bardzo go lubię. Naprawdę :-D

 

Natomiast PR który tworzy wokół OSDS... No cóż - Jarek Kaczyński ma więcej taktu, dyplomacji i wyczucia mówiąc nawet o PO niestety...

 

jak ja będe miał takie ambicje to tez zgłoszę swoją kandydaturę, a co...

 

No i spoko - zagłosuję na Ciebie. Już zacznę na PW chłopakom pisać, żeby Ci specjalne podwyższenie na mównicę zamówić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już zacznę na PW chłopakom pisać, żeby Ci specjalne podwyższenie na mównicę zamówić

 

Wystarczy jak Ty gibniesz się na czworaka, a ja będę stał na Twoich plecach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy jak Ty gibniesz się na czworaka, a ja będę stał na Twoich plecach...

 

Jest taka opcja. Wiesz, że mam do Ciebie słabość... Ale wiesz... Obalony Prezes mógłby zacząć rozpowiadać, że na moich plecach dochrapałeś się tego stanowiska (i że na pewno ktoś mi za to zapłacił) :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nawet Prezes Zarządu OSDS pisze, że stanowiska nie zna...
blakop, wskaż gdzie jest ketiw38 napisał, że nie zna stanowiska.
Poza tym liczyłem na to' date=' że OSDS będzie bardziej transparentną organizacją[/quote'] transparentność blakop powiadasz... ok masz rację. Zauważ tylko ilu zainteresowanych było chociażby w ostatnich ankietach ... Odpowiedz proszę na pytanie czy jednostronne wymagania są wg. Ciebie w porządku, a w zamian od siebie nie dawać nic tylko wieczną krytykę? Zauważyć tu można pewną zależność, grono krytykantów zmniejsza się :D

 

[ Dodano: 09-09-2014, 16:49 ]

Psuj napisał/a:

jak ja będe miał takie ambicje to tez zgłoszę swoją kandydaturę, a co...

 

 

No i spoko - zagłosuję na Ciebie. Już zacznę na PW chłopakom pisać, żeby Ci specjalne podwyższenie na mównicę zamówić ;)

to Wy już dzielicie skórę na niedźwiedziu? w sensie Prezesie? :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blakop, wskaż gdzie jest ketiw38 napisał, że nie zna stanowiska.

 

Wczoraj - 13:33.

@Daniel napisał że chciałby znać stanowisko OSDS w tej sprawie. Ja się podpiąłem pod pytanie. W tej sytuacji ketiw napisał że też chciałby to stanowisko znać :evil: Wnioski nasuwają się same... czytaj uważnie @biker :)

 

Panowie tworzycie taki PR a nie inny... Zamiast iść w stronę pozytywnego PR i lansować pogląd typu "jak się zapiszecie to i to będzie lepiej" wolicie lansować PR negatywny typu "jak się nie zapiszecie to zobaczycie!"

 

Nie ma sensu się kłócić i przekrzywiać. Wróćmy do tej dyskusji powiedzmy za pół roku i zobaczymy jakie to skutki (ilość członków) Wam przyniosło. Albo za rok 8)

 

Póki co ja osobiście nie mam już ochoty znać ani tego stanowiska ani jego uzasadnienia, bo nic to i tak do sprawy nie wnosi. Uwielbiacie atmosferę tajemniczości - Wasza sprawa. Ale chyba ta polityka póki co zbytnio nie owocuje, co??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym liczyłem na to, że OSDS będzie bardziej transparentną organizacją i nie powieli schematów właśnie PISKP, SITK itd...

Nie powiela, bo swoje opinie udostępnia (pisma też), nie tylko członkom

Ale nie chce też podzielić losu transparentnej OSPWK.

Proszę napisz czym się zajmuje, bo jak piszesz jesteś jej członkiem, byłym Prezesem (nawet założycielem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blakop, wskaż gdzie jest ketiw38 napisał, że nie zna stanowiska.

 

Napisał - zacytowałem, ale usunął, zanim ja zamieściłem cytat wraz z moją odpowiedzią. Mniej więcej między godziną 14:00, a 14:13.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj - 13:33.

@Daniel napisał że chciałby znać stanowisko OSDS w tej sprawie. Ja się podpiąłem pod pytanie. W tej sytuacji ketiw napisał że też chciałby to stanowisko znać :evil: Wnioski nasuwają się same... czytaj uważnie @biker :)

 

Napisał - zacytowałem, ale usunął, zanim ja zamieściłem cytat wraz z moją odpowiedzią. Mniej więcej między godziną 14:00, a 14:13.

