Skocz do zawartości

motocykl wymiana silnika z 150 cm3 na 49 cm3


Bratus2000

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym go poprosił o opinię rzeczoznawcy zawierającą szczegółowe wyliczenia wytrzymałościowe (w tym zmęczeniowe) dla uchwytów nowego silnika

 

A zawsze muszą być nowe? Nie ma takiej opcji, że uda się podpasować do tego co już jest??

 

do tego precyzyjne wyznaczenie współrzędnych środka ciężkości pojazdu po zmianach

 

A jak nowy silnik jest zbliżony masowo do poprzedniego?

 

Tak tylko głośno myślę :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak nowy silnik jest zbliżony masowo do poprzedniego?
Być może jest i może nawet ma w tym samym miejscu środek ciężkości. Ale ja muszę rozwiać te wątpliwości. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym się bardziej bał zmiany w odwrotną stronę. A tutaj ze 150 na 50 to wiadomo, że rama i hamulce spokojnie "wytrzymają" ten mały silniczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym się bardziej bał zmiany w odwrotną stronę.

Przecież wiesz Michał o co chodzi w moich obawach. Ja się nie boję o wytrzymałość motocykla tylko o wytrzymałość motocyklisty jeśli po powrocie z badania technicznego przerzuci silniki na powrót i będzie pomykał na AM motocyklem. A taka dobra sto pięćdziesiątka to potrafi 150km/h polecieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli po powrocie z badania technicznego przerzuci silniki na powrót i będzie pomykał na AM motocyklem.

 

Ale przecież masz zdjęcia na badaniu - dowód czarno na białym. A co zrobi później - jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież masz zdjęcia na badaniu - dowód czarno na białym. A co zrobi później - jego sprawa.

 

Dokładnie. Nie dajmy się zwariować.

W obecnym stanie prawnym (zdjęcia) Diagnosta naprawdę jest kryty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnym stanie prawnym (zdjęcia) Diagnosta naprawdę jest kryty...

 

A pamiętasz jakie były kwasy, że co to ministry powymyślali z tymi zdjęciami... :evil::evil::evil: bo nie ma aparatu na stacji... bo nie będzie robił zdjęć, bo nie...

 

 

 

A jednak to chyba nie takie złe jest... :evil::evil::evil::evil::evil::evil::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wiesz jak to z prywatnymi właścicielami stacji...

 

Tobym zrozumiał, ale nie rozumiałem głosów sprzeciwu wśród diagnostów... takich samych zresztą, jak w sprawie automatycznego fotografowania pojazdu wjeżdżającego na badanie techniczne (kamera sprzężona ze ścieżką ), co było w fazie projektów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michal_k napisał/a:

Ale przecież masz zdjęcia na badaniu - dowód czarno na białym. A co zrobi później - jego sprawa.

 

 

Dokładnie. Nie dajmy się zwariować.

W obecnym stanie prawnym (zdjęcia) Diagnosta naprawdę jest kryty...

_________________

 

Ciekawe jak na zdjęciu rozpoznasz ,czy to jest 50tka ,czy 150tka :cool:

Silniki pod względem wielkości są takie same.

Zajrzyjcie koledzy na Allegro :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak na zdjęciu rozpoznasz ,czy to jest 50tka ,czy 150tka :cool:

W DR to już nie występuje, ale w naturze nadal istnieją numery silników :!:

Więc jedna fotka na więcej z możliwością odczytania numeru i po sprawie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janmarek: nawet wyroby z PRC są oznaczane pod względem pojemności. Jeśli na fotce nie jesteś w stanie udokumentować zmian to nie ma co ich robić bo podważenie takiego dokumentu nie będzie zbyt skomplikowane.

 

Psuj: a wiesz jakim kolcem dla pocztowców byłby taki aparat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janmarek napisał/a:

Ciekawe jak na zdjęciu rozpoznasz ,czy to jest 50tka ,czy 150tka :cool:

 

W DR to już nie występuje, ale w naturze nadal istnieją numery silników :!:

Więc jedna fotka na więcej z możliwością odczytania numeru i po sprawie :D

 

Daj mi program z rozkodowaniem numeru silnika motoru , to oddam ci królestwo :shock:

Wszystko sie kręci dla samochodów ,a motory ,szczególnie chińskie to jest porażka :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda motocyklem z prawem jazdy na samochód

 

Sejmowa Komisja Infrastruktury chce zwolnić kierowców z obowiązku zdobywania uprawnień na kategorię A1.

 

Zmianę zapisano w najnowszym projekcie noweli ustawy o kierujących pojazdami. Nowela jest gotowa do drugiego czytania w Sejmie. Kierowcy, którzy przez trzy lata posiadają prawo jazdy kat. B (samochód osobowy), mieliby prawo do kierowania „słabszym" motocyklem. Chodzi o pojemność skokową silnika nieprzekraczającą 125 ccm, moc nieprzekraczającą 11 kW i stosunek mocy do masy własnej nieprzekraczający 0,1 kW/kg z automatyczną skrzynią biegów.

 

http://prawo.rp.pl/artykul/793781,1102516-Motocyklem-z-prawem-jazdy-na-samochod.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj mi program z rozkodowaniem numeru silnika motoru , to oddam ci królestwo :shock:

IMHO fotka numeru byłby po to, żeby udowodnić podmianę silnika

np 50 cm³ numer 12345

a 150 cm³ numer 54321

::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądziłem, że moja intencja jest czytelna. Wy mi podpowiadacie jak mam się zabezpieczyć, aby być "krytym", a ja po prostu nie chcę się wikłać w takie historie. Życie niesie aż nadto przykładów, że niewinny jest nie ten co jest niewinny ale ten co to da radę udowodnić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie wykonuj tego badania i z głowy.
Ja tego nie zrobię, z powodów które przytoczyłem. Temat założył Bratus2000 i to on chciał poznać zdanie innych.

 

Wiesz Michał, ja wiem że logika i fakty przemawiają na korzyść niewinnego (inaczej być nie może) ale ja już kiedyś siedziałem na ławie oskarżonych będąc niewinnym i z przerażeniem słuchałem bzdur jakimi sąd zasypywali biegli i prokuratura. Warunkowe umorzenie przyjąłem z ulgą chociaż przed rozprawą nie wyobrażałem sobie niczego poza uniewinnieniem. To tak a'propos mojej ostrożności. Opisywany był na forum przypadek diagnosty, który był oskarżony o to że pół roku po badaniu złamał się dyszel w przyczepie. Albo kolega, który dopuścił samochód z naprawianą podłogą. Dla logicznie myślących to jest niedorzeczne, a jednak takie fakty mają miejsce. A jak się znajdzie biegły, który stwierdzi, że niedopuszczalne są zmiany konstrukcyjne które można cofnąć bez użycia specjalistycznych narzędzi a sąd przychyli się do tej opinii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedy ten przepis o tym prawo jazdy wchodzi ze będzie 125 można na B pomykać

 

Wtedy kiedy go uchwali sejm i podpisze prezydent. To dopiero projekt, który w ogóle może nie zostać uchwalony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.