 

No patrz, czytają uważnie :mrgreen: tak prawdę mówiąc to mi jakoś umknęły słowa ketiw38 :oops:

 

Ale chyba ta polityka póki co zbytnio nie owocuje, co??
"gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo" ;) coś jak metoda małych kroków, kaizen. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No patrz, czytają uważnie tak prawdę mówiąc to mi jakoś umknęły

 

Czytają były takie słowa bo i ja je czytałem ale jakoś zawsze umyka nam to co jest dla nas niewygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co ja osobiście nie mam już ochoty znać ani tego stanowiska ani jego uzasadnienia, bo nic to i tak do sprawy nie wnosi.
Mnie od wczoraj zastanawia po co wam stanowisko OSDS skoro to i tak nie ma mocy prawnej . Pół roku pitolenia nad prawomocnym wyrokiem sądu ,ciekawe ile będzie nad stanowiskiem OSDS . A i tak każdy zrobi w/g swego uważania na zasadzie "Tak wiemy o tym ,ale się u nas nie przyjęło" . :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jakoś zawsze umyka nam to co jest dla nas niewygodne.
eeee tam, po prostu ślepy człowiek to i nie dowidzi, :-P

 

Mnie od wczoraj zastanawia po co wam stanowisko OSDS skoro to i tak nie ma mocy prawnej .
bo to jest taki test na "transparentność" :x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ketiw - Twoje występy tutaj kojarzą mi się nieodzownie z jednym cytatem jaki chodzi mi po głowie:

 

"Są sztuki tak słabe, że nie mogą zejść ze sceny" :cool:

 

W tym temacie nie rozmawiamy o OSPWK, tylko OSDS, więc po co na każde pytanie i zarzut idziesz w tym kierunku? Bo nie potrafisz merytorycznie odpowiedzieć?

A już to kasowanie, czy też edycja swoich postów co ja widzisz nie umknęło użytkownikom... Eh... :cry: EOT dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedź będzie trochę dłuższa, bo i czasu więcej

Tak napisałem, ale wycofałem się, bo nie zawsze szybko pisząc można przelać na papier myśli. Więc po przeczytaniu drugi raz czasami chce się poprawić to co się napisało

Napisałem wpierw:

Więc zadam i Tobie pytanie czy znasz stanowisko OSDS-u?

Jakie ono jest?

Ja go nie znam :ok

W sensie publikowanego i dlatego zmieniłem na tekst:

Więc zadam i Tobie pytanie czy znasz stanowisko OSDS-u?

Jakie ono jest?

Bo mnie nikt nie zapytał czy jest stanowisko OSDS-u

Ale poszło w eter i nie ma sprawy napisałem jak napisałem, a czy przyjmiecie wytłumaczenie – sądzę, że nie.

Co do tekstu jednego z moich ulubionych: co mają najwięcej do powiedzenia:

A pisanie pism, listów i Bóg wie czego jeszcze po to by uzyskać odpowiedź na proste pytanie to chyba nie tędy droga w dobie Internetu i for internetowych.

Udaje, albo nie wie po co był podany adres email biuro@osds.org.pl

On wszystko już wie (ale na pytania nie odpowiada) choć nie napisał chyba żadnego pisma:

Dodatkowo znając właśnie z for internetowych styl wypowiedzi Prezesa wiem że nic konkretnego bym z tych listów się nie dowiedział i pisania byłoby pewnie na pół roku bo kilka listów by to pewnie było a nasza Poczta za szybko nie działa.
Pewnie należy zainwestować w Internet, bo za wolno chodzi Panie Qnick

Co więcej dalej pisze:

A pisanie pism, listów i Bóg wie czego jeszcze po to by uzyskać odpowiedź na proste pytanie to chyba nie tędy droga .

Skoro odpowiedź jest prosta i każdy umie odpowiedzieć to po co pytasz?

Nie dość tego ja w przeciwieństwie do Ciebie pisze dużo pism i robie bóg wie jeszcze co …..

Co więcej stwierdziłem, że nie ja powinienem być adresatem tego pytania i wskazałem kto może udzielić odpowiedź – czyli można uznać, że odpowiedziałem na pytanie

 

Ale przypominam, że i ja na forach zadałem pytania i nie dostałem odpowiedzi więc przypomnę o nich

Daniel539 czy możesz odpowiedzieć na pytania?:
No cóż - ale coś robię, a ty
[ Dodano: 08-09-2014, 16:02 ]

[quaote=”danielg539”]

 

Tak na marginesie to prywatnie już wiem jakie jest stanowisko OSDS-u w tej sprawie i nawet w dużej mierze się z nim zgadzam, tylko,

 

Mógłbyś pokazać, zacytować, cokolwiek z tego stanowiska?

To zadane Blakopowi w sprawie OSPWK

Proszę napisz czym się zajmuje, bo jak piszesz jesteś jej członkiem, byłym Prezesem (nawet założycielem).

I wybiegi typu:

W tym temacie nie rozmawiamy o OSPWK, tylko OSDS, więc po co na każde pytanie i zarzut idziesz w tym kierunku?

Nie interesują mnie, ale odpowiem po co chce twoją odpowiedź, bo wydawało mi się, że jest (było?) to stowarzyszenie transparentne i chce wiedzieć czy im to na dobre wyszło.

 

No i wreszcie pytanie do kilku z nadzieją, że choć jeden podejmie temat:

Mam nadzieję, że teraz mi pokażą co zrobili, co zrobią, aby sytuację diagnostów (swoją) zmienić, oprócz „pitolenia” na forum.

Na przykład zostanie przedstawione stanowisko (poparte artykułami z DzU) forumowiczów

blakop

danielg539

michal_k

Qnick

Proszę teraz piłka jest po waszej stronie, udostępnijcie je.

Mam nadzieję, że się nie poddacie, żebym nie musiał o was napisać:

ciężko co niektórym Panom … jest cokolwiek konkretnego napisać bez wycieczek osobistych.

Niestety mogę tylko powtórzyć ostatnią wypowiedź Ciężko jest napisać coś konkretnego :nook

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mogę tylko powtórzyć ostatnią wypowiedź Ciężko jest napisać coś konkretnego

 

Skoro bardzo chcesz - to zacytuję fragment pisma, który jest mojego autorstwa. Pismo zostało skierowane do odpowiedniego ministerstwa:

 

W nowych rozporządzeniach w sprawie homologacji typu (pojazdów samochodowych i przyczep oraz ich przedmiotów wyposażenia lub części, a także pojazdów samochodowych mających dwa lub trzy koła, niektórych pojazdów samochodowych mających cztery koła, motorowerów oraz ich przedmiotów wyposażenia lub części) zniknęły definicje podrodzajów pojazdów i związane z tym ograniczenia. Dobrym przykładem mogą być czterokołowce oraz czterokołowce lekkie, które co prawda zdefiniowane zostały ustawowo, ale wyłącznie w zakresie mas i prędkości. Po zmianie rozporządzenia w sprawie homologacji nie można znaleźć w krajowym systemie prawnym stawianych dla nich wymagań dotyczących maksymalnej mocy silnika (odpowiednio 15 i 4 kW) lub jego pojemności, co prowadzi do dezorientacji zarówno diagnostów klasyfikujących pojazdy, jak i urzędników je rejestrujących, którzy zadają sobie pytanie – czy te ograniczenia w ogóle istnieją, a jeśli tak to gdzie ich szukać i na jakiej podstawie stosować?

Podobnie i niejasno przedstawia się kwestia podrodzajów samochodów osobowych i ciężarowych, autobusów oraz pojazdów specjalnych których definicje można było dawniej znaleźć w rozporządzeniu w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych i przyczep oraz ich przedmiotów wyposażenia lub części. W nowym rozporządzeniu przeszkadza ich absolutny brak. Definicje to podstawa sprawnego systemu prawnego dotyczącego prawidłowej klasyfikacji i rejestracji pojazdów. Z tego powodu powinny być łatwo dostępne, zrozumiałe i możliwie jednoznaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję Michale, choć to nie ma nic wspólnego z Tablicami rejestracyjnymi to wykazałeś, że coś robisz.

 

Gdybyś nie dostał odpowiedzi to proponuję przesłać to pismo do OSDS-u :ok

 

Uważam, że należy się tobie uznanie.

 

Czekam na resztę :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na resztę :idea:

Ale po co czekasz?

Chcecie się na forum porównywać z innymi? W jakim celu? Licytować kto ile zrobił?

Kto mniej, a kto więcej?

Zostawię to bez komentarza... :razz:

 

Chcesz, żeby Ci blakop powklejał w tym temacie wszystkie swojego autorstwa pisma wysłane przez OSPWK??? Po co?

W sprawie tablic poszło zaraz po zmianie przepisów.

 

Wiecie dobrze, że robicie coś dobrego dla swojego środowiska, więc działajcie zgodnie z tym, co zamierzyliście.

Co Wam da oglądanie się na innych?

 

p.s. Zadałam pytania, na które nie oczekuję odpowiedzi. Chciałabym, żebyś sobie sam na te pytania odpowiedział. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.